Pobieraine wypłaty, a śmierć członka zarządu
ph
Użytkownik
Na początku swojego istnienia wspólnota podjęła uchwałe, żeby wypłacać członkom jej zarządu comiesięczną pensję. W uchwale tej zostali wymienieni z imienia i nazwiska członkowie zarządu oraz zostały do nich przypisane odpowiednie kwoty. Jeden z członków zarządu zmarł około 2 lat temu, a jego pensja jest dalej wypłacana co widzę w rocznym zeznaniu finansowym.
Na pytanie jednego z członków wspólnoty dlaczego pieniądze są dalej wypłacane, jeden z członków zarządu powiedział, że im się to po prostu należy (poważnie).
Poprosiłem administratora (żyjącego w zgodzie z zarządem, ale z członkami wspólnoty już niekoniecznie) o wyciąg z konta bankowego wspólnoty, ale spotkałem się z odmową. Administrator twierdzi, że znajdują się tam prywatne numery kont bankowych, które podlegają ochronie.
Co mogę zrobić z wyciągiem jeśli mam do niego prawo? Jak wymusić, aby mi go udostępnili? Czy mogę gdzieś złożyć na nich skargę? Jeśli tak to gdzie?
Co mogę zrobić z defraudacją pieniędzy należących do wspólnoty? Czy to jest sprawa dla prokuratury? Czy składając zawiadomienie muszę mieć jakieś dowody czy oni już sami o to wystąpia do administratora?
Na pytanie jednego z członków wspólnoty dlaczego pieniądze są dalej wypłacane, jeden z członków zarządu powiedział, że im się to po prostu należy (poważnie).
Poprosiłem administratora (żyjącego w zgodzie z zarządem, ale z członkami wspólnoty już niekoniecznie) o wyciąg z konta bankowego wspólnoty, ale spotkałem się z odmową. Administrator twierdzi, że znajdują się tam prywatne numery kont bankowych, które podlegają ochronie.
Co mogę zrobić z wyciągiem jeśli mam do niego prawo? Jak wymusić, aby mi go udostępnili? Czy mogę gdzieś złożyć na nich skargę? Jeśli tak to gdzie?
Co mogę zrobić z defraudacją pieniędzy należących do wspólnoty? Czy to jest sprawa dla prokuratury? Czy składając zawiadomienie muszę mieć jakieś dowody czy oni już sami o to wystąpia do administratora?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zarząd nie ma obowiązku dostarczać ci żadnego dokumentu, czy też sporządzać jakichkolwiek zestawień, a jedynie udostępnić dokumenty do wglądu.
W planie gospodarczym na dany rok jest określana kwota na pokrycie kosztów zarządu. Jeśli zmniejszył się jego skład (jedna osoba zmarła), być może podjęto decyzję o podzieleniu tej kwotę pomiędzy pozostałych członków zarządu. Jeśli większość właścicieli zagłosowała za podjęciem uchwały o przyjęciu takiego planu gospodarczego to wszystko jest w porządku. Wyjaśnij to z zarządem lub administratorem na spokojnie. Dowiedz się, czy jest tak jak napisałem (czyli prawidłowo) czy też wynagrodzenie wypłacane jest na rzecz rodziny zmarłej osoby (co by było naruszeniem prawa).
Oczywiście - odpowiedź zarządu była niezgodna z prawem, ale bym był ostrożny z używaniem słowa defraudacja. Do momentu zapadnięcia prawomocnego wyroku nie ma mowy o żadnej defraudacji. Używając takich sformułowań narażasz się tylko na konsekwencje prawne. Wbrew pozorom sprawa jest poważna, bo jakkolwiek znieważenie i zniesławienie to przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, to jednak są to sprawy karne. Np. takie bezpodstawne rozpowszechnianie oskarżeń od adresem zarządu wspólnoty na przestrzeni kilku lat kosztowało mojego sąsiada trochę pieniędzy oraz konieczność pisemnego przeproszenia pomawianego członka zarządu.
W uchwale wymieniono poszczególnych członków zarządu i przypisano im kwoty wynagrodzeń?
