Woda a rozliczenie
Sraska123
Użytkownik
Witam! Czy na kwartalnym rozliczeniu wody ciepłej i zimnej, zarządca powinien podać koszt moich wpłat za każdy miesiąc. Głównie chodzi mi o to że zaliczka jest napisana ale już nadpłaty brak. W dodatku mam nieodpłate, aleja się okazało jest to mój dług za awarię, że czy on może być wpisany w rozliczeniu za wodę?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
bo zaliczki były mniejsze niż koszty faktyczne wody, która przepłynęła przez twój wodomierz.
Sprawdź jakie masz saldo ogólne ( zaliczki minus wpłaty minus rozliczenia )
Nowy doklejony: 02.06.17 00:20
Chciałam też dopisać dla zainteresowanych że rury od wody i piony nie były wymieniane od 25 lat. Jeśli ktoś ma awarię nie może zejść do piwnicy zakręcić pionu bo są nie do ruszenia w dodatku ludzie przywlaszczyli sobie to miejsce na piwnice. Na klatce nie ma numerów alarmowych bo zarządca nie da i nie chce dać. Więc stąd te ubytki wody przy naszej awarii trzeba było zakręcić wodę w całym bloku, a członek zarządu stawiał się i nie miał ochoty tego zrobić.
a co z Twoimi obowiązkami wobec wspólnoty? to cię nie interesuje ?
gratuluję nieomylności , To jest tylko twój punkt widzenia , i może że i lepiej
Jak czytam Twoje posty dochodzę do wniosku, że twoja pozycja we wspólnocie jest słabiutka ... może to wynikać z twojego zachowania we wspólnocie .
i prawidłowo , bo tak często ich się nie wymienia .... po co tworzyć niepotrzebne koszty, chcesz je ponosić ?
jak to przywłaszczyli ?
to należy zawory podpionowe wymienić i umiejscowić w miejscu ogólnodostępnym ... proste nie ?
a Twoje zawory odcinające wodę w Twoim lokalu masz sprawne ? za odpowiadasz TY?.
jak nie ma innej możliwości, to tak się robi.... zakręca się główny zawór ...
po pierwsze to nie jest zarządca tylko administrator , a obowiązek wywieszenia tel. alarmowych należy do członków Zarządu WM
Czyli Pan twierdzi, że zarząd musi wymieszać numery alarmowe a nie firma zarządzająca jak Pan ją nazwał wyżej administratorem?
W takim razie zach taka firma odpowiada i jakie ma obowiązki?
A jakie obowiązki ma zarząd?
Jednak wspólnota musi za tę wodę zapłacić dostawcy.
Poza tym wodomierz podłączony bezpośrednio do pionu, jego samodzielna wymiana, brak zaworów odcinających, brak numerów alarmowych - zmianą tego w całym budynku powinna się zając wspólnota, czyli także ty.
Przykre, ale teraz ponosisz konsekwencje tego, że zaniedbaliście.
Może warto włączyć się do prac zarządu i załatwić sprawę zaworów odcinających?
a to powinno wynikać z umowy na administrowanie , zapoznałaś się z jej treścią ? (!!!!), że na rympał oceniasz/wytykasz , co kto ma robić .
Mnie się wydaje, że Ty sobie tak wymyśliłaś i sprzedajesz, tu na forum, za "prawdziwą prawdę"
a to poczytaj sobie ustawę o własności lokali
Jesteśmy wspólnota i mamy też z tego co doczytałam prawo zadłużone mieszkanie wystawić na licytację. Tymczasem administracja od 3 lat albo i dłużej wloczy się po sądach i nadal nie jest nic wyjaśnione, więc co sama mam je wystawić na licytację? Mój mąż był na jednej z rozpraw i pani z administracji dała mu kartkę żeby ją sędziemu na zadane pytanie przeczytał mąż na szczęście tego nie zrobił. A po wypowiedzi pani z administracji sedzina stwierdziła że takiej marnej firmy dawno nie widziała.
Dzielnicowy po wizycie w administracji też stwierdził że straszny bałagan maja. Więc już lepiej nic mi nie mów.
Próbowaliśmy zmienić ta ainistracje. Inni mówili ja trzeba wszystko poprawiać jeśli chodzi o koszty...
p.s. radami i docinkami użytkownika KubaP - się nie przejmuj.
Sorry za pozytywną ocenę, ale mi się omsknęło.
czy takim samozwańczym fachowcem wg zasady - Co, ja nie potrafię wymienić wodomierza !
sorry, ale taki wniosek z twoich wpisów sie nasuwa
znowu piszesz chaotycznie ...
i brawo, że windykuje , przynajmniej przerwano okres przedawniania, i nie będziesz "musiała" sie do tych długów dołożyć
Przeczytaj jeszcze raz ustawę o własnosci lokali , i jeszcze raz , i jeszcze raz, aż zrozumiesz co jest w niej napisane .
Czy ty naprawdę uważasz, że właściciel firmy zarządzającej ma czas na siedzenie i klepanie w klawiaturę na takim forum?
Oni strzegą swojej wiedzy, jak oka w głowie, konkurencja nie śpi.
WP44 znowu ten sarkazm? Co musi sie stać przy wymianie wodomierza, aby się rura poruszyła i rozerwała kolanko?
Dla mnie trzeba użyć dużej siły w sposób niekontrolowany ... a jaka jest Twoja teza w temacie "samoistnego poruszenia rury?"
.... rura sama się poruszyła ?, czy zrobił to mąż ? maczo od wymiany wodomierzy , "francuski hydraulik" ....
U mnie "same" rury się nie poruszają i kolanka nie pękają...
Jak już coś takiego się przydarzy, to i winny się znajdzie . Polak wszytko potrafi ?
Może lepiej wrócić do meritum wątku ...
No nie wiem. Należałoby zapytać tę rurę, dlaczego się poruszyła. :cool:
A rura na dół i do góry...
Kolano nie wytrzymało...
i się rozerwało...
.... sieć cicho i bądź grzeczny.
Nowy doklejony: 04.06.17 22:44
Źle to napisałam. Rura się nie poruszyła, tylko po porostu pokruszyła się i to nie rura tylko gwint od rury się pokruszyl, a kolanko się złamało. Zresztą ważne jest, że ze juz wiem dlaczego mam ten dług na rozliczeniu za wodę.
Nowy doklejony: 05.06.17 07:28 Odmiana hybrydowa, hydrauliczno-pneumatyczna.