Najem komórek po zsypach zarząd nie poinformował wszystkich mieszkańców
lio
Użytkownik
Dzień dobry, mamy blok bez wózkowni itd. Duża płyta. Ludzie walczą o garaże od 2 lat. Teraz po likwidacji zsypów liczyłem na wynajęcie pomieszczenia gospodarczego. Okazało się że wiedzieli tylko wybrani a składanie ofert się skończyło. Na moim piętrze nikt z 3 sąsiadów o tym nie widział.
Zarząd twierdzi ze wywiesił kartkę, czytam każdą na bieżąco, nic nie było. Albo ktoś zerwał albo jej nie było. Po interwencji dziwnym trafem gość przybiegł i wywiesił ze jest ostatnie miejsce i termin dał do grudnia abyśmy się bili o nią a tamte to już temat zamknięty. Co robić? To komunizm, co robić, proszę o pomoc mieszkamy na półpiętrze i wózkami jest udręka.
Zarząd twierdzi ze wywiesił kartkę, czytam każdą na bieżąco, nic nie było. Albo ktoś zerwał albo jej nie było. Po interwencji dziwnym trafem gość przybiegł i wywiesił ze jest ostatnie miejsce i termin dał do grudnia abyśmy się bili o nią a tamte to już temat zamknięty. Co robić? To komunizm, co robić, proszę o pomoc mieszkamy na półpiętrze i wózkami jest udręka.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
A tak na marginesie ... jak wiedziałeś, że będą likwidowane zsypy , to wtedy trzeba było składać podanie o wydzierżawienie pomieszczenia, a nie czekać, że KTOŚ Cię o to poprosi , da termin . Kuj żelazo puki gorące ...
Polak mądry po szkodzie .
Wynika z tego, że w Waszej wspólnocie rządzi i zarząd i jakaś administracja stąd konflikty.
"Karę" to powinniście Wy jako właściciele zastosować wobec zarządu zmieniając np. go.
Zebrać grupę właścicieli i zażądać od zarządu przeprowadzenia uchwały o ponownym przedyskutowaniu przez wszystkich właścicieli sposobu przydziału powstałych komórek (to nie może być załatwiane karteczkami na tablicy). To w końcu Wasz majątek a nie zarządu.
Jeżeli zarząd będzie stwarzał dalej problemy należy zgodnie z UoWL - wymienić taki zarząd.
Czy jako właściciel mam prawo dowiedzieć się na podstawie jakiej uchwały (pewnie żadnej) pomieszczenia zsypów zmieniły swój status i na jakich zasadach są wynajmowane.
Pytanie czy mam prawo otrzymać od zarządu listę wynajmujących oraz tych którzy się zapisali, aby zweryfikować czy nie było więcej chętnych i czy nie zostały rozdane tym co mieli dostać.
Szczerze to wygląda tak że administrator jest z X pietra a na 7 mieszka córka i dziwnym trafem tylko ona wiedziała o 1 komórce na 7p a jest tam 4 rodziny
Nowy doklejony: 03.12.20 13:17
zapytałem kolejnego sąsiada i przeciera oczy że żadnej takiej informacji nie widział. Wiec na 5 sąsiadów wiedział tylko 1 - córka administratora
a co TV ma do wspólnot mieszkaniowych ? Kiedyś u mnie byli to ich pogoniłem, że ich sprawa właścicieli lokali nie powinna interesować. Wysłałem ich do gminy, właściciela lokalu, z którego najemca ściągnął TV ( notabene pracownik konkurencyjnej TV), a poszło o parkowanie dużego pojazdu TV na terenie WM
Można przecież nie zaspawać zsypów i mieć segregację, wystarczy frakcję mieszaną wrzucać do zsypu a w pomieszczeniu dać regał na plastik i papier.
Tutaj TV przyjechała bo sąsiad przebił Anioła z Alternatywy 4 i nie można było nic z nim zrobić :P W sumie dalej nie można go odwołać bo jest covid i nie robią zebrań. Serio nie można tego zrobić online?
Nowy doklejony: 03.12.20 15:36
Czas mam do jutra, mija termin na ostatnie wolną komórkę. Czy wniosek typu który rozdysponuje po wszystkich lokatorach z karteczką aby każdy wrzucił to do skrzynki podawczej jeśli się zgadza rozwiązuje jako tako problem? Aby było Nas więcej?
