Wynagrodzenie zarządu wspólnoty

Art. 28. Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od
wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy.
Ok co do tego jesteśmy zapewne zgodni bo tak mówi uwl ale jak jest w praktyce, jak wygląda to żądanie zarządu i jak współwłaściciele dokonują oceny tego nakładu pracy....To jedno ,po drugie uważam , że wysokość tego wynagrodzenia powinna być uzależniona od tego czy zarząd samodzielnie wykonuje wszystkie czynności zarządzania nieruchomością czy posiłkuje się firmą zewnętrzną czyli administratorem w formie umowy. Wiemy przecież dobrze , że administrator nie robi tego za darmo. Wówczas mamy tu do czynienia z ustaleniem kosztów w planie gospodarczym dla administratora (zarządcy) i kosztami wynagrodzenia dla zarządu. Niezależnie od tego czy jest umowa z administratorem, zarząd dalej jest zarządem wspólnoty i umowa z adminem nie zwalnia go w żaden sposób z odpowiedzialności za nieruchomość . Oczywiście administrator odpowiada za swe czynności zawarte w umowie bo pobiera za to wynagrodzenie ale kontrola i nadzór nad prawidłowym wykonaniem umowy spoczywa dalej na zarządzie wspólnoty. Nie mniej jednak nakład pracy zarządu jest z pewnością pomniejszony. Ale to już zapewne mają ocenić współwłaściciele nieruchomości ...
Przykład:
W jednej ze wspólnot mieszkaniowych zarząd pobierał wynagrodzenie za pełnienie tej funkcji, następnie kiedy zasoby mieszkaniowe znacznie się powiększyły wskutek wykupu lokali mieszkalnych od gminy, w praktyce cały budynek stał się nieruchomością wspólną bez udziału gminy. Zarząd wspólnoty sam będący osobą fizyczną pracującą zawodowo podpisał umowę na administrowanie wspólnotą, ponieważ nie był w stanie poświęcić czasu na zarządzanie tak dużymi zasobami. Oczywiście umowa zawiera opłatę dla administratora zgodnie z umową ( przykładowo 90 groszy zza metr) i czy w tym przypadku zarząd dalej pozostaje przy swojej stawce wynagrodzenia czy w tym przypadku współwłaściciele nieruchomości mają podstawę do zmniejszania tego wynagrodzenia aby nie podnosić kosztów utrzymania...
Ja mam swoje zdanie na ten temat ale zapraszam do dyskusji zawsze można się dowiedzieć ciekawych rzeczy i wzbogacić swą wiedzę.
wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy.
Ok co do tego jesteśmy zapewne zgodni bo tak mówi uwl ale jak jest w praktyce, jak wygląda to żądanie zarządu i jak współwłaściciele dokonują oceny tego nakładu pracy....To jedno ,po drugie uważam , że wysokość tego wynagrodzenia powinna być uzależniona od tego czy zarząd samodzielnie wykonuje wszystkie czynności zarządzania nieruchomością czy posiłkuje się firmą zewnętrzną czyli administratorem w formie umowy. Wiemy przecież dobrze , że administrator nie robi tego za darmo. Wówczas mamy tu do czynienia z ustaleniem kosztów w planie gospodarczym dla administratora (zarządcy) i kosztami wynagrodzenia dla zarządu. Niezależnie od tego czy jest umowa z administratorem, zarząd dalej jest zarządem wspólnoty i umowa z adminem nie zwalnia go w żaden sposób z odpowiedzialności za nieruchomość . Oczywiście administrator odpowiada za swe czynności zawarte w umowie bo pobiera za to wynagrodzenie ale kontrola i nadzór nad prawidłowym wykonaniem umowy spoczywa dalej na zarządzie wspólnoty. Nie mniej jednak nakład pracy zarządu jest z pewnością pomniejszony. Ale to już zapewne mają ocenić współwłaściciele nieruchomości ...
Przykład:
W jednej ze wspólnot mieszkaniowych zarząd pobierał wynagrodzenie za pełnienie tej funkcji, następnie kiedy zasoby mieszkaniowe znacznie się powiększyły wskutek wykupu lokali mieszkalnych od gminy, w praktyce cały budynek stał się nieruchomością wspólną bez udziału gminy. Zarząd wspólnoty sam będący osobą fizyczną pracującą zawodowo podpisał umowę na administrowanie wspólnotą, ponieważ nie był w stanie poświęcić czasu na zarządzanie tak dużymi zasobami. Oczywiście umowa zawiera opłatę dla administratora zgodnie z umową ( przykładowo 90 groszy zza metr) i czy w tym przypadku zarząd dalej pozostaje przy swojej stawce wynagrodzenia czy w tym przypadku współwłaściciele nieruchomości mają podstawę do zmniejszania tego wynagrodzenia aby nie podnosić kosztów utrzymania...
