Rezygnacja z C.O. we wspólnocie – możliwe?

bufetowabufetowa Użytkownik
edytowano września 2019 w Wolne tematy
Witam,

Mieszkanie na trzecim piętrze w pięciokondygnacyjnej kamienicy. Założona rekuperacja, która radzi sobie w zimie z ogrzaniem całości. W kamienicy C.O. z miejskiej sieci.

Pytanie czy jest legalna szansa na rezygnację z kaloryferów, przepuszczenie zaizolowanych pionów przez mieszkanie i odcięcie się od dość wysokich opłat? Teoretycznie zużycie ciepła i rachunki wspólnoty powinny być niższe, więc teoretycznie uzyskanie zgody nie powinno być problemem? Co więcej, jedno mieszkanie w kamienicy (na ostatnim piętrze) nie płaci za C.O., bo grzeje gazem, więc precedens już jest.

Czy pod względem prawnym to możliwe?

Dzięki.

Komentarze

  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Założona rekuperacja, która radzi sobie w zimie z ogrzaniem całości

    Radzi sobie w zimie , gdy grzeją kaloryfery.

    Chyba że przy rekuperacji są założone dodatkowe źródła ogrzewania, inne niż ze wspólnego c.o.

    Nawet , gdyby wspólnota wyraziła zgodę na odłączenie, to i tak będziesz płacić za ogrzanie części wspólnych i opłaty stałe.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bufetowa:[/cite]Witam,

    Mieszkanie na trzecim piętrze w pięciokondygnacyjnej kamienicy. Założona rekuperacja, która radzi sobie w zimie z ogrzaniem całości. W kamienicy C.O. z miejskiej sieci.

    Pytanie czy jest legalna szansa na rezygnację z kaloryferów, przepuszczenie zaizolowanych pionów przez mieszkanie i odcięcie się od dość wysokich opłat? Teoretycznie zużycie ciepła i rachunki wspólnoty powinny być niższe, więc teoretycznie uzyskanie zgody nie powinno być problemem? Co więcej, jedno mieszkanie w kamienicy (na ostatnim piętrze) nie płaci za C.O., bo grzeje gazem, więc precedens już jest.

    Czy pod względem prawnym to możliwe?

    Dzięki.
    z prawnego punktu widzenia nie ma takiej możliwości, bo w twoim przypadku insolacja C.O. ma status części wspólnej .
    W dalszym ciągu będziesz uczestniczył w opłata związanych z ogrzewania części wspólnych oraz przenika ciepła między lokalami ( ty np. nie ogrzewasz lokalu)
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bufetowa:[/cite] Założona rekuperacja, która radzi sobie w zimie z ogrzaniem całości.
    Czy możesz wyjaśnić w jaki sposób ta REKUPERACJA grzeje?
    Jak nazwa wskazuje to jest odzysk ciepła a nie jego wytwarzanie.
  • Opcje
    bufetowabufetowa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oczywiście reku nie ogrzewa – skrót myślowy. Reku wspaniale odzyskuje ciepło :)

    Moją intencją nie jest cwaniakowanie i korzystanie z ciepła wytworzonego przez sąsiadów, tylko szukanie oszczędności wobec posiadania sprawnego reku.
    Pytanie więc jakie – jeśli wspólnota zgodziłaby się na odłączenie mnie z C.O. – alternatywne ogrzewanie mógłbym zastosować w tandemie z reku?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To nie takie proste. Radziłabym zacząć od regulaminy rozliczania ciepła - jaki % idzie na ogrzanie części wspólnych, jaki na ogrzewanie "prywatne".
    Potem dopiero próbuj się odłączyć, ale za ogrzanie części wspólnych nadal będziesz płacić.
    W mojej wspólnocie bym się na to nie zgodziła - korzystasz (pośrednio) z tego, że sąsiedzi z góry, z dołu, może i z boku ciebie dogrzewają.
  • Opcje
    bufetowabufetowa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]To nie takie proste. Radziłabym zacząć od regulaminy rozliczania ciepła - jaki % idzie na ogrzanie części wspólnych, jaki na ogrzewanie "prywatne".
    Potem dopiero próbuj się odłączyć, ale za ogrzanie części wspólnych nadal będziesz płacić.
    W mojej wspólnocie bym się na to nie zgodziła - korzystasz (pośrednio) z tego, że sąsiedzi z góry, z dołu, może i z boku ciebie dogrzewają.
    Ogrzanie części wspólnych — jasne, do sprawdzenia. Na pewno nie ma w nich żadnych kaloryferów, ani takowej pozycji na rozliczeniu.
    Co do "dogrzewania", to nikt mnie nie dogrzewa, bo korzystam z C.O. jak inni — nie wiem skąd ten pomysł. Pytanie teoretyczne to zamiana C.O. na alternatywne ogrzewanie, biorąc pod uwagę zmniejszone potrzeby na ciepło w związku z reku (czyli np. 20-50% mocy grzewczej w lokalu potrzebne do utrzymania temp. 22 st. C).
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bufetowa:[/cite]
    Co do "dogrzewania", to nikt mnie nie dogrzewa, bo korzystam z C.O. jak inni — nie wiem skąd ten pomysł.
    dziwisz się bo nie rozumiesz, co to jest przenikalność ciepła pomiędzy lokalami
    [cite] bufetowa:[/cite]Pytanie teoretyczne to zamiana C.O. na alternatywne ogrzewanie, biorąc pod uwagę zmniejszone potrzeby na ciepło w związku z reku (czyli np. 20-50% mocy grzewczej w lokalu potrzebne do utrzymania temp. 22 st. C).
    a kto to wyliczył ? Ty?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Brak kaloryferów na klatce schodowej nie oznacza, że panuje na niej taka temperatura jak na zewnątrz.
    "dogrzewanie" - przenikanie ciepła.
    Masz mieszkanie szczytowe od północy na najwyższym piętrze lub na parterze? Takie jest najkosztowniejsze do ogrzania.
    Indywidualne źródło ogrzewania to źródło przyszłych konfliktów. Tak jak napisałam, ja bym się nie zgodziła.
  • Opcje
    bufetowabufetowa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba, wyżej napisałam, że nie mam pozycji ogrzania części wspólnych na rozliczeniu, tak jak w przypadku np. prądu. Rozumiem, że nie musi być i wylicza się to z powierzchni części wspólnych?

    Co do wyliczenia, tak ja, na podstawie tego jak wydajna jest reku i jak zakręcam kaloryfery, żeby się nie rozpłynąć.

    Koziorożka, nie wiem, w naszej wspólnocie jest już precedens, bo jedno mieszkanie ma ogrzewanie indywidualne. Konfliktów nie zauważyłem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.