Sprawa gniazd elektrycznych w piwnicach

Wojtas3Wojtas3 Użytkownik
edytowano grudnia 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam,
W moim bolku, który jest zarządzany przez członków wspólnoty mieszkaniowej, zlikwidowano gniazda elektryczne w piwnicach oraz dodatkowo zamontowano ogranicznik poboru prądu do mocy 400W. Moje pytanie brzmi czy prawo unijne wprowadza nakaz likwidacji gniazd elektrycznych w piwnicach nieruchomości takich jak Wspólnota Mieszkaniowa oraz czy Zarząd ma prawo zlikwidować te gniazda, bez poddania tego "pomysłu" pod głosowanie właścicieli mieszkań we wspólnocie.

Komentarze

  • Opcje
    Jarek69Jarek69 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarząd mógł tak zrobić w ramach czynności zwykłego zarządu w stosunku do piwnic,
    które są częścią wspólną nieruchomości. Pewnie ktoś podkradał prąd.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czy prawo unijne wprowadza nakaz likwidacji gniazd elektrycznych w piwnicach
    Serio uważasz, że bez "nakazu prawa unijnego" nikomu nic już nie wolno w naszym kraju?
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Bardzo dobry pomysł z likwidacją gniazd w piwnicach. W mojej Wspólnocie sa tacy " cwaniacy" co ładują sobie akumulatory do samochodów w piwnicach. Jak mam samochód to kupiłam garaż albo wynajmuję, a jak mnie nie stać na jedno i drugie to kupuję nowy akumulator i nie ładuję go w piwnicy. A jeśli uważam, że wolno mi wszystko bo mam prawo do częśći wspólnych nieruchomości to niestety błędne myślenie. W piwnicach nie powinno być żadnych gniazd, bo to zwyczajne okradanie pozostałych współwłaścicieli. Jeśli komuś tak bardzo źle mieszkać w bloku i nie zgadza się z tym co robi wspólnota to zawsze może wyprowadzić się z bloku do własnego domu.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano grudnia 2009
    [cite] basiaj:[/cite]Jeśli komuś tak bardzo źle mieszkać w bloku i nie zgadza się z tym co robi wspólnota to zawsze może wyprowadzić się z bloku do własnego domu.
    Rozumiem, że masz zero orientacji w cenach nieruchomości, w szczególności w temacie, ile kosztuje dom jednorodzinny, a zwłaszcza w mieście. Inaczej ten argument na pewno by się tutaj nie pojawił.

    Jak już się zorientujesz, ile co kosztuje, to potem odpowiedz sobie na pytanie, skąd przeciętny mieszkaniec bloku/członek wspólnoty mieszkaniowej miałby wziąć na to środki. Jak już sobie na to odpowiesz, to zorientujesz się, jak głupi to jest argument.

    Skąd inąd - pomysł z likwidacją gniazd w piwnicach również uważam za bardzo dobry. Jeśli natomiast miałyby być takie gniazda, to tylko w indywidualnych, zamykanych boksach i tylko z podlicznikami.
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano grudnia 2009
    To wcale nie jest głupi argument bo w mojej miejscowości za 50m2 w bloku można kupić domek jednorodzinny do niewielkiego remontu oczywiście o powierzchni niewiele większej niż w bloku np. 70m2. A na wsi co ostatnio staje się modne mieć domek to nawet w bardzo dobrym stanie. Byc może, że w dużych miastach ceny domów jednorodzinnych są dużo wyższe. A co do podliczników w piwnicach to nie popieram, bo jeśli ktoś zostawi włączone jakieś urządzenie?
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano grudnia 2009
    [cite] basiaj:[/cite]A co do podliczników w piwnicach to nie popieram, bo jeśli ktoś zostawi włączone jakieś urządzenie?
    To wtedy grzecznie zapłaci podwyższony rachunek, dzięki czemu następnym razem nie zostawi włączonego żadnego urządzenia.

    Wracając do cen nieruchomości - nie wiem z kolei, jak jest w małych miejscowościach, ale weźmy duże miasto, jak Kraków. Cena domu w stanie deweloperskim 700 000 do 1 100 000, powierzchnia wcale nie duża, bo 140-180 m2. Dom na rynku wtórnym 800 000-1 500 000. Oczywiście górne stawki bywają znacznie wyższe, wszystko zależy od lokalizacji i standardu. Wystarczy wejść na dowolny serwis ogłoszeniowy z nieruchomościami i pooglądać.

