kto wyda opinie o konieczności (lub nie) osuszenia elewacji, ścian
monikakb
Użytkownik
Podpowiedźcie mi. Stoję przed dylematem. Zgodzę się na ocieplenie budynku w małej wspólnocie. jednak zależy mi na osuszeniu ścian, izolacji (czy jak to nazywacie). Mam wilgość, moje mieszkanie jest na niepodpiwniczonym parterze, w zacienieniu. Ja się upieram, ze chcę, gość (z biura zarządcy mówi, że nie trzeb). Tyle, że nie będąc znawcą zdaję sobie sprawę, że przykrycie steropioanem i położenie tynku na nic mi się zda. Zostałam sama na parterze, drugi lokator zrobił sobie to prywatnie !!!! (naruszając tym samym prawo). Ja brakiem zgody na ocieplenie budynku blokuję resztę (5z6).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
(i uświadamiasz sobie, że nie mieszkasz w ex mieście wojewódzkim, lecz w pipidówce)
dzwoniłaś do jakiegoś, jakie warunki daje ? czy tak od razu strzelasz focha dla zasady
Masz dostęp do internetu,więc do roboty.... czy szukasz, aby ktoś za Ciebie to robił i podał na tacy?
Wracając do tematu. Będę dzwonić, ale już napisałam mail. Napiszę też do Inspekcji Nadzoru i poszukam listy biegłych sądowych.
Taki ze mnie typ wpierw panika, ale jak ktoś zapali światełko daje radę.
Najlepiej na początku poszukać w PZITB:
http://www.zgpzitb.org.pl/ (zakładka: Nasze oddziały - jest ich 28, znajdź najbliższy Twojego miejsca zamieszkania)
Możesz również zapytać w Okręgowej IIB właściwej dla Twojego województwa, pomogą Ci dotrzeć do rzeczoznawców budowlanych, którzy mogą dla Ciebie sporządzić opinię techniczną.
Ostatecznie możesz wyszukać inżyniera budownictwa z uprawnieniami budowlanymi, np będącego na własnej działalności, lub z jakiegoś biura projektów w Twojej miejscowości.
Możliwości dużo.
Pozdrawiam.
Pisałam (na mail i poprzez formularz kontaktowy) wczoraj do oddziału.Chwilowo bez odpowiedzi, dzwoniłam. Ale się nie poddaję.
Napisałam tez do Inspektora Nadzoru Budowlanego. Poza tym, znalazłam firmę.
I koszty dla lokalu od 199 zł 9oczywiście cena ostateczna zalezy od....... )
Myśl z biegłym wynikała z faktu, że taka opinia będzie nie do podważenia. (Wiem, że wybiegam w przyszłość, ale mam wrażenie, że przyjdzie dwóch kolesi, gość od zarządcy i jakiś kumpel. Stwierdzi to co pasuje i koniec. Nie chcę robić ocieplenia, bez osuszenia i izolacji. Dla mnie na babski rozum, to zamkniecie wilgoci + doprowadznie pod klosz nowej. Na co mi oszczedności na zakresie robót, ajk za kilka lat czkawką mi się odbije).
A jeśli pomyślałabyś przypadkiem, że dobrze wziąć biegłego sądowego, bo to przecież będzie najlepszy z najlepszych fachowiec, to tu muszę Cię bardzo, ale to bardzo rozczarować. Biegli sądowi, to są bardzo często ludzie z przypadku, którzy nie mogą, albo nie chcą, albo może boją się znaleźć inne sposoby na życie i zarabianie pieniędzy, jak na przykład pracę na wolnym rynku, gdzie zlecenia pozyskuje się dzięki właśnie fachowości, reputacji, kompetencjom, czy też innym, przydatnym umiejętnościom. Prawdziwi fachowcy nie bawią się we współpracę z sądami również z tego powodu, że to nie jest intratne zajęcie, a dodatkowo, z punktu widzenia sądu biegły w systemie sądownictwa co do zasady dynda na końcu łańcucha pokarmowego, co oznacza, że jak mu już coś skapnie, to np. po roku, albo dwóch latach.
Także tego, hm... odpuść sobie ten kierunek i wynajmij dobrego specjalistę, jeśli zależy Ci na dobrej opinii.