Jak skutecznie zgłaszać awarię do firm konserwujących?
domel
Użytkownik
Dzień dobry,
to mój pierwszy post na tym forum, mam nadzieję, że pomożecie w rozwiązaniu mojego problemu...
Od dwóch miesięcy jestem członkiem zarządu wspólnoty mieszkaniowej i przeglądając całość działalności poprzedniego zarządu oraz administratora co chwilę trafiam na jakieś problemy...
Jednym z nich jest bardzo słaby nadzór nad pracami na wspólnocie - żyjemy w czasach bezprzewodowego internetu ale w naszej wspólnocie króluje papier i długopis... Aby zgłosić uszkodzony cokół idę do ochrony, wpisuję zgłoszenie do zeszytu. I co? I nic! No może nie całkiem nic - zeszyt sprawdza administrator, konserwator - ale przyklejenie cokołu trwa miesiąc. Jak zapytałem dlaczego to dowiedziałem się, że ktoś nie doczytał o co chodzi, że nie miał kleju, że musi pojechać kupić itd. Co prawda jak się zainteresowałem tematem to szybko się z tym uporano, ale mam wrażenie, że zawodzi "system" kartki papieru i długopisu.
Dlatego pytam bardziej doświadczonych niż ja (dwa miesiące praktyki...) - czy macie jakiś "system" - tu do głowy przychodzi mi jednak coś więcej niż zeszyt - czyli system komputerowy do zgłaszania awarii? Coś co pozwoli szybko zgłosić awarię, śledzić wykonanie, ewentualnie się dopominać o realizację jeśli temat stoi w miejscu? Coś musi być na rynku - choć Google nie znajduje...
Wiem, że niektóre programy (chyba Mieszczanin) mają jakieś takie moduły, ale jak rozmawiałem z kimś z tej firmy to nie brzmiał, jakby to miało działać. Może ktoś z tego modułu korzysta w Mieszczaninie?
Podzielicie się Waszymi praktykami?
Pozdrawiam
Wojtek
to mój pierwszy post na tym forum, mam nadzieję, że pomożecie w rozwiązaniu mojego problemu...
Od dwóch miesięcy jestem członkiem zarządu wspólnoty mieszkaniowej i przeglądając całość działalności poprzedniego zarządu oraz administratora co chwilę trafiam na jakieś problemy...
Jednym z nich jest bardzo słaby nadzór nad pracami na wspólnocie - żyjemy w czasach bezprzewodowego internetu ale w naszej wspólnocie króluje papier i długopis... Aby zgłosić uszkodzony cokół idę do ochrony, wpisuję zgłoszenie do zeszytu. I co? I nic! No może nie całkiem nic - zeszyt sprawdza administrator, konserwator - ale przyklejenie cokołu trwa miesiąc. Jak zapytałem dlaczego to dowiedziałem się, że ktoś nie doczytał o co chodzi, że nie miał kleju, że musi pojechać kupić itd. Co prawda jak się zainteresowałem tematem to szybko się z tym uporano, ale mam wrażenie, że zawodzi "system" kartki papieru i długopisu.
Dlatego pytam bardziej doświadczonych niż ja (dwa miesiące praktyki...) - czy macie jakiś "system" - tu do głowy przychodzi mi jednak coś więcej niż zeszyt - czyli system komputerowy do zgłaszania awarii? Coś co pozwoli szybko zgłosić awarię, śledzić wykonanie, ewentualnie się dopominać o realizację jeśli temat stoi w miejscu? Coś musi być na rynku - choć Google nie znajduje...
Wiem, że niektóre programy (chyba Mieszczanin) mają jakieś takie moduły, ale jak rozmawiałem z kimś z tej firmy to nie brzmiał, jakby to miało działać. Może ktoś z tego modułu korzysta w Mieszczaninie?
Podzielicie się Waszymi praktykami?
Pozdrawiam
Wojtek
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Dlaczego zarząd nie kontaktuje się bezpośrednio z administratorem tylko wpisuje ochronie coś do zeszytu?
Tak jak piszesz, poszukuję wsparcia w poprawie zarządzania - głównie awariami.
Z tego co zdążyłem się zorientować, to w większości wspólnot jest dokładnie tak samo - wszytko na papierze. Ale przecież żyjemy w XXI wieku... Musi być jakieś rozwiązanie...
Aha, robię to mailem ...
Mieszkaniec zgłasza jakąś usterkę i konserwator bez wiedzy zarządu to naprawia i wystawia fakturę wspólnocie?
Czyli wydajesz pieniądze na coś, na co nie wyraziłeś najpierw zgody?
Zgłaszanie: wpisywanie do zeszytu lub mailem do administratora.
Admin zagląda do zeszytu raz dziennie, wpisuje przy dawnych kiedy załatwił, przy nowych datę, kiedy przeczytał.
(tego raczej nie będzie dużo, większość pójdzie e-mailem)
Drobne sprawy załatwia od ręki, na większe wydatki (ustalacie sumę) musi uzyskać zgodę członków zarządu.
