Wykorzystanie komina dymowego jako wentylacji
AgaPus
Użytkownik
Proszę o poradę w sprawie wykorzystania komina dymowego do zainstalowania wentylacji kuchennej. Mieszkam w starym bloku z 1951 roku, w którym kiedyś były piece na węgiel. Piece zostały zlikwidowane, założono c.o., a otwory do kominów zamurowano.
Teraz sąsiad rozpoczął remont: z kuchni robi pokój, w pokoju położonym obok łazienki urządza kuchnię. W tym celu przebił się do starych przewodów kominowych położonych w ścianie pomiędzy starym pokojem a łazienką, bo w kominie dymowym chce zrobić wentylację znad kuchenki. Wczoraj czyścili ten komin, na skutek czego sadza z komina jakimiś szczelinami wydostała się u mnie w łazience. Wszystko mam w sadzy. Nie wiem, co mam robić. Nikt mnie nie informował, że uruchomią stary, pełen sadzy komin dla potrzeb wentylacji. Czy to jest zgodne z zasadami budowlanymi, żeby stary komin dymowy używać jako przewód wentylacyjny? Co mogę w tej sytuacji zrobić, przecież jak uruchomią tą wentylację, to ciągle będę miała sadzę w łazience. Podobno mają zgodę inspektora nadzoru budowlanego (ale jej nie widziałam). Czy inspektor może wydać taką zgodę bez sprawdzenia jak sytuacja wygląda u sąsiadów w pionie, czy nikt nie zgłasza sprzeciwu przeciwko zmianie przeznaczenia kominów? Przecież właścicielami nieruchomości jesteśmy my jako właściciele lokali, a nie - inspektor. Kiedyś zdecydowano o likwidacji pieców i zabudowaniu wylotów kominowych, czy każdy w dowolnym momencie może je otworzyć i np. zacząć palić w piecu, kominku lub zrobić sobie wentylację? Przecież te kominy jak widać już są rozszczelnione. Co tu zrobić z tym fantem? Poradźcie proszę.
Teraz sąsiad rozpoczął remont: z kuchni robi pokój, w pokoju położonym obok łazienki urządza kuchnię. W tym celu przebił się do starych przewodów kominowych położonych w ścianie pomiędzy starym pokojem a łazienką, bo w kominie dymowym chce zrobić wentylację znad kuchenki. Wczoraj czyścili ten komin, na skutek czego sadza z komina jakimiś szczelinami wydostała się u mnie w łazience. Wszystko mam w sadzy. Nie wiem, co mam robić. Nikt mnie nie informował, że uruchomią stary, pełen sadzy komin dla potrzeb wentylacji. Czy to jest zgodne z zasadami budowlanymi, żeby stary komin dymowy używać jako przewód wentylacyjny? Co mogę w tej sytuacji zrobić, przecież jak uruchomią tą wentylację, to ciągle będę miała sadzę w łazience. Podobno mają zgodę inspektora nadzoru budowlanego (ale jej nie widziałam). Czy inspektor może wydać taką zgodę bez sprawdzenia jak sytuacja wygląda u sąsiadów w pionie, czy nikt nie zgłasza sprzeciwu przeciwko zmianie przeznaczenia kominów? Przecież właścicielami nieruchomości jesteśmy my jako właściciele lokali, a nie - inspektor. Kiedyś zdecydowano o likwidacji pieców i zabudowaniu wylotów kominowych, czy każdy w dowolnym momencie może je otworzyć i np. zacząć palić w piecu, kominku lub zrobić sobie wentylację? Przecież te kominy jak widać już są rozszczelnione. Co tu zrobić z tym fantem? Poradźcie proszę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
wezwać sąsiada do posprzątania i wypłacenia odszkodowania...
Tak, jeśli jest drożny i szczelny.
Jeśli komin został dokładnie wyczyszczony, to tej sadzy już nie będzie.
Byłaś na zebraniu? Powinna być na to uchwała.
Jeśli u Was jest ponad 7 lokali, to jednomyślność nie jest wymagana
Na to potrzebne jest pozwolenie na budowę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pozwolenie_na_budowę
Żeby takie pozwolenie uzyskać, potrzebna jest m.in. uchwała wspólnoty, projekt architekta, opinia kominiarska, założenie dziennika budowy, zgłoszenie w nadzorze.
Ktoś wami zarządza? Jeśli tak, tam pytaj.
