Ustawienie blokady - wjazd karetki

AmstelAmstel Użytkownik
edytowano grudnia 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Wyremontowaliśmy podwórko, ogrodziliśmy je, przez teren podwórka przebiega droga wewnętrzna, która została zamieniona w ciąg pieszy z możliwością wjazdu tylko dla służb ratowniczych (pogotowie, straż itp.). Wiadomo, że ludzie i tak nie szanują wykonanej pracy - zaczeli wjeżdzać samochodami na ciąg pieszy. W związku z tym postanowiliśmy postawić blokadę.Poskutkowało. Jednak niektórzy marudzą, że jak ma wjechać karetka itd.
Pytanie: czy są jakieś przepisy,które regulują konieczość zapewnienia wjazdu karetki pod same drzwi klaatki schodowej?

Komentarze

  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pewnie że nie ma, ale jest zdrowy rozsądek.

    A co ze strażą pożarną? Nie chcesz, żeby podeszli jak najbliżej?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Strażacy sobie poradzą. Jak będzie trzeba, staranują bramę, a co dopiero taką blokadę.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wwwinyl:[/cite]A co ze strażą pożarną? Nie chcesz, żeby podeszli jak najbliżej?
    A ze strażą pożarną to to, że te akurat kwestie regulują przepisy rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 24 lipca 2009 roku w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych (Dz.U. 2009 Nr 124, poz. 1030). To nie jest kwestia chcenia, żeby strażacy gdzieś podchodzili, albo nie podchodzili, w tym również blisko, bliżej, czy najbliżej.

    Dla straży pożarnej żadna brama, żadna kłódka, żaden szlaban i żadna blokada nie stanowią przeszkody. Poza tym, budynek nie pali się codziennie, dlatego nie należy się spodziewać, że blokada będzie ulegać zniszczeniu z powodu pożaru cyklicznie, np. raz na miesiąc, albo dwa razy na tydzień.

    W końcu, można przecież ustawić blokadę składaną, zamykaną kluczem, albo innym narzędziem. Nie muszą to od razu być słupki zabetonowane w gruncie, umieszczone na stałe.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] owner:[/cite]Jak będzie trzeba, staranują bramę, a co dopiero taką blokadę.
    Jak żyję, nie słyszałem o takim przypadku, żeby straż coś taranowała. Do otwierania bramy służą klucze, a jeśli ich nie ma, to do usunięcia kłódki, skobla, łańcucha, lub innego podobnego zamknięcia używa się obcinaka lub nożyc, względnie innego sprzętu o napędzie ręcznym, elektrycznym, pneumatycznym lub hydraulicznym.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak żyję, nie słyszałem o takim przypadku, żeby straż coś taranowała
    A widzisz - mało słyszysz. Ja słyszałem.
    używa się obcinaka lub nożyc, względnie innego sprzętu o napędzie ręcznym, elektrycznym, pneumatycznym lub hydraulicznym
    Życzę strażakom powodzenia w wycinaniu zabetonowanych metalowych słupków podczas akcji ratowniczej "sprzętem o napędzie ręcznym". Bardzo im się przyda.
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Spokojnie, ta blokada to żadne wbetonowane słupy czy bramy- to zwykła "żabka" zamykana na kłódkę. Straży nie biorę pod uwagę bo dla nich taka blokada to pikuś.Chodzi tylko o karetki - czy jako zarząd nie będziemy mieć porblemów że karetka nie podjechała pod samą klatkę. Odległość blokady od klatki wynosi ok.50m.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano grudnia 2009
    [cite] owner:[/cite]A widzisz - mało słyszysz. Ja słyszałem.
    No tak, ja też słyszałem. Mówili o tym w Wiadomościach. Jeden strażak po zabawie w remizie staranował pół wsi.
    [cite] owner:[/cite]Życzę strażakom powodzenia w wycinaniu zabetonowanych metalowych słupków podczas akcji ratowniczej "sprzętem o napędzie ręcznym".
    Populizm wymieszany z manipulacją cudzymi wypowiedziami. Żałosne.
  • Opcje
    TubeTube Użytkownik
    edytowano listopada -1
    http://www.youtube.com/watch?v=siKOTWbfuMY
    Materiał filmowy: echodnia.pl
  • Opcje
    Jarek69Jarek69 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Amstel:[/cite]Chodzi tylko o karetki - czy jako zarząd nie będziemy mieć porblemów że karetka nie podjechała pod samą klatkę. Odległość blokady od klatki wynosi ok.50m.
    Przepisów nie ma. Zróbcie to uchwałą wspólnoty, będzie to wtedy decyzja wspólnoty a nie zarządu wspólnoty
    (przyjmuje, że chodzi o grunt należący do wspólnoty)
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Grunt jest miejski ale w zarzadzniu wspólnoty.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano grudnia 2009
    Jakim cudem? Wydajecie pieniądze na cudzą nieruchomość?
    Czy może chodzi o wieczyste użytkowanie gruntu, na którym stoi Wasz budynek?
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Budynek stoi na gruncie na który mamy wieczyste użytkowanie.A droga wewnętrzna jest na podwórku, które zostało wyremontowane dzięki programowi miejskiemu (75% inwestycji - miasto, 25 %- wspólnota), pod warunkiem że ten miejski teren bierze wspólnota w administrowanie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zatem miasto nakłoniło Was do złamania prawa.

    Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2008 r. sygn. akt V CSK 143/08:
    Tak wyznaczony [w uwl - owner] zakres zdolności prawnej wspólnoty precyzuje także zobowiązania, za które wspólnota odpowiada. Zobowiązaniami dotyczącymi nieruchomości wspólnej są zobowiązania związane z gospodarowaniem taką nieruchomością. Gospodarowanie nieruchomością wspólną nie może być przy tym interpretowane w sposób rozszerzający, jak chciałby skarżący. Zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej to zobowiązania wynikające z normalnego jej funkcjonowania, mieszczące się w granicach zwykłego zarządu (zapłata za dostawę prądu, gazu, wody, odbiór ścieków, wywóz nieczystości, wynagrodzenia zarządu lub zarządcy), jak też czynności zakres ten przekraczające, w szczególności wymienione w art. 22 ust. 3 ustawy o własności lokali.

    Związek gospodarczy nie może jednak wykraczać poza granice nieruchomości wspólnej w tym znaczeniu, że odnosić się będzie do innych nieruchomości, choćby sąsiednich. Gospodarowanie tymi nieruchomościami w jakikolwiek sposób nie mieści się w zdolności prawnej wspólnoty jako osoby ustawowej. Z cudzej nieruchomości korzystać mogą jedynie członkowie wspólnoty jako właściciele lokali, na ich rzecz ustanowiona została służebność drogi koniecznej, oni uporządkowali i zagospodarowali nieruchomość powodów, oni wreszcie na tej nieruchomości parkują samochody, odpoczywają wśród zieleni czy pozwalają bawić się dzieciom. Te działania nie dotyczą jednak nieruchomości wspólnej lecz nieruchomości cudzej i nawet w zakresie gruntu zajętego pod wiatrołap, który mieści się w granicach służebności drogi koniecznej, nie stanowią przejawu gospodarowania nieruchomością wspólną przez wspólnotę, lecz ingerencję członków wspólnoty w cudze prawo.
    http://www.zarzadca.pl/content/view/558/94/
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    powórko mimo, iż stanowi własności miejską, zakwalifikowano do cześci wspólnej, gdyż inaczej musielibyśmy fruwać żeby wydostać się z budynku na zewnątrz
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak to "zakwalifikowano"? Kto zakwalifikował?
    Co wchodzi w skład nieruchomości wspólnej, określa ustawa o własności lokali. "powiększyć" grunt, będący częścią NW można tylko w jeden sposób: kupić przyległą działkę od gminy.
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ok!, wspólnota dołozyła tylko 25% do zagospodrowania podwórka i wszyscy się cieszą bo nie ma teraz meneli, psich gówien , wysypiska śmieci, libacji alkoholowych.
    Nie odchodźmy od tematu- chodzi o wjazd karetki
  • Opcje
    Jarek69Jarek69 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Amstel:[/cite]Grunt jest miejski ale w zarzadzniu wspólnoty.
    To zupełnie zmienia wszystko, Cytowany powyżej wyrok SN V CSK 143/08 nie pozwala wspólnocie na wydawanie kasy poza wspólnotą.
    Pomijając ten fakt:
    Skierujcie zapytanie do urzędu miasta i to on jak właściciel gruntu wyrazi zgodę lub nie.
    Lista z podpisami właścicieli będzie pomocna. Jak nikt nie będzie skarżył powołując się na SN V CSK 143/08
    to jakoś to przejdzie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czynności prawne wspólnoty poza obszarem jej kompetencji (zarządzania nieruchomością wspólną) można uznać za nieważne z mocy prawa.
    Wówczas uchwała w sprawie cudzej nieruchomości będzie równie skuteczna, jak np. uchwała o sprzedaży kolumny Zygmunta.
  • Opcje
    Jarek69Jarek69 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Działając poza "obszarem kompetencji" zarządzania nieruchomością wspólną
    wspólnota musi być świadoma, że jej działania są pozaprawne.

