Czy tak można
KS
Użytkownik
Dzień dobry.
Proszę o wyrozumiałość jeśli dubluję tematy ale nie mogę znaleźć nic co mogłoby wyjaśnić moje wątpliwości – mam kilka spraw, które nie dają mi spokoju a bardziej dotyczy to pracy na rzecz wspólnoty przez osobę – właściciel lokalu usługowego który wynajmuje swój loka - , która jak mi się wydaje działa na jej niekorzyść oraz czerpie osobiste korzyści z funduszu remontowego.
Duża wspólnota -17 lokali mieszkalnych oraz 2 usługowe. Zarząd jednoosobowy wybrany spośród właścicieli. Budynek 2 klatki, 2 piętra w jednej klatce poddasze mieszkalne, dwa skrzydła. Na klatce z poddaszem mieszkalnym dach mansardowy na drugiej skośny jednostronny – pusta przestrzeń.
Na rocznym zebraniu podjęto uchwałę o modernizacji budynku oraz odnowieniu elewacji. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że nie ocieplono mieszkalnego poddasza. Dziwi jeszcze bardziej, że ocieplono strop oraz dach tam gdzie jest strych ale na strychu tym jest tylko urządzenie, które rozdziela sygnał z anteny satelitarnej. Na moje pytanie dlaczego nie ocieplono poddasza mieszkalnego zarząd poinformował mnie że generalnie nie chodzi o ocieplenie tylko o odnowienie elewacji bo firma remontowa nie chce tylko malować.?. Na połączeniu jednego skrzydła z drugim jest powierzchnia, która służy jako taras jednemu z właścicieli. Przed remontem powierzchnia była obłożona płytkami. W czasie remontu zarząd zdecydował, że płytki będą zerwane a położona będzie papa. Zaznaczył, że teraz nie będzie można korzystać z tego tarasu.
Jak wygląda sprawa nie ocieplenia poddasza mieszkalnego gdzie uchwała mówi o termomodernizacji budynku – poddasze mieszkalne należy także do budynku tym bardziej, że ocieplony został niemieszkalny strych w drugim skrzydle
W trakcie prac remontowych zarząd- właściciel lokalu usługowego – wystąpił z uchwałą o zgodę na wykonanie kanałów wentylacji grawitacyjnej w jego lokalu. Koszt inwestycji 7500 zł zostanie pokryty z funduszu remontowego.
Za uchwałą 53,30%, przeciw 2,54%.
Czy zarząd/właściciel lokalu mógł przeznaczyć środki z funduszu remontowego wspólnoty na inwestycje w swoim prywatnym lokalu. Lokal został zakupiony od dewelopera bez wentylacji. Chciałbym zaznaczyć, że nie mam nic do prac, remontów jakie właściciel robi sobie w swoim domu, ale niech wykłada fundusze z własnej kieszeni.
Na budynku są reklamy ale pożytki nie są pobierane od wszystkich. Reklama, za którą wspólnota nie ma nic jest reklama firmy, która wynajmuje lokal od właściciela, który jest jednoosobowym zarządem. Na zebraniu domagałem się aby pobierać opłaty za użyczenie części wspólnej pod reklamę. Właściciel lokalu, który wynajmuje lokal stwierdził, że nie będzie płacił żadnych pieniędzy. Temat poddał pod głosowanie – wynik pozytywny dla właściciela.
Czy można coś z tym zrobić – przecież jest to ewidentne działanie na niekorzyść wspólnoty.
I ostatnia sprawa. Co prawda drobiazg ale.. Poprosiłem zarząd o wymianę dwóch przełączników podświetlanych na klatce schodowej. Uzyskałem odpowiedz że nie ma pieniędzy a poza tym temat był przegłosowany na zebraniu i nie będzie się tym tematem zarząd zajmował. Kwestia przełączników podlega jak mi się wydaje pod fundusz eksploatacyjny a ten jest na plusie.
Na zebraniu nie było żadnego głosowania dotyczącego przełączników, była dyskusja ale głosowania nie było. Zresztą nie raz nie dwa obecny zarząd bardzo często wypierał się swoich słów lub też zmyślał rzeczy o których nie było mowy.
