Wspólnota - big problem.

ure1972ure1972 Użytkownik
edytowano stycznia 2019 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witajcie,

Chodzi o wspólnotę w której jest 15 lokali. Od 2009 roku funkcję zarządcy (na pismach używa pięczątki prezes zarządu) pełni jeden z mieszkańców nieodpłatnie. Został wybrany w drodze głosowania. Od tego czasu człowiek ten nie przedstawił ani razu jakiegokolwiek raportu z działalności choć jak wiadomo obliguje go do tego ustawa o własności lokali. Nikt z mieszkańców nie otrzymał dokumentu, który potwierdzałby jego wybór na prezesa, w przeciągu 10 lat odbyły się 2 lub 3 zebrania wspólnoty. Nie zapadły na nich żadne decyzje, nie istnieją także protokoły z tych zebrań. Koleś pomimo wielokrotnych wezwań do przedstawienia dokumentacji ze swojej działalności do dzisiaj tego nie zrobił. W połowie zeszłego roku zostało w imieniu czterech właścicieli złożone doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia. Odwołanie go jest niemożliwe, oprócz czterech lokali reszta ma to w pompie. (To tacy mili ludzie bo mówią dzień dobry). Budynek ma 10 lat, nie są w nim prowadzone żadne prace konserwacyjne, od kilku lat regularnie przecieka dach zalewając mieszkania a koleś nie odbiera pism od ubezpieczyciela w sprawie odszkodowań. Mam umówione spotkanie z prawnikiem zajmującym się wspólnotami. Twierdzi, że sądy niechętnie powołują zarząd sądowy. Zastanawiam się na scenariuszem sprawy. Jakieś sugestie co dalej ?

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite]ure1972[/cite] Wspólnota - big problem.
    to go sami rozwiążcie , nikt za Was tego nie zrobi
    [cite]ure1972[/cite]Od 2009 roku funkcję zarządcy (na pismach używa pięczątki prezes zarządu) pełni jeden z mieszkańców nieodpłatnie.
    widać, że niska wiedza o funkcjonowaniu WM panuje w Waszym właścicielskim środowisku, zwłaszcza, że WM mają One juz ponad 20 lat . Prawo nie przewiduje funkcji "PREZESA Zarządu WM ". Wszyscy członkowie zarządu są tylko członkami zarządu.

    Warto zorganizować spotkanie edukacyjne właścicieli lokali i omówić treść ustawy o własności lokali

    Duże wspólnoty ( ponad 7 lokali) działają na podstwie ustawy o własności lokali (UoWL), warto się z treścią zapoznać, zanim zacznie sie głosić własne teorie czy robić porządki w niej.
    [cite]ure1972[/cite]Nikt z mieszkańców nie otrzymał dokumentu, który potwierdzałby jego wybór na prezesa,
    i nie musiał, bo mieszkaniec nie jest stroną we wspólnocie . Tylko właściciele lokali mają dostęp do dokumentów Wspólnoty , które Zarząd WM powinien udostępnić na każde żądanie.
    [cite]ure1972[/cite] Odwołanie go jest niemożliwe, oprócz czterech lokali reszta ma to w pompie.
    nie ma innej drogi, jak odwołanie go przez właścicieli lokali. Za taką uchwała wystarczy, że ponad połowa właścicieli; zagłosuje ponad 50% liczone udziałami . Uchwalę może zbierać każdy właściciel .
    [cite]ure1972[/cite]Mam umówione spotkanie z prawnikiem zajmującym się wspólnotami.
    Twierdzi, że sądy niechętnie powołują zarząd sądowy.
    Jak tak twierdzi, to też nie wiele wie, jak funkcjonują wspólnoty.
    Widać, że TY też nie przeczytałeś ustawy o własności lokali, a chcesz robić porządek we WM na własną modłę, miotasz się . Nie ma czegoś takiego, jak zarząd sądowy w dużej wspólnocie , jest "zarządca przymusowy"; to jednak jest różnica.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Dzięki za odpowiedź. Doprecyzuję zatem.
    Warto zorganizować spotkanie edukacyjne właścicieli lokali i omówić treść ustawy o własności lokali

    Duże wspólnoty ( ponad 7 lokali) działają na podstwie ustawy o własności lokali (UoWL), warto się z treścią zapoznać, zanim zacznie sie głosić własne teorie czy robić porządki w niej.

    Wszyscy mieszkańcy są także właścicielami lokali.
    O jakimkolwiek spotkaniu edukacyjnym nie ma mowy, tu z wyjątkami nikt z nikim nie rozmawia. Poza tym w dwóch lokalach właściciele prowadzą działalność gospodarczą (notariusz i biuro nieruchomości), wydawać by się mogło że powinni mieć świadomość prawną, może ją mają ale co z tego ? Nic nie wiem o tym aby domagali się transparentności od ciecia, tak go nazwijmy.
    UoWL mówi w art.30.1 .2 Zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany: składać właścicielom lokali roczne sprawozdanie ze swojej działalności;
    i nie musiał, bo mieszkaniec nie jest stroną we wspólnocie . Tylko właściciele lokali mają dostęp do dokumentów Wspólnoty , które Zarząd WM powinien udostępnić na każde żądanie.

    Trudno mi sobie wyobrazić sytuację w której miałbym grzebać w dokumentach i papierach o których nie mam pojęcia. Po to jest ten typek aby przedstawiać takie raporty, zobiowiązuje go do tego ustawa. Jeśli tego nie robi i tłumaczy się w prokuraturze to niby dlaczego tak usilnie trzyma się tego stołka ? A jego żona chodzi do właścicieli którzy podpisali się pod doniesieniem i opowiada że spać nie może. WTF ? Kręcą lody od lat robiąc z nas wałów, to jedyna prawidłowa odpowiedź.

    nie ma innej drogi, jak odwołanie go przez właścicieli lokali. Za taką uchwała wystarczy, że ponad połowa właścicieli; zagłosuje ponad 50% liczone udziałami . Uchwalę może zbierać każdy właściciel .

    Raz jeszcze powtarzam, odwołanie go jest niemożliwe. Reszta ma to gdzieś, nie płacą kosztów związanych z zarządcą zewnętrznym i to im wystarczy. Mimo że dostali jakiś czas temu do skrzynek ofertę na zarządzanie przez profesjonalną firmę. Koszt miesięczny dla mieszkania 50 metrów to 30,00 złotych miesięcznie.

    Jak tak twierdzi, to też nie wiele wie, jak funkcjonują wspólnoty.
    Widać, że TY też nie przeczytałeś ustawy o własności lokali, a chcesz robić porządek we WM na własną modłę, miotasz się . Nie ma czegoś takiego, jak zarząd sądowy w dużej wspólnocie , jest "zarządca przymusowy"; to jednak jest różnica.


