CIEKAWOSTKA: Duża wspólnota już od czterech lokali.

Haneczka

Artykuł zawiera błąd w tytule i w treści, ale... zmiana i tak będzie, a jeśli nie - to propozycja tej zmiany, jako projekt, już jest.

https://www.money.pl/gospodarka/wspolnota-juz-od-czterech-mieszkan-jest-projekt-ustawy-6373353027037313a.html

KubaP

Ciekawe ... chyba pomysł powstał w związku z brakiem odpowiedzialności wśród właścicieli lokali i lawiną spraw w sądach pochodzących z małych wspólnot , marazmem i tumiwisizmem jaki w tym środowisku panuje .

blazejh

Wybrali wartość parzystą. A co jak w czworaku są udziały równe. Bardzo często są i wtedy będą remisy w głosowaniach.

gab

Artykuł napisał totalny ignorant.

I taka "wiedza" rozpowszechnia się w internecie.


A co to zmiany prawa -uważam, że ułatwi zarządzanie w małych wspólnotach.

KubaP

[cite] gab:[/cite]Artykuł napisał totalny ignorant.

I taka "wiedza" rozpowszechnia się w internecie.

może i ignorant, ale przekazał wiedzę ... reszta należy do nas , każdy rozum ma, jak go wykorzysta, to już inna sprawa.

[cite] gab:[/cite]A co to zmiany prawa -uważam, że ułatwi zarządzanie w małych wspólnotach.

taka sama jak ws głosowania nad uchwałami przez współwłaścicieli np garażu wielostanowiskowego.... niby nic, a jednak coś

[cite] blazejh:[/cite]Wybrali wartość parzystą. A co jak w czworaku są udziały równe.
Bardzo często są i wtedy będą remisy w głosowaniach.

to będzie po staremu ...do Sądu po prawo i sprawiedliwość trzeba iść :bigsmile:

Siberian

Artykuł bez sensu wprowadza w błąd z linku współnota jest już gdy dwóch różnych właścicieli na jednej nieruchomości legitymuje się aktem notarialnym.

KubaP

[cite] Siberian:[/cite]Artykuł bez sensu wprowadza w błąd z linku współnota jest już gdy dwóch różnych właścicieli na jednej nieruchomości legitymuje się aktem notarialnym.

a czy to jest "duża wspólnota" ?

gdzieś dzwonią tylko gdzie Siberian .... nic nie zrozumiałeś , ale Twoja wypowiedź była autorytatywna, nie znosząca sprzeciwu ...:bigsmile:

blazejh

W razie braku zgody wymaganej większości "zarząd lub zarządca" mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd (art.24).

Takie małe (ale już "duże") wspólnoty nadal w praktyce będą działać na zasadzie jednomyślności jednak, w takim układzie, radziłbym właścicielom "czworaków" z równymi udziałami za wczasu wyłonić jednoosobowy zarząd. Nie będzie taki właściciel arbitrem od rozstrzygnięcia (to byłoby niezgodne z ustawą) lecz będzie pełnił awaryjnie funkcję wnioskującego do sądu o rozstrzygnięcie.

To jest rodzaj małej luki prawnej, bo art 27 ustawy mówiący o obowiązku współdziałania właścicieli w zarządzie może nie być wystarczającą podstawą dla wniosku pojedynczego właściciela z żądaniem rozstrzygnięcia przez sąd. 27 tej luki nie wypełni ponieważ z takim żądaniem ustawa wyraźnie każe iść do sądu "zarządowi lub zarządcy".

Przy małej liczbie lokali powinna to być wartość nieparzysta. Trzy lub pięć.

Czyli szykuje się lekki bubel. Tragedii nie będzie ale to cholernie prosty błąd.

gab

zyli szykuje się lekki bubel. Tragedii nie będzie ale to cholernie prosty błąd.

Żaden bubel. Ułatwienie dla wielu dotychczasowych małych wspólnot.
Nie wiem dlaczego przyjmujesz, że przy 4 lokalach udziały są równe?
Lokale nie muszą mieć równej powierzchni , pomieszczenia przynależne również. I zazwyczaj nie mają.

blazejh

Równe udziały to raz. Drugi problem powstanie, gdy suma udziałów nie będzie równa 1 w przypadku błędów w obliczaniu ułamków.

Jeżeli suma udziałów nie jest równa 1 wspólnota mieszkaniowa powinna podjąć kroki w celu aktualizacji wysokości udziałów, a do czasu tej aktualizacji głosować 1 właściciel 1 głos.

I znowu propozycja z czterema lokalami zawodzi, bo wynik w glosowaniu 1:1 wynik będzie (może być) tak samo remisowy, jak w głosowaniu, gdy udziały są równe.

Wystarczyłoby zaproponować że duża wspólnota jest od trzech lokali. Wtedy naprawdę ludziom byłoby łatwiej.

Siberian

Tytuł artykułu i nagłówek cyt.
Wspólnota już od czterech mieszkań.
Wspólnota już od czterech mieszkań - to jedna ze zmian, która czeka właścicieli nieruchomości po wejściu w życie nowych przepisów.

Kolejny błąd z artykułu cyt:
Najważniejszą są nowe zasady powoływania wspólnot mieszkaniowych.

Powinno być decyzje w małej wspólnocie już od czterech mieszkań,a nie siedmiu jak dotychczas. Co też do końca może nie być prawdą bo jeden właścieil może sobie mieć np. trzy mieszkania i wtedy mamy tak naprawdę liczbę przy czterech tak na prawde dwa. Tak jak napisałem wspólnota jest z mocy prawa jej się nie zakłada i powstaje gdy mamy najmniej dwóch różnych właścicieli mających akt notarialny w obrębie jednej nieruchomości . Jak ktoś pisze artykuły niech pisze dobrze i sie przyłoży, bo potem będzie tak jak u mnie ludzie mieszkają od 18 lat i chcą zakładać wspólnote.

gab

Równe udziały to raz.