Co można zrobić
Będę wdzięczny za rozwianie wątpliwości
KS
Proszę o wyrozumiałość jeśli dubluję tematy ale nie mogę znaleźć nic co mogłoby wyjaśnić moje wątpliwości – mam kilka spraw, które nie dają mi spokoju a bardziej dotyczy to pracy na rzecz wspólnoty przez osobę – właściciel lokalu usługowego który wynajmuje swój loka - , która jak mi się wydaje działa na jej niekorzyść oraz czerpie osobiste korzyści z funduszu remontowego.
Duża wspólnota -17 lokali mieszkalnych oraz 2 usługowe. Zarząd jednoosobowy wybrany spośród właścicieli. Budynek 2 klatki, 2 piętra w jednej klatce poddasze mieszkalne, dwa skrzydła. Na klatce z poddaszem mieszkalnym dach mansardowy na drugiej skośny jednostronny – pusta przestrzeń.
Na rocznym zebraniu podjęto uchwałę o modernizacji budynku oraz odnowieniu elewacji. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że nie ocieplono mieszkalnego poddasza. Dziwi jeszcze bardziej, że ocieplono strop oraz dach tam gdzie jest strych ale na strychu tym jest tylko urządzenie, które rozdziela sygnał z anteny satelitarnej. Na moje pytanie dlaczego nie ocieplono poddasza mieszkalnego zarząd poinformował mnie że generalnie nie chodzi o ocieplenie tylko o odnowienie elewacji bo firma remontowa nie chce tylko malować.?. Na połączeniu jednego skrzydła z drugim jest powierzchnia, która służy jako taras jednemu z właścicieli. Przed remontem powierzchnia była obłożona płytkami. W czasie remontu zarząd zdecydował, że płytki będą zerwane a położona będzie papa. Zaznaczył, że teraz nie będzie można korzystać z tego tarasu.
Jak wygląda sprawa nie ocieplenia poddasza mieszkalnego gdzie uchwała mówi o termomodernizacji budynku – poddasze mieszkalne należy także do budynku tym bardziej, że ocieplony został niemieszkalny strych w drugim skrzydle
W trakcie prac remontowych zarząd- właściciel lokalu usługowego – wystąpił z uchwałą o zgodę na wykonanie kanałów wentylacji grawitacyjnej w jego lokalu. Koszt inwestycji 7500 zł zostanie pokryty z funduszu remontowego.
Za uchwałą 53,30%, przeciw 2,54%.
Czy zarząd/właściciel lokalu mógł przeznaczyć środki z funduszu remontowego wspólnoty na inwestycje w swoim prywatnym lokalu. Lokal został zakupiony od dewelopera bez wentylacji. Chciałbym zaznaczyć, że nie mam nic do prac, remontów jakie właściciel robi sobie w swoim domu, ale niech wykłada fundusze z własnej kieszeni.
Na budynku są reklamy ale pożytki nie są pobierane od wszystkich. Reklama, za którą wspólnota nie ma nic jest reklama firmy, która wynajmuje lokal od właściciela, który jest jednoosobowym zarządem. Na zebraniu domagałem się aby pobierać opłaty za użyczenie części wspólnej pod reklamę. Właściciel lokalu, który wynajmuje lokal stwierdził, że nie będzie płacił żadnych pieniędzy. Temat poddał pod głosowanie – wynik pozytywny dla właściciela.
Czy można coś z tym zrobić – przecież jest to ewidentne działanie na niekorzyść wspólnoty.
I ostatnia sprawa. Co prawda drobiazg ale.. Poprosiłem zarząd o wymianę dwóch przełączników podświetlanych na klatce schodowej. Uzyskałem odpowiedz że nie ma pieniędzy a poza tym temat był przegłosowany na zebraniu i nie będzie się tym tematem zarząd zajmował. Kwestia przełączników podlega jak mi się wydaje pod fundusz eksploatacyjny a ten jest na plusie.
