wspolne uzytkowanie

etra

Nasza kamienica sasiaduje z dwoma innymi wspolnotami. Mamy wspolne rynny , kosze zlewowe i zlewnie. W dwoch koszach jest zainstalowanaod 11 instalacja antyoblodzeniowa, ktora zakladal poprzedni zarzadca ktory jeszcze zarzadzal wszystkim jako PGM. Instalacje trzeba przegladac, konserwowac , zaplacic za prad. Czy sasiedzi musza sie dolozyc do kosztow przegladow, napraw i zuzycia pradu ? Na razie wyslalam grzeczne pismo z prosba o partycypacje w kosztach, ale nie ma reakcji. W dokumentacji brak jakichkolwiek pisemnych ustalen

Grafen2

etra napisał użytkownik: »

Nasza kamienica sasiaduje z dwoma innymi wspolnotami. Mamy wspolne rynny , kosze zlewowe i zlewnie. W dwoch koszach jest zainstalowana od 11 instalacja antyoblodzeniowa, ktora zakladal poprzedni zarzadca ktory jeszcze zarzadzal wszystkim jako PGM. Instalacje trzeba przegladac, konserwowac , zaplacic za prad. Czy sasiedzi musza sie dolozyc do kosztow przegladow, napraw i zuzycia pradu ? Na razie wyslalam grzeczne pismo z prosba o partycypacje w kosztach, ale nie ma reakcji. W dokumentacji brak jakichkolwiek pisemnych ustalen

Oczywiście, że te dwie WM winny partycypować w kosztach utrzymania w instalacji przeciwoblodzeniowej jeżeli z niej korzystają , ale jak znam życie wyślą Ciebie na Berdyczów.
Uważam, że bez sądu się nie obejdzie .

Na czyj wniosek odbył się montaż tej instalacji przeciwoblodzeniowej?

etra

Instalacja w 2012 r zostala zawnioskowana przez owczesny zarzad powierzony, dawny PGM i zatwierdzona uchwala przez nasza wspolnote. Zarzad powierzony sprawowala w obu wspolnotach ta sama firma . Innych dokumentow brak. Chyba juz mnie wyslali na Berdyczow bo milcza. O czyszczeniu wspolnych koszy tez milcza, chociaz proponowalam ze mozemy naprzemiennie czyscic, raz oni raz my. Wlasciciele nie sa biedni.