Jest problem ...
pati27021987
Użytkownik
Witam.Ratujcie!!!Dostałam mieszkanie do remontu z gminy.Wydawało się wszystko super....domek wolnostojacy.Okazało się, że domek ma dwóch właścicieli jakimi jest gmina i bardzo malutka Wspólnota.Mieszkanie i piwnica jest gminy,a strych i miejsce gospodarcze należy do Wspólnoty.Mimo wszystko podjęłam próbę przeróbki.Czyli strych do adaptacji i ta a'la komoreczka. Projekt zrobiony pozwolenia tez i w trakcie tego wszystkiego administrator poinformował nas o tym iż do podwyższenia komina,wymiana stropu,wymiana dachu ganku,kanalizacja,wentylacja i ocieplenie budynku to części wspólne i muszą przygotować uchwały i kosztorysy do tychże części. Ok.Nie ma sprawy dla mnie na rękę.Dziś p.administrator udała się do burmistrza i odpowiedz negatywna,a raczej wygląda to tak ze Wspolnota nie ma na tyle pieniędzy wszystko wyszło 36,000.Burmistrz kazał rozmawiać z dwojgiem właścicieli wykupionych mieszkań o podwyżkę do 1 zł za Mk. Wtedy gdy się zgodzą on podpisze uchwały. Wiem,ze te osoby nie zgodzą się na to i teraz pytanie do was co dalej?Czy możemy pisać o choćby zakup materiału do tych części wspolnych czy jest jeszcze jakieś inne wyjście. Wlozylismy juz 17 tys i szkoda mi to tak opuścić. ...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nawet jeśli wspólnota podniesie stawkę do 1 zł na funduszu remontowym, to inwestycja będzie odłożona na długie lata, bo taka stawka nie zapieni uzyskania kredytu dla wspólnoty do wysokości ponad 30 tys. pln. A bez kredytu nic nie zrobicie w krótkim czasie.
Trochę to wygląda na działania pozorne, nawet jeśli nie wiemy ile na dziś jest środków na funduszu remontowym.
Włożyłaś już duże pieniądze więc radziłbym przejąć inicjatywę.
Nowy doklejony: 01.02.19 09:20
blazejh...co pan myśli pisząc te slowa Włożyłaś już duże pieniądze więc radziłbym przejąć inicjatywę...pytam bo tak naprawdę jest w tych tematach ,,,GŁUPIA, ,,,i nie wiem jakie kroki mogę podjąć
Jesteś wtedy po wykupie członkiem wspólnoty.
II. A potem przekształcenie i wykup strychu i komórki od wspólnoty.
A gdzieś po drodze duże remonty części wspólnych.
Ja tu widzę dwa duże i osobne etapy, a Ty traktujesz wszystko łącznie? Czy tak?
Nie widzę jakoś na razie możliwości, że wspólnota już podnosi stawkę na FR i ci ludzie płacą więcej i czekają cierpliwie na te remonty i twoje wykupy.
To by było zbyt piękne.
Raczej remonty ze środków zewnętrznych.
I w praktyce może być tutaj różnie, bo nie wiem jakie pole manewru ma tutaj wasz burmistrz. Co np wypraktykował sobie w podobnych przypadkach w waszej gminie.
Najgorzej, że ty tez nie wiesz, bo wysłałaś na spotkanie osobę sobie chyba raczej obcą ale mającą działać w interesie prawie wyłącznie Twoim własnym.
Bo gmina ma tam raczej średni interes, bo to są trzy lokale na krzyż, a pozostali właściciele we wspólnocie, to jak piszesz, też nieszczególny mogą mieć ten interes. Na pewno nie mają interesu, żeby płacić więcej na ten FR, niż płacą teraz, jeśli nie zobaczą z tego korzyści.
Przejęcie inicjatywy rozumiem tak, że odpada opcja że administratorka i wspólnota działają w interesie wspólnoty, bo to może być pobożne życzenie.
Te środki na remonty, gdyby pochodziły od ciebie - to przejmujesz inicjatywę. Dajesz kasę na te remonty/modernizacje i jesteś równorzędnym partnerem dla burmistrza w rozmowach.
Na dziś burmistrz, to pewnie ledwie wie, że istniejesz. Nie jest tak?
A jakim prawem? Jakim prawem usiłujesz zagarnąć coś co do ciebie nie należy?
Dostałaś umowę najmu na mieszkanie i piwnicę i na remoncie tych pomieszczeń trzeba było poprzestać.