    Źle się wyraziłem.chodziło mi oczywiście o zarząd przymusowy. Jakie przesłanki muszą zaistnieć aby sąd taki zarząd powołał ?

    Przez zaniechania ciecia, tak ocenił to znajomy fachowiec, naprawy elewacji, zalanych ścian i sufitów, ocena stanu konstrukcji dachu (jest zalewana od lat) naprawy dachu (budynek ma 10 lat !) to koszt na dzień dzisiejszy około 100 tys. złotych. Czy naprawdę cieć w takiej sytuacji jest bezkarny ? Kto ma sprawdzić co działo się z pieniędzmi z nadwyżki w budżecie wspólnoty ? Co z funduszem remontowym ? Ile go jest i dlaczego tyle ? Jednym z celów funkcjonowania wspólnoty jest osiąganie jak najlepszego wyniku i finansowego i utrzymywanie nieruchomości w stanie technicznym nie pogorszonym. Tu nic takiego nie ma miejsca. Jeśli chciałbym sprzedać swoje mieszkanie to co mam pokazać potencjalnemu nabywcy, kiedy padnie pytanie o stan finansów wspólnoty ? Rozliczenia, raporty , plan remontowy itp ?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jednym z celów funkcjonowania wspólnoty jest osiąganie jak najlepszego wyniku i finansowego
    

    To nieprawda. Takich rzeczy nie powielaj, bo ktoś uwierzy.
    Trudno mi sobie wyobrazić sytuację w której miałbym grzebać w dokumentach i papierach o których nie mam pojęcia
    

    Pogrzebiesz, będziesz miał pojęcie. Np. że są konkretne podstawy do wnioskowani o przymusowy.
    Raz jeszcze powtarzam, odwołanie go jest niemożliwe
    

    Im więcej to powtórzysz, tym bardziej będzie to niemożliwe. Nie rób tego.
    Wszyscy mieszkańcy są także właścicielami lokali.
    

    To też nie może być prawdą. Nie ma takiej sytuacji w przyrodzie. Nie używaj nazwy mieszkańcy.
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Jednym z celów funkcjonowania wspólnoty jest osiąganie jak najlepszego wyniku i finansowego


    To nieprawda. Takich rzeczy nie powielaj, bo ktoś uwierzy.

    Na ten przykład, fundusz remontowy to 50 tys złotych. W danym roku pomalowano klatkę za 10 tys, zostało 40 tys. Co zatem ma dziać się z kwotą 40 tys ? Nie powinna ,,pracować" na lokacie w banku aby kwota ta się powiększała ? To oczywiste, że cieć każdego roku powinien tłumaczyć się z tego co działo i dzieje się pieniędzmi wspólnoty.
    Trudno mi sobie wyobrazić sytuację w której miałbym grzebać w dokumentach i papierach o których nie mam pojęcia

    Pogrzebiesz, będziesz miał pojęcie. Np. że są konkretne podstawy do wnioskowani o przymusowy.

    Po to idziemy do prawnika aby powiedział nam co zrobić, pytam tu aby być przygotowanym na miarę swoich możliwości do spotkania.


    Raz jeszcze powtarzam, odwołanie go jest niemożliwe


    Im więcej to powtórzysz, tym bardziej będzie to niemożliwe. Nie rób tego.

    Zrobię to ponownie. Odwołanie gnoja jest niemożliwe. Ten budynek to nie spotykane w galaktyce nagromadzenie imbecyli. Mają w dupie to co dzieje się z ich wspólnym majątkiem i z kasą jaką wpłacają na konto wspólnoty. Rozmawiałem z nimi. Mają to gdzieś.

    Zależy mi aby ktoś napisał mi jak potoczyły się losy podobnych historii bo takich na pewno nie brakuje. Cwaniaków i zwyczajnych oszustów. Mam mieszkanie w budynku do którego dewastacji i coraz gorszego stanu przyczynia się dotychczas bezkarnie ten typek. Niby dlaczego mam ponosić konsekwencje tego, że ktoś z potencjalnych nabywców mojego mieszkania będzie zbijał cenę, bo z budynku odpada elewacja, klatka jest niemalowana od 10 lat a na sufitach na ostatnim piętrze jest grzyb ? A Ty mi stary piszesz że mam wierzyć, że kretyni jacy tu mieszkają cudownie przejrzą na oczy.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite]ure1972[/cite]Jednym z celów funkcjonowania wspólnoty jest osiąganie jak najlepszego wyniku i finansowego
    jest to nieprawda , wspólnota to nie przedsiębiorstwo , nie prowadzi stricte działalności gospodarczej .
    Wspólnoty Mieszkaniowe, to trzeci model zarządzania nieruchomościami : po komunalnym i spółdzielczym.
    W przeciwieństwie do tych dwóch nie mogą zarabiać na Właścicielach lokali.

    Jedynym zadaniem Wspólnoty jest tak nią zarządzać, aby nieruchomość nie traciła na wartości ...
    [cite]ure1972[/cite]Trudno mi sobie wyobrazić sytuację w której miałbym grzebać w dokumentach i papierach o których nie mam pojęcia
    a jak się żeniłeś to miałeś pojęcie, jak funkcjonuje rodzina? wiedziałeś co dla niej jest dobre a co złe , na co trzeba wydawać kasę, a z czego można zrezygnować ?

