Kupno windy a niechęć niektórych mieszkańców
nati108
Użytkownik
Dzień dobry,
mam pytanie dotyczące podejmowania decyzji we wspólnocie mieszkaniowej.
Na najbliższym spotkaniu mieszkańców ma być omawiana propozycja zainstalowania windy od strony podwórka w kamienicy.
Problem polega na tym, że osobiście nie zgadzam się na taką windę, gdyż byłaby zainstalowana w bardzo bliskiej odległości od mojego okna w kuchni, co po pierwsze zasłaniałoby mi widok, po drugie zmusiłoby mnie do zainstalowania żaluzji, bo ludzie jadąc nią zaglądaliby mi do środka (winda ma być przeźroczysta) a co za tym idzie miałabym jeszcze ciemniej w kuchni niż już mam (wystawa okna jest na północ). Dodatkowo, podniósłby się czynsz, bo na windę trzeba by było wziąć duży kredyt. Jestem również na "nie", bo po prostu nie mam problemu z chodzeniem schodami i nie potrzebuję windy.
Moje pytanie zatem brzmi - na ile mój głos sprzeciwu może zablokować ten pomysł przy tych argumentach. Czy jeśli więcej niż 50 % ludzi będzie ją chciało zainstalować to nie mam nic do powiedzenia i zmuszą mnie do płacenia większego czynszu i postawią mi windę w oknie? Osobiście uważam, że są pilniejsze potrzeby, chociażby renowacja podwórka, który jest w opłakanym stanie oraz odnowienie elewacji.
Dziękuję.
mam pytanie dotyczące podejmowania decyzji we wspólnocie mieszkaniowej.
Na najbliższym spotkaniu mieszkańców ma być omawiana propozycja zainstalowania windy od strony podwórka w kamienicy.
Problem polega na tym, że osobiście nie zgadzam się na taką windę, gdyż byłaby zainstalowana w bardzo bliskiej odległości od mojego okna w kuchni, co po pierwsze zasłaniałoby mi widok, po drugie zmusiłoby mnie do zainstalowania żaluzji, bo ludzie jadąc nią zaglądaliby mi do środka (winda ma być przeźroczysta) a co za tym idzie miałabym jeszcze ciemniej w kuchni niż już mam (wystawa okna jest na północ). Dodatkowo, podniósłby się czynsz, bo na windę trzeba by było wziąć duży kredyt. Jestem również na "nie", bo po prostu nie mam problemu z chodzeniem schodami i nie potrzebuję windy.
Moje pytanie zatem brzmi - na ile mój głos sprzeciwu może zablokować ten pomysł przy tych argumentach. Czy jeśli więcej niż 50 % ludzi będzie ją chciało zainstalować to nie mam nic do powiedzenia i zmuszą mnie do płacenia większego czynszu i postawią mi windę w oknie? Osobiście uważam, że są pilniejsze potrzeby, chociażby renowacja podwórka, który jest w opłakanym stanie oraz odnowienie elewacji.
Dziękuję.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
https://www.rp.pl/artykul/1093879-Sad--winda-we-wspolnocie-nie-moze-naruszac-prywatnosci.html
Budynki z windami, niezależnie od ilości kondygnacji, lokale w niej są droższe i łatwiej je sprzedać
Twój głos ma tyle i on waży ... wartość udziału w NW . Uchwały we WM są podejmowane udziałem przepisanym do lokalu (choć są wyjątki) a nie ilością właścicieli lokali. Możesz zaskarżyć też taką uchwalę do sądu.
punkt widzenia zależy od siedzenia i czubka własnego nosa .
OCZYWIŚCIE , taka winda staje się składnikiem części wspólnych . We wspólnocie wnosi się zaliczki nie za to z czego się korzysta , ale co się posiada (udział %) i jakie koszty są do pokrycia X udział w NW
http://www.zarzadca.pl/komentarze/2880-kto-placi-za-winde