Koszt c.o.
Carera
Użytkownik
Dzień dobry, mieszkam w przedwojennej kamienicy. Ok 15 mieszkań jest własnością gminy, i jest wynajmowane, a 5 (w tym moje) jest wykupione na własność. I tylko tych 5 osób może przegłosowywać uchwały wspólnotowe. Aktualnie 3 z tych mieszkań jest zainteresowana podłączeniem c.o. (reszta ma bądz piece kaflowe, bądz piece dwufunkcyjne). Szkopuł w tym, że za pociągnięcie rurek do tych 3 mieszkań przez klatkę schodową zarządca chce obarczyć kosztami wszystkich lokatorów, jako że klatka jest częścią wspólną. W dodatku wspólnota nie ma na to środków, w związku z czym zamierza na ten cel wziąć kredyt, a jego koszt wrzucić w fundusz remontowy, który oczywiście byłby zwiększony. Nie chcę przez 20 lat ponosić kosztów kredytu za to, żeby 3 osoby miały w kamienicy c.o. Czy można się jakoś od tego wybronić? Miesięczny koszt mojego czynszu zwiększyłby się w wyniku takiego rozwiązania o blisko 60 zł, co dla mnie jest dość znaczącą. Czy nie mogą za to zapłacić osoby, do których to c.o. będzie dostarczone z pominięciem pozostałych mieszkańców?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Czy moglibyście Państwo podać jakąś podstawę prawną, na której moglibyśmy się oprzeć aby obronić się przed działaniami zarządu?
Pozdrawiam.
Poniżej fragment orzeczenia w jednej z takich spraw:
"W niniejszej sprawie w ocenie Sądu Apelacyjnego słusznie przyjął Sąd Okręgowy, że te części instalacji grzewczej, które znajdują się w poszczególnych lokalach nie stanowią nieruchomości wspólnej, a wobec tego należy uznać, że są one częściami składowymi poszczególnych lokali. Zgodnie natomiast z treścią art. 13 ust. 1 u.w.l. wydatki związane z utrzymaniem poszczególnych lokali ponosi w całości właściciel. W związku z tym w niniejszej sprawie powodowie zobowiązani są ponosić jedynie te koszty instalacji CO i CCW, które obejmują nieruchomość wspólną, i to tylko w stosunku do swoich udziałów. Ta odpowiedzialność nie była przez powodów kwestionowana – w tym zakresie nie uchylają się oni od spłaty kredytu wraz z odsetkami i niezbędnymi kosztami. Natomiast nakładanie na nich obowiązku zapłaty składek na fundusz remontowy w zakresie, w jakim mają one pokryć koszty instalacji w lokalach będących własnością innych członków Wspólnoty nie znajduje podstawy prawnej, stanowiłoby wyjście ponad ich udział w nieruchomości wspólnej wynikający z art. 12 ust. 2 i 17 u.w.l. i tym samym byłoby sprzeczne z interesem powodów. "
http://orzeczenia.lublin.sa.gov.pl/content/$N/153000000000503_I_ACa_000106_2013_Uz_2013-06-05_001
"Jeżeli suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa 1 albo większość udziałów należy do jednego właściciela bądź gdy obydwa te warunki spełnione są łącznie, głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej."
Wystarczy złożenie żądania przez właścicieli, którzy posiadają łącznie 1/5 udziałów. Jeżeli te osoby przegłosują uchwałę pozostanie droga sądowa o jej uchylenie, jednak sąd może wstrzymać wykonanie. Moim zdaniem w obecnej sytuacji ta uchwała jest wysoce niekorzystna, gdy nie wszyscy są zainteresowani podłączeniem. To spowoduje wzrost kosztów u osób, które korzystają z indywidualnego ogrzewania (koszty montażu instalacji w całym budynku, napraw, eksploatacji w części wspólnej). Spodziewamy sie dużych podwyżek opłat za dostawy ciepła, dlatego wspólnoty winny dążyć do minimalizacji kosztów. Taka inwestycja może naruszać zasady prawidłowej gospodarki i interesy poszczególnych właścicieli.