Akt notarialny - Zarząd i Zarządca w jednym
burpiot
Użytkownik
Dobry Wieczór,
Drodzy Państwo, pozwolę sobie po krótce nakreślić problem, z którym się mierzymy jako wspólnota mieszkaniowa.
Mianowicie, na etapie wyodrębnienia pierwszego lokalu podpisany został akt notarialny, gdzie deweloper wskazał, a bardziej narzucił podmiot pełniący zarząd nieruchomością wspólną.
Standardowo, zapis ten wiąże pozostałych nabywców/ współwłaścicieli z mocy prawa.
Problem w tym, iż ww. podmiot pełniąc funkcję zarządu podpisał sam ze sobą umowę o zarządzenie nieruchomością wspólną, tym samym pozostaje zarządem WM i zarządcą jednocześnie.
Skutki tego są opłakane, pojawiają się nieuzasadnione koszty, faktury za usługi które nie miały miejsca, jakość świadczonych usług jest "na podłodze", jednym słowem - dramat.
Niestety, okoliczności są takie, iż rzeczona umowa została podpisana do końca bieżącego roku, a umowa dopuszcza jej rozwiązanie na mocy porozumienia stron - jak można sobie wyobrazić bieżący zarządza nie chce ustąpić ze stanowiska.
Jak można wybrnąć z przedstawionej sytuacji?
Czy istnieje jakakolwiek sposobność na odstawienie nieuczciwego zarządcy na boczny tor??
Będę wdzięczny za wszelkie komentarze oraz porady, które pomogą nam "wyprowadzić" tą sytuację na prostą.
Dziękuję!
Drodzy Państwo, pozwolę sobie po krótce nakreślić problem, z którym się mierzymy jako wspólnota mieszkaniowa.
Mianowicie, na etapie wyodrębnienia pierwszego lokalu podpisany został akt notarialny, gdzie deweloper wskazał, a bardziej narzucił podmiot pełniący zarząd nieruchomością wspólną.
Standardowo, zapis ten wiąże pozostałych nabywców/ współwłaścicieli z mocy prawa.
Problem w tym, iż ww. podmiot pełniąc funkcję zarządu podpisał sam ze sobą umowę o zarządzenie nieruchomością wspólną, tym samym pozostaje zarządem WM i zarządcą jednocześnie.
Skutki tego są opłakane, pojawiają się nieuzasadnione koszty, faktury za usługi które nie miały miejsca, jakość świadczonych usług jest "na podłodze", jednym słowem - dramat.
Niestety, okoliczności są takie, iż rzeczona umowa została podpisana do końca bieżącego roku, a umowa dopuszcza jej rozwiązanie na mocy porozumienia stron - jak można sobie wyobrazić bieżący zarządza nie chce ustąpić ze stanowiska.
Jak można wybrnąć z przedstawionej sytuacji?
Czy istnieje jakakolwiek sposobność na odstawienie nieuczciwego zarządcy na boczny tor??
Będę wdzięczny za wszelkie komentarze oraz porady, które pomogą nam "wyprowadzić" tą sytuację na prostą.
Dziękuję!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Odnośnie rozwiązania umowy z zarządcą, to ustanowienie zarządcy w trybie art. 18 ust. 1 nie oznacza, że mimo takiego sposobu zarządu nie można odwołać osoby zarządcy, jednak to na tyle skomplikowane, że lepiej poczekać te 3 miesiące i w tym czasie się zorganizować.
"1.) Udzielić pełnomocnictwa spółce pod firmą: XXX XX spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Sosnowcu (Nr KRS .....) - Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej XXXXX przy ulicy ..... w Czeladzi, któremu zarząd powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1 uwl. do reprezentowania Wspólnoty Mieszkaniowej w sprawach zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności do: ..."
Tak, poczyniono już kroki aby "wymienić" Zarząd, niemniej wysoce niezadowalająca jest bieżąca sytuacja i chcielibyśmy w jakikolwiek dostępny sposób odwołać obecną "bandę" zarządzającą.
Odnośnie rzeczonego rozwiązania umowy, czy można prosić o szczegóły tej skomplikowanej procedury??