Ile małych wspólnot widziałeś o równych udziałach? Podejrzewam, że żadnej.

Drugi problem powstanie, gdy suma udziałów nie będzie równa 1 w przypadku błędów w obliczaniu ułamków.

To taki sam problem, jak w każdej innej wspólnocie.

Jeżeli suma udziałów nie jest równa 1 wspólnota mieszkaniowa powinna podjąć kroki w celu aktualizacji wysokości udziałów, a do czasu tej aktualizacji głosować 1 właściciel 1 głos.

Mogą w tym przypadku tak głosować ale nie muszą (!). Poza tym głosy mogą się rozłożyć 3;1. Albo jeden nie zagłosuje.

Poza tym przy 8 lokalach i nierównych udziałach przy głosowaniu 1:1 mogą się głosy rozłożyć 4:4.

Wystarczyłoby zaproponować że duża wspólnota jest od trzech lokali. Wtedy naprawdę ludziom byłoby łatwiej.

A co to ma wspólnego z tym co napisałeś o wspólnocie 4 lokalowej? :-)

Nowy doklejony: 29.04.19 10:51

Siberian :
Krytykujesz i słusznie ignorancję dziennikarza.
Ale sam sadzisz niezłe petunie.

Powinno być decyzje w małej wspólnocie już od czterech mieszkań,a nie siedmiu jak dotychczas.

Tak powinno być? Jesteś pewien? :=)

Co też do końca może nie być prawdą bo jeden właścieil może sobie mieć np. trzy mieszkania i wtedy mamy tak naprawdę liczbę przy czterech tak na prawde dwa.

No i co z tego?
Czy wspólnota jest duża czy mała decyduje liczba lokali a nie liczba właścicieli.

Tak jak napisałem wspólnota jest z mocy prawa jej się nie zakłada i powstaje gdy mamy najmniej dwóch różnych właścicieli mających akt notarialny w obrębie jednej nieruchomości .

Są właściciele lokali, którzy aktu notarialnego na lokalu/lokale nie mają np,. gmina albo Skarb Państwa. Jeden lokal wyodrębniają i sprzedają. To według ciebie nie powstaje wtedy wspólnota?

Siberian

Tak tak gmina nie musi mieć aktu notarialnego tak jest u mnie jak najbardziej powstaje wspólnota. Chodzi mi o to kiedy powstaje wspólnota gdy jej jeszcze nie ma. Ustalenia czy mamy małą czy dużą wspólnotę zależy jak jest zapisane wszystko w księdze wieczystej do jednego właścicela czy przynależne czy jako osobny samodzielny lokal np. piwnice, garaże czy nawet jakiś pokój bo może on być na innym piętrze.

KubaP

wspólnoty nadal w praktyce będą działać na zasadzie jednomyślności ,

uważam, że tak nie będzie ,
Ci co blokowali do tej pory uchwały znajdą się z ręką w nocniku ... blokowanie pojedynczego właściciela już się nie uda
czy brak dziań spadkobierców ws podziału spadku po właścicielu lokalu , co paraliżowało funkcjonowanie małej WM ( do 7 lokali)

[cite]Siberian [/cite]Są właściciele lokali, którzy aktu notarialnego na lokalu/lokale nie mają np,. gmina albo Skarb Państwa.
Jeden lokal wyodrębniają i sprzedają. To według ciebie nie powstaje wtedy wspólnota?

ważne co jest zapisane w KW, a nie czy ktoś ma AN czy go nie ma . Bo na przykład wyrok sądowy o podział spadku nie wymaga AN . Wpis do KW dokonuje się na podstawie orzeczenia sądowego.

Siberian

Tu napisałem że tak też może być cyt. Tak tak gmina nie musi mieć aktu notarialnego tak jest u mnie jak najbardziej powstaje wspólnota. Najlepiej jak sprawdzimy wszystkie zapisy w KW i w KN tak dla pewności bo czasem mieszkamy latami i może się okazać że sąsiad z którym coś ustalaliśmy wcale nie jest prawnym właścicielem lokalu tylko jego syn,córka czy odwrotnie matka, ojciec. A tylko taka osoba ma prawo głosowania.

KubaP

czasem mieszkamy latami i może się okazać że sąsiad z którym coś ustalaliśmy wcale nie jest prawnym właścicielem lokalu tylko jego syn,córka czy odwrotnie matka, ojciec.
A tylko taka osoba ma prawo głosowania.

i to się często zdarza ... bo nikt nie informuje WM o zmianie właściciela lokalu zwłaszcza, gdy zmiany są robione w kręgu rodzinnym.

Tak tak gmina nie musi mieć aktu notarialnego tak jest u mnie jak najbardziej powstaje wspólnota.
Są właściciele lokali, którzy aktu notarialnego na lokalu/lokale nie mają np,. gmina albo Skarb Państwa.

bo gmina, jako pierwszy właściciel ma KW macierzystą ... i to z niej sprzedaje lokale

Siberian

Każdy może zajrzeć sobie do zapisów w KW na stronie internetowej mamy ogólny zapis i poszczególnych lokali nie jest to chronione jakimiś przepisami. Mało kto się z tym zapoznaje w ogóle.
Jak na priv zadać pytanie aby nie było widziane dla ogółu ???

Siberian

Ale tu na forum !!! Bo to poniższe pojawi sie dla ogółu patrzyłem !!!

Wyślij jako prywatną wiadomość do (opcjonalnie)