Żaden program nie jest ci do tego potrzebny.
W dobie Internetu zgłaszanie usterek odbywa się SMS tzw "mrugnięcie" lub mailem na adres administratora. I do roboty ....
Przy okazji, chcemy zmienić firmę od utrzymania technicznego. Polecicie kogoś z Wrocławia?
Dziś ukazał się artykuł http://www.administrator24.info/artykul/id11289,wykorzystaj-oprogramowanie-do-zglaszania-awarii-we-wspolnotach-mieszkaniowych i właśnie testuję QRmaint.
Normalnie cudo jak na razie ;) Właśnie ma możliwość skanowania kodów QR, zgłaszania awarii przez aplikację albo maila. Wygląda na to że znalazłem program do wsparcia technicznego utrzymania nieruchomości! ;)
Jak mieszkaniec ma zgłosić awarię przez Weles?
Na jaki adres mailowy mieszkaniec ma wysłać zgłoszenie aby w Weles się to zarejestrowało?
Cholera, może szukam a pod latarnią najciemniej ;)
Cały czas o tym dyskutujemy i dziwi mnie Twoja postawa. Zamiast coś wyjaśnić to walisz półsłówkami albo linkami do dokumentacji - w której nota bene nie można nic znaleźć na ten temat. Wpisywałem "zgłaszanie awarii", "kod QR", "harmonogram prac" - i co? Nic, wyszukiwarka nie znajduje nic na ten temat.
Jeśli możesz i wiesz gdzie to jest to wyślij mi link do konkretnej strony gdzie jest pokazane jak mam odczytać kod QR i zgłosić awarię.
Odnoszę wrażenie, że twoje odpowiedzi w żaden sposób nie są zgodne z prawdą, bo nie potrafisz konkretnie wskazać rozwiązania.... Ja z poprzednim administratorem, który pracował na Weles rozmawiałem na temat zgłaszania awarii - ale nic nie wiedział o tym. Wygląda jak funkcja-widmo. Jak MRUGNIĘCIE :bigsmile:
Nowy doklejony: 11.06.19 13:22
heheh,
hasło MRUGNIĘCIE również nie występuje w dokumentacji. To pewnie przez prawa autorskie :wink::surprised:
https://doc.e-adm.pl/strona-główna/przepisy-ogólne
bazę kodów QR ; administratora musi zrobić sobie własną i wtedy dostaniesz kod QR; który będzie wisiał na tablicy ogłoszeń, a komóreczką zeskanujesz i wyślesz
https://doc.e-adm.pl/_/search?query=mrugni%C4%99cie&scope=site
QR - wynik https://doc.e-adm.pl/_/search?query=QR&scope=site
zgłaszanie awarii - wynik https://doc.e-adm.pl/_/search?query=zgłaszanie awarii&scope=site
Jeśli cały program działa tak jak dokumentacja, to na prawdę szkoda gadać...
A teraz porównanie Weles3 i QRmaint, który obecnie testuję:
- w Weles3 możesz zrobić kod QR z opisem zgłoszenia np. brudna podłoga (za dokumentacją), a co jeśli odklei się cokół? Jak to zgłosić? Już sobie wyobrażam wejście do budynku oklejone setkami QR kodów z prawdopodobnymi zgłoszeniami :bigsmile:
- w QRmaint - QR kod jest dla danej lokalizacji - jak go zeskanujesz możesz napisać co zgłaszasz - czyli np. skanujesz kod QR z parteru i piszesz w zgłoszeniu, że jest brudna podłoga lub cokolwiek innego
Rozumiesz różnicę? :cool:
- w Weles3 MRUGAM do administratora (skąd taka nazwa??) - i co dalej? Nic, zgłoszenie zrobione i tyle. Administrator musi się sam martwić kogo pogonić do roboty i w jaki sposób - pewnie przez telefon. A co jeśli konserwator nic nie zrobi? Albo administratorowi się przypomni albo lokator znowu znajdzie swój kod do Mrugnięcia (@#$??) i pogoni administratora
- w QRmaint - robisz zgłoszenie dotyczące np. parteru z opisem, a administrator wybiera użytkownika, który jest odpowiedzialny za realizację zadania, ustawia mu termin, komunikuje się z nim oraz mieszkańcem, który zgłosił awarię, jeśli konserwator usunął usterkę zgłaszający dostaje maila, że sprawa jest zakończona. Co więcej, jeśli uważa, że źle zakończona może ponownie otworzyć to samo zadanie.
Jest różnica? Chyba ogromna.
Coraz bardziej staję się fanem tego rozwiązania! To może być system, który zrobi rewolucję na rynku utrzymania niaruchomości, choć sami się za bardzo nie chwalą branżą nieruchomości na stronie - https://qrmaint.pl/branze/
Fakt, w QRmaint nie nie sprawdzisz rozliczeń - od tego masz Weles
Jak Kuba odpuści dyskusję, to pojawi się trzeci, by podnosić temat na forum?