Na zebraniu nie było żadnego głosowania dotyczącego przełączników, była dyskusja ale głosowania nie było. Zresztą nie raz nie dwa obecny zarząd bardzo często wypierał się swoich słów lub też zmyślał rzeczy o których nie było mowy.
Co można zrobić
Będę wdzięczny za rozwianie wątpliwości
KS
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeżeli dzieje sie tak jak się dzeiej to widocznie - tak można. We wspolnotach " rządzą " jednostki ( jak im sie na to pozwoli) . To jest efekt edukacji prawnej społeczeństwa.
Jak w takim razie wygląda sprawa inwestowania w swoim lokalu ze środków wspólnoty. Na jakiej podstawie. Jeśli ktoś chce komuś pomóc to niech wyciągnie ze swojej kieszeni i kasę sąsiadowi da - jego sprawa.
Ja swoje pieniądze przeznaczyłem na części wspólne wspólnoty. Jeżeli dajmy na to wynikła taka sytuacja to czy nie powinno być zgody wszystkich współwłaścicieli. Chyba są jakieś przepisy, które regulują takie sytuacje
nie, nie mógł
odwołanie zarządu mało realne. Z jakiegoś powodu współwłaściciele nabierają wody w usta i zero odzewu. Tak jak te trzy małpy - nie widzę, nie słyszę, nie mówię.
Mało tego, zachowują się jak ubezwłasnowolniony ciemny lud.
"nie, nie mógł" - też mi się wydaje, że nie mógł tylko czy jest jakiś konkretny przepis który zabrania stosować takie praktyki.
Tym bardziej, że w uchwale podana jest nazwa firmy, która miała wykonywać konkretną pracę.
Jeżeli dzieje się w niej coś nieprawidłowego, to tylko właściciele mogą to zmienić.
Nikt za nich tego nie zrobi.
W tej sytuacji to zarząd wspólnoty będzie miał problem i bedzie musiał sprawę kierować do sądu, by wyegzekwować dług, który... wcale długiem nie jest, skoro wydano pieniądze z FR na cele prywatne. I to zarząd, jako pierwszy, będzie musiał prawnie uzasadniać swoją rację i ponosić koszty rozpoczęcia tej sprawy. Czy się na to zdecyduje?
Poczekałabym do końca roku, a następnie na formalne rozliczenie tego roku i... kwestionowałabym jego prawidłowość, wykazując sobie nadpłatę dokładnie w tej kwocie. :bigsmile:
"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie." :cool:
Trzeba jednak włożyć w tę "metodę" trochę PRACY i pokazać, ile kto z właścicieli lokali dołożył do "prywaty zarządu" . (tylko jak zmam życie lenistwo , plotkarstwo, pokrzykiwanie pod nosem, będzie przeszkodą)
Jak to nie pomoże to pozostaje sąd , który wyda wyrok, który będzie wiązał, obie strony konfliktu i Ciebie Hanuś i Wspólnotę Mieszkaniową
Nie trzeba wprowadzać anarchii do życia WM , aby pokazać "kto tu rządzi i czyjego prawa". prawa Kalego?
U Ciebie Hanuś tak sie dzieje, że każdy wg własnych zasad (prawa Kalego) sie rozlicza?
tajfun I tam najczęściej jest porządek.
tam gdzie żądzą administratorzy do wymiany żarówki przyjeżdża elektryk, a flagę na święta wystawia pogotowie lokatorskie za jedyne 70 zl.:bigsmile:
Zarząd jest od wykonywania woli większości ustawowej, a nie od szastania na prawo i lewo kasą właścicieli lokali gromadzonej w ewidencji pozaksięgowej WM.
:bigsmile:
na tym polega administrowanie NW .....
Gdzie jest napisane, że Administrator ma to wykonywać osobiście? i w ramach podpisanej umowy na administrowanie częściami wspólnymi ?
.... już wiesz, ile kosztuje lenistwo , wygodnictwo właścicieli lokali :bigsmile:
Przecież te czynności może wykonać Zarząd WM czy każdy sprytny właściciel lokalu . Koszty ograniczą się tylko do zakupu żarówek .
