zarejestrowanie wspólnoty
p.sz
Użytkownik
Witam. Mieszkam w mieszkaniu szeregowym - czterolokalowym i chcielibyśmy zarejestrować wspólnotę. Każda z rodzin ma odrębną księgę wieczystą. 4 mieszkania + 2 garaże
Proszę mi powiedzieć jak wygląda cała procedura. Może wzory protokołu i uchwał.
Jak wyliczyć opłaty.
Zaznaczam, że jeden z właścicieli jest obojętny i nie chce brać udziału w rejestracji.
Proszę mi powiedzieć jak wygląda cała procedura. Może wzory protokołu i uchwał.
Jak wyliczyć opłaty.
Zaznaczam, że jeden z właścicieli jest obojętny i nie chce brać udziału w rejestracji.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
*** Zwołujesz formalnie zebranie właścicieli lokali zgodnie z zapisami UoWL.
*** Podejmujecie uchwałę o nazwie własnej WM i adresie siedziby WM , o wyborze Zarządu WM
*** Idziesz z AN i w/w uchwałami do GUS i składasz wniosek o wydanie REGON .
*** Następnie składasz wniosek o wydanie NIP do US .
*** Następnie idziesz do banku i zakładasz konto bankowe dla WM ....
*** potem tak jak stanowi UoWL .... Zarząd WM podpisuje umowy na obsługę NW ; uchwały właścicieli lokali : Plan gospodarczy ze stawkami służącymi do naliczenia comiesięcznych zaliczek , Plan remontów i przeglądów NW i inne uchwały jakie sobie wymyślą właściciele lokali.
To tak z grubsza
Tak jak to jest opisane w UoWL.
A co On ma do gadania. Daj mu treść UoWL .... i rób swoje>
Jeden nie będzie bezprawnie terroryzował pozostałych właścicieli .
Czy w księgach wieczystych segmentów określono części wspólne nieruchomości i wielkość udziałów w nich?
Z ostrożności - na piewszym zebraniu WM - robisz to co wskazał Grafen2 natomiast dodatkowo uchwała o _zmianie_ bądź określeniu (!) sposobu zarządu nieruchomością wspólną - tę uchwałę protokołuje notariusz (za co mu płacisz np z własnych, bierzesz fakturę a potem - powołany zarząd powinien Ci oddać).
Wspólnota jako taka, już - powstała z mocy prawa już przy wyłonieniu pierwszego lokalu, po prostu - nie ma ona być może kosztów wspólnych np jest jakiś fragment działki - przed segmentem, którego jesteście współwłaścielami na zasadach KC, (stąd np podatek płacicie proporcjonalnie do udziału w tej KW nieruchomości) - pytanie czy de facto macie coś, co jest nieruchomością wspólną.
To nie ma czy ktoś się zgadza czy nie, WM może już istnieć (choć nie ma nazwy, REGONu, NIPu czy konta bankowego oraz określonego sposobu sprawowania Zarządu) i zdarza się to nie tylko nowym developerom ale np budynkom z kilkoma lokalami gdzie AMW czy Gminy - wyłaniały właścieli nawet np 25-30 lat temu (UoWL już była !).
W takich "czworakach" - wspólnota (jej zarząd) określa np odśnieżanie terenu czy jeśli jest kawałek ulicy to jakoś trzeba zapłacić za oświetlenie go w nocy, być może np postawić wspólną altankę śmietnikową i kontenery (to wygodniejsze od "każdy ma worki na powietrzu") a no i części wspólne - koniecznie ubezpieczyć.
Plan gospodarczy to PLAN (!) - to Wy wiecie co musicie robić w ciągu rok np teorii macie nowy budynek czy ściany, sufity, czy są korytarze wspólne - kto to ma sprzątnąć i za ile ?
Czy macie wspólny licznik na prąd - wspólną kotłownię, czy coraz częściej przepompownię gdzie prąd Was obciąża (widziałem - pato-Dev - podłączył do ostatniego z 24 lokali mieszkalnych - wyłonionych z segmentów, po prostu a oświetlenie do pierwszego - razem z zasilaniem bramy i domofonów)
Na pierwszym zebraniu _nie_ musicie przyjąć uchwał ale poddać pod dyskusję - m.in. uchwałę o porządu domowym (dosłownie poddać pod dyskusję - może trwać 3 minuty, każdy ma 30 s )
Opcją mocno zachęcającą do tych działań są - Wasze prawa osobiste oraz do części wspólnych z tytułu rękojmi - to niechętnemu otworzy oczy tj jeśli np dach jest częścią wspólną, masz dziurę w dachu, to developer odpowie "nie widze Pana umocofania formalnego i faktycznego do wystąpienia z wnioskiem o naprawę gwarancyjną". Wspólnocie na ręce zarządu - której złożycie upoważnienia - już tak łatwo nie odmówi...