Likwidacja parkingu
wihajster
Użytkownik
Witam,
Mam pytanie: czy możliwe jest zmienienie parkingu (przestrzeni biologicznie czynnej) na np teren zielony z placem zabaw dla dzieci?
Na terenie wspólnoty 150 mieszkań i 10 lokali usługowych jest łącznie 168 miejsc z czego 136 w garażu a 32 na dworze. W miejscowym planie zagospodarowania jest tak: na jedno mieszkanie 1 miejsce postojowe, nie mniej niż 1 na 60m2 użytkowe mieszkania. Na 1000m2 usług 20-30 miejsc. Te 32 miejsca na dworze sa zaprojektowany na przestrzeni bilogicznie czynnej(geokrata) co nie spełnia wcale swojego zadania i aktualnie jest to klepisko. Pomijam fakt że w związku z tym nie można na terenie osiedla wyznaczyć strefy zamieszkania. Zatem moje pytanie jest czy możemy podjąć uchwałe o likwidacji połowy miejsc postojowych znajdujących się na zewnątrz i zagospodarowaniem go np jak wcześniej napisałem pod plac zabaw dla dzieci? Czy na terenie wspólnoty po wybudowaniu musimy trzymać się dalej planu zagospodarowania przestrzennego? Ewentualnie kto może wydać zgodę na taką zmianę.
Mam pytanie: czy możliwe jest zmienienie parkingu (przestrzeni biologicznie czynnej) na np teren zielony z placem zabaw dla dzieci?
Na terenie wspólnoty 150 mieszkań i 10 lokali usługowych jest łącznie 168 miejsc z czego 136 w garażu a 32 na dworze. W miejscowym planie zagospodarowania jest tak: na jedno mieszkanie 1 miejsce postojowe, nie mniej niż 1 na 60m2 użytkowe mieszkania. Na 1000m2 usług 20-30 miejsc. Te 32 miejsca na dworze sa zaprojektowany na przestrzeni bilogicznie czynnej(geokrata) co nie spełnia wcale swojego zadania i aktualnie jest to klepisko. Pomijam fakt że w związku z tym nie można na terenie osiedla wyznaczyć strefy zamieszkania. Zatem moje pytanie jest czy możemy podjąć uchwałe o likwidacji połowy miejsc postojowych znajdujących się na zewnątrz i zagospodarowaniem go np jak wcześniej napisałem pod plac zabaw dla dzieci? Czy na terenie wspólnoty po wybudowaniu musimy trzymać się dalej planu zagospodarowania przestrzennego? Ewentualnie kto może wydać zgodę na taką zmianę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Place zabaw zawsze były kością niezgody we wspólnotach .
Jeżeli jest to teren wspólnoty (prywatny) to plan zagospodarowania przestrzennego w zasadzie nie powinien ingerować w prawo własności - to właściciele tego terenu jako współwłaściciele nieruchomości wspólnej decydują jak taki teren zagospodarować. Oczywiście nie mogą np. wybudować wysokiej wieży widokowej jeżeli w tym właśnie miejscowym planie tak wysokie budowle nie są przewidziane.
Czy te miejsca postojowe są przypisane do każdego lokalu?
Odpowiedź na te pytania umożliwi udzielenie rzetelnej odpowiedzi na Twój problem.
Tak te 32 miejsca postojowe należa do wspólnoty, są na "patio" czyli części wspólnej nieruchomości. Nie są do nikogo przypisane. Teren jest ogrodzony ze szlabanem.
Nie wiem czy to istotne ale ilość tych miejsc jest wskazana w prospekcie.
Pisałeś: Co ma osiedle i strefa zamieszkania do waszego prywatnego terenu, ogrodzonego, w dodatku będącego rodzajem "patia"? Prospekt jest tylko materiałem reklamowym ale z tego wynika, że to jest wspólnota deweloperska.
Jeżeli natomiast rzeczywiście jest to Wasz prywatny teren to kwestia wybudowania placu zabaw najprościej jest tutaj przedstawiona: - https://mojafirma.infor.pl/nieruchomosci/prawo/320772,Plac-zabaw-na-terenie-wspolnoty-mieszkaniowej.html
Oczywiście podstawą jakichkolwiek prac jest uchwała właścicieli lokali (art.20 ust. 3 ppkt 4)
Kwestia która nas zastanawia to czy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jakoś nas ogranicza. No bo projekt budynku zakładał jakąś liczbę miejsc ustalona była ona w opraciu o wytyczne z miejscowego planu. Czy tutaj są jakieś ograniczenia?
Jeden z lokali usługowych (kebab) wymienił jedno okno na takie co pozwala sprzedawać dania z "okienka". Okno jest w kolorze ale rózni się tym że nie jest duża szyba tylko podzielone na pół z małym otwieranym okienkiem. Zrobił to oczywiście sam bez konsultacji. Zmiana jest dość kłopotliwa dla mieszkańców ponieważ do tego okienka ustawiają sie klienci i blokują przejscie do głównej klatki w bloku. Chodnik ten należy do wspólnoty. Wiem że okna są własnością lokalu i można sobie je zmieniać jeśli kształłt i wygląd nie będą się różniły z resztą. Jest orzeczenie sądu które mówi, że okna może i są własnością lokalu ale elewacja już należy do wspólnoty. I teraz moje pytanie czy uchwałą możemy takiego właściciela wezwać do przywrócenia poprzedniego wyglądu okna argumentując to zmiana wizerunku elewacji i tym że jego funkcja utrudnia mieszkańcom dostęp do bloku?
Zwłaszcza, gdy próbuje przetrwać sprzedając na wynos. Te okienka potrzebne będą już zawsze.
UoWL pozwala zwiększyć opłaty temu właścicielowi, co posiada lokal niemieszkalny np na FR czy sprzątanie NW.