rozliczenie finansowe wspólnoty
adaSWI
Użytkownik
Witam! Znów jestem i proszę o pomoc!
19 - 20 listopada i 06 grudnia pisałam na Forum o naszych problemach ze Spółdzielnią, która nami zarządza do końca 2009r. Notarialnie zmieniliśmy sposób zarządzania i w efekcie od 01 stycznia 2010r. powierzyliśmy zarządzanie innej firmie zarządzającej. Niestety ciągle mamy problemy z dotychczasowym zarządcą. Otóż nadal utrzymuje iż nasza wspólnota jest zadłużona na f.remontowym i z tego powodu nie chce pokryć kosztów związanych z podłączeniem do kanalizacji ściekowej naszej nieruchomości chociaż nigdy nie widzieliśmy żadnych dokumentów, które by o tym świadczyły. Wystąpiliśmy tak jak mi poradziła Gonia (post: 06.12.09r.) z wnioskiem o przygotowanie rozliczenia finansowego (f.remont. i f.eksploat) naszej wspólnoty od 2000r. do 2009r. Spóldzielnia poinformowała nas, że nie ma obowiązku przechowywać dokumentów księgowych przez okres dłuższy niż pięć lat, w związku z tym może sporządzić zestawienie wpływów i wydatków za okres od 2004r. do 2009r. Ponadto indywidualną ewidencję pozaksięgową dla każdej nieruchomości prowadzi dopiero od 2008r. Dotychczas rozliczała nas na zasadzie Prawa Spółdzielczego czyli tak jak wcześniej opisywałam - "do jednego wora", chociaż Wspólnoty już przecież istniały. Nie rozumiem na jakiej podstawie Spółdzielnia twierdzi, że mamy jakieś długi na f.remontowym skoro opłaty na ten fundusz uiszczaliśmy od 2001r. Nie wspominam tu nawet o f.eksploatacyjnym, który powinien być księgowany osobno dla każdej Wspólnoty od 1996r. tzn. od chwili wykupu pierwszego mieszkania. Moje pytanie brzmi : czy rzeczywiście Spółdzielnia nie musi nam się rozliczać od 2000 r. tak jak wnioskowaliśmy? I czy to, że księgowanie i wszelkie inne rozliczenia ze Wspólnotami odbywały się na zasadzie Prawa Sółdzielczego było zgodne z prawem? Zaznaczam, że Spółdzielnia nie ma żadnych udziałów w naszej nieruchomości ani w żadnej innej. Pytam, gdyż prawdopodobnie będziemy musieli wystąpić na drogę sądową, by dochodzić swoich praw. Ponadto Spółdzielnia będąc do końca roku naszym zarządcą, nie spełnia powinności zarządcy tzn. nie dba o naszą nieruchomość ani o jej otoczenie - bierze tylko pieniądze. A jak to się ma do niżej przytoczonej Ustawy? Cytat:
"Obowiazująca od 1 stycznia 1998 r. ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce
nieruchomościami wyodrębniła po względem prawnym zawód zarzadcy nieruchomości.
Zgodnie z art. 186 ust. 1 do 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce
nieruchomościami (Dz. U. z 2004 r. Nr 261 poz. 2063 z póz. zm.) zarządca nieruchomości jest
zobowiązany do wykonywania czynności zarządzania nieruchomością, zgodnie z zasadami
wynikającymi z przepisów prawa i standardami zawodowymi ze szczególną starannością
właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności oraz zasadami etyki zawodowej. Jest on
także zobowiązany do kierowania się zasadą ochrony interesu osób, na których rzecz
wykonuje te czynności. Komunikatem z dnia 6 grudnia 2006 r. Minister Budownictwa ogłosił
uzgodnione ze środowiskiem zawodowym zarządców nieruchomości standardy zawodowe
(Dz. Urz. MB Nr 1, poz. 3, z dnia 14 luty 2007 r.).
Zarządca nieruchomości niewypełniający swoich obowiązków zgodnie z przepisami
prawa, standardami zawodowymi i zasadami etyki zawodowej podlega odpowiedzialności zawodowej." Koniec cytatu.
Proszę was bardzo o dpowiedzi na moje pytania tutaj zawarte.
Pozdrawiam!
