Zalanie mieszkania

drag123

Jestem właścicielem mieszkania, nad moim mieszkaniem, którego właścicielem jest Gmina wybuchł pożar z winy najemcy, rozpalał benzyną (stwierdzili strażacy). Czy Gmina powinna partycypować w kosztach usunięcia zniszczeń? Czy Wspólnota Mieszkaniowa z ubezpieczenia budynku powinna pokryć koszty? Czy remont mojego mieszkania może być pokryty z funduszu remontowego? Pomimo, że mam ubezpieczenie mieszkanie zdaję sobie sprawę , że nie pokryje kosztów zniszczeń. Kto powinien osuszyć mieszkanie po zalaniu przez strażaków. Czy Gmina powinna mi zapewnić lokal zastępczy lub pokryć koszty wynajmu. Bardzo proszę o w miarę pilną odpowiedź.

Zarządca

Zgodnie z art. 13 ust. 6 pkt. 13 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r.
o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. 2021.1940 t.j.) wstępne ustalanie przyczyn oraz okoliczności powstania i rozprzestrzeniania się pożaru oraz miejscowego zagrożenia należy do kompetencji komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej.
Czy mam rozumieć, że zapoznał się Pan z tymi ustaleniami?

Jeżeli rzeczywiście pożar został spowodowany przez najemcę (wzniecenie ognia wskutek nieprawidłowej eksploatacji urządzenia grzewczego), to za szkody odpowiada sprawca.
Nie znajduję podstaw, dla których wspólnota mieszkaniowa miałaby partycypować w kosztach remontu mieszkania w tej sytuacji. Odnośnie polisy: należy ustalić co jest przedmiotem ubezpieczenia, ochroną objęta jest nieruchomość wspólna, m.in. mury, ściany, stropy, itd. Proszę zwrócić się do wspólnoty mieszkaniowej, aby wystąpiła do ubezpieczyciela.

Zgonie z art. 662 § 3 Kodeksu cywilnego „jeżeli rzecz najęta uległa zniszczeniu z powodu okoliczności, za które wynajmujący odpowiedzialności nie ponosi, wynajmujący nie ma obowiązku przywrócenia stanu poprzedniego”.

Podsumowując: za zdarzenie odpowiada najemca, dlatego na podstawie art. 415 k.c. właściciele zniszczonych nieruchomości - czyli zarówno gmina, jak i Pan, mogą wystąpić przeciwko niemu na drogę sądową z powództwem cywilnym o naprawienie szkody.
Ponadto, jeżeli wskutek pożaru uległy zniszczeniu elementy nieruchomości wspólnej, jak np. strop - to roszczenie przysługuje także wspólnocie mieszkaniowej.

drag123

Sprawca pożaru, to człowiek z marginesu, moim skromnym zdaniem, nie będzie możliwości ściągnięcia z niego należności, jeszcze nie spłacił zadłużenia poprzedniego lokalu. Mieszkanie na wskutek akcji gaśniczej jest kompletnie zalane, odchodzą tapety, panele już napęczniały, ponad to sufity prawdopodobnie będą do skucia - czekam na PZU , oraz fachowca który będzie przeprowadzał remont.