Kto ci wydal pozwolenie na budowę? i NA JAKIEJ PODSTAWIE? Miałaś zgodę wszystkich właścicieli?
Jasne , prywatni właściciele maja sponsorować twój remont;.
Mają zapłacić za wymian stropu, bo chcesz sobie bezprawnie zaadaptować wspólny strych?
Kanalizacji nie było, wentylacji też? Czy sobie budujesz pomieszczenia , których wcześniej nie było np. łazienkę?
Ktoś ci ma zapłacić za ocieplenie budynku, bo masz takie życzenie. Jesteś najemcą gminnym i ci się należy?
Jak rozumiem jest drugi budynek, gdzie mieszka dwóch pozostałych właścicieli?
Za czyje pieniądze ocieplono ich budynek? I czy w ogóle ocieplono?
ile lokalu jest w tej wspólnocie ?
Czy wasz budynek ma wyodrębniony grunt ?
co przez to mam rozumieć , jak dostałeś taki "cukierek" ?
Kanalizacji nie było, wentylacji też? **** ....Wszystko jest jak najbardziej prawnie.Niczego tam nie ma bo wszystko zostało rozkradzione.Okna wybite, Kanalizacja nawet nie jest w ziEmi. Nikomu niczego nie zabieramy,bo tak naprawdę nikt nigdy o to nie dbał.Wiec nie rozumiem pretensji
Nowy doklejony: 01.02.19 20:07
Dostałaś umowę najmu na mieszkanie i piwnicę i na remoncie tych pomieszczeń trzeba było poprzestać.
Skoro jest dziura w suficie /stropie jak miałam poprzestać na samym mieszkaniu.Któregoś dnia sufit spadłby mi bądź moim dzieciom na głowę.Nowych pomieszczeń sobie nie robie.Tam można tylko domyslac się gdzie co było,bo nawet ubikacja stała na ganku.Nie prosiłam się o to aby Wspolnota mi to remontowala...Architekt dotarł do tego wszystkiego i to on razem ze Wspolnota załatwiają wszystko.
dla mnie to kuriozalna sytuacja , jesteś mecenatem w tej nieruchomości?
Nowy doklejony: 01.02.19 20:18
To duża WM i obowiązuje ustawa o własności lokali.
Kto to jest "p.administrator" czy ona nie jest na garnuszku burmistrza. Jeśli tak to sobie podpowiedz jak będzie działała.
Gmina jak już wcześniej stwierdzono jest udziałowcem w tej wspólnocie i to nie podnosi stawki tylko tym dwóm właścicielom ale i sobie na FR.
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa dlaczego chcesz wykupywać mieszkanie które jest ruderom. Gmina chce się pozbyć (sprzedać) tego mieszkania po to abyś to Ty dokładała się do remontu nie tylko mieszkania ale całego budynki. Zastanów się czy to warto. Tak samo pomyśl czy ci doradcy to nie są posłańcy diabła.
"Na strych są przypisane dwa akty notarialne otwarte" Pierwszy raz słyszę o czymś takim a jeśli jest już mowa o AN to jestem ciekawa czy znasz może nr KW budynku/gruntu jeśli nie to postaraj się o to.
(...) burmistrz chce podnieść im stawkę fr a my mamy płacić wspólnocie za dzierżawę ziemi przed budynkiem i za strych.
Od kogo usłyszałaś takie bre...e. Do kogo należy ta "ziemia przed budynkiem"
"przypisane (...) akty notarialne otwarte"
Nie przypisane, tylko strych ma dwu (notarialnych) właścicieli. Jak zechcą, to mogą sprzedać każdemu chętnemu, niekoniecznie tobie.
Otwarte? Ktoś ci wciska ciemnotę?
Zapamiętaj, że wspólnotę tworzą właściciele. U ciebie jest ich troje = dwie osoby fizyczne i gmina (jej przedstawicielem jest burmistrz)
2. Gmina wynajęła ci ten lokal w zamian za remont, który masz przeprowadzić na swój koszt. Określono zakres i koszt tego remontu?
Stanowiska burmistrza w kilku kwestiach w ogóle nie znamy. A to burmistrz ma tu pozycję kluczową i większość udziałów w ręku, nie ta pani.
Tylko, czy tych dwóch właścicieli o tym wie, że mają taką "władzę" we wspólnocie na tę chwile?
Panowie pytam Was czy w Waszych wspólnotach są mieszkania należące do zasobów gminy. Jednym słowem są najemcy. Proszę nie mylić z osobami wynajmującymi lokale od właścicieli mieszkań.