Ciekaw jestem, czy, jak w lokalu przepali się żarówka też właściciel wzywa pogotowie elektryczne ... ?
W przypadkach DUPERELI, Zarząd działa SAMODZIELNIE.
Ja, sprawujący Zarząd we WM nie wymieniam osobiście żarówek i nie wywieszam flagi. Dopilnowałem, żeby w umowie ze sprzątającym były takie zapisy.
A jak wygląda praktyka we WM z Zarządem quasi właścicielskim, który zlecił zarządzanie firmie? FIKCJA, w umowie szef firmy zarządzającej typuje ADMINISTRATORA, rzekomo do pracy we WM. Członkowie WM widzą tego administratora i szefa firmy raz do roku, na zebraniu WM. A ewentualne powiadomienia roznosi zazwyczaj sprzątaczka.
KS - nie odpowiedzialeś na moje pytania. KubaP Ci odpowiedzial.
W UoWL to tylko przykładowy katalog czynności, który jest katalogiem otwartym i żaden członek Zarządu nie może go ograniczać , tak jak ty to robisz , jeżeli wola ogółu właścicieli lokali ma inne odmienne zdanie
Widzę że masz wszystkich za idiotów ...
żaden Zarządca niczego nie wymyśla, bo takie stanowisko wyszło od SĄDU , czy się to tobie podoba, czy nie .
w normalnie działającej WM, takie praktyki nie są stosowane.... przez RODO.... i zatrudnianie to tych prac obcokrajowców ...
Administrator sam dostarcza do skrzynek oddawczych wszelką korespondencję do właściciela lokalu . Przynajmniej tak jest u mnie od 2005 roku (po wymianie skrzynek oddawczych)....
Trzeba być tak jak ja administratorem danych osobowych i znać te przepisy. ty się ich przed komputerem nigdy nie nauczysz.
Jestem DYKTATOREM, któremu członkowie WM przyznali dodatkowo za bycie Zarządem WYNAGRODZENIE 1000 zł. Za to ,że zarządcy/administratorzy dostają pieniądze od 50 gr za m2 wzwyż za swoją pracę, którą ja wykonuję i poświęcam w skali miesiąca może z 1 dzień roboczy uważam za marnotrawienie pieniędzy i zbytnią hojność. Biorę również te pieniądze ale ze wstrętem.:bigsmile:
„KS - dowiedziałeś się czegoś konkretnego na tym forum? Ty masz tyle racji we WM ile wynosi sila Twojego glosu - 2,54%. Masz zarzuty do uchwały wiec masz prawo ją zaskarżyć do sądu, zrobiłeś to? NIE.
Odpowiem słowami Barei, mógł skoro to zrobił. Pomarudzisz trochę w tej sprawie to będziesz dla pozostałych członków WM awanturnikiem, pieniaczem, i spotka Cię ostracyzm środowiska. Co możesz zrobić, W sądzie powalczyć o swoje pieniądze czyli 2,54% z 7500 zl co daje 190 zl i 50 gr.POWODZENIA.”
Niestety nie dowiedziałem się niczego co dałoby mi pewną odpowiedź, czy poczynania zarządu poparte były jakimikolwiek przepisami a jeśli nie to na jakie przepisy ja mogę się powołać aby wykazać nieprawidłowości do jakich się zarząd posunął.
„A w jakim to mieście wybudowano lokal usługowy bez wentylacji??? A w jakiej to WM dyskutują na zebraniu w sprawie przełączników za 20 zł? Z życia wzięte - miałem taki przypadek, małżeństwo lekarzy poskarżylo mi się ,że od 3 miesięcy wchodzą do domu po ciemku bo przepaliła się żarówka na korytarzu.”
Jeśli chodzi o wentylację to sprostuję – wentylacja została zamontowana w jednym z pomieszczeń tego lokalu. Ale jeśli nawet byłby to lokal jak to wcześniej napisałem to i tak jest to inwestycja a inwestycja i to w lokalu prywatnym wg mnie nie powinna być finansowana za środków FR.