WNIOSEK DOT. UL. XXX „ODPŁATNE WYNAJĘCIE
POMIESZCZENIA PO ZSYPIE”
Żądam od zarządu przeprowadzenia uchwały
o ponownym przedyskutowaniu przez wszystkich właścicieli sposobu przydziału powstałych komórek po zsypie.
Nie wiem też dlaczego powstałe pomieszczenia są wynajmowane, kto poza plecami właścicieli podjął decyzję o ich wynajmie? Kto na tym zarabia? Skoro zsypy należały do nieruchomości wspólnej czyli były własnością wszystkich właścicieli lokali to tylko i wyłącznie Wy jako właściciele macie prawo zdecydować co zrobić z powstałymi w miejsce zsypów komórkami podejmując stosowną uchwałę. Nie pierwsza i nie ostatnia chora sytuacja w Waszej wspólnocie. Administrator nie powinien się tak szarogęsić.
Istniejącą sytuację - gdzie administrator rządzi wspólnotą i zarządem, Wami - należy uzdrowić, inaczej konfliktów będzie przybywało. Czyli potwierdza się, że zarząd z jakiś powodów zrobił przekręt, tym bardziej należy zrobić to o czym pisałem wcześniej.
W sąsiednim wieżowcu był szyb (jeden) i dozorca tylko wymieniał pojemniki,jak się napełniły
z tego wpisu widzę, że nie znasz, jak powinna działać WM zgodnie z UoWL .
Uchwały można podejmować w drodze indywidualnego zbierania głosów , bez kontaktu z właścicielem .
Trzeba się tylko zorganizować , już o tym kiedyś pisałem na tym forum .
https://forum.zarzadca.pl/komentarz/101970/
https://forum.zarzadca.pl/search/?ie=UTF-8&q=głosowanie+w+drodze+indywidualnego&sa=Szukaj&siteurl=forum.zarzadca.pl/?View=ParticipatedThreads&ref=forum.zarzadca.pl/search/?ie=UTF-8&q=g%C5%82oswanie+w+drodze+indy&sa=Szukaj&siteurl=forum.zarzadca.pl%2F%3FView%3DParticipatedThreads&ref=forum.zarzadca.pl%2Fdyskusja%2F3806%2Fzbieranie-glosow-w-drodze-indywidualnego-glosowania%2F&ss=0j0j1&ss=12557j55189477j11
Wiem o tym, nawet zebraliśmy podpisy pod jego odwołaniem i udało się zebrać większość, jednak zarząd przysłał pismo że to jest nieważne bo nie było spotkania przez covid i dlatego nic nie możemy przegłosować bo nie można jak sie zebrać i to wdrożyć bo jest zakaz zgromadzeń.
Jeszcze raz powiadam, nie musi być ZEBRAŃ właścicieli lokali aby podjąć uchwałę
Zbieranie podpisów pod wnioskiem o odwołanie , to nie to samo co podjęcie uchwały .
Nie pisz już więcej, że covid to uchwał nie można podejmować !!
Jak się nie zna swoich praw, to się dajecie robić w konia i kupujecie ściemę.
Najpierw się podszkolcie, potem działajcie. Grupą, bo sam nic nie zdziałasz.
Ogłoszenie o wolnych zsypach i zapowiedź, że jeżeli chętnych będzie więcej niż pomieszczeń to losowanie. I bez gwarancji, że mieszkaniec 3 pietra dostanie blisko, bo... Określicie warunki, żeby było jak najmniej niedopowiedzeń. czyli opłata. Brak opłat przez 3? m-ce oznacza, że...
Dwa czy pomieszczenia po zsypach powinny zmienić status części wspólnej (pomieszczenie zsypu) na pomieszczenie gospodarcze? Czy nie trzeba przekształcić tych pomieszczeń, bo jak wspólna komórka ma być jednej osoby odpłatnie.
Powinno być głosowanie czy wynająć czy podzielić na lokatorów na danym piętrze, czy zgłaszać się mogą osoby z najbliższych pięter.
