brak zgody na ocieplenie budynku-mała wspólnota
monikakb
Użytkownik
Mieszkam w małej wspólnocie. Sąsiad ocieplił sobie swój lokal, reszta też chce. Jednak to tylko pieknie wygląda. Ja się zgadzam na ocieplenie budynku wraz z osuszeniem elewacji, izolacją bydynku, reszcie na tym nie zależy, bo mieszkają na górze. Ja chcę zrobić to z funduszu remontowego, by jak najmniej odczuć (dla mnie to 15 tys.) inni wykładają kasę do ręki "prezesa" wspólnoty.
Dodam , że "prezes" już zrobił ocieplenie bez jakiejkolwiek zgody pisemnej, naruszając tym samym prawo własności (to wiem od Inspekcji Nadzoru Budowlanego)
Techniczny z biura zarzadu straszy mnie śadem jak sie nie zgodzę, "prezes"podburza sąsiadów. :cry:A mi po prostu zalezy by jak najmniej odczuć, zrobić os A do Z. Proszę wszlekie pospowiedzi, sugestię.
Dałam też oddzielny post odnośnie "papierka" na stwierdzenie o konieczności osuszania i izolacji.https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/8649/kto-wyda-opinie-o-koniecznosci-lub-nie-osuszenia-elewacji-scian/#Item_1
Nowy doklejony: 02.04.19 14:43
Czy może dojść do kuriozalnej sytuacji, że tylko mój lokal nie będzie ocieplony?
Dodam , że "prezes" już zrobił ocieplenie bez jakiejkolwiek zgody pisemnej, naruszając tym samym prawo własności (to wiem od Inspekcji Nadzoru Budowlanego)
Techniczny z biura zarzadu straszy mnie śadem jak sie nie zgodzę, "prezes"podburza sąsiadów. :cry:A mi po prostu zalezy by jak najmniej odczuć, zrobić os A do Z. Proszę wszlekie pospowiedzi, sugestię.
Dałam też oddzielny post odnośnie "papierka" na stwierdzenie o konieczności osuszania i izolacji.https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/8649/kto-wyda-opinie-o-koniecznosci-lub-nie-osuszenia-elewacji-scian/#Item_1
Nowy doklejony: 02.04.19 14:43
Czy może dojść do kuriozalnej sytuacji, że tylko mój lokal nie będzie ocieplony?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
tak. Aby temu zaradzić, możesz wyprzedzająco wystąpić do sądu o zabezpieczenie w postaci zakazu wykonywania róbót dociepleniowych do czasu rozstrzygnięcia sporu. Ciekawe, co wtedy powie techniczny, jak dostanie postanowienie. Może będzie wtedy straszył sądem sąd?
A sprawa wygląda tak:
Jedna pani pisze, że nie będzie powyływać rzeczoznawcy do sporu, tylko ewentualnie go wynajmie, żeby posłużył wskazówkami, jak najlepiej wykonać ocieplenie.
Na to przychodzi niejaki KubaP, cytuje to, co napisała pani, dziwi się, dlaczego rzeczoznawca jej niepotrzebny i przekonuje, że mimo wszystko powinna go wynająć, żeby posłużył wskazówkami, jak najlepiej wykonać ocieplenie.
No po prostu kabaret.
błaznujesz, jak zwykle