Opłata za pomieszczenie przynależne
piki
Użytkownik
Witam Wszystkich,
Moje pytanie/problem jest następujący.
Od ok. 2 m-cy należę do wspólnoty mieszkaniowej - mieszkania wykupione - własnościowe z gruntem.
W akcie notarialnym mam wyszczególnione pomieszczenia przynależne do mieszkania tj. piwnica i "komórka"
(tj. część wnękowa klatki schodowej - kiedyś były tam zsypy na śmieci).
W chwili obecnej zarządca budynku żąda ode mnie opłaty na użytkowanie "komórki", tłumacząc się opłatami za prąd (jest tam światło na takiej samej zasadzie jak w piwnicy) i uchwałą zarządu wspólnoty o pobieraniu takiej opłaty.
W momencie podejmowanie przez wspólnotę tej uchwały nie byłem jeszcze jej członkiem ;)
Czy zarządca ma prawo pobierać taką opłatę skoro jest to przecież odrębna własność (potwierdzona Aktem Notarialnym) a nie wspólna. Jeśli ma prawo to jakie przepisy to regulują? Czy mogę zaprzestać płacenia takiej opłaty - czy będę ponosił za to jakieś konsekwencje?
Proszę o pomoc w tej sprawie. Pozdrawiam.
Moje pytanie/problem jest następujący.
Od ok. 2 m-cy należę do wspólnoty mieszkaniowej - mieszkania wykupione - własnościowe z gruntem.
W akcie notarialnym mam wyszczególnione pomieszczenia przynależne do mieszkania tj. piwnica i "komórka"
(tj. część wnękowa klatki schodowej - kiedyś były tam zsypy na śmieci).
W chwili obecnej zarządca budynku żąda ode mnie opłaty na użytkowanie "komórki", tłumacząc się opłatami za prąd (jest tam światło na takiej samej zasadzie jak w piwnicy) i uchwałą zarządu wspólnoty o pobieraniu takiej opłaty.
W momencie podejmowanie przez wspólnotę tej uchwały nie byłem jeszcze jej członkiem ;)
Czy zarządca ma prawo pobierać taką opłatę skoro jest to przecież odrębna własność (potwierdzona Aktem Notarialnym) a nie wspólna. Jeśli ma prawo to jakie przepisy to regulują? Czy mogę zaprzestać płacenia takiej opłaty - czy będę ponosił za to jakieś konsekwencje?
Proszę o pomoc w tej sprawie. Pozdrawiam.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zarząd wspólnoty nie podejmuje żadnych uchwał - nie ma do tego uprawnień. To właściciele podejmują uchwały w czynnościach przekraczających zarząd zwykły.
A jeśli to właściciele podjęli uchwałę, o której piszesz, to na jakiej podstawie prawnej, bo przecież na jakąś powołać się musieli?
Zażądaj (na piśmie) kserokopii tej uchwały i sprawdź, co tam jest napisane.
Czy też korzystasz z energii klatki schodowej, co oznaczałoby, że wszyscy płacą za Twoją energię?
Uważam, że płacić jakiś ryczałt podobnie jak za światło w piwnicy powinieneś.
Własnością jest Twoja komórka i Twoja piwnica i nikt Ci nie każe za nią płacić czynszu najmu. Natomiast za energię elektryczną płaci wspólnota, z Ty ją podbierasz.
Natomiast faktem jest, że jeśli jest to tylko uchwała zarządu to nie jest ona zgodna z prawem. Zarząd nie ma prawa obciążać właścicielami żadnymi opłatami.
Argumenty pomocne:
Ustawa o własności lokali:
Skoro komórka stanowi odrębną własność, to wspólnota powinna obciążać kosztami utrzymania nieruchomości wspólnej również jej właściciela.
Nie wymaga to uchwały, ponieważ wynika wprost z przepisów prawa, zgodnie z brzmieniem art. 12 ust. 2. uwl: "Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach."
W prawem własności komórki związany jest udział w nieruchomości wspólnej i stosownie do jego wielkości właściciel ponosi koszty zarządu tą nieruchomością.
Inną kwestią jest pobieranie przez właściciela energii elektrycznej "wspólnej" na własne potrzeby, właściciel powinien zawrzeć umowę z zakładem energetycznym, jeżeli jednak nie jest to możliwe rzeczywiście wspólnota winna dokonać obciążenia.
Celem udzielenia odpowiedzi na postawione pytanie należy ustalić jakimi konkretnie opłatami obciąża zarządca, czy właściciel ponosi koszty zarządu związane z prawem własności komórki.
Tak, jak już wspomniał Zarządca, jedynym wyjściem jest założenie licznika energii. Jeśli jego nie ma, to również nie ma podstaw do ustalenia kwoty opłaty za oświetlenie tej komórki.
W piwnicach też jest oświetlenie i jego koszt jest zaliczany do kosztu nieruchomości wspólnej.
Dlaczego? Skoro komórka stanowi odrębną własność, to koszty jej utrzymania ponosi właściciel i on powinien sobie założyć licznik energii, chcąc ponosić koszty adekwatne do zużycia.
Wspólnota może podjąć decyzję o ustaleniu opłaty za oświetlenie w kwocie, na którą zgodzi się sam zainteresowany, a wynikać będzie ona z rozliczenia kosztów za energię elektryczną w części nieruchomości wspólnej, której składową obecnie jest opłata energii w piwnicach i komórkach, a następnie pomniejszyć koszty energii NW o tę składową.