Trzecie pytanie administracja od września odmawia spotkania w sprawie uchwały powołując się na covid.
Co możemy zrobić jeśli żadnej uchwały dotyczącej jakieś elektronicznej formy przeprowadzenia obrad nigdy nie wprowadziliśmy.
KubaP napisałeś że spotkania nie mają wpływu na uchwały na podstawie art. 23.1 w którym zarząd ma zebrać głosy od mieszkańców.
Jak to ma fizycznie wyglądać, ktoś z administracji ma przyjść do bloku i zbierać podpisy w masce czy mamy to wrzucić indywidualnie do skrzynki podawczej?
Jak mamy napisać sami takie pismo, mamy sami stworzyć regulamin?
Totalnie zaczynamy z ogarnianiem tego bloku, bo większość to dziadki których mało co obchodzi a jeden Anioł stróż wynajął sobie 4 boxy bo inni nie dostali takiej informacji, jakaś patalogia totalna.
Nie ma żadnej uchwały na zagospodarowanie zsypów. Jedynie co było to ich likwidacja i na to ponad 50% się zgodziło. Czy jest ktoś tutaj kto ma jeszcze zsyp u siebie w bloku?
Od czego tu zacząć pomieszczenia już są wynajmowane, bez żadnej uchwały indywidualna decyzja kierownika administracji bloku. Nikt nie pytał o zgodę, gdy pytałem na jakiej podstawie to .......yyyyy to taka immersja naturalna nastąpiła, skoro nie ma zsypów.
Mieszkanie ma w akcie notarialnym że należy do niego piwnica, dostęp do części wspólnej widny i zsypu. Teraz część mieszkańców ma obniżoną wartość a część zyskała.
Koszt wynajęcia to 12zł/ mc to już są wynajęcia dożywotnie, więc nikt nigdy ich już nie wynajmnie.
też uważam, że NIE. W takim przypadku robi się konkurs/ przetarg ograniczony wg zasady: kto da więcej za dzierżawę części wspólnej ten będzie korzystał z komórki.
Powinno się podjąć uchwałę ogólną ,że komórki są wynajmowane odpłatnie, ustalić minimalna stawkę za m2, indeksowaną co roku , w przypadku, gdy na jedną komórkę jest więcej niż jeden chętny robi się "a'la przetarg" kto da wyższą stawkę ten będzie dzierżawił
NIE , tak nie napisałem ....
Napisałem, że uchwały podejmuje się też w drodze indywidualnego zbierania głosów . Głos mogą oddawać nie mieszkańcy, ale właściciele lokali lub ich pełnomocnicy (pełnomocnictwo rodzajowe , na piśmie zdeponowane w Zarządzie lub u Administratora)
W okresie pandemii jest rozwiązanie rozsądne .
A rożnie to wygląda we WM .
U mnie na ten przykład wygląda to tak :
Decyzje we WM muszą zapadać i to w, jak najkrótszym czasie .
Takie rozwiązanie działa od 15 lat i się sprawdza choć kilka razy było zaskarżane do sądu .
Od momentu, gdy takie zasady zapanowały w mojej WM, uchwały zapadają w 14 dni !!!
Sam nic nie zdziałasz, musi was być kilkoro zdeterminowanych.
Piszecie na kartce tekst uchwały. Krótki!
Co ma być w tej uchwale?
Drukujesz listę właścicieli w jednej kolumnie. Obok dwie inne oddzielone wyraźną linią, żeby nie było wątpliwości kto w której się podpisał - TAK NIE
Lecicie po mieszkaniach i zbieracie podpisy. Jak już choć 80% mieszkań oblecicie zaczniecie liczyć udziały - ale to potem.
Ech, co ta ekspertka/administrator forum wypisuje ...
Trochę rozsądku, roztropności i rozwagi w czasie pandemii by się przydało.
PS. od kiedy się oddaje głosy TAK / NIE ? ... z tego co wiem, głosuje się ZA przyjęciem treści uchwały lub PRZECIW treści uchwały.
Rozumiem że teraz wszystko można odwołać, również i ten najem, tylko już część co się dorwała nie będzie chciała oddać, więc na pewno się nie zgodzą.
Czy można zaskarżyć/wycofać samowolną ofertę zarządu na podstawie nie poinformowania wszystkich, choćby wrzuceniem informacji do skrzynki?