    Zastanawiam się, skąd przeciętny właściciel lokalu, któremu coś się nie podoba we wspólnocie, miałby wziąć milion złotych, żeby się wynieść na swoje. Z reguły jest tak, że jeśli coś się nie podoba, to w tych wspólnotach z wielkiej płyty, albo innych, starszych budynkach, w których lokale nie mają dużej wartości, a ludzie też bywają niezamożni.
  • Opcje
    Wojtas3Wojtas3 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] basiaj:[/cite]Bardzo dobry pomysł z likwidacją gniazd w piwnicach. W mojej Wspólnocie sa tacy " cwaniacy" co ładują sobie akumulatory do samochodów w piwnicach. Jak mam samochód to kupiłam garaż albo wynajmuję, a jak mnie nie stać na jedno i drugie to kupuję nowy akumulator i nie ładuję go w piwnicy. A jeśli uważam, że wolno mi wszystko bo mam prawo do częśći wspólnych nieruchomości to niestety błędne myślenie. W piwnicach nie powinno być żadnych gniazd, bo to zwyczajne okradanie pozostałych współwłaścicieli. Jeśli komuś tak bardzo źle mieszkać w bloku i nie zgadza się z tym co robi wspólnota to zawsze może wyprowadzić się z bloku do własnego domu.

    Uważam pomysł za dość absurdalny, chyba że autor postu nie ma świadomości o cenach oraz uważa że każdy mieszkaniec bloku mieszka tam z wyboru i w razie nieporozumień, kupi sobie domek jednorodzinny ot tak. Lub też nie mając tyle gotówki weźmie kredyt, aby popaść w raty na X lat, chyba że każde gospodarstwo zarabia 3500zł netto, co jeszcze nie nastąpiło. Jestem za podlicznikami, bo gdy zdarzy się sytuacja, iż ktoś zostawi sobie coś włączonego w piwnicy, to sam poniesie tego konsekwencje i się nauczy lub nie, ale bez szkody dla innych mieszkańców. Mnie zależy na dostępie do prądu w piwnicy dla drobnych prac remontowych, odpłatnie, a nie na żerowaniu na innych !
  • Opcje
    Wojtas3Wojtas3 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] owner:[/cite]
    czy prawo unijne wprowadza nakaz likwidacji gniazd elektrycznych w piwnicach
    Serio uważasz, że bez "nakazu prawa unijnego" nikomu nic już nie wolno w naszym kraju?

    Abstrahując że Twoje wypowiedzi na tym forum są często bardzo skrajne, to skąd wziąłeś twierdzenie że ja tak uważam? Na samym początku zaznaczyłem że to PYTANIE? Poza tym nie jestem za unifikacją europy, więc może to będzie dla Ciebie odpowiedzią, choć mam wątpliwości, skoro pytanie rozumiesz jako twierdzenie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Twoje pytanie było "dość absurdalne", dlatego musiałem się upewnić, czy to nie żart. I widzę, że nie, bo wojnę w obronie polskich piwnic przed zakusami Brukseli traktujesz śmiertelnie poważnie.

    Aha, najwidoczniej nie zauważyłeś, że ja też tylko zadałem pytanie.
    [cite] basiaj:[/cite]A jeśli uważam, że wolno mi wszystko bo mam prawo do częśći wspólnych nieruchomości to niestety błędne myślenie.
    Zgadzam się w zupełności. Współwłasność narzuca spore ograniczenia na właścicieli.
    [cite] basiaj:[/cite]Jeśli komuś tak bardzo źle mieszkać w bloku i nie zgadza się z tym co robi wspólnota to zawsze może wyprowadzić się z bloku do własnego domu.
    To jest bardzo dobry argument. Zwłaszcza dla tych, którym się wydaje, że we wspólnocie mają wyłącznie prawa (niczym nieograniczone) i żadnych obowiązków oraz że nie podlegają wspólnym regułom, bo są prywatnymi właścicielami mieszkania. To jest myślenie niewolnika, który wreszcie ma coś swojego i poza nim świata nie widzi. Czasami trzeba mu przypomnieć, że za ścianą są jeszcze inni ludzie, którzy też są właścicielami i którzy też mają swoje prawa. W tym miejscu, gdzie się one zaczynają, kończą się prawa "wzbogaconego" niewolnika.

