Mała wspólnota z udziałem gminy ,a zwoływanie zebrań !!!
Siberian
Użytkownik
W małej wspólnocie każdy z właścicieli co ma najmniej 10% udziału może zwołać zebranie w sumie na schodach podwórku pod trzepakiem gdziekolwiek w dowolnym czasie i dniu. W zasadzie nie stanowi to problemu bo domowników mamy po sąsiedzku przysłowiowo pod ręką. Ale gdy jednym z właścicieli jest gmina to teraz na takim zebraniu prawidłowo też powinna być uczestnikiem. Rozumując prawo przy decyzjach zwykłego zarządu chyba nie powinniśmy się przejmować że nie ma nikogo z gminy i ustalać co tam chcemy gdy gmina ma niewielki udział. Teraz gdy sprawy są poważniejsze np. grubsze remonty, przebudowa podwóża i mamy do czynienia już z czynnościami pzrekraczające zwykły zarżąd to chyba zebranie tylko i wyłącznie z gminą trzeba robić, wtedy jak ich powiadomić o takim zebraniu. Czy takie zebranie ma być wyłącznie w godzinach pracy urzędy i powiadomienie ich najmniej na 7 dni przed pisemnie musi być zachowane. Jak to jest gdy ma się zarządce z zewnątrz i chcemy coś zmienić ustalić ale na razie tylko romawiamy bez projektu czy uchwały jakiejś. Bo rozumiem że bez obecności zarządcy może odbyć się zebranie kiedy tylko chcemy i też ustalać sobie co chcemy rozmawiać wyjasniać przedstawiać pomysły jakieś ect. W jednym i drugim przypadku tylko trzeba potem powiadomić zarządce gdyby była jakaś już zgoda podjęta czy *uchwała z nazwy* na daną czynność. Czy gmina ma uczestniczyć tylko w tych zebraniach gdzie mamy do czynienia z czynnościami przekraczjącymi zwykły zarząd. Czy z powodu udziału gminy mamy się spotykać u zarządcy czy w gminie czy na nieruchomości naszej.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
a jaki to jest ten katalog spraw "zwykłego zarządu"
ma być zgodnie z zapisem ustawowym - ustawy o własności lokali .
Nie musi to być w godzinach pracy urzędu czy zarządcy.
co piszesz nowe zasady funkcjonowania małej wspólnoty . Zebrania zwołuje ZARZĄDCA (art.18,1 )
ma uczestniczyć w każdym zebraniu i ma być o każdym zebraniu zawiadomiona w trybie ustawowym
Może mieszka blisko was, może jest życzliwa i nie będzie robić kłopotów, może wystarczy telefon 3 dni przed zebraniem, może...
a) mogą być także, w razie potrzeby, zwoływane przez zarząd lub zarządcę, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1,
b) zwoływane są na wniosek właścicieli lokali dysponujących co najmniej 1/10 udziałów w nieruchomości wspólnej przez zarząd lub zarządcę, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1.
To według tego tylko zebrania u zarządcy na wniosek właścieciela lokau w pełnym składzie udziałów. Ale może być tak że sami chcemy coś zrobić wlasnymi siłami i nie chcieć od gminy nakłądu pracy czy środków finansowych to przecież sami możemy sobie o tym zadecydować we własnym gronie. Najwyższą władze mają właściciele lokali, zarzadca wykonuje tylko to co jemu powieżą. Bo mieć prywtane mieszkania i ze wszystkim latać do zarządcy to mija się z celem mówie tu o jakiś sprawach porzadkowych, małych naprawczych czy ozdobnych np. podwórka, ogródka wspólnego.
Tak w ogóle to sądze ze przy tak małej ilosci mieszkanców to powinniśmy sami się zarzadzać tylko właśnie jak się dogadać w kwesti dawania pieniędzy jest kłopot. Tam gdzie gmina ma udziały tez zawsze jest coś nie tak we wspólnotach.
Gmina jest blisko jak na razie burmistrz o tym decyduje i to on składa podpisy.
Wspólnota zajmuje tylko częściami wspólnymi do lokali nie może się mieszać, to domena właściciela lokalu.
Ile jest u was wszystkich lokali? Wykupionych i gminnych?
Bo jeśli 7 lub mniej to do zarządu mają zastosowanie zapisy kc a nie uwl. A kc nie reguluje sposobu zwoływania zebrań.
Nowy doklejony: 01.05.19 16:01
Tak ale gmina jest pełnoprawnym właścicielem i nie można jej pomijać przy podejmowaniu decyzji.
Na początek trzeba będzie wybrać zarząd. Uchwały będą zapadać większością głosów licząc wg udziałów, więc gmina niewiele będzie miała do powiedzenia.
Jeżeli przez tyle lat nikt z was niczego nie zrobił, żeby uporządkować sprawy wspólnoty, to miejcie pretensje tylko do siebie.
Zmieni się prawo to wtedy będziecie musieli wybrać zarząd i to zarząd będzie zwoływał zebrania.
Teraz , do czasu zmiany prawa, może to zrobić każdy z właścicieli lub grupa właścicieli w dowolnie wybranym miejscu.
Choć najprościej jest zebrać się na podwórku, coś ustalić, przelać na papier i wysłać kogoś do gminy . A gmina albo się zgodzi albo nie.
Art. 30 i art.31 uwl obowiązują tylko duże wspólnoty i wszystkie wspólnoty, które mają powierzony zarząd z art.18.1 , jak również małe wspólnoty , które zmieniły sposób zarządu na taki, jaki obowiązuje w dużych wspólnotach.
Wasza wspólnota nie spełnia żadnego z tych kryteriów. Nie\ jesteście duża wspolnotą, nie macie powierzonego zarządu z art.18.1 , nie macie zmienionego sposobu zarządu na taki, jaki obowiązuje w dużych WM . Zatem przytoczone wyżej artykuły uwl was nie obowiązują!