Czy zostaje jedyne rozwiązanie zbieranie głosów i próba poprzez nową uchwałę uregulowania tego przez właścicieli.
Jeśli jedyna droga teraz to podpisy właścicieli to może być problem, bo CI co już mają w tym swój interes (najem) na pewno się nie zgodzą, jeśli wszyscy by byli zapytani przed ofertą najmu, zbieranie głosów miało by inny wynik. Związku z nieroztropnością zarządu i ogłoszeniem które jest na pinezkę i każdy może ją wyrzucić w kosz, Twoje mieszkanie traci wartość bo już nie ma dostępu do części wspólnej która była oryginalnie w papierach.
Moim zdaniem tak jak piszecie powinna być licytacja o której będą poinformowani wszyscy indywidualnie. Jeśli ktoś wygra a będzie dla niego za drogie wraca do puli i tak te pomieszczenia faktycznie mogą być wspólne, bo każdy wie jak nie teraz to za chwile może ktoś zrezygnuje. Za 12zł za komórkę oznacza że zgadzamy się na więcej niż dożywotnie oddanie tych komórek. Przecież nawet wnukowie takiego właściciela tego już nie oddadzą.
Czyli do kogo mam się odwoływać jeśli tego nie zrobił? Sami się przyznali że to samowolka ich była
Nowy doklejony: 07.12.20 03:46
A jeśli nic nie zrobił tylko tak sobie wymyślił że wynajmie bez pytania, wywiesił tak informacje że nikt na moim piętrze nie wiedział.
Co teraz? Jak to zaskarżyć, głosowanie nowe nic nie da bo część co się miała dowiedzieć już jest usatysfakcjonowana. Więc nie będą chcieli oddać.
Gdyby ta droga okazała się nieskuteczna na skutek indolencji zarządu pozostaje ostateczność - art. 26 ust. 1 UoWL. Ale to naprawdę ostateczność w której nikt nie jest wygranym!
A tak a propos - ilu jest właścicieli lokali w Waszej wspólnocie i ile było tych komórek do podziału?
Zatem nie ma problemu by zebrać podpisy pod uchwałą o odwołanie zarządu wspólnoty.
Oczywiście weto powinno być konstruktywne, czyli powinniście mieć kandydatów do nowego zarządu...
Podsumowując dzierżawa na tzw. POŻYTKI mogła być inicjatywą zarządu ogłoszona (z zakresu tzw. ZWYKŁEGO zarządu) przez co mam rozumieć kierownik zarządu zrobił to zgodnie z prawem.
Czy zatem że zrobił to bez uchwały albo na podstawie tej że zgadzamy się na zaspawanie zsypów jest wystarczające?
Którą uchwałę mam zaskrarżyć z właścicielami skoro takiej nie ma? Na co zbierać głosy? Była to po prostu immersja kierownika jak informują mnie pracownicy niższego szczebla administracji.
Otrzymałem od zarządu listę aby wiedzieć ile jest głosów we wspólnocie o raz kto wynajął komórki, jeszcze jedna jest nie rozstrzygnięta bo wyszło na jaw że w ogóle były do wzięcia to się ponad 5 mieszkań rzuciło i nie wiedzą co zrobić, bo nie ogłosił żadnych zasad.
Prawda jest taka że dopiero jak CI co po cichaczu zapisali się na listę którą moim zdaniem i nie tylko widzieli wybrani zażądali wydania komórek to sprawa wyszła na jaw a przy okazji Pani zrezygnowała z jednej komórki i teraz zaczęła się woja o tą jedną komórkę.
Ci co zapisali się w terminie zadowoleni, bo ogłoszenie na tamtą było do końca września, więc nie ma się co odwoływać bo czas 6 tygodni już dawno minął na odwołanie się. Na pewno się nie zgodzą na spotkanie, uchwałę i cokolwiek bo oni już wygrali.
W piątek był ostatni termin zapisu na jedyną komórkę która została, napisałem odwołanie na nią jednocześnie informując że cały "przetarg" /najem był bez regulaminu i zarząd nie dopilnował aby wszyscy właściciele byli należycie poinformowani.
