Miejsce w hali garażowej

qrzysieq

Witam.
Mam takie pytanie. Kupiłem mieszkanie z miejscem we wspólnej hali garażowej. Deweloper sprzedał i przekazał w użytkowanie wszystkie mieszkania i miejsca parkingowe na mowę quoad usum. Czyli podział do korzystania. Problem polega na tym że miejsca są tak małe i w dodatku ze słupami po środku że spełnienie warunków technicznych miejsca parkingowego jest mocno kontrowersyjne. Dodatkowo w żaden sposób nie wyznaczył granic tych miejsc, natomiast w aktach notarialnych jest wyraźny rysunek dokąd te miejsca sięgają, Są zaznaczone na kolorowo do linii sięgających do ww. słupów. Niektórzy z lokatorów oprócz dużych samochodów chcą na pow. 5x2,5m zmieścić też duże motocykle co oczywiście jest niemożliwe i wywołuje konflikt. I teraz pytanie. Czy w przypadku braku tych granic na gruncie ważne jest to co jest w akcie? Czy po sprzedaży wszystkich mieszkań i miejsc deweloper może teraz przyjść i je wymalować wg swojego widzimisię a nie aktu?

KubaP

[cite] qrzysieq:[/cite]Mam takie pytanie. Kupiłem mieszkanie z miejscem we wspólnej hali garażowej. Deweloper sprzedał i przekazał w użytkowanie wszystkie mieszkania i miejsca parkingowe na mowę quoad usum. Czyli podział do korzystania.

Problem polega na tym że miejsca są tak małe i w dodatku ze słupami po środku że spełnienie warunków technicznych miejsca parkingowego jest mocno kontrowersyjne. Dodatkowo w żaden sposób nie wyznaczył granic tych miejsc, natomiast w aktach notarialnych jest wyraźny rysunek dokąd te miejsca sięgają,

Są zaznaczone na kolorowo do linii sięgających do ww. słupów. Niektórzy z lokatorów oprócz dużych samochodów chcą na pow. 5x2,5m zmieścić też duże motocykle co oczywiście jest niemożliwe i wywołuje konflikt. I teraz pytanie.

Czy w przypadku braku tych granic na gruncie ważne jest to co jest w akcie?
Czy po sprzedaży wszystkich mieszkań i miejsc deweloper może teraz przyjść i je wymalować wg swojego widzimisię a nie aktu?

Widziały gały co kupowały .... ... te pretensje nie do dewelopera, ale osób, które z nich korzystają....

Rozdział 10 § 104. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, traktuje, że:
[i]„Stanowiska [b]postojowe w garażu[/b] wielostanowiskowym powinny mieć co najmniej [b]szerokość 2,3 m i długość 5,0 m[/b], z zachowaniem odległości między bokiem samochodu a ścianą lub słupem — [b]co najmniej 0,5 m[/b].”[/i] Rozdział 10 § 104. Deweloper powinien także uwzględnić przestrzeń przeznaczoną do poruszania się pieszych i pojazdów.

[cite] qrzysieq:[/cite] Dodatkowo w żaden sposób nie wyznaczył granic tych miejsc, natomiast w aktach notarialnych jest wyraźny rysunek dokąd te miejsca sięgają,

to jest jedynie szkic , i oznacza, gdzie to miejsce jest położone w bryle garażu wielostanowiskowego ... i tylko tyle, a nie jakiej powierzchni ono jest.

qrzysieq

To nie jest tak że widziały gały co brały ( bardzo prawnicze określenie zresztą) bo w momencie podpisania umowy większość budów jest jeszcze na etapie dziury w ziemi. Później to już nie ma czego szukać ani wybierać. W związku z tym nie można było dokładnie stwierdzić dokąd te miejsca sięgają. Pokazywał to jedynie wyżej opisany rysunek.
Podane w poście wyżej wymiary akurat są nie aktualne bo to rozporządzenie się zmieniło 01.01.2018 i teraz minimalne wymiary to 2,5x 5m.
Pytanie dotyczy tego, czym się kierować przy wyznaczaniu tych granic bo każdy coś tam sobie rości ponieważ jak już pisałem hala jest tak mała i zabudowana słupami że przy literalnym stosowaniu rozporządzenia można by dojść do wniosku że miejsca tych wymiarów nie spełniają. Można żądać tego od dewelopera w ramach rękojmi za rzecz którą miał wykonać a nie wykonał ale dobudować przestrzeni się nie da.

gmarcing

Podane w poście wyżej wymiary akurat są nie aktualne bo to rozporządzenie się zmieniło 01.01.2018

A kiedy zostało wydane pozwolenie na budowę, bo od tego zależy, które wymiary obowiązują?