Ja u siebie montowałem okna dachowe i przez myśl mi nie przeszło aby wykorzystać FR – generalnie jest to sytuacja tożsama. Ja tylko potrzebowałem zgody współwłaścicieli na montaż tych okien.
Sam sobie Prezesie przeczysz pytając „A w jakiej to WM dyskutują na zebraniu w sprawie przełączników za 20 zł?” - a w Twojej. I tak małżeństwo miało cierpliwość – 3 miesiąca to długo. Przecież to do Ciebie należy utrzymywanie porządku we WM. Czy będziesz osobiście sprawdzał nieruchomość czy ktoś za Ciebie będzie to robił to mało istotne. Ważne żeby pracodawca nie miał żadnych uwag.
„Sprzedaj mieszkanie KS, wyprowadź się gdzieś do leśniczówki” – czy to się znajduje w katalogu zwrotów zarządu do właścicieli?
„Zarząd jest od wykonywania woli większości ustawowej” – większością przyjęto zgodę na INWESTYCJĘ (montaż i zakup wentylacji) z FR w lokalu prywatnym. Ustawa określa co to jest FR i chyba zabrania korzystania ze środków na inwestycje.
„Zarząd jest od wykonywania woli większości ustawowej” – większością przegłosowano , że wspólnota nie będzie pobierała pożytku z tej jednej reklamy (od właściciela który ten lokal wynajmuje i jednocześnie pełni funkcję jednoosobowego zarządu WM) mimo, że z innej reklamy wspólnota te pożytki uzyskuje. Czy nie pobieranie pożytków, zarząd WM dopuszcza się niegospodarności w stosunku do tej wspólnoty?
Chciałbym jednoznacznie powiedzieć, że nie chodzi mi o te 190zł 50gr bo te są wyłącznie własnością WM tylko o fakt traktowania WM jak swoje włości. Proszę tylko nie pisać, że zarząd pozwala sobie na tyle na ile pozwalają właściciele – ja to doskonale wiem.
Nie zaskarżyłem uchwały bo w wypadku termomodernizacji chyba było już za późno, był zrobiony już prawie cały remont kiedy zorientowałem się poddasze mieszkalne nie będzie ocieplane - zaczęto demontaż rusztowania.
Z uwagi na fakt, że dzięki termomodernizacji zmniejszają się koszty ogrzewania a nie ocieplenie mieszkalnego poddasza właściciele tam mieszkający mogą się starać z pozytywnym skutkiem o dopłatę/rekompensatę za ogrzewanie.
Przedstawiłem swój problem z myślą, że uzyskam konkretne informacje, ustawy, orzeczenia sądu itp. Nie mam głębokiej wiedzy o obowiązkach zarządu czy prawach członków WM stąd moja prośba o możliwych krokach jakie mógłbym podjąć w stosunku do zarządu.Czy w przypadku gdy minął termin zaskarżenia uchwały jest możliwość aby zmusić zarząd do naprawy szkody jaką wyrządził. Na razie nie chcę korzystać z usług sądu.
KS
Typowe dla KubyP , który nienawidzi WM z zarządem właścicielskim. kto Ci takich bzdur naopowiadał.Za utrzymywania porządków we WM odpowiedzialni są GŁÓWNIE jej CZŁONKOWIE. A że większość ma to gdzieś WM wynajmują firmy sprzątające. I jak by nie wykonywała swoich zadań to zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie się to nie podobać. WM nie jest dla mnie żadnym pracodawcą.Do tej pory pracowałem jako Zarząd za frico, obecnie za pieniądze. We WM nie ma żadnych planów bo na zebrania przychodzi 6 ludzi, więc zarządzam kierując się swoim doświadczeniem życiowym i osobistym.I w tym roku NIE MAM ZAMIARU zorganizować zebrania, bo jest to tylko ŚWIETNIE ZORGANIZOWANA STRATA CZASU I PIENIĘDZY. Niezadowoleni, a znajdzie się z 5 mogą wykazać się obywatelską postawą i zorganizować takie spotkanie. I jak sądzisz, jak będzie???Ponarzekają przy śmietniku i rozejdą się do domów, panicznie bojąc się odpowiedzialności. I poszukają pomocy na np. takim forum , gdzie znawcy będą im podpowiadać ,żeby na Zarząd pisali donosy do SP,Policji, PINB,US i gdzie się tylko da.A skąd to wiem, z doświadczenia życiowego 14 lat na tym zaszczytnym stanowisku we WM.
