Usuwanie nadmiaru śniegu z dachów

PlzarzadcaPlzarzadca Użytkownik
edytowano stycznia 2010 w Zarządzanie Nieruchomościami
Komunikat Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego do właścicieli i zarządców obiektów budowlanych w związku z potencjalnym zagrożeniem bezpieczeństwa obiektów budowlanych zalegającym na dachach śniegiem z 11-01-2010:
http://www.gunb.gov.pl/pliki/komunikat_GINB_snieg2010.pdf

Komentarze

  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zwracam szczególną uwagę, że w okresie występowania niekorzystnych
    warunków atmosferycznych spowodowanych intensywnymi opadami śniegu,
    do obowiązków właścicieli i zarządców obiektów budowlanych należy usuwanie nadmiaru śniegu z dachów.

    Pan Główny Inspektor raczy się mylić.
    Nie ma żadnego przepisu prawa, który nakłada taki obowiązek.
  • Opcje
    KubaKuba Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kontrola przestrzegania przepisów należy do nadzoru budowlanego, policji oraz straży miejskiej.

    Nadzór budowlany na podstawie przepisów karnych może ukarać właściciela bądź administratora budynku mandatem do wysokości 500 zł w przypadku nieodśnieżenia dachu. Może również złożyć wniosek do sądu rejonowego o ukaranie osoby, która nie dopełniła obowiązku zapewnienie bezpiecznego użytkowania budowli. Sąd może orzec grzywnę w wysokości nie mniejszej niż 100 stawek dziennych.
    Zdecydowanie większe uprawnienia posiada policja, która może nałożyć karę do 1 tys. zł na osobę odpowiedzialną za budynek.

    – W przypadku gdy administrator budynku unika zapłacenia kary, policja może złożyć wniosek do sądu grodzkiego. Sąd może wymierzyć karę do 5 tys. zł – informuje Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji w Warszawie.

    Straż miejska za nieusunięcie zwisających sopli i nawisów śnieżnych może ukarać właściciela mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Do czasu usunięcia sopli administrator jest zobowiązany zagrodzić teren, ograniczając dostęp dla osób trzecich.

    źródło "5 tys. zł kary za nieodśnieżanie nieruchomości" Rzeczpospolita http://je.pl/rz10
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    Artykuł w Rzepie jest bałamutny i nieprawdziwy. To zwyczajne straszenie ludzi:
    – Nadzór budowlany może również wyłączyć obiekt z użytkowania. Budynek wówczas musi zostać całkowicie zamknięty aż do czasu usunięcia zagrożenia – mówi Anna Macińska, dyrektor Departamentu Prawno-Organizacyjnego Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.
    Już widzę, jak z powodu śniegu na dachu PINB "zamyka" wielorodzinny budynek mieszkalny...
    Zagrożenie trzeba najpierw stwierdzić. Nie wystarczy sama obserwacja, że na dachu leży śnieg, bo w tej strefie klimatycznej zimą to normalne zjawisko. Zatem najpierw niech pani Macińska (o ile ma odpowiednie uprawnienia) wejdzie na dach, dokona pomiaru obciążenia konstrukcji dachu przez zalegający śnieg, sprawdzi w dokumentacji budynku lub obliczy wytrzymałość konstrukcji, dokona oceny zagrożenia i wyda zalecenia, jak właściciel / zarządca ma w tej sytuacji postąpić. Gadka o "zamykaniu" budynków to strachy na Lachy. Oceny zagrożenia nie jest w stanie dokonać ani policjant, ani strażnik miejski czy wiejski, bo nie mają takich kompetencji. Grzywny i mandaty mają mocno naciąganą podstawę prawną, bo nie opierają się na przepisach, tylko na ich interpretacji. Ale straszenie nimi jest możliwe, bo ludzie o tym nie wiedzą.

    Medialny szum o "obowiązku odśnieżania dachów" współgra z pozorowanymi działaniami administracji. Apele i przypomnienia wydają wszyscy święci: MSWiA, wojewodowie, GINB. Swoje robi policja, straż miejska itp. A wszystko z asekuracji, ze strachu przed ewentualnym pytaniem w świetle kamer: co zrobiliście, żeby uniknąć tej tragedii...
    Są już nawet ofiary śmiertelne tej propagandy - ludzie, którzy spadli z dachu w trakcie odśnieżania. Ale o winnych tych tragedii nikt jakoś nie pyta.

    A jeszcze rok temu, ta sama Rzepa pisała rozsądnie:
    W świetle obowiązujących aktualnie przepisów rangi ustawowej brak jest przepisu, który by expressis verbis wskazywał na istnienie obowiązku dotyczącego odśnieżania dachów budynków.
    I dalej:
    Wydaje się, że obowiązek taki należałoby wyinterpretować z przepisów prawa budowlanego wprowadzonych na podstawie nowelizacji z 10 maja 2007 r. (DzU nr 99, poz. 665), w szczególności z art. 61 pkt 2. Za taką interpretacją przemawiałyby w szczególności okoliczności, jakie stały u podstaw ich uchwalenia, a mianowicie wypadek, do jakiego doszło wskutek zawalenia się dachu hali wystawowej w Katowicach w styczniu 2006 r.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.