Szambo w wspólnocie

SZSZ Użytkownik
edytowano stycznia 2019 w Wolne tematy
Witajcie na forum i na początek mam pytanie , kogo wezwać aby ocenił w jakim stopniu szambo zatruwa mi życie już kilka razy smród niesamowity na klatce i w mieszkaniu podobno nie tylko u mnie , jestem współwłaścicielem mieszkania w wspólnocie mieszkaniowej , zarząd olewa ( pośmierdzi i przestanie ) faktycznie tak jest ale ja czuję dość długo bo jak przejdą meble to czuć kilka dni , co z tym zrobić .

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kogo wezwać aby ocenił w jakim stopniu szambo zatruwa mi życie
    najlepiej szmabonurka ...
    Czy kanalizacja jest podłączona do szamba? czy sieci ogólnospławnej tzw miejskiej?
  • Opcje
    SZSZ Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak wspomniałem jesteśmy wspólnotą o 9 mieszkań na terenie pozamiejskim na terenie po spółdzielni rolnej jest 100% wykupionych mieszkań i przez 9 lat byłem w zarządzie od czasu jak oddałem rządzenie pod zarządce są takie nie dociągnięcia aż głowa mała , opłaty za odprowadzenie ścieków od pierwszej studzienki odpowiada tz Jung a do punktu pierwszego kanalizacja pozostaje w naszej ekspatriacji . Procedury znam np, zgłoszenie zarządowi ,zarządcy i bla bla moje pytanie :1) czy ktoś wie jaka instytucja zajmuje się dorażną ocena stopnia zatrucia powietrza w mieszkaniu ? 2) czy zarząd może wprowadzić zakaz parkowania wokół bloku bez uchwały na podstawie protokołu z zebrania ,zaznaczam iż nie są wyznaczone miejsca do parkowania , zwykły grunt (podwórko) Uchwała nie powstała ponieważ jeden współwłaściciel rzucił taką propozycję i w takim hałasie jaki panuje na zebraniu ludzie głosują nie znają tematu , sam ostatnio uczestniczyłem w takim zebraniu , na 8 art pogwałconych przez zarząd i zarządce z wielkim trudem udało mi się przeczytać jeden . OSTRZEGAM unikajcie mieszkania w wspólnotach .
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] SZ:[/cite]Jak wspomniałem jesteśmy wspólnotą o 9 mieszkań na terenie pozamiejskim na terenie po spółdzielni rolnej jest 100% wykupionych mieszkań i przez 9 lat byłem w zarządzie od czasu jak oddałem rządzenie pod zarządce są takie nie dociągnięcia aż głowa mała ,
    Jesteście dużą wspólnotą i obowiązuje Was zapis UoWL

    i to był błąd ....trzeba było wybrać Zarząd WM (nawet jednoosobowy), a nowy podmiot zajmującym się częściami wspólnymi zrobić Administratorem ,

    Zarząd kontroluje i decyduje, a Administrator wykonuje , jak nie to "fora ze dwora"
    [cite] SZ:[/cite] za odprowadzenie ścieków od pierwszej studzienki odpowiada tz Jung a do punktu pierwszego kanalizacja pozostaje w naszej ekspatriacji[eksploatacji] .
    co lub kto to jest ten Jung? .... zazwyczaj na takich terenach jak Twój, odbiorem ścieków zajmuje się Gmina, a w jej imieniu ZZK

    Jeżeli chodzi o zasady to są wszędzie takie same,
    Właściciele utrzymują kanalizację do pierwszej studzienki na granicy działki gruntowej (jak jest po obrysie to przed budynkiem) reszta należy do odbiorcy ścieków, to wynika z ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków
    Jak jest inaczej to jest niezgodnie z prawem

    [cite] SZ:[/cite]Procedury znam np, zgłoszenie zarządowi ,zarządcy [ADMINISTRATOROWI] i bla bla moje pytanie :
    1) czy ktoś wie jaka instytucja zajmuje się dorażną ocena stopnia zatrucia powietrza w mieszkaniu ?
    lokalny Sanepid ....(powiatowy, wojewódzki)
    [cite] SZ:[/cite]2) czy zarząd może wprowadzić zakaz parkowania wokół bloku bez uchwały na podstawie protokołu z zebrania ,zaznaczam iż nie są wyznaczone miejsca do parkowania , zwykły grunt (podwórko)
    o tym w jakiej odległości od budynku można parkować pojazdy stanowi Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=wdu20020750690

    § 18 i 19 rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Rozdział 3 Miejsca postojowe dla samochodów osobowych). Przepisy te zezwalają na parkowanie samochodów co najmniej 10 m od okien mieszkania (w wypadku parkingu od 11 do 60 miejsc(MP)), a 7 m jeżeli jest poniżej 10 MP.'

