Brak miejsc na działce wspólnoty

IwonaB

Dzień dobry,

Mam pytanie odnośnie do liczby miejsc parkingowych na osiedlu. Deweloper zbudował ogrodzone osiedle na kilku działkach. Tyle ile jest działek, jest też wspólnot. Plany dewelopera były takie, żeby docelowo połączyć 5 wspólnot na osiedlu w 1. Niestety z jakichś powodów to się nie udało i już kolejny rok jest 5 wspólnot na jednym osiedlu. Problem jest w tym, że brakuje miejsc parkingowych a jedna z działek - 1 wspólnota, nie ma tych miejsc w ogóle. Jak to się ma do rozporządzenia Min. Infrastruktury:

"(...) § 18. Stanowiska postojowe dla samochodów
1. Zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy, stanowiska postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo, w tym również stanowiska postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne.
2. Liczbę stanowisk postojowych i sposób urządzenia parkingów należy dostosować do wymagań ustalonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego albo w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, z uwzględnieniem potrzebnej liczby stanowisk, z których korzystają osoby niepełnosprawne.(..)"

Deweloper prawdopodobnie zamiast 1,2 miejsca na mieszkanie (jak jest w WZ) wykonał 1 lub mniej. A na dodatek jedna z 5 działek na osiedlu jest całkowicie pozbawiona miejsc. Mieszkańcy tej wspólnoty korzystają z miejsc w innych wspólnotach na osiedlu.

Czy jest to zgodne z prawem takie rozwiązanie?

Prezesod13lat

Nie, jest NIEZGODNE. Chyba że w WZ na końcu małymi literkami jest napisane - o ile warunki miejscowe na to powalają.Poza tym deweloper ma gdzieś jakieś ustalenia MI.:bigsmile:

IwonaB

Czyli każda działka i tym samym każda wspólnota powinna dysponować, stosowną do przeznaczenia - cokolwiek to znaczy, liczbą miejsc. Ciekawe czy jest szansa wygrać coś z takim deweloperem? Czy jest to bardziej wina gminy, która to klepnęła przy odbiorze. Problem jest taki, że lokalizacja jest podmiejska i kilometr do komunikacji miejskiej. W związku z tym samochód jest niezbędny. Przez te kombinacje dewelopera, ludzie nie mają miejsc a osiedle jest zamknięte. Przez co mieszkania tych co nie kupili kiedyś sobie miejsca, tracą na wartości.