Klucz do klatki
testolg
Użytkownik
Dzień dobry. Mieszkam w bloku w którym jest domofon. Problem polega że nie otrzymałem klucza do wkładki zamka. Otrzymałem wyłącznie kod do domofonu oraz brelok który się przytyka aby otworzyć drzwi. Problem w tym jeśli nie ma prądu nie mam możliwości wejść do klatki bo akumulator nie trzyma .Pani z zarządu wspólnoty mieszkaniowej nie chce nikomu udostępnić klucza. Jakieś podpowiedzi jak rozwiązać ten problem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zapewne klucz ma także sprzątaczka, może listonosz, może któryś z właścicieli - pozostaje tylko dorobić sobie prywatnie duplikat.
Swoją drogą dziwię się, że tolerujecie jako właściciele "taką babę" w zarządzie.
Nowy doklejony: 15.10.20 12:11
Dużą lokatorów to osoby starsze. A klucza nie ma listonosz . Kazała nawet zmienić kod administracyjny tak wiec listonosz czy ktokolwiek z administracji musi prosić aby otworzyć drzwi jeśli nikogo nie będzie w domach to nie wejdą.
Napisz do niej pismo dlaczego nie chce tobie dać klucza . Potem pogadamy.
Są natomiast przepisy (UoWL) jak pozbyć się "takiej baby" i wybrać taką którą bez problemu dostarczy wszystkim właścicielom klucze.
Spytałeś się dlaczego jest problem z kupnem kilkunastu kluczy aby właściciele mieli przy sobie?
Coś mi się nie chce wierzyć żeby sami prawie starsi ludzie byli właścicielami mieszkań i żaden właściciel nie miał klucza do swojego bloku??? Jeżeli perswazje i prośby nie pomagają, poprzez UoWL nie widzisz szans dostać tego co Ci się należy to pozostaje droga sądowa (proces cywilny ze wspólnotą) o wydanie nakazu wydania kluczy do drzwi wejściowych aby umożliwić Ci normalne korzystanie ze swojej własności. Byłby to pewnie precedens na skalę ogólnopolską. Nie oznacza to załatwienia sprawy bo jeżeli "baba" jest wyznawczynią pisobolszewickiej sekty to mimo wyroku powie, że "nie mamy pańskiego klucza" - i... nic nie zrobisz na legalnej drodze.
to sprzedaj lokal i kup tam gdzie są młodzi, którym wszytko przeszkadza i dużo żądają od życia , będziesz w swoim środowisku, miód na ranę , bajka
nie masz żadnych namacalnych dowodów dla sądu tylko "słowo przeciw słowu", odpowiedź dostałeś , o choćby tu
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/9180/klucz-do-klatki/#Item_14
Rozmawiałeś z administratorem NW ?