    Ty, jako właściciel lokalu, masz mieć pojęcie, to wynika z art. 27 UoWL (link UoWL w mojej stopce) Edukuj się ... im szybciej tym lepiej . Na czym się nie znasz ? Nie wiesz, co dla Ciebie jest ważne, a co mniej ważne ?
    Jeżeli nie masz pojęcia , to znaczy nie dorosłeś, by być właścicielem czegokolwiek .
    [cite]ure1972[/cite]Jeśli tego nie robi i tłumaczy się w prokuraturze to niby dlaczego tak usilnie trzyma się tego stołka ?
    A jego żona chodzi do właścicieli którzy podpisali się pod doniesieniem i opowiada że spać nie może.
    Jak nie może spać to niech nakłoni męża do rezygnacji . Ty obejmiesz stołek "ciecia" , posmakujesz tego słodkiego stołka. Przecież wiesz najlepiej, jak to zrobić ...
    [cite]ure1972[/cite]Raz jeszcze powtarzam, odwołanie go jest niemożliwe
    nie uświadamiaj sobie, że innego wyjścia nie ma , wszytko co się powołało można odwołac, trzeba tylko próbować, a nie zakładać, że się nie da.
    [cite]ure1972[/cite]Kręcą lody od lat robiąc z nas wałów,
    masz na to dowody , twarde dowody ?, że powtarzasz plotki ...
    [cite]ure1972[/cite]Nic nie wiem o tym aby domagali się transparentności od ciecia, tak go nazwijmy.
    nie rozumiem tej pogardy , przecież i Ty kiedyś możesz zostać członkiem zarządu i będziesz "cieciem"
    [cite]ure1972[/cite]Przez zaniechania ciecia, tak ocenił to znajomy fachowiec,
    jak jest to taki fachowiec, jak ten prawnik od zarządcy sądowego, to gratuluję rzetelnej oceny.
    [cite]ure1972[/cite]Kto ma sprawdzić co działo się z pieniędzmi z nadwyżki w budżecie wspólnoty ?
    Ty , bo Ty jesteś właścicielem lokalu we wspólnocie, nikt za Ciebie tego nie zrobi. Sprawdza się tak, jak budżet rodzinny , bo to jest ewidencja pozaksięgowa wspólnoty. Nic skomplikowanego ...
    [cite]ure1972[/cite]Jeśli chciałbym sprzedać swoje mieszkanie to co mam pokazać potencjalnemu nabywcy, kiedy padnie pytanie o stan finansów wspólnoty ?
    pokażesz to co masz, o co zadbałeś, na co przeznaczyłeś fundusze ...

    Nowy nabywca niech uda się do osoby sprawującej zarząd nad nieruchomością, tam się dowie . Ja nigdy bym na informacji sprzedającego nie budował swojej przyszłości .Zawsze będzie różowa .
    [cite]ure1972[/cite]Zrobię to ponownie. Odwołanie gnoja jest niemożliwe.
    czy przypadkiem nie jesteś w konflikcie z osobą zrządzającą i osamotniony ?.
    Nie rozumiem, że tacy właściciele jak notariusz i biuro nieruchomości nie wnoszą pretensji do sposobu zarządu .
    Może jest inaczej, niż Ty, nam tu przedstawiasz .
    [cite]ure1972[/cite] Mam mieszkanie w budynku do którego dewastacji i coraz gorszego stanu przyczynia się dotychczas bezkarnie ten typek.
    a ja uważam, że to zaniechania współwłaścicieli do tego doprowadzają
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Fundusz remontowy służy do finansowania remontów, niekoniecznie do składania na nim na procent. Bogatemu nie zabronisz, ale Twoja wspólnota zdaje się, bogata nie jest.

    Jeżeli pod dachem jest grzyb, to zakładanie lokaty będzie prędzej ze szkodą dla wspólnoty niż dla jej korzyści.
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jedynym zadaniem Wspólnoty jest tak nią zarządzać, aby nieruchomość nie traciła na wartości ...

    I to jest sedno sprawy, w budynku od 10 lat nie są prowadzone żadne prace konserwacyjne.
    Jak nie może spać to niech nakłoni męża do rezygnacji . Ty obejmiesz stołek "ciecia" , posmakujesz tego słodkiego stołka. Przecież wiesz najlepiej, jak to zrobić ...

    Nigdzie nie napisałem, że wiem jak najlepiej to zrobić bo nie wiem. Nie interesuje mnie stołek ciecia tylko zarządca z prawdziwego zdarzenia.

    nie uświadamiaj sobie, że innego wyjścia nie ma , wszytko co się powołało można odwołac, trzeba tylko próbować, a nie zakładać, że się nie da.

    A więc napiszę po raz piąty. Oprócz czwórki właścicieli reszta (rozmawiano z nimi) nie jest zainteresowana zmianą tego stanu rzeczy. Cieć od kilku lat, najpierw proszony a później wzywany do ogarnięcia się. Nie zrobił tego do dzisiaj.
    masz na to dowody , twarde dowody ?, że powtarzasz plotki ...

    Bardzo proszę, podaj mi motywację w której cieć bez jakiegokolwiek wynagrodzenia ,,zajmuje się" sprawami wspólnoty ? Dla ułatwienia dodam Ci, że nie jest samarytaninem ani duchownym. Nie jest także filantropem, który postanowił ,,za darmo" zajmować się z widocznym skutkiem budynkiem wspólnoty. Czekam na propozycje.

    jak jest to taki fachowiec, jak ten prawnik od zarządcy sądowego, to gratuluję rzetelnej oceny.

    Pytałem dlaczego cieć, który podejmując się tej funkcji od 10 lat nie przedstawił żadnego sprawozdania i co podpowiada mi w tej kwestii tzw. doświadczenie życiowe, a Ty mi opowiadasz że sam mam to sprawdzać. Gdybym chciał sprawdzać wszystkich i wszystko do czego się zobowiązali, to zostałbym najwyższym sprawdzaczem. Żartujesz czy naprawdę nie rozumiesz ?




    Facet jest inżynierem budownictwa, czasami ogląd zewnętrzny budynku i zbiór informacji o tzw.obiektywnych okolicznościach (brak konserwacji, remontów itp.) aby oszacować wydatki związane z przywróceniem budynku do stanu nie pogorszonego.



    Ty , bo Ty jesteś właścicielem lokalu we wspólnocie, nikt za Ciebie tego nie zrobi. Sprawdza się tak, jak budżet rodzinny , bo to jest ewidencja pozaksięgowa wspólnoty. Nic skomplikowanego ...
    pokażesz to co masz, o co zadbałeś, na co przeznaczyłeś fundusze ...

    Nowy nabywca niech uda się do osoby sprawującej zarząd nad nieruchomością, tam się dowie . Ja nigdy bym na informacji sprzedającego nie budował swojej przyszłości .Zawsze będzie różowa .

    Wiele osób z którymi rozmawiałem na temat wspólnot w których funkcjonują, regularnie otrzymują sprawozdania z jej działalności. Tworzy je ktoś kto się do tego zobowiązał godząc się na swoją funkcję.
    czy przypadkiem nie jesteś w konflikcie z osobą zrządzającą i osamotniony ?.
    Nie rozumiem, że tacy właściciele jak notariusz i biuro nieruchomości nie wnoszą pretensji do sposobu zarządu .
    Może jest inaczej, niż Ty, nam tu przedstawiasz .

