Korespondencja do właścicieli a euroskrzynki
owner
Użytkownik
Przymierzamy się w mojej wspólnocie do przyjęcia uchwały w sprawie dystrybucji korespondencji zarządu do właścicieli za pośrednictwem euroskrzynek pocztowych. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Poniżej cytuję opis takiej uchwały z innego forum:
Cytat za: http://wspolnoty.net.pl/viewtopic.php?p=28404#28404W mojej wspólnocie jest to rozwiązane następująco. Wspólnota podjęła uchwałę (dostarczoną tradycyjnie, tj. osobiście za pokwitowaniem lub listami poleconymi), że:
1. Korespondencja masowa od zarządu jest wrzucana do euroskrzynek i z tej czynności sporządzony zostaje protokół dostarczenia korespondencji, potwierdzony przez co najmniej 2 właścicieli lokali nie będących członkami zarządu.
2. Jako termin skutecznego doręczenia tak dystrybuowanej korespondencji (do celów procesowych) uważa się 15 dzień po dacie wrzucenia korespondencji do skrzynek (przez analogię do przepisów kpc i kpa o doręczaniu korespondencji).
3. W dniu wrzucenia korespondencji do skrzynek zostają wywieszone komunikaty na klatkach schodowych i zarząd ma obowiązek dopilnować, aby te komunikaty wisiały przez 2 tygodnie.
4. Każdy właściciel lokalu może pisemnie zażądać, aby korespondencję do niego kierować - na jego koszt - w tradycyjny sposób tj. osobiście za pokwitowaniem lub listami poleconymi i jest to wiążące dla zarządu.
5. Korespondencja indywidualna jest dostarczana w tradycyjny sposób.
Ta uchwała nie została zaskarżona i stała się, obowiązującym w naszej wspólnocie i znanym wszystkim właścicielom lokali, opisem procedury dostarczania korespondencji i dokumentowania tego faktu. Podejmując tę uchwałę kierowaliśmy się względami organizacyjnymi i finansowymi (mamy wielką, 250-lokalową wspólnotę), ale maksymalnie zabezpieczyliśmy prawo poszczególnych właścicieli lokali do pewnego i prawidłowego otrzymywania korespondencji. Procedura działa od roku bez zakłóceń i reklamacji.
Oczywiście dodatkowo rozsyłamy materiały wszystkim zainteresowanym drogą elektroniczną, w tym najemcom lokali - informacje o sprawach wspólnoty nie zastrzeżonych do wyłącznej wiadomości właścicieli lokali.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Mirek:cool:
Szczególnie razi mnie ten zapis:
"4. Każdy właściciel lokalu może pisemnie zażądać, aby korespondencję do niego kierować - ....- w tradycyjny sposób". Uważam, że właściciel nie ma obowiązku żądać, ponieważ ma prawo do otrzymywania korespondencji w tradycyjny sposób. Należałoby trochę to odwrócić - np. właścicielom, którzy nie wyrazili zgody...korespondencja będzie doręczana w tradycyjny sposób.
Może zastosować same oświadczenia? Wówczas uchwała byłaby niepotrzebna. Kto się zgodzi, dostanie korespondencję do skrzynki. Pozostali - tradycyjnie. To nie jest sprawa kontrowersyjna, większość pewnie się zgodzi. Zaoszczędzi to czasu i pieniędzy. W sytuacjach poważnych i tak zarządowi będzie zależało na tym, żeby mieć oficjalne potwierdzenie.
Jest jeszcze inne wyjście - niczego nie załatwiać formalnie, a mniej ważne "kwity" i tak dostarczać do skrzynek. Co o tym myślicie?
Równie dobrze w oświadczeniach właściciele mogą wyrazić zgodę na otrzymywanie korespondencji elektronicznej na wskazany adres email.
Najtańsza metoda i oszczędność papieru.
"Na wstępie należy wskazać, iż określenie zasad korzystania z części wspólnej nieruchomości może nastąpić w drodze umowy między współwłaścicielami, w szczególności między wspólnotą mieszkaniową a jej członkiem. .. Nietrafne są więc wywody skarżącej, iż wiążącym dla powodów byłoby określenie zasad korzystania z części wspólnej nieruchomości w uchwale."
Każdy właściciel lokalu ma skrzynkę wyłącznie dla siebie.
A dlaczego nie samo oświadczenie?
Zgodnie z ustawą, do zawiadomienia o zebraniu wystarczy 7 dni. Po wprowadzeniu takiego zapisu, jak w omawianej uchwale, wydłuża się czas postoju na "jałowym biegu", kiedy to wszystkie dokumenty są już gotowe, sala załatwiona, zawiadomienia ze sprawozdaniem i projektami uchwał u właścicieli, a trzeba odczekać dodatkowy tydzień. Jeśli będzie przyjęta uchwała plus indywidualne oświadczenia o wyrażeniu zgody, to po co ten tydzień? Czy zastosowanie analogii do przepisów kpc i kpa ma tutaj jakieś znaczenie procesowe? Czy to pomoże wspólnocie w "wybronieniu się" przed zarzutem niedostarczenia zawiadomienia o zebraniu lub o treści uchwały podjętej obiegiem? Z doświadczenia wiem, że dużo wcześniejsze powiadomienie o zebraniu wcale nie sprzyja zainteresowaniu i frekwencji - wręcz przeciwnie: im dalej od zawiadomienia do zebrania, tym więcej osób zapomina o nim.
Wydaje mi się, że również poczta ma takie rozwiązanie, że można złożyć oświadczenie wyrażające zgodę na doręczanie przesyłek poleconych poprzez umieszczanie ich w skrzynce (bez konieczności potwierdzania odbioru),
Art. 32. 1. O zebraniu właścicieli zarząd lub zarządca, (...) zawiadamia każdego właściciela lokalu na piśmie przynajmniej na tydzień przed terminem zebrania.
Kodeks cywilny:
Art. 111. § 1. Termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia.
§ 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło.
Art. 112. Termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca. (...)
Czyli należałoby użyć sformułowania: "Jako termin skutecznego doręczenia uważa się 8 dzień po dacie wrzucenia korespondencji do skrzynek".
W sumie i tak trzeba na to 15 dni: jeśli zarząd chciałby zwołać zebranie 20 lutego, zawiadomienia musi wrzucić do skrzynek najpóźniej 5 lutego. Osiem dni mija 13 lutego, czyli 7 dni przed terminem zebrania (uwl). Zgadza się?
Ten projekt uchwały budzi moje kolejne wątpliwości-
"Każdy właściciel lokalu może pisemnie zażądać, aby korespondencję do niego kierować - na jego koszt - w tradycyjny sposób tj. osobiście za pokwitowaniem lub listami poleconymi i jest to wiążące dla zarządu."
No cóż, sądzę, że w razie zaskarżenia Sąd mógłby ten zapis uchylić. O ile zasadne jest obciążanie dłużnika kosztami korespondencji związanej z windykacją, to nie zgadzam się jednak z poglądem, aby wspólnota miała prawo obciążać właściciela kosztami doręczeń kierowanej do niego korespondencji.