Elektryczny kocioł c.o.

mario13174111mario13174111 Użytkownik
edytowano stycznia 2020 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam,

w swoim mieszkaniu założyłem elektryczny kocioł c.o. , zdecydowałem się na ogrzewanie elektryczne, ponieważ w moim przypadku wychodzi to najtaniej. Cała instalacja została wykonana przez fachowca, wszystko działa i jest w porządku. Moi "życzliwi" sąsiedzi donieśli na mnie do nadzoru budowlanego, bo słyszeli hałas. Pani Inspektor sprawdziła wszystko i było w porządku. Co do pieca, kazała mi jedynie wynająć elektryka z uprawnieniami, który sporządzi protokół, w którym opisze, że instalacja w moim mieszkaniu jest prawidłowa. Tak też się stało.

Teraz ponownie moi "życzliwi" sąsiedzi upierają się, że muszę zdobyć pozwolenie od Wspólnoty na elektryczny kocioł c.o. mimo, że Nadzór Budowlany ode mnie nie chciał i dalej nie chce.

Chciałbym zapytać, jak to jest z takim kotłem elektrycznym c.o.? Według Ustawy o własności lokali, korzystam z lokalu w sposób, który nie jest uciążliwy dla innych właścicieli. Mój kocioł elektryczny c.o. jest w kuchni, nie odprowadzałem niczego poza mieszkanie, cała instalacja jest w środku mojego mieszkania. Nie odprowadzam spalin ani niczego innego.

Pytałem w Starostwie - powiedziano mi, że mieszkanie jest moje i mogę w nim robić co chcę, dopóki nie wchodzę w części wspólne. Ale do mojej Wspólnoty to nie dociera.

Już dali mi do zrozumienia, że się nie zgodzą nawet jakbym zapytał. Tym bardziej chciałbym wiedzieć jak to wygląda.

Komentarze

  • Opcje
    norbertnorbert Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Olej ich. Jak masz temat uregulowany na gruncie pozwoleń budowlanych to nie przejmuj się ciemnogrodem ;-)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2020
    [cite]mario13174111[/cite]Pani Inspektor sprawdziła wszystko i było w porządku. Co do pieca, kazała mi jedynie wynająć elektryka z uprawnieniami, który sporządzi protokół, w którym opisze, że instalacja w moim mieszkaniu jest prawidłowa. Tak też się stało.

    Teraz ponownie moi "życzliwi" sąsiedzi upierają się, że muszę zdobyć pozwolenie od Wspólnoty na elektryczny kocioł c.o. mimo, że Nadzór Budowlany ode mnie nie chciał i dalej nie chce.

    Chciałbym zapytać, jak to jest z takim kotłem elektrycznym c.o.?
    "Sygnaliści" niech się dopi.... od Ciebie , tak, jak to napisał poprzednik.

    Niczego nie musisz prosić WM ,a tym bardziej "Sygnalistów"...
    W swoim lokalu możesz montować wszytko co chcesz, pod warunkiem, że jest to zgodnie z prawem budowlanym i nie jest uciążliwe dla otoczenia oraz wykonane przez uprawnione osoby - tu elektryka z uprawnianiami który montował "bojler wielofunkcyjny" .

    Jak macie administratora , to dokumenty potwierdzające prawidłowość wykonania bym skserował i przekazał im.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeśli zwiększałeś moc na mieszkanie lub zrobiłeś trójfazówkę to powinieneś mieć zgodę wspólnoty na zwiększenie mocy, bo może się zdarzyć , że stara instalacja wspólna będzie przeciążona. Jeśli nie jest , to nie ma sprawy.

    Na montaż kotła elektrycznego nie potrzebna żadnych zezwoleń ( ani zgłoszenia robót budowlanych ani pozwolenia na budowę).

    Pewnie twoim geniuszom od wspólnoty myli się założenie pieca co gazowego z elektrycznym. W końcu i to grzeje i to grzeje. Tylko to pierwsze wymaga pozwolenia na budowę i zgody (uchwały wspólnoty) a to drugie nie.
  • Opcje
    mario13174111mario13174111 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję bardzo. Mam teraz pewność.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] mario13174111:[/cite]Teraz ponownie moi "życzliwi" sąsiedzi upierają się, że muszę zdobyć pozwolenie od Wspólnoty na elektryczny kocioł c.o. mimo, że Nadzór Budowlany ode mnie nie chciał i dalej nie chce.
    Na Twoim miejscu nie przejmowałabym się tą sprawą w ogóle. Poproś "życzliwych" by wspólnota formalnie zwróciła się do Ciebie z takim żądaniem na piśmie, ale... z podaniem podstawy prawnej.
  • Opcje
    mario13174111mario13174111 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A mógłbym jeszcze zapytać o jedno? Mam wątpliwości co do działania zarządu mojej wspólnoty, chciałbym przyprowadzić adwokata na najbliższe zebranie. Ja bym sobie siedział i słuchał, a on tłumaczyłby mi, czy wszystko jest zgodne z prawem. Mi i przy okazji reszcie właścicieli. Czy musiałby on mieć moje pełnomocnictwo? Jeśli byłby ze mną, to chyba nie? Jak to wygląda?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeśliby miał się wypowiadać to jako gość na zebraniu nie zrobi tego w swoim imieniu tylko w twoim. Bo to ty masz interes, żeby go zaprosić. Czyli musiałby dysponować pełnomocnictwem do reprezentowania ciebie na tym zebraniu. I najlepiej do głosowania za ciebie też.

    Twoja obecność w zasadzie byłaby tu bez znaczenia, ale możesz oczywiście też być i też masz prawdo glosować i wypowiadać się. Byle bez dublowania głosowań.

    Gość na zebraniu z pełnomocnictwem nie może zostać wyproszony z zebrania. Bez niego w zasadzie może i nie wiadomo jak tam ludzie zareagują.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.