Opłaty za śmieci, uzależnione od zużycia wody ?
poldek
Użytkownik
W temacie ustalania opłat za odpady w zależności od zużycia wody:
Jak podaje PAP : Ministerstwo Klimatu zaproponuje nowe sposoby ustalania wysokości opłaty za odbiór śmieci w zależności od zużycia wody, co ma ograniczyć wysokość opłaty - podał resort w komunikacie.
"Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaproponowało nowe sposoby dot. metody ustalania wysokości opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów w zależności od zużycia wody. Rozwiązanie to ustali maksymalną wysokość stawki opłaty" - napisano.
"Przyjęliśmy rozwiązanie, które ustali maksymalną wysokość stawki opłaty. Obecnie nie ma górnej granicy dla tej metody" - dodano. (PAP Biznes)
Czy spora część społeczeństwa będzie chodzić brudna i zapychać kanalizacje zbiorczą z powodu oszczędzania wody która i tak będzie coraz droższa jednostkowo?
Jak sie ma zużycie wody do produkcji odpadów w gospodarstwie domowym?
Najpierw sie coś spiepszy i wkręci gminy w temat odpadów potem gminy wkręcają wspólnoty jako odpowiedzialność zbiorowa a potem sie kombinuje jak tu jeszcze coś dalej spiep...yć.
Państwo z tektury jak powiadają klasycy. :wink:
Jak podaje PAP : Ministerstwo Klimatu zaproponuje nowe sposoby ustalania wysokości opłaty za odbiór śmieci w zależności od zużycia wody, co ma ograniczyć wysokość opłaty - podał resort w komunikacie.
"Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaproponowało nowe sposoby dot. metody ustalania wysokości opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów w zależności od zużycia wody. Rozwiązanie to ustali maksymalną wysokość stawki opłaty" - napisano.
"Przyjęliśmy rozwiązanie, które ustali maksymalną wysokość stawki opłaty. Obecnie nie ma górnej granicy dla tej metody" - dodano. (PAP Biznes)
Czy spora część społeczeństwa będzie chodzić brudna i zapychać kanalizacje zbiorczą z powodu oszczędzania wody która i tak będzie coraz droższa jednostkowo?
Jak sie ma zużycie wody do produkcji odpadów w gospodarstwie domowym?
Najpierw sie coś spiepszy i wkręci gminy w temat odpadów potem gminy wkręcają wspólnoty jako odpowiedzialność zbiorowa a potem sie kombinuje jak tu jeszcze coś dalej spiep...yć.
Państwo z tektury jak powiadają klasycy. :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ono jest z obsrajmajtkowego papieru toaletowego.
Skoro UoWL wprowadziła jedną zasadę w art. 12 ust. 2 to wystarczyłoby tego się trzymać i na podstawie art. 14 ust. 3 i 4 rozliczać wg. udziałów tak jak to było przed reformą czyli przed horrendalnymi podwyżkami stawek "za wywóz śmieci".
Jak to miało miejsce na jednej z WM u mojego kolegi , on sam wymienił niesprawny zawór w spłuczce :bigsmile:.
Koszty za gaz (jeden licznik na cała nieruchomość) rozlicza sie wg zużycia zimnej wody (cw+zw) ...
Zużycie dla całej WM "rok do roku" zmalało o 18 % !!! :bigsmile:
porada rodem ze średniowiecza ... a co ma powierzchnia do odpadów ?
Ilość zużytej wody świadczy, ile osób zamieszkuje / używa lokal, a co za tym idzie, zużywa wodę i "produkuje " odpadów.
Poważnie tak jest? W mojej wspólnocie rodzinka dwu osobowa zużywa od 6 do 8 m sześć wody miesięcznie a obok rodzinka czteroosobowa 2+2 od 5-6 m sześć.
Jak to sie ma do ilości osób to nie mam pojęcia.
No chyba że idąc za przykładem " naszego" rządu każemy!!! mieszkańcom zużywać określoną ilość wody na miesiąc. :).
pewnie ci drudzy jedzą i kąpią się poza domem ... lub mają w domu "pruski reżim "
Polacy tacy są, nic logicznego, wszystko na przekór .
Znów trzeba ukarać burżuja, który ma większe mieszkanie?
