regul. rozl. wody
marianna
Użytkownik
W naszym bloku (duża wspólnota) część mieszkań miała wodomierze, a część rozliczano wg ryczałtu. Wspólnota podjęła uchwałę o "owodomierzowaniu" wszystkich mieszkań. Zamontowano je na początku lutego ubr.
Gdy dokonywaliśmy rozliczeń wody okazało się, że część właścicieli i mieszkańców (dotychczas ryczałtowców) musi za lutową wodę zapłacić podwójnie.
W regulaminie jest bowiem zapis, że rozliczeń wg wskazań wodomierzy dokonuje się od miesiąca następnego po zamontowaniu wodomierza.
I wtedy zaczęły się schody. Ludzie się buntują.
Czy taki zapis jest zgodny z prawem?
Gdy dokonywaliśmy rozliczeń wody okazało się, że część właścicieli i mieszkańców (dotychczas ryczałtowców) musi za lutową wodę zapłacić podwójnie.
W regulaminie jest bowiem zapis, że rozliczeń wg wskazań wodomierzy dokonuje się od miesiąca następnego po zamontowaniu wodomierza.
I wtedy zaczęły się schody. Ludzie się buntują.
Czy taki zapis jest zgodny z prawem?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nie rozumiem do końca dlaczego dokonano podwójnych obciążeń. W lutym została wpłacona zaliczka a po miesiącu zostanie rozliczona. Zapłata podwójna miałaby miejsce, gdyby w lutym wniesiono wyższą zaliczkę (równowartość dwóch zaliczek).
Np. 05 lutego założono licznik i zostanie odczytany np. na koniec marca. Wtedy zapłaci za żuzycie z licznika tj. m. in. za 23 dni lutego - to drugi raz.
Wodomierze założono ok. 10 lutego i od tego dnia zaczęły się ich wskazania.
Jednocześnie rozliczając wodę za styczeń i luty przyjęto zyżycie ryczałtem.
Czyli od 10 do 28 lutego właściciel zapłacił podwójnie.
Od 6 lutego rozliczałabym się zgodnie ze wskazaniami licznika.
Jeśli ludzie sami sobie tego nie rozliczą, to wspólnota musi to zrobić bezwzględnie, ponieważ nie ma prawa pobierać większych opłat za wodę niż to jest ustalone przez przedsiębiorstwa wodociągowe - jest taki zapis w ustawie o zbiorowym zapopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków, zdaje się, że art.26 - o ile dobrze pamiętam.
Odpowiadam:
Wracając do podwójnych rozliczeń wody.... po ich otrzymaniu większość właścicieli, oczywiście, zbuntowała się. Zaczęli domagać się uczciwości od zarządcy. Część przedstawiła własne rozliczenia, tak jak zaproponowała Haneczka (do dnia montażu wodomierza - proporcjonalne zużycie wg ryczałtu, po czym - jego wskazania).
W odpowiedzi otrzymali pismo, w którym zarządca informuje, że, jeśli już, miałby rozliczać zużycie wody inaczej, to wskazania wodomierzy uwzględniłby od dnia ich odbioru, a nie montażu (czyli ok. 20 lutego). Pisze jednocześnie, że "rozliczenie zużytej wody i ścieków w oparciu o odczyty licznika dokonane zostało od dnia 1 marca, tj. wg zmienionej przez administratora budynku definicji opłacanych zaliczek na poczet w/w zużycia wody. Zgodnie z przyjętymi zasadami rozliczeń zmiana przez zarządcę definicji zaliczki płaconej na poczet pokrycia kosztów mediów, w tym wody, następuje z początkiem każdego miesiąca na pisemny wniosek użytkownika lokalu mieszkalnego. W tym przypadku zmiany definicji płaconych zaliczek dokonano w związku ze zmianą sposobu rozliczenia wody z ryczałtu na wodomierz, który przyjęto do stosowania od dnia 1 marca". (W tym miejscu zamykam cudzysłów, ponieważ muszę wyjaśnić, że żaden z "użytkowników lokalu mieszkalnego" nie zwracał się z wnioskiem do zarządcy. Zapadła odgórna decyzja, że, w związku z dużymi ubytkami wody, wodomierze zostaną zamontowane we wszystkich mieszkaniach na koszt wspólnoty. Na marginesie - ubytki wody nie zniknęły do dziś, sięgają 15%, myślę, że wytoczymy kolejne działa, tym bardziej po obejrzeniu materiału TVP Kraków). Wracam do pisma... "Dokonanie korekty rozliczenia wg zaproponowanego sposobu nie ma zastosowania w przyjętych zasadach określonych w regulaminie rozliczania kosztów zużycia wody oraz ustalania odpłatności z tego tytułu dla właścicieli i najemców przyjętym do stosowania uchwałą wspólnoty mieszkaniowej [...] wprowadzonym do stosowania na podstawie ...." (i tu wyliczenie dokumentów obowiązujących na terenie całego miasta).