Na tą chwilę brak odpowiedzi
Panowie dziękuję za powtarzanie że mam zebrać podpisy i zażądać uchwały i doprowadzić do licytacji która rozwiąże ten problem, rozumiem to doskonale.
Tylko teraz muszę przeliczyć czy Ci co skorzystali na pewno będą przeciwni oddania swoich zdobytych przywilejów więc przez kierownika może okazać się że nie znajdziemy większości, bo to nie jest głosowanie na równych zasadach, czemu ja mam odkręcać co ktoś zaniedbał?
Pytanie moje brzmi co może/powinien zrobić kierownik zarządu w tej sytuacji, (prawie wszystkie wynajęte od 1.grudnia po 12zl za zsyp/mc oni tego nie oddadzą do końca życia, wystarczy tylko płacić najem)
Co może zrobić jeśli przez jego niedopatrzenie część właścicieli nie była poinformowana (4/4 właścicieli na moim piętrze/półpiętrze do której należy jedna z komórek)
Czy kierownik może cofnąć wynajem na podstawie konfliktowej ostatniej komórki której najem ukazał patologię wcześniejszego ogłoszenia?
Idę na spotkanie z nim, wiem że nie miał żadnej uchwały/zgody mieszkańców (ale jak piszecie mógł to zrobić bo jest to w zakresie twz zwykłego zarządu - TYLKO UWAGA NIE MIAŁ UCHWAŁY NA TO!) Czy może On sam to jakoś odkręcić skoro naważył tego piwa?
Jeśli nie to teraz możemy mieć problem zebrać większość bo trzeba wyrzucić z listy tych którzy już mają przywileje, więc jak to rozegrać, wynajem trwa, ostatnia komórka na którą jest 5 chętnych jest nierozstrzygnięta. Jeśli nawet będzie to tylko sam kierownik wedle tylko sobie znanego klucza ją przydzieli i Co wtedy?
Nie odpowiedziałeś na pytanie: Nie - to musi być decyzja wszystkich właścicieli w formie uchwały! Przecież napisałem wyraźnie, że tę którą musicie podjąć dopiero, skoro nie ma żadnej jak pisałeś! Obojętnie czy uzyskacie większość czy nie (czy wygracie czy nie) - będzie to podstawą do zaskarżenia tej uchwały do sądu.
Przeczytaj od początku trzy moje wpisy - tam wszystko masz. Spokojnie - to właściciele w uchwale zadecydują (mają) czy chcą losować, licytować, wyznaczać czy przydzielić za darmo. Pisałem wyżej - zaskarżasz i idziesz do sądu - tam przedstawiasz swoje racje, nieprawidłowości jakie miały miejsce, żądasz takiego a takiego rozwiązania i.... sąd rozstrzygnie wyrokiem. Nie ma takiego stanowiska we wspólnotach - wszyscy członkowie zarządu są na równych prawach i zarząd podejmuje decyzje "kolektywnie" a nie jakiś samozwańczy kierownik. Poczytaj uważnie moje odpowiedzi i nie zapomnij zapoznać się z tekstem ustawy o własności lokali.
mój drogi mam to wpisane w kwity mieszkania!
Nowy doklejony: 07.12.20 19:12
Cała akcja była w TV tutaj materiał o samym przejęciu zsypów
https://rzeszow.tvp.pl/50243963/wojna-o-zsypy
a najlepsze że taki gostek w okularach to taki nasz anioł i bronił, a taka Pani w czarnych włosach atakowała jego i jego żonę że chce sobie na komórki przerobić dla siebie.
Wiecie jaki jest efekt ON MA DWIE KOMÓRKI a Ci co byli przeciwni np. Ja i 3 panie obok nawet nie słyszeliśmy o najmnie. Taka kara za za to że chcieliśmy mieć swoje zdanie!