Dziękuję!
Umowa została zawarta przez Zarząd Wspólnoty tj. XXX XX spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Sosnowcu (Nr KRS .....) - jako zlecający, z Zarządcą tj. XXX XX spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Sosnowcu (Nr KRS .....) - jako zleceniobiorca (w obrębie tej samej spółki), poniżej szczegóły wprost z umowy:
"UMOWA O ADMINISTROWANIE NIERUCHOMOŚCIĄ WSPÓLNĄ
zawarta w dniu 29.04.2022 r. w Sosnowcu pomiędzy:
Wspólnotą Mieszkaniową XXXXX przy ulicy ..... w Czeladzi, REGON: ....., w imieniu której działa XXX XX spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Sosnowcu przy ulicy ....., wpisanym do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS ....., NIP: ....., reprezentowana przez:
1. XXXXX XXXXX - Prezes Zarządu
2. XXXXX XXXXX - Wiceprezes Zarządu
zwaną w dalszej części umowy "Zlecającym" lub "Wspólnotą" a:
XXX XX spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Sosnowcu przy ulicy ....., wpisanym do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS ....., NIP: ....., reprezentowaną przez:
1. XXXXX XXXXX - Prokurent
zwaną w dalszej treści umowy "Zarządcą".
Zatem, czy w obliczu powyższego zawarto umowę, zgodnie? oraz w formie prawem przewidzianej??
Dziękuję!
Ale w pierwszej kolejności należy wyjaśnić, czy w umowie, w której ustanowiono sposób zarządu nieruchomością wspólną (zwykle to pierwszy akt notarialny) takie umocowanie zostało zawarte.
Zastosowanie ma bowiem art. 108 kodeksu cywilnego:
"Pełnomocnik nie może być drugą stroną czynności prawnej, której dokonywa w imieniu mocodawcy, chyba że co innego wynika z treści pełnomocnictwa albo że ze względu na treść czynności prawnej wyłączona jest możliwość naruszenia interesów mocodawcy. Przepis ten stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy pełnomocnik reprezentuje obie stron."
Podpinam treść I Aktu notarialnego, klauzula stanowiąca o sposobie zarządu:
" § 10.
XXXXX XXXXX działająca w imieniu spółki XXX XXXXXX spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Czeladzi (Deweloper) oświadcza, że zarząd nieruchomością wspólną powierzono zarządcy – spółce XXX XX spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Sosnowcu, adres: ....., ulica ....., wpisanej do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS ......"
Zatem, czy można wypowiedzieć przedmiotową umowę, zaprzeczając jej legalności??
Dziękuję!
Zgodnie bowiem z brzmieniem art. 31 b) ustawy o własności lokali zebrania zwoływane są na wniosek właścicieli lokali dysponujących co najmniej 1/10 udziałów w nieruchomości wspólnej przez zarząd lub zarządcę, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1.
Jeżeli zarządca nie zwoła zebrania, warto rozważyć samodzielne zwołanie.
Wiąże ich z mocy umowy. Ustanowienie sposobu zarządu nieruchomością wspólną na podst. 18,1 uwol to rodzaj umowy.
Można. Zmieniając drogą notarialną sposób zarządu. Czyli umowę zawartą pierwotnie przy okazji nabywania poszczególnych lokali od dewelopera.
Wciąż otwarta pozostaje sprawa zarządcy oraz rzeczonej umowy.
Podzielam, 3 miesiące do końca roku niewiele, aczkolwiek w obliczu rażącego działania na szkodę wspólnoty, niewypełniania zobowiązań umownych oraz faktur za usługi, których nikt nie widział, szukamy sposobu aby pozbyć się ich już dzisiaj.
Jakieś pomysły??
Dziękuję!
Zarząd do tej pory przejął konta wspólnoty, mamy kontrolę nad wydatkami wspólnoty.
REGON, może to głupie pytanie (laika), aczkolwiek jaki jest cel rzeczonej zmiany??
Tutaj mamy problem, wnioski pozostają bezskuteczne, nie odpowiadają na nasze żądania.
Dziękuję!