Gdy nie ma opomiarowania i trudno wskazać, kto ile zużył energii, należy ją rozliczać udziałem, jako koszt nieruchomości wspólnej.
Tak naprawdę, to z treści zapytania nie wynika jakimi opłatami został obciążony właściciel komórki. Jeżeli kosztami zarządu nieruchomością wspólną (tak jak za udział związany z mieszkaniem) to takie naliczenie jest prawidłowe.
Zarówno piwnice, jak i ta komórka stanowiące odrębne nieruchomości i są podłączone do energii "wspólnej"? Teoretycznie każdy właściciel powinien zawrzeć umowę z zakładem energetycznym.
Zgadzam się z Wwwinylem, że trzeba ustalić jakiś ryczałt, jednak decyzję o sposobie jego naliczania podejmuje wspólnota mieszkaniowa w formie uchwały.
Ta zgoda może nastąpić w sposób dorozumiany. Jeżeli wspólnota podjęła uchwałę o kosztach i udostępniła energię a właściciel ją czerpie, to moim zdaniem doszło do zawarcia umowy.
Nie, ta komórka stanowi własność właściciela, nie jest częścią wspólną.
Właściciel lokalu, również komórki jest także współwłaścicielem nieruchomości wspólnej, tj. dachu, gruntu, klatki schodowej, etc. Ponosi więc nie tylko koszty utrzymania tego, co stanowi jego wyłączną własność (np. koszty malowania, oświetlenia mieszkania, czy komórki, etc. ), ale również koszty utrzymania tej wspólnej nieruchomości.
Te koszty utrzymania nieruchomości wspólnej to koszty zarządu nieruchomością wspólną, są dzielone pomiędzy właścicieli lokali według ich udziału w nieruchomości wspólnej. Komórka ma "swój" udział w nieruchomości i właściciel komórki również tym komórkowym udziałem płaci za nieruchomość wspólną.
Wracając do postawionego na wstępie pytania - jeżeli wspólnota podjęła uchwałę o ryczałtowym obciążeniu właścicieli komórek za energię elektryczną "wspólną" zużywaną dla ich potrzeb, to jest obowiązująca, jeżeli nie została zaskarżona w terminie.
Jeżeli to "uchwała" zarządu wspólnoty, to nie obowiązuje właścicieli.
Dlaczego jednak właściciele piwnic nie płacą? Taki stan nie wydaje się być zgodny z prawem.
Wszyscy posiadający światło w piwnicy płacą ryczałt, u nas najczęściej 1,20/mies.
W przypadku komórek (schowków) zasada powinna być ta sama. Założenie licznika jest nieekonomiczne i właściciele nawet nie myślą o takich kosztach.
Natomiast w przypadku, gdyby koszty en. el. części wspólnej były niespodziewanie wysokie, to należy założyć ograniczniki poboru mocy i wypleni się podbieranie prądu.
Jeśli Twój udział w nieruchomości wynosi wg aktu notarialnego np. 0,0091 to powinieneś ponosić 0,0091 kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej.
Jeśli na Twój udział ma wpływ fakt posiadania komórki i piwnicy, to tym samym płacisz wszytkie ww. koszty również od komórki i piwnicy.
Po tych wszystkich komentarzach powyżej mam mały mętlik w głowie. Wychodzi na to że "komórka" jest moją własnością odrębną ale...muszę ponosić koszty jak za część wspólną.
Nie rozumiem tego ponieważ "komórka", piwnica i lokal mieszkalny to jest jakby jedna całość i za to odprowadzam podatek roczny od nieruchomości do UM. Częściami wspólnymi są klatka schodowa, windy, opłaty za prąd z tychże pomieszczeń i urządzeń itp. za które płacę w formie kosztów zarządu.
Niech mi ktoś to wytłumaczy jak prostemu chłopu dlaczego mam płacić za moja własność?
Chciałbym się jeszcze dowiedzieć czy jest jakaś ustawa mówiąca o terminie wpłacania "czynszu" do wspólnoty.
Konkretnie chodzi o to że zarządca każe wpłacać pieniądze do 10 każdego m-ca - znów zasłaniając się jakąś ustawą.
To jest ustawa o własności lokali - linka podałem już wcześniej: Czynsz to opłata z tytułu najmu lub dzierżawy, a Ty jesteś właścicielem lokalu. Nie płacisz czynszu, tylko zaliczki na koszty zarządu nieruchomości wspólnej. Dodatkowo, za pośrednictwem wspólnoty właściciele lokali często rozliczają się z kosztów wody, ścieków, śmieci i ciepła. Są to co prawda koszty utrzymania poszczególnych lokali (pomijam tu koszty wody i ciepła w częściach wspólnych), ale umowy z dostawcami zawierane są przez wspólnotę, która też płaci za całość dostaw, a następnie dokonuje wewnętrznych (wewnątrz wspólnoty) rozliczeń z właścicielami lokali. Takie jest polskie prawo.
Wydaje mi się że wreszcie zrozumiałem o co w tym chodzi
Tak na koniec tylko jeszcze jedno - przykładowo:
-lokal mieszkalny 30m2
-piwnica 2m2
-komórka 2m2
Czy koszty zarządu będą/powinny być wyliczone od 30m2 czy od 34m2 ?
Rozwiało to moje pewne wątpliwości :cool:
Pozdrawiam
Natomiast Twoja powierzchnia, a w konsekwencji Twój udział w nieruchomości jest miarą Twoich obowiązków do ponoszenia kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej. Im większy Twój udział, tym większe koszty utrzymania musisz ponosić.