saldo konta bankowego WM
Ksiegowosc
Użytkownik
Dzień dobry,
Proszę Was o podpowiedź jak rozwiązać następującą sprawę. Przejęłam wspólnotę mieszkaniową z saldem konta bankowego na kwotę X. Generalnie powinno być tak, że powstająca wspólnota zakłada sobie konto bankowe i startuje od 0. W tym przypadku jednak jest tak, że wspólnotę tworzą właściciele, którzy kiedyś byli najemcami lokali w tej nieruchomości. Na to konto, które teraz jest kontem wspólnoty wpłacany był m.in. czynsz za okres sprzed powstania wspólnoty. Poprzednia księgowa to saldo powiedzmy "początkowe" we wspólnocie ujęła księgując kwotę po stronie WN 131 i po stronie MA konta 640 "koszty rozliczone w poprzednim roku". Doprowadziła w ten sposób do zgodności salda z WB z saldem w księgach. Nie wiem czy dobrze myślę, ale wydaje mi się, że kwota stanowiąca saldo początkowe powinna być zwrócona na konto tego, który "zajmował" się nieruchomością w okresie sprzed powstania wspólnoty, do rozdysponowania pomiędzy tych, którzy wtedy wpłacali jako najemcy.
Proszę pomóżcie mi.
Pozdrawiam
Proszę Was o podpowiedź jak rozwiązać następującą sprawę. Przejęłam wspólnotę mieszkaniową z saldem konta bankowego na kwotę X. Generalnie powinno być tak, że powstająca wspólnota zakłada sobie konto bankowe i startuje od 0. W tym przypadku jednak jest tak, że wspólnotę tworzą właściciele, którzy kiedyś byli najemcami lokali w tej nieruchomości. Na to konto, które teraz jest kontem wspólnoty wpłacany był m.in. czynsz za okres sprzed powstania wspólnoty. Poprzednia księgowa to saldo powiedzmy "początkowe" we wspólnocie ujęła księgując kwotę po stronie WN 131 i po stronie MA konta 640 "koszty rozliczone w poprzednim roku". Doprowadziła w ten sposób do zgodności salda z WB z saldem w księgach. Nie wiem czy dobrze myślę, ale wydaje mi się, że kwota stanowiąca saldo początkowe powinna być zwrócona na konto tego, który "zajmował" się nieruchomością w okresie sprzed powstania wspólnoty, do rozdysponowania pomiędzy tych, którzy wtedy wpłacali jako najemcy.
Proszę pomóżcie mi.
Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W drugim etapie robisz pierwsze naliczenie na pierwszy miesiąc i pojecie czynszu znika z Twojego słownika.
Naliczenia wprowadzasz od zera we wspólnocie - właścicielom. Starzy najemcy też znikają.
Saldem początkowym WM 131 jest zatem zawsze wartość "zero". Konta 640 nie używamy już na starcie księgowości wspólnoty.
Jeśli naliczenia nie są uzupełnione wstecz i z jakiegoś powodu nie możesz tego zrobić, to nie mam lepszego pomysłu jak utworzyć jedno extra naliczenie/rozliczenie w którym saldo MA 640 rozksięgujesz na właściwe salda WN "dwójek".
Bez dociekania, czy właściciel wpłacał kiedyś już jako właściciel, czy formalnie jeszcze jako najemca.
??
Trzeba sprawdzić to rozliczenie i porównać z wb.
Odnośnie zarządcy, czy w tej wspólnocie został wybrany zarząd?
Ja rozumiem, że środki były wpłacane zawsze na ten sam rachunek bankowy i innego nigdy nie było. Bo przegapiono moment.
Ktoś nie zauważył na czas że ten rachunek trzeba było wygasić w okolicach wyodrębnienia się pierwszego lokalu.
I poprzednia księgowa w końcu połapała się, że na jednym rachunku bankowym mieszają się wpływy należne dwom rożnym podmiotom.