    Inicjatywy poza "obszarem kompetencji" to zawsze inicjatywy poszczególnych współwłaścicieli
    lub jej grupy a nie podmiotu o nazwie wspólnota mieszkaniowa.
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czy możemy trzymać się tematu!!!, a nie nad rozważaniem o tym czy wspólnota może wydawać kasę na teren miejski, czy nie, zresztą nie będę przytaczał wyroków (a takie są np. w Łodzi) o celowości takich inwestycji. My jako wspólnota dołożyliśmy tylko 25% kosztów inwestycji w podwórko i mamy piękne podwórko. Wreszcie skończyło się menelstwo, psie gówna itp. A jeżeli tak bardzo rozważa się temat wydawania kasy wspólnoty w teren miejski, to ja zadam pytannie: dlaczego jako wspólnota musimy odpowiadać za czystość wokół terenu przy parawanie smietnikowym (grunt pod parawanem i teren wokół niego jest miejski), wystarczy ze o 7 rano będzie stało jakieś rozwalone wyro czy lodówka i straż wystawia wspólnocie mandacik 500 zł - i zbędne sa tu jakieś dyskusje. Pytanie 2 : dlaczego jako wspólnota musimy odgarniac śnieg z chodnika szerokiego na 4m i długiego na 70 m, który przylega do naszego budynku - nie odgarniemy - następny mandacik.
    Proszę o odpowiedź na pytanie z początku wątku: co z blokadą w przypadku wjazdu karetki.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano grudnia 2009
    zadam pytannie: dlaczego jako wspólnota musimy odpowiadać za czystość wokół terenu przy parawanie smietnikowym (grunt pod parawanem i teren wokół niego jest miejski), wystarczy ze o 7 rano będzie stało jakieś rozwalone wyro czy lodówka i straż wystawia wspólnocie mandacik 500 zł
    Bo używacie tego terenu. Od decyzji o mandacie możecie się odwołać do sądu.
    Pytanie 2 : dlaczego jako wspólnota musimy odgarniac śnieg z chodnika szerokiego na 4m i długiego na 70 m, który przylega do naszego budynku
    Bo taki jest obowiązek ustawowy - patrz ustawa o czystości i porządku w gminach, art. 5 ust. 1 pkt 4
    Art. 5. 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: (...)
    4) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych;
    Odpowiedź w sprawie przepisów dotyczących karetek już otrzymałeś: https://forum.zarzadca.pl/discussion/881/ustawienie-blokady-wjazd-karetki/#Item_10
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Amstel:[/cite]czy możemy trzymać się tematu!!!
    To mi się podoba!
    [cite] Amstel:[/cite]Proszę o odpowiedź na pytanie z początku wątku: co z blokadą w przypadku wjazdu karetki.
    [cite] czajnik5:[/cite]W końcu, można przecież ustawić blokadę składaną, zamykaną kluczem, albo innym narzędziem. Nie muszą to od razu być słupki zabetonowane w gruncie, umieszczone na stałe.
  • Opcje
    Jarek69Jarek69 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Amstel:[/cite]czy możemy trzymać się tematu!!!
    OK, jeszcze raz:
    - przepisów jako takich (dla karetek) nie ma
    - grunt nie jest wspólnoty, więc w tym zakresie wspólnota nie może podejmować uchwał, ale sami właściciele lub grupa jak najbardziej
    - można postawić słupki lub inna blokadę, jeżeli wyrazi na to zgodę właściciel gruntu (jest nim gmina a nie wspólnota)
    - właściciel gruntu określi warunki jakie należy spełnić
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Jarek69:[/cite]
    - grunt nie jest wspólnoty, więc w tym zakresie wspólnota nie może podejmować uchwał, ale sami właściciele lub grupa jak najbardziej
    "Uchwały wspólnoty" to uchwały właścicieli lokali (współwłaścicieli nieruchomości wspólnej). Nie można więc pisać, że właściciele mogą podjąć w tej sprawie uchwałę.