Nowy doklejony: 07.12.20 19:14
a mowię tylko o moim piętrze, generalnie blok jest skłócony w 50/50 w tej sprawie podejrzewam
Nowy doklejony: 07.12.20 19:23
Dostałem fałszywe dane dziś od zarządu, lista była na 26 mieszkań uprawnionych a jest co najmniej 5 więcej. zsypów jest 10
Teraz zapytam o parę podstawowych kwestii (pierwszy raz w w bloku z mieszkaniem własnościowym, dlatego przepraszam za banalne pytania, ale serio nie wiem jak to działa)
1. Jaki jest status człowieka z bloku który jest takim jakby zarządcą bloku (nie mylić z zarządem)
2. Jak się go odwołuje? Jeśli było 4 takie osoby z bloku ale przez 1 osobę pozostały się wypisały ponieważ widziały jego niegospodarność to teraz on sam rządzi czy jak odwołać go?
3. Zrobiliśmy pismo o odwołanie zebraliśmy podpisy, zaproponowaliśmy nowych wzięliśmy podpisy i zarząd powiedział że to jest nielegalne i dalej rządzi ten jeden co nachapał się komórek, mieszkania w miejscu pralni itd.
4. Administracja odmawia spotkania przez covid aby zrobić uchwałę
Jak możemy zrobić uchwałę bez spotkania, wiem piszecie abym nie pytał bo można tylko jak krok po kroku mam to zrobić
Zakładam że tego gościa -anioła nie można wywalić przez zbieranie głosów musi być spotkanie - dlatego to się nie udało
Wniosek o uchwałę o zsypy można podjąć, jest szansa na przywrócenie zsypów, ew. jakieś rozwiązanie zadowalające wszystkich?
To żeś koleś sobie poleciał. Nieładnie tak oszukiwać użytkowników forum.
Ty nie jesteś właścicielem lokalu i nie mieszkasz we wspólnocie lecz w spółdzielni jako lokator mający spółdzielcze prawo własnościowe.
W wyniku wprowadzenia w błąd wszystkie udzielone rady możesz rozbić o kant du(d)y - są nic nie warte!
Spółdzielnia rządzi się zupełnie innymi prawami.
administratorem jest https://www.mzbm.rzeszow.pl
@Amadeusz co takiego napisałem że sądzisz że to mieszkanie jest spółdzielcze? O co Ci chodzi?
PS. Zobacz film z TVP - jest tam status i czym jest zarządca dobrze przestawiony. Zobaczysz że nikogo nie oszukałem i czekam na wycofanie się z tego
Nowy doklejony: 07.12.20 20:01
Chcesz prowadzić dyskusję akademicką, a nie przeczytałeś jeszcze "elementarza Falskiego"
Nowy doklejony: 07.12.20 20:34
Rzeszów kocham, wspólnoty to nie moja bajka siedzę w szkoleniach wyjazdowo, przejechałem ponad 1 milion km po kraju i jest jest to cudowne miasto, ale przez to że wyjeżdżałem nie interesowałem się patologiami u w tym bloku, teraz siedzę na kwarantannie i zabrałem sie za to, bo już za dużo sobie pozwalają.
Tak ruch kobiet ma swoją stolicę! Wow można by jej pioruny domalować :P
@KubaP podrzuć jeszcze od czego zacząć lektury chętnie wrzucę na readera, bo widzę jak sam tego nie przestudiuję to zawszę będą robić Nas w ....
Całe rozporządzenia na covid, na zbieranie zarządu wspólnoty, odwoływanie, najem itd. itd.
Dobra a tak na szybko, to jakie Waszym zdaniem jest rozwiązanie tej całej historii?
Chcesz prowadzić dyskusję akademicką, a nie przeczytałeś jeszcze "elementarza Falskiego"
link masz w mojej stopce UoWL
LIKWIDACJA zsypów i najem części wspólnych (tak powstałych komórek) w drodze konkursu : KTO DA WIĘCEJ ten dzierżawi od wspólnoty. Przychód z najmu to POŻYTEK dla wspólnoty (nieopodatkowany, jak od właścicieli lokali)
We wspólnocie właściciele lokali mają pełne prawo własności wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej. Przy mieszkaniu własnościowym właścicielem mieszkania i nieruchomości wspólnej jest spółdzielnia. Powtarzam - nie oglądam tego badziewia. Oszukiwać można poprzez wprowadzanie w błąd, jeżeli to Cię razi to wycofuję słowo oszukiwać. Jeżeli tak jest, to nie rozumiem dlaczego jako właściciele w tej wspólnocie oddaliście się w niewolę spółce miejskiej?