    [cite] SZ:[/cite]Uchwała nie powstała ponieważ jeden współwłaściciel rzucił taką propozycję i w takim hałasie jaki panuje na zebraniu ludzie głosują nie znają tematu , sam ostatnio uczestniczyłem w takim zebraniu , na 8 art pogwałconych przez zarząd i zarządce z wielkim trudem udało mi się przeczytać jeden .
    OSTRZEGAM unikajcie mieszkania w wspólnotach .
    sami sobie zgotowaliście ten los . Przecież to , Wy właścicieli lokali , robicie ten harmider.
    Widać, że edukacja u Was zatrzymała się na poziomie "pierwotnym" . Wasze problemy wynikają z nieznajomości Waszych praw i obowiązków, jakie wynikają z ustawy o własności lokali , jesteście przecież dużą wspólnotą
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    SZSZ Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki za zainteresowanie naszym problemem choć do końca moje zdanie jest nieco inne po rozmowie z inspektorem ruchu drogowego policji rozmawiałem i powiedział jeśli znak został wprowadzony nie zgodnie z prawem to nie obowiązuje a jeśli niema wytycznych co do parkowania a ludzie muszą gdzieś parkować to tak naprawdę , nie można nigdzie i można wszędzie musimy uregulować sobie ten wątek uchwałą z czym bym się zgodził .

    Nowy doklejony: 13.01.19 13:03
    Witam ; czy ktoś posiada dokładną info, Czy zarządca ma prawo wspólnotę obciążyć w 2018 r za zaległością powstałą w 2016r z tytułu kosztów za zarządzanie ? rozumiem że być może mu się należy bo ludzie zalegają ale składając deklarację finansową (bilans) w 2017 za rok 2016 do urzędu skarbowego złożył błędny Bilans Finansowy.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] SZ:[/cite]Dzięki za zainteresowanie naszym problemem choć do końca moje zdanie jest nieco inne po rozmowie z inspektorem ruchu drogowego policji rozmawiałem i powiedział jeśli znak został wprowadzony nie zgodnie z prawem to nie obowiązuje a jeśli niema wytycznych co do parkowania a ludzie muszą gdzieś parkować to tak naprawdę , nie można nigdzie i można wszędzie musimy uregulować sobie ten wątek uchwałą z czym bym się zgodził .
    To, że masz inne zdanie mnie nie dziwi, bo prawo jest nie po twojej myśli, szukasz dalej

    co ten inspektor może wiedzieć o twojej sytuacji , był na miejscu, oglądał całą sytuację, czy zna ją tylko z Twojego przekazu? . On zna przepisy obowiązujące na drogach publicznych, a nie na terenie prywatnym.
    [cite] SZ:[/cite] a jeśli niema wytycznych co do parkowania a ludzie muszą gdzieś parkować to tak naprawdę , nie można nigdzie i można wszędzie musimy uregulować sobie ten wątek uchwałą z czym bym się zgodził .
    jak nie ma wytycznych? ... przecież są .... w rozporządzeniu ministra infrastruktury.

    Jak już tak walczysz o zapis na papierze, to napisz taką uchwałę i daj, na najbliższym zebraniu, pod głosowanie właścicielom lokali.( zgłoś do porządku zebrania)
    [cite] SZ:[/cite]Witam ; czy ktoś posiada dokładną info, Czy zarządca ma prawo wspólnotę obciążyć w 2018 r za zaległością powstałą w 2016r z tytułu kosztów za zarządzanie ?
    rozumiem że być może mu się należy bo ludzie zalegają ale składając deklarację finansową (bilans) w 2017 za rok 2016 do urzędu skarbowego złożył błędny Bilans Finansowy.
    Po pierwsze: nie MU ,tylko Twojej Wspólnocie, bo te długi są wewnątrz wspólnoty, a nie w bilansie działalności Zarządcy?
    Każdy dług wewnętrzny (niewyegzekwowany), to "okradanie" pozostałych członków wspólnoty, a nie jakiegoś tam Zarządcy - zapamiętaj to sobie.

    Po drugie : Dochodzenie długów to okres trzy lata wstecz. W tym przypadku może się cofnąć nawet do 2015 roku.

    A co dług wewnętrzny ma wspólnego z CIT-em? .
    Do US nie składa się sprawozdania finansowego wspólnoty.

    https://ksiegowosc.infor.pl/rachunkowosc/sprawozdawczosc/756470,Czy-wspolnota-mieszkaniowa-ma-obowiazek-skladania-sprawozdania-finansowego.html
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    SZ: co z tym zrobić
    Sprawdźcie, czy instalacja kanalizacyjna jest prawidłowo wentylowana, tzn. czy na pionach są wywiewki kanalizacyjne wyprowadzone nad dach, a jeśli są, to czy są drożne i czy wentylacja działa. Sprawdź również, czy szambo jest prawidłowo podłączone, tzn. czy przykanalik z budynku jest wprowadzony do zbiornika w odpowiedni sposób. To powinno być tak, że rura jest wprowadzona maksymalnie wysoko, żeby uniknąć jej zalania w przypadku przepełnienia, bo wtedy przewód, co zrozumiałe, zamyka się i nie ma przepływu powietrza. Poza tym, ścieki nie powinny gromadzić się w rurze, tylko w zbiorniku. Stąd wypływa również oczywisty wniosek: nie przepełniać i nie czekać, aż napełni się po korek, tylko opróżniać częściej, tak żeby poziom ścieków nie sięgał dna kanału.