Nie jestem świadoma tego czy w Gminie w której mieszka pati27021987 jest tak samo jak w mojej ale jeśli jest tak jak w mojej to przyłączam się do słów które napisał azygnerski (...) "Osobiście, poprzestałbym na zakresie remontowym z umowy".
Zapytacie; dlaczego ? Otóż już na tym forum pisałam i było wielkie larum jak to możliwe żeby najemcy nie płacili na FR (chociaż w UoWL nie ma takiego pojęcia ale pozostawmy to). W miniony piątek dla upewnienia się poprosiłam aby pokazali mi a byłam u czterech w kilku WM wykaz opłat jakie uiszczają za zajmowane mieszkanie.
Podam nazwę opłaty a Wy wyciągniecie wnioski;
Zimna woda;
Ścieki;
Zaliczka na CO;
Eksploatacja wsp;
J.miary nie podaje i stawki tak samo bo nie ma tu znaczenia lecz zaznaczam te opłaty niczym się nie różnią od opłat które ponoszą właściciele lokali. Tylko właściciele lokali płacili i płacą na FR i to ciężkie pieniądze. Dodam jeszcze my Właściciele Lokali płacimy za dzierżawę wieczystą gruntu na którym stoi budynek a oni nie płacą.
Zebrania w naszych WM czy ktoś widział i zobaczy przedstawiciela Gminy a jeśli we WM o 12 lokalach są 3 własnością gminy według mnie powinien być ale po co. Po to aby wysłuchiwać co powinien zrobić na terenach w obok bloku.
Proszę dziwcie się nadal Burmistrzowi tej Gminy w której mieszka pati27021987 jeśli on będzie musiał pokrywać koszty każdego remontu z prawie ułamkowym wkładem tych dwóch pań.
Pozdrawiam i życzę przyjemnej niedzieli.
Lokal mieszkalny jest własnością gminy a stryszek NW.
Prawdopodobnie jest jeden duży budynek, gdzie jest 8 mieszkań , w tym dwa wykupione i ten budyneczek, gdzie mieści 9 lokal. Może jest jeszcze jakiś lokal samodzielny lokal np. garaż.
Też mi się wydaje, że gmina sama spokojnie może podjąć uchwały o zwiększeniu FR i remoncie, bo prawdopodobnie ma większość.
To trzeba sprawdzić.
Jeśli strop jest w złym stanie , to trzeba wezwać nadzór budowlany.
Ale żadnej adaptacji stryszku bez umowy ze wspólnotą.
I na czyj koszt ma być adaptacja i co wspólnota za to będzie miała?
Będziesz płacić wspólnocie czynsz za stryszek?
I jak to jest, że gmina zakreśliła ci zakres robót i odda w ci nakłady w niepobieraniu czynszu a ty chcesz jeszcze adaptować strych , którego umowa z gminą nie obejmuje?
A do tego teraz żądasz wymiany stropu przez wspólnotę, bo chcesz adaptować strych.
Być może strop jest w stanie wystarczająco dobrym, gdy jest stryszek ale potrzebuje wzmocnienia, by mogła tam powstać tam powierzchnia mieszkalna.
Zawrzyj najpierw umowę ze wspólnotą o czynsz za części wspólne (stryszek, komórka) a potem rób projekty.
Może sama wymień strop w zamian za zwolnienie przez kilka miesięcy z czynszu?
Wszystko należy zapisać w umowie.
Czemu trzeba podwyższyć komin? Zmieniasz sposób ogrzewania?
Czasami zdarzą się, że najemcy lokali gminnych płaca mniej niż Ci co wykupili lokale , co nie oznacza, że gmina, jako właściciel, wpłaca na konto WM mniej . Płaci te sama stawki zaliczki, jak inni właściciele lokali.
Nie powinno się porównywać zaliczki do czynszu, bo to odrębne światy.
Tak, ja widziałem we wspólnocie moich rodziców. Chodzę tam na zebrania, jako pełnomocnik.
Nierozumieniem, co Was, jako członków wspólnoty, obchodzi, co się dzieje na sąsiedniej nieruchomości ?
Takich tematów nie powinno się w ogóle poruszać na zebraniach, bo właściciele lokali nie mogą ingerować w cudzą nieruchomością .
Takie sprawy należy załatwiać, jako "sygnaliści" na dyżurach prezydenta , burmistrza, wójta danej miejscowości.