Ja mam swoje zdanie na ten temat ale zapraszam do dyskusji zawsze można się dowiedzieć ciekawych rzeczy i wzbogacić swą wiedzę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W tym przypadku Zarząd jednoosobowy WM winien otrzymywać nagrodę roczna, a administrator zgodnie z zawartą umową. Koszty ponoszą WL wg klucza ..... stawka miesięczna X udział w NW
Zarząd podobnie jak administrator otrzymuje wynagrodzenie co miesiąc, w formie ryczałtowej ,otrzymuje od wspólnoty PIT z którego się rozlicza bo w ciągu roku nie płaci od tego podatku. Kwestia dalej sporna co do kwot ale tu raczej nie będzie wylewu informacji sam też nie będę tego ujawniał ale dalej na postawione pytanie chętnie podyskutuję jak w tytule mego postu.
,,Ja mam swoje zdanie na ten temat ale zapraszam do dyskusji zawsze można się dowiedzieć ciekawych rzeczy i wzbogacić swą wiedzę" a nawet się pośmiać
pozdrawiam
A co pięć lat masz jubileusz. Wtedy zawiązujesz kolejny fundusz celowy i co piąty rok wypłacasz nagrodę jubileuszową. Obok lub zamiast nagrody rocznej - to już podle wyobraźni i wytrzymałości właścicieli lokali na absurdy.
Czyli w tym drugim przypadku generalnie robisz dokładnie tak samo jak z wodomierzami.
I jest różnica. Nagroda roczna należy się jak psu buda na podstawie uchwały, a jubileusz możesz po prostu odwołać. Z braku czasu na obchodu, z braku środków na obchody. Jakkolwiek. Bo pamiętaj, że nagrodę jubileuszowa musisz wręczyć już uroczyście. Roczną możesz w ukryciu.
Proponuję jeszcze kilka nagród za uśmiech za nową fryzurę członka zarządu i order za to że w ogóle znalazł czas aby zajmować się sprawami wspólnoty , a zapomniałem jeszcze o kilometrówkach bo przecież z samego przydzielonego ryczałtu nie starczy na paliwo a i myjnia raz w miesiącu ....
Mój czas kosztuje, a wynagrodzenie wypłacane przez wspólnotę jest wręcz symboliczne w porównaniu do kosztów 1h mojej pracy w sytuacji, gdybym wykorzystał go na działalność w ramach swojej profesji.
Tzw. czyny społeczne były popularne w okresie PRL i jak wiadomo nic dobrego z tego nie wynikało, bo większość nie traktowała tego poważnie i trudno też było egzekwować odpowiednią jakość pracy, skoro była ona wykonywana za darmo. Za darmo to można wymienić żarówkę starszej sąsiadce albo też za przeproszeniem oberwać w ciemnej bramie, a nie podejmować decyzje nierzadko na setki tysięcy PLN i odpowiadać za wybór dobrej jakości wykonawców. Dodatkowo też użerać się z roszczeniowymi właścicielami, którym wydaje się, że wraz z wykupieniem lokalu od gminy za 10% wartości rynkowej mogą wszystkimi poniewierać, bo przecież "im się należy i mają prawo". Otóż wręcz przeciwnie: własność lokalu to przede wszystkim obowiązki a w dalszej kolejności prawa. I zawsze to powtarzam kilkorgu swoim sąsiadom, którzy myślą, że są ważni a w rzeczywistości nic w życiu nie osiągnęli i jedyne co potrafią to krzyczeć na innych, oskarżać, pomawiać, itp.
Wychodzę z założenia, że zarząd jest dla właścicieli. Ale jak ktoś przekracza granice, trzeba to stanowczo ukrócić, nawet, jeśli wiąże się to z użyciem środków prawnych.
Reasumując: rozsądne wynagrodzenie, adekwatne do zaangażowania i efektów pracy należy się, nawet w sytuacji, gdy wspólnota zatrudnia administratora.
Wiesz , jak czytam Twój wywód to widzę siebie. Czy ja gdzieś napisałem że wynagrodzenie dla zarządu wspólnoty się nie należy ?? Wskaż... Sam bardzo dużo pracuję dla wspólnoty, nie raz nie dwa korzystam z prywatnego auta i poświęcam swój czas dla wspólnoty, jestem na miejscu więc jestem praktycznie dostępny 24 h na dobę. Sami przyznacie praktyka pokazuje, że zarządem wspólnoty jest się praktycznie bez przerwy ( dzwonią nawet podczas urlopu) . Dlatego myślę, że nie do końca wczytałeś się w mój wpis ( ten pierwszy) bo nie było tam mowy - ,,nie nie należy się" , tylko było to w formie zaproszenia do dyskusji.. Oczekiwałem po prostu odpowiedzi typu,- tak wynagrodzenie jest pomniejszone bo zarząd ma do pomocy firmę lub nie bo dalej jest zarządem i sprawuje nadzór nad taką firmą . I tyle. Dyskusja mogła się rozwinąć i upewnić zarządy i samych współwłaścicieli co do zasadności takiego a takiego wynagrodzenia i jego wielkości. W praktyce w powstałej wspólnocie choć nie jest to wykładnik na pierwszym zebraniu po wyborze zarządu współwłaściciele ustalają wynagrodzenie dla zarządu. mogą też o ile już jest firma administrująca przyznać wynagrodzenie takiej firmie, wszystko jasne i czytelne koszty ustalone . Często jednak dopiero potem, po jakimś czasie zarząd informuje wspólnotę o podjęciu decyzji współpracy z adminem i w tym przypadku pojawiają się nowe koszty. I tu pojawia się właśnie moje pytanie jak to w praktyce wygląda?