    Opowiem Ci o swojej, a właściwie naszej podłości. Czytaj uważnie. Nie jestem sam. Jest nas czwórka właścicieli, którzy bo bezskutecznych wezwaniach kierowanych do ciecia, zdecydowali się na złożenie zawiadomienia do prokuratury. Zupełny przypadek sprawił, że wszyscy mieszkamy na ostatnim piętrze, w dwóch mieszkaniach kilkukrotnie zalało sufity bo dach nigdy nie był naprawiany, choć jakiś Józek dekarz na nim był i tylko z okna dachowego zobaczył kilka miejsc przez które dostaje się woda. W kolejnych dwóch mieszkaniach już niebawem pojawi się grzyb, bo ściany zalewane są podczas deszczów która wylewa się z zatkanych rynien. Doprawdy jesteśmy kanaliami które uwzięły się na zarządcę. A to taki miły człowiek, mówi dzień dobry i się uśmiecha. Taki ktoś nie może być nieuczciwy.

    a ja uważam, że to zaniechania współwłaścicieli do tego doprowadzają

    Ja Ci piszę w kolejnym poście o poszukiwaniu skutecznego sposobu na pozbycie się sukinsyna, a Ty mi o zaniechaniach właścicieli. Chcesz namiary na notariusza i babę od nieruchomości ? Zadzwoń i zapytaj. Może uwierzysz.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite]ure1972[/cite]Nigdzie nie napisałem, że wiem jak najlepiej to zrobić bo nie wiem. Nie interesuje mnie stołek ciecia tylko zarządca z prawdziwego zdarzenia.
    jak krytykujesz obecny stan, to znaczy, że wiesz i nie ma co się zapierać ... inaczej będziesz tylko zwykłym pieniaczem wspólnotowym
    [cite]ure1972[/cite]Oprócz czwórki właścicieli reszta
    a ile ta 4 ma udziałów w sumie ?
    [cite]ure1972[/cite]Bardzo proszę, podaj mi motywację w której cieć bez jakiegokolwiek wynagrodzenia ,,zajmuje się" sprawami wspólnoty ?
    ja to robiłem przez 12 lat , teraz mamy ( bo jest na kilkoro w Zarządzie WM ) wynagrodzenie płatne z pożytków do których doprowadziłem , oczywiście "kosztem" innych współwłaścicieli lokali :bigsmile:
    [cite]ure1972[/cite]Pytałem dlaczego cieć, który podejmując się tej funkcji od 10 lat nie przedstawił żadnego sprawozdania i co podpowiada mi w tej kwestii tzw. doświadczenie życiowe, a Ty mi opowiadasz że sam mam to sprawdzać.
    sorry , ale to jest Twój problem i to Ciebie obwiniam o taki stan rzeczy. Umiesz się wywnętrzać używać słów obraźliwych "cieć" . Mnie, jako członka Zarządu mojej WM, to bardzo obraża, bo nie jestem "cieciem".

    Czy brakuje Tobie ciepłej wody w kranie ? Nie masz jej rozliczanej ?
    [cite]ure1972[/cite]Gdybym chciał sprawdzać wszystkich i wszystko do czego się zobowiązali, to zostałbym najwyższym sprawdzaczem.
    nie dworuj sobie ... kim Ty jesteś z zawodu ?
    Najpierw poznaj swoje obowiązki i prawa wynikające z treści ustawy o własnosci lokali wtedy porozmawiamy rzeczowo.
    z UoWL
    Art. 27. Każdy właściciel lokalu[b] ma prawo i obowiązek[/b] współdziałania w zarządzie nieruchomością wspólną. Nie uchybia to jednak przepisom art. 21 ust. 1 i art. 22 ust. 1
    
    [cite]ure1972[/cite]Wiele osób z którymi rozmawiałem na temat wspólnot w których funkcjonują, regularnie otrzymują sprawozdania z jej działalności. Tworzy je ktoś kto się do tego zobowiązał godząc się na swoją funkcję.
    to doprowadź do tego, abyś i Ty dostawał sprawozdania . Nie można po dobroci wystąp do sądu ( masz do tego prawo) o zarząd przymusowy ze względu na łanie prawa - tu mocne twarde dowody .
    [cite]ure1972[/cite]Jest nas czwórka właścicieli, którzy bo bezskutecznych wezwaniach kierowanych do ciecia, zdecydowali się na złożenie zawiadomienia do prokuratury.
    i coście wskórali ? Nić . Zero . U mnie nawet się ośmieszyli .
    [cite]ure1972[/cite] Doprawdy jesteśmy kanaliami które uwzięły się na zarządcę.
    ja tego nie napisałem ,
    Uważam, że się motacie, bo całe życie ktoś za Ciebie, coś robił, coś naprawia, czego doglądał . Takie zachowanie we wspólnocie jest nie na miejscu . Art. 27.
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Cała ta rozmowa przypomina mi krótki dialog kiedyś w sklepie: Dzień dobry ! Czy są ręczniki ? Nie, nie mamy torbo-lodówek. To by było na tyle. Strata czasu całe to forum. Jak to w necie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] ure1972:[/cite]Cała ta rozmowa przypomina mi krótki dialog kiedyś w sklepie:
    Dzień dobry !
    - Czy są ręczniki ?
    - Nie, nie mamy torbo-lodówek.
    To by było na tyle. Strata czasu całe to forum. Jak to w necie.
    No, tak... wiedziałem, że mam do czynienie "z dzieckiem w piaskownicy" . Obraził się i zabrał zabawki, babki z piasku porozwalał ... :wink:
    A co miałem Ciebie pochwalić, poklepać po plecach i utwierdzić, że masz racje...
    11:4 ...
    ZA : Przeciw.
    Chodzi o wspólnotę w której jest [b]15 lokali[/b].
    
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No, tak... wiedziałem, że mam do czynienie "z dzieckiem w piaskownicy" . Obraził się i zabrał zabawki, babki z piasku porozwalał ... :wink:
    A co miałem Ciebie pochwalić, poklepać po plecach i utwierdzić, że masz racje...
    11:4 ...
    ZA : Przeciw.

    O dzięki wieli zarządco. Forum o huzarze i dobrych radach. Dobrych bo darmowych. Więcej nie skorzystam bo i po co ? Przekonaj resztę członków ? O czym, że nie są debilami jeśli są ? Udzielaj porad dalej.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ure1972 - przykro się czyta twoje posty. Sąsiedzi to głupki, administrator to oszust i tylko 4 sprawiedliwych.
    Żeby zmienić administratora-tego co teraz macie- to trzeba n a j p i e r w znaleźć lepszego. Najlepiej wśród sąsiadów. Masz kandydata?
    Dopiero potem kampania "reklamowa" i głosowanie.

    Waszą czwórkę połączyła sprawa cieknącego dachu. Dobrze zrozumiałam?
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    ure1972 - przykro się czyta twoje posty. Sąsiedzi to głupki, administrator to oszust i tylko 4 sprawiedliwych.