Jako napalony najemca musisz się podporządkować temu, co właściciele lokali Tobie wyznaczą w warunkach adaptacji pomieszczeń na strychu.
Aby zrozumieć sytuacje we WM i co kto może to trzeba poczytać kilka ustaw , a nie wygłaszać swoje oczekiwania i się jeszcze obrażać, że nikt ich nie chce poprzeć .
Hmmm... no chyba masz rację ... wdepnąłem w piaskownicę...
Nowy doklejony: 03.02.19 20:46
Nie stać Ciebie na poczytanie kilku ustaw, ale lekką ręką wyrzuciłaś w błoto 17 tyś. zł, bo uwierzyłaś plotkom burmistrza ...
mimo, że napisano już prawie 40 wpisów, w tym połowa porad i analiz Twojej sytuacji , Ty dalej swoje ,że nikt nie chce Tobie pomóc jest przecież odwrotnie .
To Gmina spowodowała, że straciłaś juz 17 tyś. zł. i jesteś z niczym.
Jak chcesz życzliwej informacji to opisz w sposób realny swoją sytuacje, odpowiadaj na pytanie i nie pisz o swoich przemyśleniach w stylu "prawdopodobnie" , nie wyjeżdżaj, że coś dostałaś trochę od wspólnoty, trochę od burmistrza w "domusiu" i "stryszeczku" .
Jakie pytanie ( przedstawienie sytuacji) taka odpowiedź...
dobrze, że o tym wiesz
szkoda, że Ona nie może przedstawić swojego stanowiska w tej sprawie . Byłoby ciekawie .
Sądzę, że mają najczęściej ukryty, bo gmina nie wyłoży na fr wspólnoty bez rekompensaty z czynszu najemcy. Byłaby to raczej niegospodarność burmistrza.
Tutaj problem jest podstawowy:
Nie wiemy czy wspólnota w ogóle chce remontować. Są tylko obietnice. Jest zaufanie do administratorki.
Nie wiemy nawet ile jest środków na funduszu remontowym wspólnoty. Wiemy że myślano o podwyższeniu stawki niewystarczającej moim zdaniem do jakiegokolwiek kredytu na remont czw.
I nie jest znany plan remontów wspólnoty.
Wszystko to było być może przedmiotem rozmów w starostwie. I jakby nie patrzeć, karty rozdaje burmistrz, ponieważ potencjalny(?) inwestor jest tylko najemcą lokalu, a głosowania 1:1 mogą nie wchodzić w rachubę w tym konkretnym układzie.
Stroną w sprawie remontu i umowy najmu stryszku jest zarząd wspólnoty.
Dowiedz się , kto jest w zarządzie. I z tymi osobami rozmawiaj.
Myślę, że warto porozmawiać z tymi dwiema paniami, które są właścicielkami lokali. Może one są w zarządzie?
A na kominiarza nie ma co się oburzać.
Zmieniasz sposób ogrzewania, wiec musisz zrobić to według nowych przepisów.
Ale pewnie zaakceptują umowę, że ty ponosisz koszty remontu NW w zamian za zwolnienie na kilka lat z czynszu za stryszek.
Jako najemcy macie małe pole manewru. Zaczęliście nie od tej strony. nie od umowy z WM a projektu.
A ta administratorka to administratorka wspólnoty czy z gminy (od lokali komunalnych)?
Kto tą wspólnotą zarządza/administruje?
Masz prawo nie wiedzieć.
To nie wspólnota rozumiana jako jednostka organizacyjna jest właścicielką strychu. Strych jest nieruchomością wspólną czyli jest współwłasnością wszystkich właścicieli lokali w udziale jaki mają w NW. Wspólnota tylko zarządza tym stryszkiem. To jest ważne przy potencjalnym wykupie.
Umowa ze wspólnotą jest bardzo ważna, bo jeśli będziesz inwestować na słowo w "nie swoje", ktoś kiedyś może chcieć wyrzucić was ze stryszku.
Duży ten stryszek?
W tym domku są jakieś schodki na stryszek ? W lokalu czy na zewnątrz lokalu lub budynku?
Jest to ochrona właścicieli przed "dużym" właścicielem posiadającym ponad 50% udziałów.
jaki Zarząd WM ?... właścicieli jest 3 !!!!
Nowy doklejony: 05.02.19 13:32 Strych mierzy ok.40m kw schody znajduja się na zewnątrz mieszkania w pomieszczeniu gospodarczym z którego schodzi się także do piwnicy