    Producenci / dostawcy szamb oferują takie czujniki montowane pod klapą zintegrowane z lampką, które sygnalizują nastawiony poziom napełnienia (max powinien być parę cm poniżej dna kanału dopływowego). Dzięki temu wiesz od razu, że trzeba opróżniać, bez zaglądania do szamba.

    Pozdr.
  • Opcje
    SZSZ Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam ; wp44 dzięki ale jestem współwłaścicielem wspólnoty i płacę fundusz remontowy i administracyjny i ma mi nie śmierdzieć w mieszkaniu , płacę za zarządzanie nieruchomością a nie żebym wchodził na dach i sprawdzał wywietrzniki , czy montował czujniki w studzience . sorry ale konserwacja należy do zarządcy który olewa . mnie interesuje czy istnieje instytucja która w danej czasie przyjedzie na miejsce i sprawdzi zanieczyszczenie powietrza w nieruchomości i wypisze protokół z zanieczyszczenia abym mógł na jego podstawie zmusić zarządcę do działania.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite]SZ[/cite]jestem współwłaścicielem wspólnoty i płacę fundusz remontowy i administracyjny i ma mi nie śmierdzieć w mieszkaniu
    No , tak. Płacę więc wymagam, ... jakie to polskie ...
    Art. 27. Każdy właściciel lokalu[b] ma prawo i obowiązek[/b] współdziałania w zarządzie nieruchomością wspólną. Nie uchybia to jednak przepisom art. 21 ust. 1 i art. 22 ust. 1.
    
    [cite]SZ[/cite]mnie interesuje czy istnieje instytucja która w danej czasie przyjedzie na miejsce i sprawdzi zanieczyszczenie powietrza w nieruchomości i wypisze protokół z zanieczyszczenia
    np. Sanepid , Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, lokalna prasa, radio, TV ...
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    czy istnieje instytucja która w danej czasie przyjedzie na miejsce i sprawdzi zanieczyszczenie powietrza w nieruchomości i wypisze protokół z zanieczyszczenia abym mógł na jego podstawie zmusić zarządcę do działania
    Po pierwsze - pytałeś, co zrobić, więc napisałem. Użyłem sformułowania "sprawdźcie", ale jest przecież oczywiste, że nie chodziło mi o to, żebyś to Ty, jako właściciel, osobiście ganiał po dachu, czy nurkował w szambie, tylko żeby zajęły się tym odpowiednie osoby, czyli na przykład wspomniany przez Ciebie zarządca rękami administratora, albo konserwatora, albo jeszcze jakiegoś innego speca wynajętego z zewnątrz. Może być tak, że Tobie się wydaje, że zarząd olewa, a zarząd może po prostu nie wiedzieć, jak to ugryźć, albo co można z tym zrobić. Z tego powodu napisałem, co napisałem.

    Po drugie - nie sądzę, żeby jakakolwiek instytucja była gotowa wysłać kogokolwiek w danym czasie, jak to ująłeś, tzn. wtedy, kiedy akurat śmierdzi. Zazwyczaj to jest tak, że petent składa skargę, albo jakiś tam wniosek, a instytucja wyznacza termin kontroli, w którym zjawia się jakiś tam inspektor. Czy akurat wtedy będzie śmierdzieć, tego nikt Ci nie zagwarantuje.

    Po trzecie wreszcie - smród, to jest odczucie dosyć subiektywne. Pewnie trudno byłoby ustalić jakieś mierzalne parametry. No, ale jak napisał wcześniej KubaP, możesz uderzyć do sanepidu. Możesz też spróbować do lokalnego inspektoratu ochrony środowiska. Ostatecznie można zmusić zarząd do działania na drodze prawnej. Możliwe, że zastosowanie miałby tu art. 144 kc o zakazie immisji, albo coś w ten deseń.

    Pozdrawiam
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    144 kc nie zadziała. Musiałoby zalatywać z sąsiedniej nieruchomości.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No, właściwie, to tak. Trudno pozywać samego siebie za wytwarzanie smrodu. Sąsiada też nie za bardzo, bo jak tu udowodnić, że to właśnie jego kupa śmierdzi, a nie moja, skoro obie kupy są wymieszane w jednym zbiorniku.
    Cóż, pozostaje próba uderzenia do wyżej wspomnianych instytucji (życzę powodzenia), skoro sprawdzenie poprawności działania systemu nie wchodzi w grę, bo pytający, czyli niejaki "SZ" z góry odrzuca taką opcję.

    Pozdr.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.