W innym przypadku , czyli po przekształceniu tego mieszkania w prawo własności , działa ustawa o własności lokali
Licytacje na najem pomieszczeń wspólnych to kolejny pomysł z piekła rodem. Jeśli najem pomieszczeń wspólnych, to tylko na jednolitych zasadach. Najlepiej wg jednolitej stawki czynszu najmu.
Jeśli niektórzy właściciele mieliby korzystać z pomieszczeń nieodpłatnie, to możecie skorzystać z instytucji quod usum.
Jak żeś taki mądry, to rozwiąż nam poniższy problem:
Masz jedną "komórkę lokatorską" do wynajęcia, a chętnych jest pięcioro ... z kim podpiszesz umowę dzierżawy? żeby było "równo i sprawiedliwie" ? :bigsmile:
w jaki sposób przeprowadzisz selekcje ? będziesz zbierał punkty za pochodzenie, staż w nieruchomości , wiek wnioskodawcy...
Ty nie musisz rozumieć wszystkiego co piszę. Nikt tego od ciebie nie wymaga.
KubaP dziękuję za chęć edukacji mnie w tym temacie, też w moich kręgach tępię brak wiedzy, tutaj jednak potrzebowałem pilnej pomocy w temacie nie z mojej bajki, więc dziękuję za każdą merytoryczną odpowiedź.
Efekt tej sprawy jest taki na dzień dzisiejszy:
1. Najmy nielegalne zostaną wypowiedziane w trybie 3 miesięcznym
2. Końcem tego tygodnia najemcy dostaną zawiadomienie do skrzynki, aby wyraził swoją opinie na jakich zasadach mają być wynajmowane zsypy, tzn. jakie kryteria należy przyjąć
3. Zostanie podniesiona cena najmu z 12zł na 25zł to już powinno ostudzić nieco niektórych
Do tej pory wygląda to uczciwie, teraz ta ciemniejsza strona...
1. Kierownik powiedział że chce dodać parametr kto ma piwnicę to komórkę po zsypie dostaje w 2 kolejności, osobiści mi to nie pasuje, ponieważ nasz blok nie ma wózkowni ani pralni (wynajmowane i monitoring tam stoi/wykupione) a Nam zależy na trzymaniu wózków dziecięcych możliwe najbliżej lokalu, ostanie miejsce w piwnicy to nie to co miejsce przy windzie, ale trudno to będzie wola wspólnoty -właśnie a nie kierownika!
2. Jednak nie wszyscy dostaną wypowiedzenie najmu, ponieważ co najmniej 4 z 10 wynajętych najemców na pewno spełni kryteria które to niby mieszkańcy sami wybiorą Serio tak powiedział, a jeszcze nie wymyślił jakie to kryteria mogą być.
Więc już zaczyna mi to przypominać próbę zalegalizowania sprawy uchwałą, aby nikt się nie przyczepił.
Ci którzy mają dostać i tak dostaną,
Zdenerwuję teraz KubęP. Pytanie do wszystkich jak przy okazji zmienić/dodać skład przedstawicieli wspólnoty z naszego bloku, w covidzie w skrócie?
z jednej strony wywijasz szabelką, ile się da, a drugiej odporny jesteś na edukację . czujesz się rozgrzeszony...
Tobie potrzebny jest taki "przydupas" (teraz to się nazywa w korporacjach - ASYSTENT) , który będzie ciebie prowadził po meandrach wspólnoty mieszkaniowej za rączkę . :bigsmile:, a nie nasze porady czy sugestie, z których nie umiesz korzystać, bo brak ci podstawowej wiedzy w temacie "Jak funkcjonują WM" .
Odpowiedź już dostałeś https://forum.zarzadca.pl/komentarz/125007/
Punkt pierwszy to opcja zerowa. Wracacie do stanu prawnego, w którym nie ma najemców pomieszczeń zsypowych.
To co w punkcie drugim robią jeszcze "najemcy"? Przecież ich już tam nie ma, bo umowy zostaną wypowiedziane.
Dyskusja o podziale pomieszczeń wraca na forum całej wspólnoty, zatem z końcem tygodnia do skrzynek trafią zawiadomienia dla właścicieli. Do wszystkich skrzynek, bo każdy lokal ma swojego właściciela. Nawet jeśli tam siedzi jedynie najemca właściciela ale ten adres właściciel podał jako adres do korespondencji.