Ale jest i światełko w tunelu. Od półtora roku , z mojej inicjatywy, mamy uchwałę o karach umownych za zwlokę w opłatach, 1 zł dziennie??? I to działa, dyscyplina płatnicza jest WZOROWA. I od tego miesiąca mam dodatkowe pieniądze za zarządzanie???!!! Ludzie to uchwalili ze strachu???? NIE Z ROZSĄDKU, bo widzą jak żądzą się w sąsiednich WM gdzie są PROFESJONALIŚCI Z FIRM ZARZĄDZAJĄCYCH, których nikt na posesji nigdy nie widział. Tak wygląda realne życie we WM, trochę inne niż te wirtualne na forum. jakoś Ci nie wierże KuboP.
Duża ta Twoja wspólnota?
Nowy doklejony: 29.01.20 22:43 Kubuś, Kubuś ... Strach przed odpowiedzialnością nie ma nic wspólnego z dyktaturą.
"Ludzie" to uchwali ze strachu, nie przed odpowiedzialności ..... tylko dlatego , że nie mieli wiedzy, że są inne rozwiązania niż ON , ja dyktator - człowiek orkiestra ...
Nowy doklejony: 30.01.20 07:24
Sorry Haneczka to dla Ciebie, KubaP i tak z tego nic nie zrozumie.
Tylko ty prezes takie rzeczy wyczytujesz, ale tylko dlatego, że czytać nie potrafisz. A i z pisaniem kiepsko.
Innych do swoich upośledzeń nie mieszaj.
U mnie rodzina na 50 m2 mieszkaniu płaci 150 zł za ucw i drugie tyle za media. Mam ich poinformować ,że za media mogą nie płacić , bo nie wolno mi nakładać kar??? Mają rachunek na 300 zl i jak zapłacą np. 250 zł to mają dług i naliczam kary. Nie chcesz tego wprowadzić u siebie to dalej edukuj ich o ich świętych prawach właściciela.
2.Nikt nie namawia ludzi do olewania płatności .Jeśli juz do czegoś ludzi namawiam do do tego żeby nie płacili za dłużników , a jeśli juz zarządca to robi to żeby uczciwie płacący wiedzieli za kogo płacą, ile płacą i kiedy zarządca te długi skutecznie zwindykuje.
3. Rozumie co to są osetki ustawowe i że można je stosować , ale co to jest kara za nieprzestrzeganie dyscypliny finansowej wspólnych pieniędzy to ja nie wiem.
Te pieniądz nie sa bowiem wspolne. Wspólne ( jeśli tak w ogóle można powiedzieć) sa tylko pieniądza na NW i FR
Przecież ta kara wynosi 30zł miesięcznie , co w przypadku podanego przez Ciebie przykładu stanowi 10% w skali miesiąca a to jest 120% w skali roku gdy odsetki ustawowe to chyba 8 % w skali roku.
Ty chyba niedługo zainstalujesz w drzwiach do każdej klatki złote klamki.
4 . TY nie ponosisz żadnych konsekwencji prawnych ani finansowych z tego tytułu , bo to nie twoja decyzja tylko właścicieli.
Szcerze mówiąc to ja bałbym się pisać takie rzeczy na forum .
Nie ma czegoś takiego jak opłaty na rzecz wspolnoty. Ja jestem członkiem wspolnoty i nic z tych opłat nie mam. Są opłaty na NW, FR i media.