I jak się połapała, to najemców jakoś rozliczyła, natomiast wpływy należne wspólnocie od właścicieli za okres sprzed wprowadzenia naliczeń zostały zebrane do konta 640. Było to w okresie bałaganu gdy konta "dwieście" przynależne już właścicielom, wciąż przypisane były byłym najemcom. To konto to ślad po tym okresie.
I te kwoty z worka 640 trzeba teraz rozksięgowac, po sprawdzeniu oczywiście kto rzeczywiście i ile tam powpłacał i czy dana wpłata należna jest już wspólnocie, czy jeszcze poprzedniemu podmiotowi.
Bo chociaż w zasadzie poprzednia księgowa powinna była prawidłowo wypełnić ten worek, to jednak pewności nie ma. Trzebaby ją rzeczywiście sprawdzić dla spokoju świętego. Przyjęcie a priori, że wszystkie wpłaty z tego worka bez wyjątku są należne wspólnocie jako wpłaty już od właścicieli byłoby ryzykowne, bo przecież bałagan był i jest nadal.
I potem zająć się workiem 640 w sposób opisany już wyżej lub jakoś podobnie. Rozsięgować jakoś prawą ręką przez lewe ramię np. dwuetapowo.
Może się zdarzyć, że nie zidentyfikujesz wszystkich wpłat z powodu kiepskich opisów.
Wtedy, jeśli kwota sumarycznie będzie nadal znaczna, to nierozsądnym byłoby pozostawienie jej na koncie 640, które zawsze ma charakter chwilowego worka na środki. Wtedy rozważyłbym zaproponowanie żeby kwotę umieścić na koncie jakiegoś rodzaju funduszu na "ósemkach". Ponieważ zawsze ktoś się może upomnieć o swoje pieniądze po latach. Fundusz ten, tak jak remontowy, tworzycie wtedy chwałą, z tym że środki trzymacie bez ich żadnego wydatkowania (zawarowanie w treści uchwały), aż się sprawa jakoś nie rozwiąże.
I jesteś kryta. Nikt nie powie, że zarządca kradnie albo "zaniżył" mi wpłaty. Czy tam "zaniżał" środki wpłacone, jak w wątku tuż obok.
Oczywiście, że kiedyś ktoś może upomnieć się o swoje wpłaty.
Dlatego dobrze pisze Prezes, że z tą uchwałą to bzdura. Z tego pomysłu się wycofuję.
Czyli tak:
- poprzednia księgowa to bardzie elegancko by było gdyby zawiesiła ten worek na 249 i nazwała "wpłaty do wyjaśnienia", co naprowadzałoby ciebie na właściwszy trop niż przychód operacyjny. Na przychód operacyjny nigdy nie mają prawa trafić środki z wpłat właścicieli czy najemców, czyli od ludzi. Czyli to był z gruntu błędny trop.
Czyli wpłaty z worka 640 MA wyjaśniasz w sposób następujący:
- wpłaty wyjaśnione księgujesz na istniejące konta rozrachunkowe właścicieli (MA 640 - WN 204-x)
- następnie wykonujesz naliczenia odpowiadające wartości tych zidentyfikowanych wpłat MA 204-x - WN 700)
- wpłaty niewyjaśnione zawieszasz na koncie 249 (MA 640 - WN 249) pt. "wpłaty do wyjaśnienia", i to konto tak pozostawiasz, na wypadek jak ktoś się zgłosi z pretensjami,
jak się zgłosi to robisz MA 249 - WN 204-y i ponownie naliczasz ile trzeba MA 204-y - WN 700)
Nie robicie żadnej uchwały.
A za parę miesięcy czeka ciebie robienie CIT-8 i moim skromnym zdaniem, z którym Prezes zapewne się nie zgodzi, woreczka który ewentualnie pozostanie ci jeszcze na koncie 249 nie wliczasz do przychodu rozumianego jako przychód do CIT.
Te wartości ani przez chwilę nie traktujemy jako przychód - ponieważ są to wprawdzie wpłaty ale niewyjaśnione.
249 możesz ewentualnie pokazać na sprawozdaniu finansowym ale to najlepiej z daleka od przychodu.