    Na szczęście ustawodawca przewidział artykuł 16 uwl - dla uporczywie odpornych na tę wiedzę.
  • Opcje
    zbigniewdanutazbigniewdanuta Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Popieram ,aby zrobić ograniczanie poboru prądu w piwnicach Ale nie tylko tam - myślę że można zmniejszyć żarówki na klatkach zamiast 100W,światła zmierzchowe do klatek
    Czyli jestem za
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przyznam szczerze, że bardzo nie lubię niejasnych sytuacji i wywoływania konfliktów w kontaktach międzyludzkich. Dletego też proponuję podjęcie uchwały w tej sprawie. Nie będzie wówczas problemu. A mieszkając w bloku trzeba liczyć się z pewnymi ograniczeniami i dobrze byłoby żeby wszyscy zrozumieli, że z chwilą stania się właścicielem lokalu są tylko współwłascicielami części wspólnych i trzeba liczyć się ze zdaniem większości.
  • Opcje
    piterpiter Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    My mamy 8 piwnic ( 8 lokali)każdy do niej doprowadził sobie przewód z mieszkania i ma zasilanie gniazda, światło itp gadżety lodówki chłodnie pralki i kto wie co jeszcze.. . Zostawiliśmy tylko lampy oświetleniowe korytarza. Koszty przed demontażem gniazd i lamp to ok 300 zł Po demontażu 90 zł - rocznie. Dodatkowo instalacja w korytarzu piwnicy została wymieniona miesiąc temu z aluminium na miedz każdy ma przy swojej piwnicy wyłącznik światła myślę że to tez się do obniżenia . Ludzie siedzą w piwnicy godzinami, a tak wyłączą sobie światło i zapalą kiedy będą wychodzić. Pozdrawiam Piotr
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ludzie siedzą w piwnicy godzinami
    wow
  • Opcje
    jadharwajadharwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Bardzo dobre rowiazanie.Jeśli lokatorzy doprowadzili sobie prąd do piwnicy i maja gniazdka -czy to zgodne z przepisami ?Jak postawic sprawe na zebraniu .na jaki paragraf sie powołoc zeby w piwnicach było 1/bezpieczniej 2/ nie zachodziło podejrzenie kradziezy prdadu.Płacę za cz.wspólna 8zł miesiecznie/w sasiedniej wspólnocie płaca 3zł.
  • Opcje
    piterpiter Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    Lokator jeden jest elektrykiem z uprawnieniami narysował szkic położenia instalacji lokatorzy sami położyli przewody. Po czym sprawdził wykonanie instalacji. Zaleceniami było : położenie w piwnicy w rurce instalacyjnej kabla podtynkowego , lampy, wyłączniki, gniazda, hermetyczne, Wszytko działa i sprawdza się polecam.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    na jaki paragraf sie powołoc zeby w piwnicach było 1/bezpieczniej 2/ nie zachodziło podejrzenie kradziezy prdadu
    Należy zamontować w piwnicy nowoczesne, energooszczędne oświetlenie LED na 12 lub 24 V DC. Ważne, żeby zasilić je z odrębnego, nowego obwodu z kablem o małym przekroju (tyle, żeby starczyło dla punktów oświetleniowych, a trzeba Ci wiedzieć, że LED-y pobierają bardzo mało energii. Dlaczego to takie ważne? Otóż często montuje się w piwnicy zasilanie 24 V na istniejących przewodach i przez wstawienie w obwodzie administracyjnym transformatora 230/24. To nie zabezpieczy przed kradzieżą, ponieważ i tak, jeśli ktoś chce, to montuje u siebie drugi transformator i zmienia z powrotem z 24 na 230 to, co wcześniej zmieniono z 230 na 24.

    Nie bardzo to widzę, zwłaszcza przy budynkach np. 10-piętrowych, że każdy zainteresowany ciągnie sobie z mieszkania zasilanie do piwnicy. Chyba lepszym rozwiązaniem jest dodanie odrębnego obwodu i opomiarowanie go na koszt indywidualnych właścicieli podlicznikami.

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    piterpiter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    do Czajnik5 Ja pisze że nas jest 8 lokali dwa pietra a nie 10 pięter pozdrawiam.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    A ja uogólniam, ponieważ nie jesteś tutaj sam. Poza tym, jeśli nie zauważyłeś, to moja odpowiedź nie dotyczy Twojego wpisu.

    Również pozdrawiam.
  • Opcje
    jadharwajadharwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do czajnika-dzieki.Wiesz nasz budynek jest 2 pietrowy i 3 klatkowy i ma 1 licznik /klatka.piwnica i pompka przy piecuco/Mnie interesuje srona prawna bo do zmian niewielu bedzie zainteresowanych chociaz nawt małe oszczednosci buduja duze.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.