    Jeden z lokatorów, także z czwartego piętra twierdzi, że dopóki jemu sufit nie przecieka to on nie widzi problemu. To przepraszam bardzo, jak mam go nazwać jeśli nie kompletnym kretynem. Kilkukrotnie pisałem, że przekonywanie ludzi wykształconych, którzy wydaje się powinni mieć elementarną zdolność myślenia przyczynowo-skutkowego (między innymi lekarz, notariusz, geodeta,architekt), którzy od 10 lat nie widzą problemu w tym, że koleś który zobowiązał się do zajęcia sprawami wspólnoty dewastuje nasz wspólny majątek jest bezcelowe, to czytam że powinienem podjąć się misji tłumaczenia im świata. I że nie są idiotami. A co jeśli są ? Rozmawiałem z nimi, pisałem także, mają to gdzieś. Kiedy piszę, że to nie ma sensu to czytam że to moja wina bo UoWL mówi coś w takim lub innym punkcie. Moją intencją było zdobycie informacji jak znaleźć wyjście z tej sytuacji. Rozumiem, że należy zacząć od rozmów z właścicielami ale to ponownie podkreślam, zostało uczynione i nie przyniosło żadnych efektów. Logicznym następstwem jest podjęcie innych przewidzianych prawem kroków skoro rozmowy były rzucaniem grochem o ścianę. A tu mi kolega Kuba P. wyjeżdża że zarządzanie nieruchomością to ciężki kawałek chleba, sam mam się tego podjąć i podobne farmazony. Nikt typkowi który ,,zarządzą" dzisiaj wspólnotą pistoletu do głowy nie przystawiał kiedy zgadzał się objąć taką funkcję. Jeśli od 10 lat nie jest transparentny a nawet wezwania do prokuratury nie są w stanie zmusić go do jakiejkolwiek refleksji to jak myślisz, jakie są jego intencje ? Bo ja mam pewność że robienie dalszych wałów. Nie rozumiesz, że tym którzy mieszkają pod nami woda nie leje się przez sufity ? Że grzyb jest na naszym piętrze a nie na ich ? I w związku z tym mają to w dupie ? Nie spotkałaś się z takimi postawami, nie tylko we wspólnotach mieszkaniowych ?

    Żeby zmienić administratora-tego co teraz macie- to trzeba n a j p i e r w znaleźć lepszego. Najlepiej wśród sąsiadów. Masz kandydata?
    Dopiero potem kampania "reklamowa" i głosowanie.

    Nie chcemy żadnego administratora spośród lokatorów, chcemy zewnętrznego zarządcę, którego będziemy mogli ocenić, przedstawi nam sprawozdania i raporty jakie powinien przedstawiać wspomniany już typek. Przedstawi plan konserwacji i remontów oraz powstrzyma dalszą dewastację budynku. I otrzyma za to wynagrodzenie.

    Waszą czwórkę połączyła sprawa cieknącego dachu. Dobrze zrozumiałam?

    Pewnie, że to ważne. Ale także to o czym już kilkukrotnie pisałem, zwyczajne olewanie mimo wezwań do przedstawienia nam ogólnego stanu wspólnoty, choćby finansów. Bo do czego doprowadził jeśli chodzi o stan budynku widać gołym okiem. I nie trzeba być architektem lub biegłym z zakresu budownictwa, że obiekt jest w coraz gorszym stanie. A koszty napraw rosną.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite]ure1972A [/cite]tu mi kolega Kuba P. wyjeżdża że zarządzanie nieruchomością to ciężki kawałek chleba, sam mam się tego podjąć i podobne farmazony.
    Nie chcemy żadnego administratora spośród lokatorów, chcemy zewnętrznego zarządcę, którego będziemy mogli ocenić, przedstawi nam sprawozdania i raporty jakie powinien przedstawiać wspomniany już typek.
    czyli szukasz sobie "chłopca do bicia", którego nazwiesz "cieciem" , będziesz sobie go gnoił i wyzywał, pomawiał, bo tak Tobie będzie dobrze. Tak, jak robisz do tej pory , od siebie nie masz zamiaru nic zrobić dla wspólnoty .
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Możesz zgłosić do nadzoru budowlanego stan dachu i brak przeglądów budowlanych prawem nakazanych.
    Możesz wystąpić do sądu o wydanie dokumentacji i technicznej i finansowej.

    Możesz skorzystać z:
    Art. 26. 1. Jeżeli zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki, każdy właściciel lokalu może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie. Sąd odwoła zarządcę, gdy ustaną przyczyny jego powołania.

    Poza tym nie bardzo wiadomo jaki rodzaj zarządu istnieje w tej wspólnocie? Może skorzystaliście swego czasu z art. 18.1 ustawy o własności lokali i zmieniliście ustawowy sposób zarządzania na umowny i sobie wybraliście sobie prezesa. To trzeba wiedzieć. Sprawdź księgę wieczysta gruntową.
    Poza tym macie REGON, NIP, konto bankowe WSPÓLNOTY? Na czyje/jakie konto płacisz zaliczki?

    O jednej rzeczy powinieneś pamiętać - jesteś współodpowiedzialny za to, co się dzieje we wspólnocie.
    Komentarz edytowany gab
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite]gab[/cite]Możesz skorzystać z:
    Uważam, że się motacie, bo całe życie [b]ktoś za Ciebie, coś robił, coś naprawia, czego doglądał[/b] . Takie zachowanie we wspólnocie jest nie na miejscu . Art. 27.
    
    problem w tym, że ure1972A nie chce tego zrobić.
    On żąda , aby ktoś za niego to zrobił. Nie chce wystąpić do sądu , On woli bić pianę ...
    "chłopiec do bicia" to idealne rozwiązanie dla ure1972A ; zero odpowiedzialność, a mnóstwo radochy z bicia .
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam wrażeniem, że uwl też nie przeczytał.
    Niech ktoś inny to zrobi...

    Zastanawiam się , po co ure1972A przyszedł na forum, skoro żadne rozwiązanie zgodne z prawem mu nie pasuje.
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Możesz zgłosić do nadzoru budowlanego stan dachu i brak przeglądów budowlanych prawem nakazanych.
    Możesz wystąpić do sądu o wydanie dokumentacji i technicznej i finansowej.

    Możesz skorzystać z:
    Art. 26. 1. Jeżeli zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki, każdy właściciel lokalu może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie. Sąd odwoła zarządcę, gdy ustaną przyczyny jego powołania.

    Poza tym nie bardzo wiadomo jaki rodzaj zarządu istnieje w tej wspólnocie? Może skorzystaliście swego czasu z art. 18.1 ustawy o własności lokali i zmieniliście ustawowy sposób zarządzania na umowny i sobie wybraliście sobie prezesa. To trzeba wiedzieć. Sprawdź księgę wieczysta gruntową.
    Poza tym macie REGON, NIP, konto bankowe WSPÓLNOTY? Na czyje/jakie konto płacisz zaliczki?