Zaliczki może sobie ustalać nowe, zgodnie z regulaminem od 1 marca. Wysokość samej zaliczki jest czymś innym, niż poniesiony faktycznie koszt, a on ma rozliczyć koszt za luty. Taka decyzja mogła zapaść jedynie wtedy, gdy wspólnota wcześniej podjęła uchwałę, iż instalacja wodna jako nieruchomość wspólna kończy się na wodomierzu lokalowym, a dalej należy do właściciela lokalu. Nikt i nic nie jest w stanie zmusić właścicieli do podwójnego płacenia za wodę.
Od momentu montażu wodomierzy rozliczacie się zgodnie z ich wskazaniem i z faktycznego zużycia, a same zaliczki muszą byc ustalone na jego podstawie.
Od dnia założenia - przy umownej hipotezie, że liczniki zaczynały się od zera;
od dnia odbioru - od stanu na protokole odbioru.
W obydwu przypadkach nie płaci się podwójnie.
W tym pierwszym przypadku gdy stan licznika nie wynosił zero ludzie zapłacą więcej, ale pewnie i tak się zgodzą byle nie płacić ryczałtu.
Decyzja nalezy do wspólnoty. Gdybyście się zdecydowali na pierwszy wariant, to na wszelki wypadek sprawdźcie czy jakiś licznik przy odbiorze nie wskazywał jakiejś kolosalnie dużej liczby. Wszyscy 1 lub 2, a jakiś jeden np. 74...
Bywa tak, że licznik zostaje założony i czeka na oplombowanie.
Owner - dlatego wspólnota na wodzie nie zarobiła.
Haneczka - "Podstawą rozliczeń wg wskazań liczników wody jest protokół odbioru technicznego urządzeń pomiarowych przez zarządzającego, który nastąpił w dniu ...". Nie mogę, niestety, odpowiedzieć na pytanie o dokładną treść uchwały nt. montażu wodomierzy i granic nieruchomości wspólnej w instalacji wodnej. Nie byłam wówczas właścicielem mieszkania. Było tak, że któregoś dnia na drzwiach klatki schodowej przeczytałam informację, że w dniach ... odbywać się będzie montaż wodomierzy we wszystkich mieszkaniach - prosimy o uzgodnienie terminu i udostępnienie lokalu.
Wwwinyl - dostałam (więc podejrzewam, że i każdy właściciel/najemca) od ekipy do podpisu protokół montażu wodomierza (drugi egzemplarz zabrali), na którym są zaznaczone jego wskazania zerowe z kilkoma zerami po przecinku.
Haneczka - np. u mnie od dnia faktycznego montażu wodomierza nikt się więcej nie pojawił (nie sądzę, żeby w przypadku sąsiadów było inaczej - może wyrywkowo), więc pewnie wodomierz od razu był ok, tzn. zalegalizowany i oplombowany. Mam tylko ten jeden świstek, a "protokół odbioru technicznego urządzeń pomiarowych przez zarządzającego, który nastąpił w dniu ..." to dokument, o którym dowiedziałam się czytając cytowane pismo.
A tak z innej beczki... czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego w omawianym piśmie ciągle pojawia się "definicja" zaliczki, a nie jej wysokość? Czy istnieje definicja ryczałtowa i definicja wodomierzowa?