Przekształcenie strychu w lokal mieszkalny

bewu

Mam pytanie dotyczące wyodrębnienia lokali mieszkalnych z powierzchni strychowej - opis sytuacji:
1) wspólnota podjęła uchwałę o sprzedaży części strych z przeznaczeniem na lokal mieszkalny
2) inwestor dokonał prac (wymiana stropu, dachu, adaptacja) w wyniku czego pow. użytkowa lokalu wzrosła o ok. 25%
3) w wyniku ww. prac zmieniają się udziały w nieruchomości dla pozostałych lokali
Pytania:
1) czy taka zmiana wymaga uchwały wspólnoty czy nie (uchwałą o sprzedaży strychu byłą już podejmowana)?
2) czy wspólnota powinna żądać dodatkowej opaty wynikającej z tego, że we wcześniejszych uchwałach i aktach notarialnych wyraziła zgodę na ustanowienie odrębne własności lokalu dla po. mniejszej o te 25%?

KubaP

w wyniku ww. prac zmieniają się udziały w nieruchomości dla pozostałych lokali
1) czy taka zmiana wymaga uchwały wspólnoty czy nie (uchwałą o sprzedaży strychu byłą już podejmowana)?

oczywiście, że tak . Koszty z tym związane powinien ponieść inwestor. Udziały starych lokali się zmniejszą

2) czy wspólnota powinna żądać dodatkowej opaty wynikającej z tego, że we wcześniejszych uchwałach i aktach notarialnych wyraziła zgodę na ustanowienie odrębne własności lokalu dla po. mniejszej o te 25%?

Nie , bo nie sprzedaje się kota w worku . Uważam, że do uchwały o sprzedaży strychu powinien być dołączony projekt. a nie tylko słowo że ja chce kupić "północną część strychu"

somtam

Jak uregulowac stan zajęcia pomieszczenia bezpośrednio nad mieszkaniem , jako jedyne dojście . W przypadku , gdy to zajęcie nastąpiło przed wielu laty , jeszcze przez wcześniejszego właściciela. Czy istnieje możliwość uznania faktu jako zasiedzenie? Dziekuje:)

bewu

Dodam tylko, że sprzedaż strychy była wyliczona w oparciu o cenę jednostkową szacunkowej, wskazanej w akcie notarialnym pow. użytkowej przyszłego mieszkania z dodatkową adnotacją, że ostateczny metraż zostanie ustalony w wyniku inwentaryzacji powykonawczej.

Zarządca

Nie można zasiedzieć strychu, ponieważ jest częścią nieruchomości wspólnej - nie wiąże się z nim żaden udział w tej nieruchomości.


Objęcie nieruchomości wspólnej na wyłączne posiadanie nigdy też nie prowadzi do jej zasiedzenia. Istnienie co prawda możliwość nabycia przez upływ czasu prawa własności części nieruchomości stanowiącej przedmiot współwłasności, co znajduje wyraz w orzecznictwie, np. w postanowieniu z dnia 17 stycznia 207 roku Sąd Najwyższy, sygn. akt: II CSK 416/06, wyraził pogląd, że istnieje możliwość nabycia przez zasiedzenie udziałów należących do drugiego współwłaściciela czy innych współwłaściciel j własności lokalu – jednak w przypadku wspólnoty mieszkaniowej taka sytacji nie wchodzi w grę przede wszystkim z uwagi na konstrukcję prawa własności lokali.

Więcej na ten temat w artykule: "Nieruchomości wspólnej nie zasiedzisz" na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny

http://www.zarzadca.pl/komentarze/2421-nieruchomosci-wspolnej-nie-zasiedzisz