Jeśli tak, to osobie zmarłej wynagrodzenie się nie należy. Zmarły to zmarły. Wynagrodzenia nie pobiera, bo nie żyje. Zatem podstawa prawna i faktyczna dla wypłaty wynagrodzenia wygasa.
A roszczenie o wynagrodzenie osoby zmarłej jeszcze nie jest dziedziczone, o ile mi wiadomo?
Zatem wypłata tej kwoty z konta wspólnoty była i jest bezprawna. Natomiast jeżeli pozostali członkowie dzielą się tym łupem na boku - to już jest zwykła kradzież. Dziwne, że tego nie ukryli w sprawozdaniu finansowym. Widocznie zabrakło wyobraźni?
Zatwierdzanie kolejnych planów gospodarczych z kwotą przynależną konkretnej osobie jest tu faktem bez znaczenia prawnego. Kwota przysługiwała osobie, nie zarządowi jako całości. Zarząd nie ma zdolności prawnej do pobierania cudzych wynagrodzeń. Wynagrodzenia, choćby za prace społeczną przysługują ludziom, nie organowi.
Czy ludzie którzy dzielili się tą kwotą wykazali je w swoich zeznaniach rocznych PIT? Bo pobrane wynagrodzenia za pracę społeczna wprawdzie nie sa opodatkowane, ale powinny być w zeznaniach wykazywane jako przychód nieopodatkowany. To jaki przychód wykazywali przez dwa lata z rzędu owi żyjący członkowie zarządu?
Żeby chociaż w skarbówce się zgadzało, to powinni wykazywać zawyżony, ponieważ pobierali prawdopodobnie zawyżone wynagrodzenia.
No i znowu mamy RODO. Temat chyba we wspólnotach już nie do wygrania!!
Zasłanianie się RODO często służy maskowaniu kradzieży wspólnych pieniędzy. Wygląda na to, że tak jest i w tym przypadku. RODO świetnie służy złodziejom. Rzadko wspólnocie. Administrator kryje tyłek ludziom z zarządu?
Co mogę z tym zrobić więdząc, że nie mogę liczyć na pomoc administratora? Właściwie tych wyciągów sam dla siebie nie potrzebuje, bo wiem jak sytuacja wygląda. Chciałem je mieć jako dowód dla urzędu, w którym chciałbym to zgłosić. Tylko pytanie gdzie mogę to zgłosić?
Zaproponuj właścicielom uchwałę znoszącą wypłaty nienależnego wynagrodzenia.
Nikt rozsądny nie zaneguje takiej uchwały.
Takich administratorów i takie zarządy należy raczej omijać z daleka. Masz próbkę takich poglądów powyżej - i widzisz, że polemika mija się z celem. Kręciłbyś się tylko w kółko.
Zbieraj większość 50+1 do zmian.
Jeżeli nie i faktycznie jest tak, jak Pan pisze, to mamy do czynienia z przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia (nienależne świadczenie). Należy wezwać do zwrotu środków. Może to zrobić każdy właściciel samodzielnie, ponieważ zastosowania ma w tej sprawie art. 209 Kodeksu cywilnego ("Każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności
i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa").
Oczywiście, odnośnie kontroli dokumentów - to zarząd ma obowiązek je okazać, odmowa to przestępstwo (ukrywanie dokumentacji).
Jeśli podzielili się tym wynagrodzeniem jak łupem, to ca za różnica, czy przepchnęli to uchwałą, czy zrobili to po ciuchu?
Oczywiście podkreślam tu, że nie neguję faktu, iż zarząd powinien udzielić Właścicielowi pełnej informacji dotyczącej zasad i podstaw wynagradzania i okazać niezbędne dokumenty do wglądu.
A podejmowanie głupich uchwał znoszących wypłaty nienależnego wynagrodzenia to jakieś kuriozum. Takie sprawy regulują już istniejące przepisy prawa. Równie dobrze można podjąć uchwałę, że w danej wspólnocie wszyscy mieszkańcy w czwartki otwierają drzwi lewą ręką.
PS najlepsze jest to, że w 99,9% takich spraw meritum jest fakt, że kogoś boli, że członek zarządu pobiera 100 zamiast 70 PLN. Witamy w Polsce. W ogóle zapraszam założyciela wątku do włączenia się w pracę zarządu, to pewnie zmieni zdanie.