To co nazywasz ciemniejszą stroną, to nadal wynika z przestarzałej mentalności i sposobu działania kierownika. Takich mocno rodem ze spółdzielni mleczarskiej z końcówki lat osiemdziesiątych.
On wprawdzie będzie konsultował z właścicielami podział pomieszczeń do najmu, ale już przesądza jakie kryteria ustalą właściciele i komu nie warto rozwiązywać umów najmu.
Po pierwsze takie działanie podsyca konflikt we wspólnocie, który już macie nieźle zaogniony.
Po drugie: upomnij łaskawie pana kierownika, że jemu od teraz nie wolno decydować u rozwiązaniu lub nierozwiązaniu umowy najmu tych pomieszczeń, ponieważ właśnie wprowadzacie zasadę, że umowy najmu będą zatwierdzane drogą uchwały wspólnoty. A jeśli nie same umowy to zasady i kryteria ich zawierania.
Czasy spółdzielni u was właśnie się skończyły i kierownik musi to zrozumieć. Jeśli nie zrozumie - konfliktu o najem pomieszczeń nie zgasicie.
Pierwszą uchwalą rozwiązujecie wszystkie dziś obowiązujące umowy najmu tych pomieszczeń.
Drugą ustalacie nowe zasady dotyczące nowych umów najmu. Jeśli te cztery rodziny będą spełniały kryteria z nowej uchwały, to wspólnota zawrze z nimi nowe umowy. Jeśli kierownik zaproponuje swoje mądre kryteria w ten sposób że te cztery rodziny się załapią to nie będzie problemu.
Ale to będą kryteria zatwierdzone przez wspólnotę, a nie ustanowione przez kierownika waszej "spółdzielni".
Pani dziennikarka nie ma pojęcia o czym mówi.
Jest uchwała 51% o zaspawaniu a ona rozmawia z lokatorami gminy, że większość mieszkań była przeciw.
A na końcu wisienka, że to zarząd musi podjąć nową uchwałę.
Administrator gminny i gmina z dużą liczbą udziałów + niezorientowani w uowl właściciele = gmina zrobi co zechce.
Do nich wszystkich nie dociera, że w Polsce mamy (od 1995 roku) trzy modele zarządzania nieruchomościami: komunalny , spółdzielczy, własnościowy
Wspólnoty Mieszkaniowe, to model "własnościowy", oparty o ustawę o własności lokali i K.C.
Podobno przedstawiciel wspólnoty zrezygnował, więc nie mamy swojej osoby reprezentującej. Zarząd mówi że nie może wybrać nowego ponieważ czeka aż się covid skończy.
Proszę konkretnie co ja jako jeden z 30 właścicieli, mogę zrobić aby:
1. Przywrócić stan prawny pomieszczeń z przed wynajmu
2. Co zrobić aby to wspólnota miała decydujący głos o zasadach najmu tych pomieszczeń
3. Jak zmienić osoby reprezentujące wspólnotę przed zarządem mieszkaniowym, aby wybrane osoby miały coś do powiedzenia a nie występowali każdy indywidualnie.
4. Jak podejmować uchwały - bez spotkań
Nowy doklejony: 18.03.21 07:17
Pytanko w temacie jak usunac przedstawiciela wspolnoty przed zarzadem. Jak wnioskowac o jego odwolanie i powolac nowego?
Chyba że te funkcję uregulowano w jakimś regulaminie MZBM. Który uchwalono we wspólnocie jako regulację dla wspólnoty obowiązującą, albo nie.
Nawet jeśli, to "wiemy. że "kierownik" łamie wszelkie regulaminu gdy chce. Tak, czy inaczej, pełnomocnik to pomysł pozaustawowy.
Macie administrację MZBM. Czyli zmieńcie administrację. Zmiana osób w zarządzie nic nie da.
Albo zmienicie, albo "kierownik" będzie wami gardził aż do jego emerytury. A potem nastanie nowy "kierownik" który przejmie zwyczaje poprzednika (a pogardę do ludzi wypracuje samodzielnie).