Zaliczki i ich rozliczenie
Lysy
Użytkownik
Od 2 lat posiadam lokal we wspólnocie ale z dokumentów i rozmów z mieszkańcami widzę, że od 8 lat tak wyglądają uchwały:
- miesięczne opłaty zaliczkowe na poczet kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej w wysokości 3,07 zł na m²- GARAŻE NIE PŁACĄ. Mają swoją KW.
- miesięczne opłaty zaliczkowe dla miejsc postojowych w garażach podziemnych w wysokości 34 zł za miejsce postojowe. W garażach są też boksy gospodarcze posiadające swoje udziały w NW i nie płacące żadnych zaliczek.
- opłaty zaliczkowe na poczet kosztów dozoru nieruchomości wspólnej w wysokości 76,98 zł.
- zaliczki na Fundusz Remontowy płacą tylko lokale mieszkalne i usługowe (Garaże nie płacą).
W kolejnym roku WM akceptuje rozliczenie finansowe za rok poprzedni ale żadnego rozliczenia WM ani Administrator nie wysyła.
Po tegorocznym zebraniu WM widzę, że obecny Zarząd traktuje Zaliczki jak opłaty i nie rozlicza zaliczek właścicieli.
Jestem umówiony na spotkanie z zarządem na 24.04.2018 i chcę mu przedstawić propozycje wyjścia z sytuacji i żądania rozliczenia zaliczek.
Czytałem UoWL i wiem, że zaliczki to można pobierać jak się podoba ale trzeba je rozliczać wg udziałów co nie jest obecnie robione.
Pytania:
- do jakiego okresu wstecz można zażądać rozliczenia zaliczek?
- jeśli sprawozdanie finansowe za 2014 zostało zatwierdzone w 2015 to czy można jeszcze żądać zwrotu zaliczek?
- w jaki najlepszy sposób wyjść z tej dziwnej sytuacji?
- miesięczne opłaty zaliczkowe na poczet kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej w wysokości 3,07 zł na m²- GARAŻE NIE PŁACĄ. Mają swoją KW.
- miesięczne opłaty zaliczkowe dla miejsc postojowych w garażach podziemnych w wysokości 34 zł za miejsce postojowe. W garażach są też boksy gospodarcze posiadające swoje udziały w NW i nie płacące żadnych zaliczek.
- opłaty zaliczkowe na poczet kosztów dozoru nieruchomości wspólnej w wysokości 76,98 zł.
- zaliczki na Fundusz Remontowy płacą tylko lokale mieszkalne i usługowe (Garaże nie płacą).
W kolejnym roku WM akceptuje rozliczenie finansowe za rok poprzedni ale żadnego rozliczenia WM ani Administrator nie wysyła.
Po tegorocznym zebraniu WM widzę, że obecny Zarząd traktuje Zaliczki jak opłaty i nie rozlicza zaliczek właścicieli.
Jestem umówiony na spotkanie z zarządem na 24.04.2018 i chcę mu przedstawić propozycje wyjścia z sytuacji i żądania rozliczenia zaliczek.
Czytałem UoWL i wiem, że zaliczki to można pobierać jak się podoba ale trzeba je rozliczać wg udziałów co nie jest obecnie robione.
Pytania:
- do jakiego okresu wstecz można zażądać rozliczenia zaliczek?
- jeśli sprawozdanie finansowe za 2014 zostało zatwierdzone w 2015 to czy można jeszcze żądać zwrotu zaliczek?
- w jaki najlepszy sposób wyjść z tej dziwnej sytuacji?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ad 2. Daty zatwierdzenia sprawozdania nie mają znaczenia, termin przedawnienia biegnie osobno dla każdej zaliczki, licząc od daty jej zapłaty.
Ad 3. Zaskarżyć uchwały o zaliczkach. Termin: 6 tygodni.
Art 29. 1a. Okresem rozliczeniowym wspólnoty mieszkaniowej jest rok kalendarzowy.
Z tego co wyczytałem również na tym forum to zaliczki i ich wysokości to jedno. I tutaj WM może prawie dowolnie je ustalać.
Ale zaliczki powinny być rozliczone zgodnie z posiadanymi udziałami.
Tylko kiedy i w jakim terminie WM powinna/musi tego dokonać?
Możesz rozwinąć? Na jakiej podstawie w stosunku do Wspólnoty, a na jakiej do osób z Zarządu?
Zachęcam do zapoznania się z tym: https://forum.zarzadca.pl/komentarz/111389/
Wobec wspólnoty na zasadach ogólnych dotyczących świadczeń okresowych (zaliczka jest takim świadczeniem). Świadczenia okresowe przedawniają się po 3 latach. Wobec osób kierujących na zasadzie pozwu indywidualnie przeciwko tym osobom (nie przeciwko wspólnocie) jako żądanie odszkodowania za szkodę jaką poniosłeś z tytułu nieprawidłowego rozliczania wspólnoty przez te osoby. Takie roszczenia przedawniają się po 10 latach.
Egzo. jesli w planie na 2018 jest zapis . Przenosi sie nadwyzke z tytułu opłat za wode i energię do lokali w wysokości 24 tysiące na 2018 to nie mozna postawić zarzutu także o zarządzanie niezgodne z zasadami zarzadzania?
"Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę."
Z inną sytuacją będziemy mieli, np. do czynienia w razie roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia - tutaj zawsze 10 lat.
Zdarza się, że zarządzający prowadzący działalność gospodarczą stoją na stanowisku, iż roszczenia wspólnoty, czy poszczególnych właścicieli względem nich przedawniają się po upływie 3 lat, jako że wynikają z tej działalności - nic bardziej mylnego - ten krótszy termin ma zastosowanie jedynie wtedy, gdy pozywającym jest prowadzący działalność gospodarczą lub, gdy obie strony ją prowadzą.