    O jednej rzeczy powinieneś pamiętać - jesteś współodpowiedzialny za to, co się dzieje we wspólnocie.


    Nareszcie jakieś konkrety. Dzięki !
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    http://www.bip.pinb-sepolno.lo.pl/?cid=101

    "Kompetencje organu nadzoru budowlanego, jakim jest powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, sprowadzają się w zasadzie do działań z zakresu inspekcji i kontroli tak w zakresie prawidłowości przebiegu procesu budowlanego, jak i utrzymania obiektów budowlanych. "



    http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19940850388

    Tekst ujednolicony. Czytać, czytać, czytać.


    https://przegladarka-ekw.ms.gov.pl/eukw_prz/KsiegiWieczyste/wyszukiwanieKW?komunikaty=true&kontakt=true&okienkoSerwisowe=false

    Tu sprawdzisz księgę gruntową - numer powinieneś mieć w swoim akcie notarialnym . Sprawdź dział III. Tam są zazwyczaj informacje na temat zmiany zarządzania z ustawowego na umowny.
    W KW gruntowej masz odesłanie do każdej KW lokalowej. Możesz sprawdzić, kto jest właścicielem poszczególnych lokali. Księgi wieczyste są jawne.
    Przeczytaj jeszcze raz swój akt notarialny, może tam jest coś napisane na temat sposobu zarządzania WM.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Jeżeli chcesz pogrążyć ciecia, to zawiadom jako właściciel lokalu PINB o nieprawidłowościach jego jako zarządcy* w wykonywaniu zadań określonych przepisanych prawa budowlanego. Konkretnie, że nie prowadzi książki obiektu budowlanego. Tyle wystarczy, bo inspektorzy strasznie nie lubią, jak ktoś nie prowadzi KOB. Jest za to grzywna.

    Nawet jeśli cieć ma jakąś KOB i nawet zlecał kontrole, i nawet jeśli ma protokoły z przeglądów powpisywane do księgi, to na pewno robi nieprawidłowe wpisy do KOB (prawie nikt nie robi wpisów prawidłowo). Czyli kontrola skończy zaleceniami w protokole PINB-u. W najlepszym razie inspektor wskaże cieciowi liczne uchybienia w książce (są zawsze), w najgorszym - wlepi grzywnę wspólnocie za braki w dokumentacji.

    Korzyść z kontroli PINB-u taka, że facet ujawni dokumenty budowlane, jeśli jakieś skrywa. Nie chce wspólnocie, urzędowi będzie musiał.

    Oceń, co to miałoby dać w efekcie dla wspólnoty w temacie pozbycia się ciecia, pamiętając, że ewentualna grzywna zostanie skierowana do właściciela nieruchomości, którym jest wspólnota, a nie cieć. On będzie tylko odpowiedzialny w drugiej kolejności.

    Czyli, jakby nie patrzeć, to rodzaj strzału we własne kolano wspólnoty. Samodonos, otwarta wojna. Kontrola może uderzyć też we wspólnotę.


    Oceń czy warto.

    * pojęcia "zarządca" użyłem tutaj świadomie nieprawidłowo, takim posługują się urzędnicy i tak trzeba do nich pisać. Prawo budowlane posługuje się tym pojęciem w kilku ustawach i rozporządzeniach i tego się trzeba trzymać, nawet jeśli nękamy donosem zwykłego administratora wspólnoty, zwanego popularnie cieciem.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite]blazejh[/cite]Jeżeli chcesz pogrążyć ciecia, to zawiadom jako właściciel lokalu PINB o nieprawidłowościach jego jako zarządcy* w wykonywaniu zadań określonych przepisanych prawa budowlanego. Konkretnie, że nie prowadzi książki obiektu budowlanego. Tyle wystarczy, bo inspektorzy strasznie nie lubią, jak ktoś nie prowadzi KOB. Jest za to grzywna.
    co Ty go pchasz na mine :bigsmile:,
    jak ure1972 nie jest pewien co osoba sprawująca zarząd ma, a czego nie ma, bo mu KTOŚ tego nie pokazał , tylko usłyszał i wali w ciemno, może KTOŚ to kupi
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witajcie.

    Mam pytanie, czy we wniosku do sądu o powołani zarządcy przymusowego wnioskodawca może być tylko jeden ? Czy też może być to grupa właścicieli lokali ?
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    TWA wznawia wspaniałą dyskusję o WM. Będzie okazja pododawać sobie pozytywy. Brawo KubaP, I najważniejsze ,nie ma mieszkańców są właściciele, nie płacą czynszu ale zaliczki, i w zarządzie nie ma Prezesów sa tylko CZŁONKI.:bigsmile:
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Prezesod13lat:[/cite]TWA wznawia wspaniałą dyskusję o WM. Będzie okazja pododawać sobie pozytywy. Brawo KubaP, I najważniejsze ,nie ma mieszkańców są właściciele, nie płacą czynszu ale zaliczki, i w zarządzie nie ma Prezesów sa tylko CZŁONKI.:bigsmile:

    A z tym wnioskiem to jak jest ?
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Forum o huzarze i dobrych radach. Dobrych bo darmowych. Więcej nie skorzystam bo i po co ? Przekonaj resztę członków ? O czym, że nie są debilami jeśli są ? Udzielaj porad dalej.
    Jest inne forum, ciekawsze - PUDELEK..
    16 miesięcy zastanawialeś się czy zlożyć wniosek do sądu?? Twój wątek jest tak INFANTYLNY ,że aż przeraża. Zacietrzewienie Cię zabije. Ciekawi mnie jednak co bylo podstawą wniosku do Prokuratury? Jakie przestępstwo popełnił Zarząd WM???
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2020
    [cite] Prezesod13lat:[/cite]
    Forum o huzarze i dobrych radach. Dobrych bo darmowych. Więcej nie skorzystam bo i po co ? Przekonaj resztę członków ? O czym, że nie są debilami jeśli są ? Udzielaj porad dalej.
    Jest inne forum, ciekawsze - PUDELEK..
    16 miesięcy zastanawialeś się czy zlożyć wniosek do sądu?? Twój wątek jest tak INFANTYLNY ,że aż przeraża. Zacietrzewienie Cię zabije. Ciekawi mnie jednak co bylo podstawą wniosku do Prokuratury? Jakie przestępstwo popełnił Zarząd WM???