Opłata za śmieci to teraz rodzaj podatku i tym powinna zajmować się gmina a nie wspólnoty.
Nowy doklejony: 01.04.21 15:48 Nijak się ma.
A co z tymi co mają własne studnie? Polska to nie tylko miasta.
W Niemczech widziałem automaty do zwrotu butelek PET. U nas połowa kontenera na plastiki to powietrze w tych butelkach.
Które miasto wpadło na to, że taniej byłoby utrzymywać skupy makulatury niż wywozić powietrze z nierozłożonych kartonów?
Po burzy. jaka z tego wynikła, bo WM nie chciały być w roli poborcy podatkowego , doprecyzowano zapisy ustawowe ... które uczyniły WM "poborce podatkowego" na rzecz gminy
****
Śmieci z wiaderka Kowalskiej stają się wspólne w momencie gdy Kowalska to wiaderko opróżnia w miejscu gromadzenia odpadów przez wszystkich pozostałych właścicieli, czyli w altanie śmietnikowej wspólnoty w której opróżniają swoje wiaderka także inne panie (panowie) oraz sprzątający klatki schodowe i teren zewnętrzny wspólnoty. Mając na uwadze, że Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie zajmuje się bezpośrednio wiaderkiem Kowalskiej lecz właścicielem nieruchomości: - dla gminy te zgromadzone śmieci nie są śmieciami Kowalskiej lecz śmieciami wspólnoty X.
To wspólnota jako właściciel nieruchomości (dla celów tej ustawy) - składa deklarację także za p. Kowalską z wiaderkiem. Tenże sam właściciel nieruchomości czyli wspólnota a nie Kowalska ze swoim wiaderkiem - ponosi do gminy ustalone opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, nazywane potocznie "opłatą za wywóz śmieci". W zamian - gmina ma zabrać wszystkie zgromadzone śmieci, także te z wiaderka Kowalskiej zmieszane już z zawartością wiaderek pozostałych właścicieli lokali i zawartością wiaderek napełnianych śmieciami z części wspólnych. Ten przydługi **** wywód jest potrzebny aby wyprostować powielane tu na Forum błędy w interpretacji tzw. ustawy śmieciowej i żeby każdy użytkownik który zagląda na Forum mógł konfrontować obowiązujące we wspólnotach prawo dotyczące śmieci z wypisywanymi mrzonkami o jakiś poborcach, automatach, studniach i wiaderkach.
3a. Wspólnota mieszkaniowa ponosi wynikające z ustawy opłaty bez ograniczeń,
a każdy właściciel lokalu – w części:
1) odpowiadającej stosunkowi liczby osób zamieszkujących lokal do liczby osób
zamieszkujących we wszystkich lokalach – w przypadku metody ustalenia
opłaty, o której mowa w art. 6j ust. 1 pkt 1;
2) odpowiadającej stosunkowi ilości zużytej wody w lokalu do ilości zużytej wody
we wszystkich lokalach – w przypadku metody ustalenia opłaty, o której mowa
w art. 6j ust. 1 pkt 2;
3) odpowiadającej wysokości opłaty, o której mowa w art. 6j ust. 2;
4) odpowiadającej jego udziałowi w nieruchomości wspólnej – w pozostałych
przypadkach.
No to jak to się na do twoich wywodów? I twoich wcześniejszych twierdzeń, że wspólnota może dowolnie rozliczać właścicieli lokali?
Dawno takiej kretyńskiej interpretacji nie czytałem ... Bo czytając te sama ustawę dowiaduję się, że śmieci przykładowej Kowalskiej zdeponowane w MGO stają się własnością Gminy . To ona jest zobowiązana do ich okresowego zabierania, a co ona z nimi zrobi to już mnie nie obchodzi.
****
i co to na wspólnego ze śmieciami . Nic . To nie jest związane z ich ilością i rodzajem, bo opłata jest pobierana od osoby , M2 czy m3 zużytej zimnej wody w formie podatku .
Każdy podatek ma za zadanie zebrać kasiorę od obywateli, a na co zostanie wydany to obywatel nie ma wpływu .
I gdzie tu jest to wiaderko Kowalskiej ? :bigsmile: Miraż , fikcja ...
****