Do kogo płacę czynsz
PawM
Użytkownik
Witam Państwa, dostaliśmy wezwanie do zapłaty zaległego czynszu najmu od administratora nieruchomości (ustanowiony sądownie), mam jednak wątpliwości czy administrator ma prawo żądać od nas tego czynszu w sytuacji, gdy lokal jest własnością konkretnej osoby?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
1. Czy to jest wspólnota ?
2. Jaki jest zarząd ?
3. We wspólnocie nie ma czynszów . Sa opłaty na nieruchomość wspólną i opłaty na media. Za nie odpowiada wlasciciel lokalu.
4 Czego dotyczą te zaległości? Za jaki okres itp.
5. Jaki jest konkretnie wyrok sądu.
Wtedy koledzy z forum moga Ci pomóc.
jak jest najem to jest czynsz ...
Jak lokal jest własnościowy, to nie płacisz czynszu ... tylko zaliczki ....
Jak to jest ?
to nie jest administrator .... tylko zarządca przymusowy ustanowiony na pewnie czas z jakiegoś powodu . Jakiego ?
Ile lokali liczy WM ?
Inną , odrębna sprawą jest. gdy nowy właściciel lokalu wystąpi do Zarządcy z pytaniem: na jakiej podstawie pobiera opłatę za najem ... i to nie jest twój problem , Za najem trzeba płacić, jak trwa umowa .
Jeśli został ustanowiony sądownie, to jest zarządcą sądowym.
Słusznie KubaP zwraca ci uwagę.
Jeśli to jest zarządca sądowy ustanowiony do zarządu tylko nieruchomością wspólną, to faktycznie nie ma prawa żądać od ciebie czynszu. Chyba że , właściciel lokalu zalega wobec wspólnoty a komornik "zajął" twój czynsz.
Ale o takiej sytuacji powinieneś być poinformowany.
Być może właściciel lokalu scedował pobór czynszu na zarządcę. Również powinieneś być o tym poinformowany.
W obu przypadkach masz prawo żądać dokumentów potwierdzających pierwsza czy drugą sytuację.
zarządca przymusowy został ustanowiony z jakieś przyczyny , po to, aby posprzątać i wyprowadzić WM na prostą .
Żąda zaległości ... czyli zaległości przed zbyciem lokalu ... może to robić do 3 lat wstecz ...
Jeżeli był to lokal Gminy , to zazwyczaj, taki Zarządca, ma pełnomocnictwa do egzekwowania zaległości ....
Biedactwo nigdy nie słyszało o prywatnych kamienicach/domach i zniesieniu współwłasności poprzez wyodrębnienie lokali i przydzielenie ich poszczególnym współwłaścicielom? Oczywiście mogą być nakazane przez sąd jakieś dopłaty czy spłaty. Ale nie o to pyta forumowicz.
Napisał zresztą:
Także widzisz KUbiusiuP - więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie, niż się ich śniło ... w twojej głowie.
Nowy doklejony: 01.07.20 17:28
https://www.prawo-cywilne.info/zniesienie-wspolwlasnosci-poprzez-wyodrebnienie-lokali-582-c.html
A zaczęło się tak niewinnie
Doprawdy? :shocked:... no qźwa jasnowidz nam się trafił gabuś ,
praktykujący u jaśnie pana, gdzie nie ma miejsca dla zarządcy przymusowego są tylko sądowi (sit ????), jak w Ziemi Obiecanej ... :bigsmile:
kiedy to odkryłeś , przed chwilą, kolejny prezes nam się trafił podobny do tego z Nowogrodzkiej ...
Zniesienie współwłasności samo w sobie niczego nie musi zmieniać w zasadach opłacania najmu. Wręcz przeciwnie, funkcjonowanie tam tego zarządcy po zniesieniu może być nadal uzasadnione. Bardziej niż przed zniesieniem.
Umowa najmu nadal obowiązuje, a zarządca nadal może być uprawniony do pobierania czynszu. I powinien to uprawnienie potrafić wykazać najemcy.
Zarządca może odebrać Twoje zachowanie jako unikanie płacenia za mieszkanie tylko dlatego że coś tam ci się wydaje. Najpierw zawiesiłeś opłaty bo się wyprowadziłeś ( znamy to ze wspólnot, bardziej durnowatego argumentu dłużnicy jeszcze nie wymyślili), teraz - bo znieśli współwłasność.
To żadne argumenty żeby nie płacić czynszu najmu.
przedmiot współwłasności.
Zniesienie współwłasności, podobnie jak sprzedaż lokalu co do zasady nie mają wpływu na stosunek najmu - w miejsce dotychczasowego właściciela lub współwłaścicieli wchodzi inny podmiot - oczywiście, o ile strony inaczej nie postanowią.
Mogło być też tak, że stroną umowy był właśnie ten zarządca sądowy, teraz zmienił się podmiot, ale umowa prawdopodobnie obowiązuje.
Zarządca - w tym przypadku raczej sądowy, aniżeli przymusowy, może, a nawet powinien dochodzić zaległości czynszowych, odnośnie natomiast sytuacji już po zniesienie współwłasności - to o ile rzeczywiście postanowienie jest prawomocne - takie uprawnienia przysługują już właścicielowi - od daty uprawomocnienia się postanowienia o zniesieniu współwłasności.
W tym stanie rzeczy należałoby w pierwszej kolejności zapoznać się z postanowieniem o ustanowieniu zarządcy, sprawdzić stan prawny dotyczący nieruchomości - wystarczy zajrzeć do księgi wieczystej, jeżeli rzeczywiście współwłasność została zniesiona - będzie wpis.
Być może jest tak, że postanowienie o zniesieniu współwłasności prawomocne nie jest.