    Kolego. Zajmij się swoją 300 lokalową wspólnotą. Czytam tu i ówdzie w różnych wątkach, że masz biegunkę tego typu wpisów. Daruj sobie. A gdzie ja napisałem że zarząd popełnił jakieś przestępstwo ? Kodeks karny też znasz na pamięć ? To nieco bardziej rozległa wiedza niż ustawa o własności lokali. A po jakiego grzyba Ci to dlaczego po 16 miesiącach złożymy wniosek do sądu ? Z troski o Twoje zdrowie psychiczne dobrze abyś wiedział mniej niż więcej. Odpowiedz na pytanie jakie zadałem albo nie pisz nic. Tylko tyle.
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W połowie zeszłego roku zostało w imieniu czterech właścicieli złożone doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia.
    Takie bajki to opowiadaj KubieP, może uwierzy. Złożyłeś w imieniu sąsiadów wniosek??? A Ty byleś kiedyś w Prokuraturze albo w sądzie? Czy znasz je tylko z filmów? 10 letni budynek popadl w ruinę? To kto tam mieszka?
    od kilku lat regularnie przecieka dach zalewając mieszkania a koleś nie odbiera pism od ubezpieczyciela w sprawie odszkodowań.
    A właściciele ubezpieczyli się u kolesia czy w firmie ubezpieczeniowej? Do mnie też przychodzą takie pisma, specjalnie po to zakupiłem dla WM niszczarkę.WM nie jest tu stroną w tym postępowaniu, będzie jak ubezpieczyciel wykaże zaniedbania WM i zloży wniosek do sądu.
    A Ty zlożyleś już wszystkie donosy?:bigsmile:
  • Opcje
    PhantosPhantos Użytkownik
    edytowano kwietnia 2020
    Prezesod13lat: "specjalnie po to zakupiłem dla WM niszczarkę"
    Czy inne obsługiwane wspólnoty, również korzystają z tej niszczarki ? :neutral:
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Proszę bardzo Panie Prezes. Wrzucaj do niszczarki. Jeśli to normalne w 10 letnim budynku to dawaj adres tej wspólnoty z niszczarką, zapiszę się bez wahania. Przyjmiesz mnie ?


    42a0f349e15aa4cf.jpg[/URL]
    8971bb6bb296d8a5med.jpg[/URL]
    f7e5c37387b524b8med.jpg[/URL]
    7121f85a53019e90med.jpg[/URL]
    27c5d14651577192med.jpg[/URL]
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Następny bajkopisarz. Ta lamperia to na pewno przy drzwiach notariusza lub baby od nieruchomości. W styczniu ub.r. byłeś podobno u prawnika, i co Ci powiedział? Zapytaj na forum KubęP? On tez jak usłyszy Prezes Zarządu dostaje biegunki.
    Na niczym się nie znasz ale potrafisz wkleić tu zdjęcia, następne wcielenie guru tego forum. Ty jesteś ten zly policjant, on ten dobry, Wujek dobra rada. Wygłupiajcie się dalej.:bigsmile:
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Prezesod13lat:[/cite]Następny bajkopisarz. Ta lamperia to na pewno przy drzwiach notariusza lub baby od nieruchomości. W styczniu ub.r. byłeś podobno u prawnika, i co Ci powiedział? Zapytaj na forum KubęP? On tez jak usłyszy Prezes Zarządu dostaje biegunki.
    Na niczym się nie znasz ale potrafisz wkleić tu zdjęcia, następne wcielenie guru tego forum. Ty jesteś ten zly policjant, on ten dobry, Wujek dobra rada. Wygłupiajcie się dalej.:bigsmile:

    Prawnik powiedział, żebym został Prezesem ale dopiero za 13 lat. Wbrew plotkom rozsiewanym od lat, że niby 13 to pechowa liczba, jest według niego zupełnie inaczej. Ja mu wierzę, podobnie jak Tobie. Herr Prezes.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    am pytanie, czy we wniosku do sądu o powołani zarządcy przymusowego wnioskodawca może być tylko jeden ? Czy też może być to grupa właścicieli lokali ?

    Może być grupa właścicieli. Nawet lepiej, bo wtedy sąd widzi, że to nie jest jeden niezadowolony.
    Tylko pamiętaj, ciężar dowodu/dowodów spoczywa na was.
    Musicie udowodnić, że podjęliście wszystkie kroki, by zmienić sytuacje. Usiłowaliście wybrać nowy zarząd (lub zmieniać sposób zarządu - nie wiem, jak tam u was jest).
    Upominaliście się o rozliczenia roczne. Zgłaszaliście usterki budowlane. Itp.
    Żądaliście wglądu w dokumenty wspólnoty i nie takiego wglądu wam nie umożliwiono.
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2020
    Może być grupa właścicieli. Nawet lepiej, bo wtedy sąd widzi, że to nie jest jeden niezadowolony.
    Tylko pamiętaj, ciężar dowodu/dowodów spoczywa na was.
    Musicie udowodnić, że podjęliście wszystkie kroki, by zmienić sytuacje. Usiłowaliście wybrać nowy zarząd (lub zmieniać sposób zarządu - nie wiem, jak tam u was jest).
    Upominaliście się o rozliczenia roczne. Zgłaszaliście usterki budowlane. Itp.
    Żądaliście wglądu w dokumenty wspólnoty i nie takiego wglądu wam nie umożliwiono.


    Dzięki za odpowiedź. Jest nas raptem czterech właścicieli na 16 lokali, to około 16% jeśli chodzi o udziały. Od 2016 roku zostało wysłane ponad 20 różnego rodzaju pism wzywających do podjęcia działań o których piszesz. Od wezwania do okazania rozliczeń, sprawozdań aż po wezwania Inspektoratu Budowlanego do okazania dokumentacji budynku. Żadne, podkreślam żadne z tych pism nie zostało odebrane przez mr.prezesa. Pozostałe 84% także otrzymało od nas pismo aby odwołać tego człowieka powołując się na jego złą wolę i nie wywiązywanie się z elementarnych obowiązków. Część właścicieli z tych 84% odebrała a część nie. Ci którzy je odebrali nie zareagowali w żaden sposób. Uznaliśmy po dwóch latach, że wszelkie próby porozumienia się zostały wyczerpane. Logika konfliktu, bo jak inaczej to nazwać, jest taka że jesteśmy zmuszeni do złożenia wniosku do sądu. Dzięki raz jeszcze.
  • Opcje
    PhantosPhantos Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prezesod13lat - czy inne obsługiwane wspólnoty, również korzystają z tej niszczarki ? :neutral:
    Odpowiedz na pytanie, Twoi fani czekają :wink:
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ure - Ty to masz wyobraźnię, zazdroszczę CI.
    Phantos - nie obsluguję innych WM, moja mi wystarczy. KubaP- satysfakcjonuje Cię moja odpoweidź?
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2020
    [cite] Prezesod13lat:[/cite]ure - Ty to masz wyobraźnię, zazdroszczę CI.
    Phantos - nie obsluguję innych WM, moja mi wystarczy. KubaP- satysfakcjonuje Cię moja odpoweidź?