    Uściślając:
    Grunt nie jest częścią nieruchomości wspólnej, dlatego wspólnota (rozumiana jako ogół współwłaścicieli NW) nie może podejmować w jej sprawie żadnych decyzji ani dokonywać czynności prawnych (np. zawierać umów dzierżawy z gminą). Taką umowę gmina może zawrzeć z poszczególnymi właścicielami lokali jako osobami fizycznymi: ze wszystkimi razem lub z każdym osobno.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Amstel: wystarczy ze o 7 rano będzie stało jakieś rozwalone wyro czy lodówka i straż wystawia wspólnocie mandacik 500 zł - i zbędne sa tu jakieś dyskusje.
    Czy rzeczywiście straż wystawia wspólnocie mandaty? Może raczej zarządowi, albo zarządcy wspólnoty mieszkaniowej?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    a jakie ma to znaczenie, kasa na mandaciki idzie z konta wspólnoty - czyli wszystkich członków wspólnoty.
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano grudnia 2009
    Jeśli płaci zarządca/administrator to ze swoich pieniędzy.
    A nawet jeszcze inaczej: powinna być ukarana osoba fizyczna, a nie firma, czyli np. kierownik administracji.
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wwwinyl:[/cite]Jeśli płaci zarządca/administrator to ze swoich pieniędzy.
    A nawet jeszcze inaczej: powinna być ukarana osoba fizyczna, a nie firma, czyli np. kierownik administracji.

    czyli ukarana za to że nie pilnowała w nocy kto podrzuca śmieci?
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ukrana za to że nie pilnowała w nocy kto podrzuca śmieci?
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    sorry zdublowałem pytanie
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak przychodzi PIP na kontrolę do zakładu pracy i stwierdza nieprawidłowości to karze nie firmę tylko dyrektora, kierownika kadr itd.
    Jak firma spóźni się z jakąś deklaracją podatkową, to osoba odpowiedzialna, najczęściej główna księgowa płaci mandat...

    Nie płaci się za to, że ktoś podrzucił śmieci, tylko za to że się ich nie uprzątnęło...
  • Opcje
    AmstelAmstel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jako wspólnota nie jeteśmy od tego aby płacić za wywóz podrzucanych śmieci
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przecież mówię, że nie wspólnota ma zapłacić tylko osoba fizyczna.
    Najpierw należy jednak albo zaakceptować fakt płacenia mandatów, albo też spróbować wyjaśnić sprawę poprzez odwoływanie się od ukarania mandatem.
    I wtedy albo wyjaśnicie (choćby sądownie) że to nie Wasz grunt, albo przegracie i będziecie musieli płacić za cudze śmieci...
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Wspólnota mieszkaniowa co do zasady ponosi odpowiedzialność za czyny zabronione, takie regulacje wprowadziła ustawa z dnia 28 października 2002 r.
    o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (Dz.U. z 2002 r. Nr 197, poz. 1661); jednak nie w tym przypadku, ponieważ dotyczy ona wyłącznie przestępstw lub przestępstw skarbowych. Tutaj mamy do czynienia z wykroczeniem.
    Zastanawia mnie w jaki sposób doszło do obciążenia wspólnoty, rozumiem, że wymierzono grzywnę zarządcy lub zarządowi.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.