Stawka za ogrzewanie
blady504
Użytkownik
Witam
Posiadam indywidualną instalacje grzewcza gazową. W bloku jest natomiast ogrzewanie miejskie. Admin rozlicza ogrzewanie jako 40% kosztów dzieli na powierzchnię części wspólnej i tak wyliczoną stawkę uznaje za koszty stałe natomiast 60% dzieli przez powierzchnie mieszkań i ta stawkę rozlicza wg wskazań podzielników. Mnie chce objąć stawką za koszty stałe chociaż mam swoje ogrzewanie. Rozumiem że powinienem płacić za ogrzewanie części wspólnej ale wg realnych wskazań. Obecnie wychodzi że mam miesięcznie płacić 60zł za ogrzewanie za klatce co wydaje mi się kosmiczną stawką gdyż za ogrzewanie mieszkania płacę średnio miesięcznie 150zł.
Czy opłata jest właściwie naliczona albo jak powinna być naliczona - ponadto straty ciepła nie mogą być rozliczone w całości na część wspólną - obciaża się mnie stratami ciepła wynikającymi z ogrzewania innych mieszkań. Jakieś rady?
Posiadam indywidualną instalacje grzewcza gazową. W bloku jest natomiast ogrzewanie miejskie. Admin rozlicza ogrzewanie jako 40% kosztów dzieli na powierzchnię części wspólnej i tak wyliczoną stawkę uznaje za koszty stałe natomiast 60% dzieli przez powierzchnie mieszkań i ta stawkę rozlicza wg wskazań podzielników. Mnie chce objąć stawką za koszty stałe chociaż mam swoje ogrzewanie. Rozumiem że powinienem płacić za ogrzewanie części wspólnej ale wg realnych wskazań. Obecnie wychodzi że mam miesięcznie płacić 60zł za ogrzewanie za klatce co wydaje mi się kosmiczną stawką gdyż za ogrzewanie mieszkania płacę średnio miesięcznie 150zł.
Czy opłata jest właściwie naliczona albo jak powinna być naliczona - ponadto straty ciepła nie mogą być rozliczone w całości na część wspólną - obciaża się mnie stratami ciepła wynikającymi z ogrzewania innych mieszkań. Jakieś rady?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Koszty za części wspólne ponosisz wg tego samego klucza, co wszyscy. I nie ma tutaj realnych wskazań, bo kaloryfery na klatkach nie są u was opomiarowane. Dlatego wyliczenie jest wg proporcji powierzchni i oparte zostało na wstępnym szacunku 40%-60%. I dlatego 40% nazwali kosztami stałymi. Właściwie główną częścią tych kosztów, bo wspominasz dalej też o oszacowanych stratach ciepła.
To, że masz indywidualnie gaz w mieszkaniu nie ma tutaj żadnego związku i znaczenia. Twój lokal (zużycie ciepła w Twoim lokalu) nie bierze udziału w rozliczeniu. Jeśli w trzecim zdaniu podmienisz "chociaż" na "ponieważ" to będzie ono poprawne.
Rada tylko jedna - dotrzeć do regulaminu rozliczania.
ps. Straty ciepła w częściach wspólnych zazwyczaj rozlicza się w ramach kosztów stałych przypisanych do kosztów części wspólnej nieruchomości. To jest generalnie słuszne założenie i tutaj lepszej koncepcji nie nie znam. Znam tylko gorsze.
Jak chcesz to zmienić, to zaproponuj obniżenie proporcji 30 % na części wspólne, a 70% na ogrzanie lokalu .
Nie bierzesz wszystkich czynników pod uwagę. Grzanie przyległych mieszkań, ogrzewanie klatki.
Jak to się stało, że masz indywidualne grzanie? Adaptacja pomieszczeń czy odłączenie się od c.o. ?
Pytam nie bez przyczyny.
jak Ci się wydaje, to wylicz te twoje "wyrażenia" , jak nie potrafisz, to najmij sobie taki podmiot co zrobi ci audyt i wtedy zacznij batalię z pozostałymi właścicielami
wszystko zależy od infrastruktury instalacji CO .
W starchy budynkach nawet może dochodzić do 50% ... wszystko wyjdzie w audycie .
ten nowy grzejnik na taka pojemność, jak .... 1 lub 2 żeberka poprzedniego grzejnika ....
1zł - opłata stała na mXm ( netr kwadratowy)
30 - powierzchnia lokalu
0,25 zł - cena za 1 KWh