    Herr Prezes, jesteś Herr Prezesem od 13 lat. Co tam moja wyobraźnia. Swoją drogą w którejś tam biegunce wpisów pisałeś coś o Pudelku. Propozycję mam taką dla Ciebie, dopisz lub zmień w swoim nicku coś w tym stylu: Spamerod13lat. Widzisz herr prezes. W reklamach środków na przykład na biegunkę, czyli Twoją przypadłość, czasami występują osoby ubrane w fartuch lekarza i mówią, że to działa. Czyli powstrzymuje tę wstydliwą przypadłość, do której Ty jednak bez cienia zażenowania się przyznajesz. Niepowstrzymanej biegunki wpisów. Musisz być naprawdę dzielny. No i wielu ludzi z podobną Tobie przypadłością wierzy, że ten człowiek udający lekarza naprawdę nim jest. Kiedy przeczytałem po raz pierwszy Twój wpis oraz nick, to od razu dałem się nabrać. Prezesod13lat ?! On musi wiedzieć ! Podobnie jak Ci którzy uwierzyli udawanemu doktorkowi. Zmiana nicku ułatwi wszystkim nowym tu przybywającym życie i zaoszczędzi tak cenny czas na babranie się w szambie. Bo czym innym jak nie ściekiem są Twoje Spamerod13 lat wpisy ? To musiał być wątek o sraczce, bo niby o czy gadać z człowiekiem o takiej przypadłości ? Idź do lekarza, potem do apteki i wróć jak się ogarniesz. No chyba że nie, wówczas nie wracaj. Tak będzie najlepiej.
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do wniosku należy dołączyć wykaz z ksiąg wieczystych dla każdego z lokali.W jaki sposób to zrobić ? Czy wystarczy wydruk ze strony z księgarni wieczystymi online ?
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    Poniższa informacja dedykowana jest prezesowi od lat 13 i od co najmniej tylu lat mającego problem z biegunką, zwaną potocznie...mniejsza o to. A więc oburzony prezesie moimi wpisami o cieciach, zalanych sufitach, grzybie na ścianach i szczególnie oburzonemu na zawiadomienie prokuratury. A także nie przyjmującemu do wiadomości o tym, że większość właścicieli może być debilami. Po 13 latach jako wnioskodawcy otrzymaliśmy kopie kilku dokumentów od nowego zarządu. Uchwała nr 1 została podjęta (czy jest ważna rozstrzygnie sąd) w IX.2009 r. Uchwała nr 2 została podjęta w XII.2019 roku. W tym samym grudniu 2019 roku grupa właścicieli zagłosowała w większości za uchwałą zatwierdzającą plany gospodarcze oraz sprawozdania finansowe wspólnoty za lata 2015-2019 r. :) O latach 2009 -2014 nie wspomniano. Szacunkowo na koncie wspólnoty w pozycji fundusz remontowy powinno znajdować się około 150 tysięcy złotych. Właściciele przelewali z tego tytułu, choć nie ma w tej kwestii podjętej uchwały, 0,50 zł/metr. jak widać na załączonych zdjęciach budynek nie był remontowany ani zabezpieczany przed degradacją. Sprawozdanie finansowe wskazuje, że w roku 2020 r. fundusz remontowy to 24 000,00 złotych. Przez lata nie dokonywano jakichkolwiek remontów. W roku 2019 fundusz remontowy to kwota 74 tysiące złotych., rok później 50 000 złotych mniej :) W roku 2019 poprzedni zarząd składa rezygnację ze swojej tak zwanej funkcji, przyprowadzając na zebranie wspólnoty pełnomocnika. Ciekawe dlaczego ? może wiesz prezes czynaście ?
  • Opcje
    blazej_hblazej_h Użytkownik
    W grudniu 2019 nie mogliście zatwierdzić sprawozdania finansowego za rok 2019. Rok obrachunkowy jeszcze trwał. :D Wstecz od biedy można, do przodu - nie za bardzo.
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    blazej_h napisał użytkownik: »
    W grudniu 2019 nie mogliście zatwierdzić sprawozdania finansowego za rok 2019. Rok obrachunkowy jeszcze trwał. :D Wstecz od biedy można, do przodu - nie za bardzo.
    Jasna sprawa. Pisałem szybko stąd pomyłka. Wstecz od biedy ? Uchwała jasno mówi o rocznych cyklach rozliczeń.
  • Opcje
    blazej_hblazej_h Użytkownik
    Ale od biedy u was przeszło takie coś, że żeście zatwierdzili panu z zarządu hurtem kilka lat jego działalności. Od biedy, kolanem, nazwij to jak chcesz, bo takie rzeczy nie robi się bez powodu.
    Nawet plany gospodarcze już przecież nieaktualne, żeście mu przyklepali wstecznie, pomimo że ustawa akurat mówi bardzo jasno o cyklach rozliczeń rocznych. Te plany to pewnie przy okazji, a chodziło o to żeby przyklepać sprawozdania.
  • Opcje
    ure1972ure1972 Użytkownik
    Ja oczywiście nie głosowałem za tą hucpą. Uchwał do dzisiaj nie otrzymałem, wezwałem do ich okazania i cisza. Jak tylko je otrzymam, zostaną zaskarżone.
  • Opcje
    NowNow Użytkownik
    ure1972 napisał użytkownik: »
    Ja oczywiście nie głosowałem za tą hucpą. Uchwał do dzisiaj nie otrzymałem, wezwałem do ich okazania i cisza. Jak tylko je otrzymam, zostaną zaskarżone.

    Jak sprawuje się nowy zarząd, jest nadzieja dla innych?
  • Opcje
    TomronTomron Użytkownik
    Czy korzystaliście może z usługi outsourcingu it? Jak oceniacie taka możliwośc?
  • Opcje
    brakarbrakar Użytkownik
    Uważam, że outsourcing w sektorze IT umożliwia firmom efektywne zarządzanie swoimi zasobami, oferując dostęp do globalnych talentów oraz pomagając w obniżeniu kosztów. Kluczowe jest jednak, aby wybrać rzetelnych partnerów i precyzyjnie zdefiniować wymagania dotyczące projektu. Najlepiej zgłośc się do firmy która oferuje takie usługi w celu wyceny: https://itsky.cloud/cart/support-it/ Dostaniesz informację o tym ile będzie to kosztowało.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.