Kontrola Mieszkania Właściciela
nathan0930
Użytkownik
Witajcie,
jeszcze mam do Was pytanie - w piśmie od Nadzoru Budowlanego dotyczącym kontroli remontu w moim mieszkaniu pisze, że "strony mają prawo być na kontroli". Zarząd mojej Wspólnoty uwielbia przychodzić sobie z Nadzorem/kominiarzem/Strażą kiedy chce i chodzi sobie po mieszkaniach. I moje pytanie jest takie - czy Zarząd nie powinien mieć uchwały, która pozwalałaby im na obecność na kontroli w moim mieszkaniu? Niby Nadzór podał, że zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego obie strony mogą być obecne na kontroli, ale czy obecność Zarządu na kontroli mieszkania nie przeczy przypadkiem Ustawie o Własności Lokali, art. 22 ust. 2 "Do podjęcia przez zarząd czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu potrzebna jest uchwała właścicieli lokali wyrażająca zgodę na dokonanie tej czynności oraz udzielająca zarządowi pełnomocnictwa do zawierania umów stanowiących czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu w formie prawem przewidzianej." ?
Czy może jednak źle to rozumiem i mogą być obecni? Jak to wygląda?
Dziękuję i pozdrawiam
jeszcze mam do Was pytanie - w piśmie od Nadzoru Budowlanego dotyczącym kontroli remontu w moim mieszkaniu pisze, że "strony mają prawo być na kontroli". Zarząd mojej Wspólnoty uwielbia przychodzić sobie z Nadzorem/kominiarzem/Strażą kiedy chce i chodzi sobie po mieszkaniach. I moje pytanie jest takie - czy Zarząd nie powinien mieć uchwały, która pozwalałaby im na obecność na kontroli w moim mieszkaniu? Niby Nadzór podał, że zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego obie strony mogą być obecne na kontroli, ale czy obecność Zarządu na kontroli mieszkania nie przeczy przypadkiem Ustawie o Własności Lokali, art. 22 ust. 2 "Do podjęcia przez zarząd czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu potrzebna jest uchwała właścicieli lokali wyrażająca zgodę na dokonanie tej czynności oraz udzielająca zarządowi pełnomocnictwa do zawierania umów stanowiących czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu w formie prawem przewidzianej." ?
Czy może jednak źle to rozumiem i mogą być obecni? Jak to wygląda?
Dziękuję i pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jak jest wizja lokalna wyznaczona przez nadzór budowany, to strony mają prawo być obecne na tej wizji lokalnej . Zarząd pewnie był stroną; tzw sygnalistą ..
Uważam, że każdy właściciel przystępujący do remontu lokalu powinien powiadomić zarząd/zarządcę o zakresie, jaki będzie wykonywany (np. krótki opis wysłany mailem) , tak aby osoby uprawnione mogły zapoznać sie czy remont nie zmieni warunków technicznych , powierzchni posiadania i nie wpłynie na statykę budynku.
W latach '90 po powodzi w jednej SM , właściciel wyburzył ścianki działowe i zrobił salon , po 20 katach budynek zaczął pękać, sufit sie ugiął o 10 mm . Biegły stwierdził, że właściciel lokalu przyczynił się do tego .
Wobec taki postaw - świat jest więc kolorowy ... ludzie mogą jeszcze dyskutować ...
Narazie to tylko twoje jest lepsze bo twojsze.
Art 13.2 dotydczy zadań wykonywanych przez wspólnotę na części wspólnej.
Czasami te części wspólne są w mieszkaniach właścicieli i dlatego jest art 13.2 aby można było wejść do tych pomieszczeń w celu wykonania prac.
Remont wykonywany przez właściciela w swoim mieszkaniu nie jest remontem z wyliczanki art 13.2.
Nie rób wody z mózgu czytelnikom tego forum.
Zarząd wspólnoty jedynie zarządza częścią wspólną.
a po co, jak ty za mnie to zrobiłeś, nawet dostałeś pochwałę
Jeszcze raz zapytam. Co ten tekst ma wspólnego z art 13.2 UoWL?
Myli ci się remont z przebudową.
Wymiana szafek kuchennych to jest remont.
Wymiana kaloryferów z żeliwnych na aluminiowe to jest remont. (jeśli instalacja CO nie jest częścią wspólną)
Wyburzanie ścian i stawianie nowych w innych miejscach to jest przebudowa.
Przenoszenie okien z jednego miejsca w inne to jest przebudowa.
Przeniesienie łaziemki w inne miejsce to jest przebudowa.
Może teraz zajarzysz ...
To że coś cytujesz bez zrozumienia.
To już wiem od dawna.
Remont budowlany jest to wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym, robót polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego
Jeżeli odtwarzamy stan pierwotny to nie ma żadnego powodu aby zarząd w taki remont się mieszał.
Po to aby zajmować się częścią wspólną i pozostawić właścicielom wolną rękę do zajmowania się swoją własnością.
Jeżeli wlaściciel zrobi coś niezgodnego z prawem to wtedy zarząd ma prawne umocowanie do działania.
Takie prewencyjne wtrącanie się zarządu w to co u siebie robią wlaściciele przypomina prewencyjne zamykanie wszystkich do więzienia. Bo mogą zrobić coś niezgodnego z prawem.
Jak zwykle tłumaczenie w stylu "masło maślane" ... ale gawiedź się cieszy ...