Podział ogródków będących częścią wspólną

Euzebiusz

Na działce będącej częścią wspólną są ogródki (kawałek trawnika, jakaś marchewka, co kto chce), podzielone lata temu między część członków wspólnoty. Granice są wzięte z kosmosu, bez poparcia w udziałach w części wspólnej, część działek powiększona np. po wyprowadzce innego sąsiada.

Z sąsiadami (głównie tymi którzy takich działek teraz nie mają) chcemy zrobić nowy podział na podstawie faktycznych udziałów w części wspólnej, w końcu każdy z nas płaci czy to podatek od tego gruntu, czy to wieczyste. Jak to zrobić? Jakie macie doświadczenia? Jak to łagodnie przeprowadzić?

Nowy doklejony: 06.09.19 09:48
Nikt nie miał podobnego problemu?

gab

Ile jest wszyst.kich lokali?
Jeśli nie się łagodnie pozostanie sąd.

KubaP

[cite] Euzebiusz:[/cite]Z sąsiadami (głównie tymi którzy takich działek teraz nie mają) chcemy zrobić nowy podział na podstawie faktycznych udziałów w części wspólnej, w końcu każdy z nas płaci czy to podatek od tego gruntu, czy to wieczyste. Jak to zrobić? Jakie macie doświadczenia? Jak to łagodnie przeprowadzić?

nie znam łagodnego rozwiązania .... zawsze takie przypadki, kończą się w sądzie.

blazejh

polubownie

zostawcie ślady prób polubownego podziału na papierze - przydadzą się ewentualnie w sądzie