Za dużo amerykańskich filmów się naoglądałeś.
Wezwać sobie może. Sąsiad może się tylko roześmiać albo dać 20 złotych. W ramach odszkodowania oczywiście. :-)))))))))) i to tylko w przypadku , gdy sam nie posprząta.
A jeśli tylko wybuchnie śmiechem?
To co? Ma iść do sądu? Uwikłać się w wielomiesięczny proces z niewiadomym skutkiem?
20 zł ...:bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile: Jak przedstawi rachunek od firmy sprzątającej, nie bedzie mu /Tobie do śmiechu. To tak działa, jak ze stłuczką pojazdów ... dam panu 200 za zderzak ...:shamed:
naoglądałem się dużo filmów, ale z takim podejściem do sprawy jak Ty to robisz , to kłopoty będą do Ciebie ciągnąć, jak pszczoły do ula. :bigsmile:
Jeszcze nie wiesz o co ludzie dochodzą od sąsiada . Filmoteka czeka gab możesz się doszkolić. ...
Żeby dostać odszkodowanie, trzeba udowodnić , że się poniosło szkodę.
Myślisz, że forumowiczka zrobiła zdjęcia z datą , wezwała świadków?
To , że Polacy to naród pieniaczy , nie musisz mi mówić.
https://nto.pl/proces-o-wiadro-sprawa-toczyla-sie-przed-opolskimi-sadami-przez-15-roku/ar/4131995
a może mamy do czynie z osobą niepełnosprawną , niedołężną życiowo ... niezbadane są wyroki boskie . każdy powód jest dobry aby coś skubnąć .... uważam,że szkoda jest ...
- Zarząd wspólnoty twierdzi, że nikt do nich się nie zgłosił, że chce zmienić użytkowanie komina dymnego na wentylacyjny, nie było żadnej uchwały
- Zarządca wspólnoty poinformował, że jakiś wniosek był, ale muszą sprawdzić w papierach - nikt tam nie chce powiedzieć nic konkretnego
- sąsiad mówi, że ma zgodę inspektora nadzoru budowlanego, ale inspektor tego nie chce potwierdzić - inspektor n.b. ma jutro przyjechać, żeby zobaczyć, co się dzieje
- o odszkodowaniu nie ma mowy, nie wpadłam na to, żeby przed sprzątaniem zrobić zdjęcia; zrobię to, jeśli sytuacja się powtórzy;
Fakty są takie, że komin dymowy został zasklepiony z całym świństwem w środku. Cegły się ruszały, a sadza przedostawała się do pomieszczenia. Dlatego ścianę całą otynkowałam na nowo, został tylko kawałek nieotynkowany przy rurze zimnej wody, żeby było dojście do licznika; został od strony komina zabezpieczony płytą karton-gips. Teraz sąsiad wzruszył te stare pokłady sadzy, która przedostała się przez karton gips i cała łazienka była pokryta cienką warstwą sadzy. Pierw nie było tego nawet widać, dopiero jak powstała smuga na wannie i zaczęło się to czyścić, to można było zobaczyć, że wszystko jest w sadzy... Mamy maluszka w domu, więc córka wszystko wypucowała na glanc i poszła do sąsiada, żeby tego więcej nie ruszał. Na razie nie ma więc mowy, żebyśmy mieli wystąpić o odszkodowanie. Gorzej, jeśli nadal będzie chciał korzystać z komina lub go dalej czyścić. Łazienkę dopiero co remontowałam... Do tego wszystkiego doszedł jeszcze jeden motyw, że sąsiad chce ponadto wyburzyć część ściany z kominem w kuchni. Teraz czekam na to, co jutro powie inspektor.
Skąd inspektor? Z nadzoru budowlanego?
On nie jest od wydawania jakichkolwiek zgód.
Ten zakres robót, który opisałaś wymaga POZWOLENIA NA BUDOWĘ.
A to jest decyzja administracyjna.
Trzeba zgłosić do:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Powiatowy_inspektor_nadzoru_budowlanego
Jeśli komin jest nieszczelny, pewnie jest, skoro tle sadzy ci naleciało, to gdy podłączy okap, to będą ci nawiewanie smrody z jego kuchni, nie mówiąc o tym, że twoja wentylacja będzie zaburzona.
Poza tym jeśli chce burzyć ściany, być może są one nośne i może zostać naruszona konstrukcja budynku/ I może dojść do katastrofy budowlanej.