Odnośnie RODO, to faktycznie zdarzają się zarządcy, którzy nie do końca chyba rozumieją tę regulację.
Tu masz pelną rację ZARZĄDCO.PL
Jeśli skład uzupełnia się uchwałą to nie, nie został. Od czasu jego śmierci nie została podjęta żadna uchwała związana z zarządem. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale dodam że zmarły był przewodniczącym tegoż zarządu.
Czy w sprawozdaniu za rok 2022 kwota tytułem wynagrodzeń członków zarządu (po stronie kosztów) była znowu taka sama, jak w sprawozdaniu za rok 2021?
A jaka jest treść (pierwotna) uchwały przyznająca wynagrodzenie Zarządowi ?
Tak, na sprawozdaniu za rok 2022 jest ta sama kwota.
§1
Ustalić koszty zarządu nieruchomością wspólną w kwocie [kwota] zł/m2 powierzchni użytkowej celem zaspokojenia wydatków członków Zarządu niezbędnych przy zarządzaniu nieruchomością wspólną (telefony, dojazdy, ksero itp).
§2 Poszczególnym członkom miesięcznie wypłacać:
1. Przewodniczący Zarządu Pan [imię i nazwisko] Pesel [pesel], nr dowodu osobistego [nr dowodu] - [kwota] zł
2. Zastępca Przewodniczącego Zarządu Pan [imię i nazwisko] Pesel [pesel], nr dowodu osobistego [nr dowodu] - [kwota] zł
3. Członek Zarządu Pan [imię i nazwisko] Pesel [pesel], nr dowodu osobistego [nr dowodu] - [kwota] zł
§3
Uchwała wchodzi w życie z dniem jej uchwalenia i mocą obowiązującą od następnego miesiąca po uchwaleniu.
Dobre
Ale bez żartów. Uchwała przewiduje aż dwa elementy zawiązane z funkcjonowaniem członków zarządu w tej wspólnocie.
W pierwszym paragrafie jest wyraźnie wskazane, że wspólnota ponosi inne niż wynagrodzenia wydatki związane z pracą społeczną panów w zarządzie.
A drugim paragrafem wspólnota przyznaje im konkretne kwoty wynagrodzeń. Zatem przyjęto po prostu, że kwoty wynagrodzeń nie stanowią w zadnym zakresie zwrotu ewentualnych bieżących wydatków. Są czystym wynagrodzeniem za pracę. Odpowiednikiem wynagrodzenia za pracę.
Taki kształt tej uchwały narzuca na wspólnocie obowiązek wykazania (w rzetelnym) sprawozdaniu rocznym dwóch odrębnych pozycji kosztowych. Ty piszesz wciąż o jednej, tj. tylko o wynagrodzeniach.
Każde sprawozdanie roczne powinno uwzględniać podział kosztów wynikających z tej uchwały. Jeśli nie uwęglenia, to już masz powód żeby uznać że sprawozdania są nierzetelnie sporządzane. Że co najmniej księgowość macie tam w proszku.
W przypadku kosztów z pierwszego paragrafu to widzę oczywisty problem z ich dokumentowaniem, stąd możliwe, że one w ogóle nigdy nie występowały. Ale nawet jeśli, to powinno to także wynikać ze sprawozdania.
Drugie kolejne sprawozdanie także powinno pokazać, że wypłaty osobie zmarłej ustały. Kwoty winny być znacząco różne.
Skład zarządu zmieniamy uchwałą. Wyjątkiem tutaj właśnie śmierć, albo pisemna rezygnacja. Bo nie wyprowadzka do innego miasta.
Nie ma takiego obowiązku . Pozycje w SF za rok obrachunkowy winny odzwierciedlać wyliczane zaliczki . Jak w zaliczce jest pozycja "Utrzymanie Zarządu WM" .... to nie musi być dwóch pozycji na SF .
Każde sprawozdanie z działalności WM powinno uwzględniać podział kosztów w ewidencji pozaksięgowej WM winien odzwierciedlać "Plan gospodarczy" na dany rok obrachunkowy oraz strukturę naliczanych zaliczek