Miejsce parkingowe
Orszula
Użytkownik
Witam. Nabyłam mieszkanie wraz z terenem zwanym parking. W umowie deweloperskiej, oraz w akcie notarialnym jest zapis o korzystaniu z tego terenu. Nieruchomość wraz z parkingiem jest ogrodzona, a wjazd możliwy jest przy użyciu pilota. Niestety z jednej strony jest przesmyk i na naszym terenie parkują auta z miasta, co wiąże się że brakuje miejsc dla mieszkańców nieruchomości. Czy możemy od nieproszonych gości wyegzekwować opuszczenie naszego terenu. Jak to się ma w świetle przepisów prawa. My jako właściciele ponieslismy koszt wykupu terenu i płacimy podatek od gruntu.
Dziękuję za uwagę i liczę na pomoc.
Dziękuję za uwagę i liczę na pomoc.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Pozdrawiam
Nie mamy pomysłu co z tym zrobić, zwłaszcza, że zarządca i deweloper to grupa wzajemnej adoracji. Zastanawiamy:
1. czy jak uchwalimy regulamin parkowania z zapisem, że wynajmujący budynek usługowy nie mogą z naszego osiedla robić sobie prywatnego parkingu coś pomoże,
2. rozważamy też opcję podniesienia funduszu remontowego dla dewelopera z tytułu, że jego działalność gospodarcza na naszym osiedlu jest uciążliwa dla mieszkańców.
Edit:
Wyrok z dnia 12 sierpnia 2015 r. ( Sygn. Akt I ACa 2019/14 ) skutecznie zniechęca nas do podwyższenia funduszu remontowego
Zabrakło dwóch rzeczy:
1. zużycie wymagające remontu nie zostało wykazane adekwatnymi dowodami, a ograniczyło się do twierdzeń o takiej konieczności. A przecież jest to okoliczność, którą można wykazać stosownymi dokumentami lub zdjęciami; ostatecznie odpowiednią ekspertyzą.
2. Zabrakło także wykazania powiązania ewentualnego zużycia (zniszczenia) podjazdu z funkcjonowaniem lokali użytkowych.
Jeśliby kierować tym wyrokiem, to raczej unikajcie zwieszania zaliczki na fundusz.
Zwieszajcie inną zaliczkę.