Opłaty eksploatacyjne za garaż
agiks
Użytkownik
Witam!
Jestem właścicielem lokalu mieszkalnego oraz garażu, dla którego założona jest odrębna KW i z którym związany jest udział we wspólnych częściach budynku. Co miesiąc muszę płacić zaliczkę na koszty eksploatacji, której wysokość jest taka sama od metra dla lokalu mieszkalnego jak i dla garażu. Wydaje mi się to dziwne, ponieważ do kosztów eksploatacji zaliczane są np. koszty za zużycie prądu na klatkach schodowych, w piwnicach itp., wymiana żarówek i inne drobne naprawy, sprzątanie na klatkach schodowych i w częściach wspólnych, jak np. wózkownia itp.. Za prąd w garażu rozliczamy się osobno i w sumie do tych kosztów eksploatacji zaliczyć można jedynie sprzątanie i odśnieżanie przed garażami (w budynku, bramy z innej trony bloku niż klatki). Nie wchodzą w grę koszty za prąd, sprzątanie garaży, wymiana żarówek itd. Rozumiem, że koszty zarządu muszą być rozliczane wg udziałów, ale koszty eksploatacji stanowczo nie są tu równe dla mieszkań i garaży.
Czy zarządca ma prawo narzucać takie opłaty? Czy nie powinna zdecydować o tym wspólnota mieszkaniowa? Mam znajomych, których sytuacja własności meiszkania i garażu wygląda identycznie i oni za garaż nie płacą nic.
Jestem właścicielem lokalu mieszkalnego oraz garażu, dla którego założona jest odrębna KW i z którym związany jest udział we wspólnych częściach budynku. Co miesiąc muszę płacić zaliczkę na koszty eksploatacji, której wysokość jest taka sama od metra dla lokalu mieszkalnego jak i dla garażu. Wydaje mi się to dziwne, ponieważ do kosztów eksploatacji zaliczane są np. koszty za zużycie prądu na klatkach schodowych, w piwnicach itp., wymiana żarówek i inne drobne naprawy, sprzątanie na klatkach schodowych i w częściach wspólnych, jak np. wózkownia itp.. Za prąd w garażu rozliczamy się osobno i w sumie do tych kosztów eksploatacji zaliczyć można jedynie sprzątanie i odśnieżanie przed garażami (w budynku, bramy z innej trony bloku niż klatki). Nie wchodzą w grę koszty za prąd, sprzątanie garaży, wymiana żarówek itd. Rozumiem, że koszty zarządu muszą być rozliczane wg udziałów, ale koszty eksploatacji stanowczo nie są tu równe dla mieszkań i garaży.
Czy zarządca ma prawo narzucać takie opłaty? Czy nie powinna zdecydować o tym wspólnota mieszkaniowa? Mam znajomych, których sytuacja własności meiszkania i garażu wygląda identycznie i oni za garaż nie płacą nic.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Tak jak napisałeś Niestety opisywanie przez Ciebie różnice nie mają znaczenia.
Jedyna teoretyczna szansa:
Podzielić działkę i utworzyć drugą wspólnotę tylko z garażami. I wtedy każda z nich będzie miała swoje koszty.
Jest w nim opisane, jak liczony jest udział w nieruchomości wspólnej. Pomoże Ci to w zrozumieniu faktu, dlaczego powierzchnia garażu (odrębnego lokalu) jest wliczana do podstawy Twoich opłat na koszty zarządu NW.
Koszty przypadające na udział garażu płacisz w części odpowiadającej Twojemu udziałowi w tym garażu.
Im większy Twój udział w nieruchomości w tym większe są opłaty,
tym większy jest Twój głos w decyzjach podejmowanych prze wspólnotę,
większa jest Twoja własność a to wszystko więcej kosztuje.
Ustawa o własności lokali stanowi że, na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:
1) wydatki na remonty i bieżącą konserwację,
2) opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w części dotyczącej nieruchomości wspólnej, oraz opłaty za antenę zbiorczą i windę,
3) ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publicznoprawne, chyba że są pokrywane bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali,
4) wydatki na utrzymanie porządku i czystości,
5) wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy.
Poczytaj też ten wątek https://forum.zarzadca.pl/discussion/804/garaz/
"Członek wspólnoty mieszkaniowej, w zakresie wydatków związanych z utrzymaniem odrębnej własności lokalu, zobowiązany jest do pokrywania kosztów w pełnej wysokości. Jeżeli chodzi o wydatki związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, to każdy właściciel lokalu ponosi je w granicach i na zasadach określonych w art. 12 ust. 2 i 3 WłLokU. Przepis ten statuuje obowiązek pokrywania kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej w stosunku do wielkości udziału we współwłasności przymusowej nieruchomości wspólnej obliczanej na podstawie art. 3 ust. 3 i 5 WłLokU. "
Własność lokali. Komentarz. R. Strzelczyk, A. Turlej, C.H. Beck, Warszawa 2007, s. 272 .
"Co miesiąc muszę płacić zaliczkę na koszty eksploatacji, której wysokość jest taka sama od metra dla lokalu mieszkalnego jak i dla garażu."
Właściciel lokalu uiszcza zaliczki na pokrycie "kosztów zarządu nieruchomością wspólną", a nie "kosztów eksploatacji".
Klasyfikacja kosztów wg.rodzajów :
- koszty eksploatacji
- koszty świadczenia usług.
Definicja kosztów eksploatacji na stronie http://www.stat.gov.pl/gus/definicje_PLK_HTML.htm?id=POJ-5432.htm
Koszty zarządu nieruchomością wspólną
http://www.nieruchomosci.beck.pl/index.php?mod=m_artykuly&cid=14&id=253
WŁASNOŚĆ LOKALI
WSPÓLNOTY MIESZKANIOWE”
EWA BOŃCZAK-KUCHARCZYK
współautorka Ustawy o Własności Lokali
KOSZTY ZARZĄDU NIERUCHOMOŚCIĄ WSPÓLNĄ
http://209.85.129.132/search?q=cache:0dpUR-8KPCkJ:forum.mojeosiedle.pl/download.php?id=2803+zaliczka+właściciela+lokalu&cd=6&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a
Wprowadziłam temat do internetu i wyskoczył mi m.in. regulamin SM.
Opłaty eksploatacyjne
http://lex.pl/czasopisma/nrp/oplaty.html
Zaliczki na koszty zarządu nieruchomością wspólną i wysokość wpłat na fundusz remontowy ustala się na podstawie sporządzonego planu gospodarczego (na kolejny rok) zatwierdzonego uchwałą członków WM.