Nowy doklejony: 30.01.20 15:14
czeski błąd - o opłatach
wyrazenie wspolnota mieszkaniowa znalazłem trzy razy: art 6 , i art 25.1b, 21.1 O opłatach na rzecz WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ -NIC.
tak w ogóle to zastanawiam sie po co WM ( osobie ustawowej ) jakieś opłaty.
Może Ty też przeczytasz ta ustawę.
I jeszcze jedno. Wyobraź sobie że w zadnym punkcie UoWL nie spotkałem pojęcia - członek wspólnoty. I tak naprawdę to nie wiem kto to jest. Może mi to wyjaśnisz.
A może ktoś inny. Pytam o to bo w orzecznictwie aż roi się od tego pojęcia . A ja głupi go nie rozumiem.
Prezesie, czy uważasz, że KubaP musi być odosobniony w swoich poglądach(wcale ich nie znam – Ty chyba tak).
KubaP nie napisał mi nic co wyjaśniło by całkiem moje wątpliwości o których napisałem. Napisał tylko, że Zarząd nie mógł przeznaczyć FR na inwestycję prywatną(dobre i to). Szkoda tylko, że nie poparł tego jakimiś przepisami lub wyrokami sądowymi.
„Typowe dla KubyP , który nienawidzi WM z zarządem właścicielskim...”
Bez względu jaki by nie był Zarząd, uważam go za instytucję dobrą dla WM – ważne by Zarząd ten był uczciwy. Oczywiście, że odpowiedzialni za porządki we wspólnocie są właściciele a że mają to gdzieś to inna sprawa. Nie rozumieją, że cała nieruchomość jest ich/nasza i czym więcej uwagi będziemy jej poświęcać tym będzie dla wszystkich lepiej. To tylko z pozoru niektóre sprawy nas nie dotyczą.
Nie uważam wcale, że Zarząd ma ganiać po nieruchomości i wypatrywać gdzie należy coś naprawić lub zrobić coś dla wygody innych. Natomiast uważam, że jest po to aby zbierać od nas wszelkie uwagi oraz wnioski aby się nimi zająć – uczciwie.
„jakoś Ci nie wierże KuboP.”
W co mi nie wierzysz Prezesie? W to, że mogą być takie przypadki? Czy w to, że jestem KS ?
Pytałeś się mnie wcześniej czy się czegoś na tym forum dowiedziałem.
Otóż nie dowiedziałem się niczego. Moje wątpliwości jak były tak pozostały. Wstąpiłem na forum po poradę od praktyków lub od osób, którzy znają przepisy bardziej niż ja.Którzy coś doradzą
Problemy, które przedstawiłem praktycznie nie dotyczą tylko mnie osobiście ale w głównej mierze jak mi się wydaje całej WM.
Moje 2,54% nie upoważnia Zarządu do robienia co mu się chce.
Potrzebuję przepisów, orzeczeń sądów, ustaw, które wskazały by mi czy moje uwagi są słuszne czy też nie – potrzebuję konkretów, bez bicia piany.
Nie chcę zabierać Wam czasu bo i mój przeznaczył bym chętnie na coś innego.
KS
Dla wspólnoty podstawą jest ustawa o własności lokali. Wspólnota zarządza (t y l k o) częścią wspólną. Wydatki na coś innego są bezprawne, sprzeczne z uowl.
Różne stare orzeczenia są tutaj podlinkowane
https://forum.zarzadca.pl/wiki/granica_czesci_wspolnej
Powoływanie się na zebraniu właścicieli lokali w Warszawie na wyroki sądowe dotyczące wspólnoty z Pcimia Dolnego jest deliktem, a delikatnie - wielkim nieporozumieniem chyba, że ma być to informacja z kategorii: "ciekawostka prawna" .
a ile jest takich UTRWALONYCH wyroków dotyczących wspólnot mieszkaniowych typu iglo, szałas, namiot, nora, ? ostatnio to ta dotycząca ponoszenia kosztów utrzymania balkonów .... a i tak jako właściciel nic nie zrozumiałeś . Finito.
wiele tylko musisz iść do prawnika i się spytać, a nie siedzieć ciągle przed kompem i hejtować :cool: