nieszczelność instalacji gazowej - problem
wspolnota2
Użytkownik
Witam ponownie
Mam pytanie:
Lokator poinformował Wspólnotę o nieszczelnośći w mieszkaniu i woni gazu przed licznikiem ( pion gazowy ) zadzwonił na pogotowie gazowe po czym pogotowie stwierdziło iż nie ma nieszczelności kolejnego dnia przyjechała firma prywatna z miernikiem i stwierdziła że rzeczywiście jest nieszcelność i teraz pojawia się pytanie co dalej:
Czy Wspólnota powinna usunąć tą usterkę czy Wspólnota powinna ( lokator ) wezwać ponownie pogotowie gazowe , czytam kilka uwag na necie i jedni piszą że to po stronie gazowni a inni że po stronie Wspólnoty.
Mam pytanie:
Lokator poinformował Wspólnotę o nieszczelnośći w mieszkaniu i woni gazu przed licznikiem ( pion gazowy ) zadzwonił na pogotowie gazowe po czym pogotowie stwierdziło iż nie ma nieszczelności kolejnego dnia przyjechała firma prywatna z miernikiem i stwierdziła że rzeczywiście jest nieszcelność i teraz pojawia się pytanie co dalej:
Czy Wspólnota powinna usunąć tą usterkę czy Wspólnota powinna ( lokator ) wezwać ponownie pogotowie gazowe , czytam kilka uwag na necie i jedni piszą że to po stronie gazowni a inni że po stronie Wspólnoty.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeśli nie ma zagrożenia (nie każdy wyciek, to przyczynek do katastrofy), to należy nieszczelność usunąć niezwłocznie, a skoro jest to fragment będący elementem nw, to powinna to zorganizować wspólnota. Problemem jest tylko to, że to jest ten zawór przed gazomierzem, czyli ten trochę gorszy. Bo to oznacza wyłączenie całej instalacji, względnie tylko całego pionu, o ile pod pionem jest zawór umożliwiający odseparowanie Twojego fragmentu. Ale może go tam nie być i wtedy kłopot. Instalację w takim przypadku należy opróżnić, a następnie, po uszczelnieniu, ponownie odpowietrzyć i napełnić gazem. Ot, taka sytuacja.
Dostawca gazu odpowiada za rury do przyłącza gazowego.