19 - 20 listopada i 06 grudnia pisałam na Forum o naszych problemach ze Spółdzielnią, która nami zarządza do końca 2009r. Notarialnie zmieniliśmy sposób zarządzania i w efekcie od 01 stycznia 2010r. powierzyliśmy zarządzanie innej firmie zarządzającej. Niestety ciągle mamy problemy z dotychczasowym zarządcą. Otóż nadal utrzymuje iż nasza wspólnota jest zadłużona na f.remontowym i z tego powodu nie chce pokryć kosztów związanych z podłączeniem do kanalizacji ściekowej naszej nieruchomości chociaż nigdy nie widzieliśmy żadnych dokumentów, które by o tym świadczyły. Wystąpiliśmy tak jak mi poradziła Gonia (post: 06.12.09r.) z wnioskiem o przygotowanie rozliczenia finansowego (f.remont. i f.eksploat) naszej wspólnoty od 2000r. do 2009r. Spóldzielnia poinformowała nas, że nie ma obowiązku przechowywać dokumentów księgowych przez okres dłuższy niż pięć lat, w związku z tym może sporządzić zestawienie wpływów i wydatków za okres od 2004r. do 2009r. Ponadto indywidualną ewidencję pozaksięgową dla każdej nieruchomości prowadzi dopiero od 2008r. Dotychczas rozliczała nas na zasadzie Prawa Spółdzielczego czyli tak jak wcześniej opisywałam - "do jednego wora", chociaż Wspólnoty już przecież istniały. Nie rozumiem na jakiej podstawie Spółdzielnia twierdzi, że mamy jakieś długi na f.remontowym skoro opłaty na ten fundusz uiszczaliśmy od 2001r. Nie wspominam tu nawet o f.eksploatacyjnym, który powinien być księgowany osobno dla każdej Wspólnoty od 1996r. tzn. od chwili wykupu pierwszego mieszkania. Moje pytanie brzmi : czy rzeczywiście Spółdzielnia nie musi nam się rozliczać od 2000 r. tak jak wnioskowaliśmy? I czy to, że księgowanie i wszelkie inne rozliczenia ze Wspólnotami odbywały się na zasadzie Prawa Sółdzielczego było zgodne z prawem? Zaznaczam, że Spółdzielnia nie ma żadnych udziałów w naszej nieruchomości ani w żadnej innej. Pytam, gdyż prawdopodobnie będziemy musieli wystąpić na drogę sądową, by dochodzić swoich praw. Ponadto Spółdzielnia będąc do końca roku naszym zarządcą, nie spełnia powinności zarządcy tzn. nie dba o naszą nieruchomość ani o jej otoczenie - bierze tylko pieniądze. A jak to się ma do niżej przytoczonej Ustawy? Cytat:
"Obowiazująca od 1 stycznia 1998 r. ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce
nieruchomościami wyodrębniła po względem prawnym zawód zarzadcy nieruchomości.
Zgodnie z art. 186 ust. 1 do 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce
nieruchomościami (Dz. U. z 2004 r. Nr 261 poz. 2063 z póz. zm.) zarządca nieruchomości jest
zobowiązany do wykonywania czynności zarządzania nieruchomością, zgodnie z zasadami
wynikającymi z przepisów prawa i standardami zawodowymi ze szczególną starannością
właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności oraz zasadami etyki zawodowej. Jest on
także zobowiązany do kierowania się zasadą ochrony interesu osób, na których rzecz
wykonuje te czynności. Komunikatem z dnia 6 grudnia 2006 r. Minister Budownictwa ogłosił
uzgodnione ze środowiskiem zawodowym zarządców nieruchomości standardy zawodowe
(Dz. Urz. MB Nr 1, poz. 3, z dnia 14 luty 2007 r.).
Zarządca nieruchomości niewypełniający swoich obowiązków zgodnie z przepisami
prawa, standardami zawodowymi i zasadami etyki zawodowej podlega odpowiedzialności zawodowej." Koniec cytatu.
Proszę was bardzo o dpowiedzi na moje pytania tutaj zawarte.
Pozdrawiam!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
moim skromnym zdaniem , biorąc po uwage to co napisałaś , takie rozliczenie
funduszu remontowego możecie zrobić sami . przeciez wiadomo jest jaka była wysokość składek w tych latach , wiadomo jest jaka jest powierzchnia lokali
ogółem , obliczenie rocznej składki od wspólnoty chyba nie powinno być trudne.
jakie remonty były robione w tym czasie też chyba jest wiadomo .
Nie jest prawdą, że art. 6 uwl określa tryb powstawania wspólnot mieszkaniowych.
Przepis ten określa, kto wchodzi w skład wspólnoty mieszkaniowej oraz przyznaje wspólnocie zdolność prawną i sądową.
Dwa tryby powstawania wspólnoty określone są natomiast w art. 7.1 ustawy:
1) umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokalu;
2) orzeczenie sądu, znoszące współwłasność.
Inne tryby powstawania wspólnot mieszkaniowych (albo ściślej: wyodrębniania się wspólnot spod rządów ustawy o SM) przewiduje ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych.