Gaśnice na klatce przy wejściu na strych

Amstel

Nasz dach posiada konstrukcję drewnianą, na strychu są gaśniece z 1976r. i zrzera je już rdza, chyba nie pociągną już długo. Czy są jako wspólnota musimy wymienić te gaśnice, czy są jakieś przepisy, które to regulują?

TomTom

Proszkowa? A, B i C?
Jak zżera je rdza to najwyższy czas się jej pozbyć.
Przeglądy podręcznych gaśnic dokonuje się przynajmniej raz w roku. Środek gaśniczy ma również swoją ważność.

Przeglądy techniczne i czynności konserwacyjne ..., powinny być przeprowadzane w okresach i w sposób zgodny z instrukcją ustaloną przez producenta, nie rzadziej jednak niż raz w roku.
Rodzaj gaśnic powinien być dostosowany do gaszenia tych grup pożarów, które mogą wystąpić w obiekcie

Przepisy:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2006/0563.htm

wwwinyl

I strażacy przez 32 lata nie kontrolowali strychu?

czajnik5

[cite] Amstel:[/cite]Czy są jako wspólnota musimy wymienić te gaśnice, czy są jakieś przepisy, które to regulują?

Ja już chyba oszalałem do reszty. A to szaleństwo bierze się z czytania tekstów na forach internetowych.

Kto Ci kazał stosować jakieś gaśnice w budynku wspólnoty mieszkaniowej? Czy rozważamy budynek mieszkalny wielorodzinny, czy też może Twoja wspólnota mieści się w hiper/super-markecie, zakładzie przemysłowym, budynku produkcyjno-magazynowym, a może innym budynku użyteczności publicznej, zakwalifikowanym do kategorii zagrożenia ludzi ZL I, ZL II, ZL III, tudzież ZL V?

Kto jeszcze, oprócz użytkownika "Amstel" ma u siebie we wspólnocie gaśnice?
Zdemontować natychmiast.

Jarek69

Ja mam,
na parterze budynku wspólnoty mamy korytarz z lokalami usługowymi i tam wiszą dwie gaśnice.
Wynika też wprost z instrukcji bezpieczeństwa pożarowego.

Szczerze mówiąc na strychu budynku wielorodzinnego nie jest wymagane,
ale popieram nadgorliwość posiadania gaśnic na strychu.

Amstel

Jeżeli nie ma przepisów odnośnie gaśnic, to tylko pozostaje ich montaż dla przezorności.Chociaż podzczas pożaru, wątpie aby znalazł się jakiś "śmiałek" żeby z nich korzystać. Sam już nie wiem czy je powieścić czy nie?

czajnik5

[cite] Jarek69:[/cite]Ja mam, na parterze budynku wspólnoty mamy korytarz z lokalami usługowymi i tam wiszą dwie gaśnice.

To się zgadza. Twój budynek ma wyodrębnione dwie zróżnicowane funkcje: na parterze usługowa, natomiast powyżej parteru mieszkalna. Część usługowa jest zakwalifikowana do kategorii zagrożenia ludzi ZL III, względnie ZL I, o ile jest w niej pomieszczenie, w którym jednocześnie może przebywać ponad 50 osób, nie będących jego stałymi użytkownikami. Część mieszkalna jest zakwalifikowana do kategorii zagrożenia ludzi ZL IV.

W związku z powyższym, na parterze muszą być gaśnice w ilości jedna jednostka masy środka gaśniczego (2 kg lub 3 dm3) przypadająca na każde 100 m2 powierzchni strefy pożarowej w budynku, niechronionej stałym urządzeniem gaśniczym (z wyjątkiem przypadków określonych w przepisach szczególnych). W części mieszkalnej, tj. powyżej parteru, nie tylko nie muszą się znajdować gaśnice, ale wręcz nie powinno ich tam być. Dlaczego, to już temat na zupełnie inną dyskusję.

[cite] Jarek69:[/cite]Wynika też wprost z instrukcji bezpieczeństwa pożarowego.

To nie wynika z żadnej instrukcji, ale z przepisów dotyczących ochrony przeciwpożarowej. Treść instrukcji również wynika z tych samych przepisów.

[cite] Jarek69:[/cite]Szczerze mówiąc na strychu budynku wielorodzinnego nie jest wymagane, ale popieram nadgorliwość posiadania gaśnic na strychu.

Jak to mówią, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. To powiedzenie sprawdza się również i w tym przypadku.

[cite] Amstel:[/cite]Sam już nie wiem czy je powieścić czy nie?

Nie.

Amstel

No to jak w końcu warto wieszać?, a jak nie to dlaczego nie

Jarek69

Jak ją powiesisz to pamiętaj o corocznym przeglądzie.
Tej zardzewiałej pozbądź się.