,,Zarząd może żądać od wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy.
Ok co do tego jesteśmy zapewne zgodni bo tak mówi uwl ale jak jest w praktyce, jak wygląda to żądanie zarządu i jak współwłaściciele dokonują oceny tego nakładu pracy...."
Forum jest po to aby dyskutować więc róbmy to , ja uważam że wynagrodzenie należy się jak najbardziej zarządowi wspólnoty choć jego wysokość nie zależy od zarządu. Ale zarząd z powodzeniem może podjąć taką uchwałę i przedstawić ją na zebraniu, np. kiedy wynagrodzenie to jest po prostu śmieszna ze względu na ostatnią regulację i lata inflacji i niezmienność tej kwoty na przełomie lat i wystąpić o jej podniesienie.
Co do podniesienia kosztów związanych z podpisaniem umowy z adminem, mam takie zdanie, że jeżeli zarząd do tej pory pracował samodzielnie, wykonywał wszystkie czynności związane z zarządzaniem wspólnotą, łącznie z księgowością zajmował się po prostu wszystkim i pobierał z tego tytułu spore wynagrodzenie ( logiczne) to w wypadku scedowania tych obowiązków na firmę administrującą dla mnie jak najbardziej logiczne jest obniżenie wynagrodzenia zarządu przynajmniej o pozycje których nie będzie wykonywał.
Wszystko zależy również od umowy i jej zakresu .Oczywiście wszystko w rękach udziałowców wszak to oni decydują czyż nie tak?
Wiemy, sam o tym wspomniałeś, że wynagrodzenie zarządu to nie są jakieś kosmiczne kwoty choć pracy jest dużo i jest to trudna praca, i tu uważam, że sami współwłaściciele powinni szanować to ,że są osoby które się tym zajmują i dbają o to aby reszta spała spokojnie.
Kpiący ton ?? To raczej taka prześmiewcza ironia. Wynagrodzenie zarządu powinno być ustalone i ujęte w formie i pozycji zaliczki kosztów zarządu i wypłacane co miesiąc w formie zryczałtowanej. Zarząd otrzymuje po roku Pit do rozliczenia i płaci z tego podatek. Pozycja wynagrodzenia dla zarządu wspólnoty występuje jako ,,inne wynagrodzenie" wspólnota nie płaci podatku ani żadnych innych opłat, choć były próby aby to obciążenia tego składką zdrowotną, tylko udało się tego uniknąć ponieważ ustawodawca nie precyzyjnie ustalił zapisy tego dotyczące ..Uważam, że jakieś premie to jakaś bzdura i niepotrzebne komplikacje.
Ale zdecydowanie jestem za tym aby te osoby były doceniane szanowane i opłacane za wyjątkiem oczywiście przypadków skrajnych.
,,Z kpiącego tonu twoich postów oraz z braku stażu na tym forum wynika jasne przesłanie: boli cię, że zarząd nie wykonuje swojej pracy za darmo:" No niestety nie trafiłeś a to, że jestem krótko na tym forum ma jakieś znaczenie, dzielisz teraz na starz ze względu na staż na forum
Pozdrawiam
Całkowicie podzielam Twoje zdanie: "Wynagrodzenie zarządu powinno być ustalone i ujęte w formie i pozycji zaliczki kosztów zarządu i wypłacane co miesiąc w formie zryczałtowanej".
To jest najbardziej przejrzyste rozwiązanie sytuacji i myślę, że wszystkie wspólnoty powinny do tego dążyć.
Co do wysokości wynagrodzenia - myślę, że trudno jest tu podać konkretną kwotę. Wszystko zależy m.in. od:
- wielkości wspólnoty,
- czy posiada administratora/zarządcę,
- ile nakładu pracy wymaga działalność w zarządzie (np. stary budynek i liczne remonty, nowy i konieczność egzekwowania od dewelopera napraw w ramach gwarancji, "ustabilizowany stan" czyli stary i wyremontowany budynek lub na tyle nowy, że nie wymaga gruntownych remontów),
- czy zarząd wykonuje jakieś dodatkowe prace, np. utrzymanie zieleni,
- na ile "problematyczna" jest wspólnota (np. dłużnicy/awanturnicy),
- itp.
Wszelkie dodatkowe "premie" dla zarządu zawsze mogą budzić obawy niektórych właścicieli. Oczywiście jeśli inicjatywa ich wypłaty pada z ust właścicieli podczas zebrania, sytuacja jest bardziej klarowna i lepsza dla zarządu.
Przypuszczam też, że będąc w zarządzie wspólnoty, podobnie jak ja raczej alergicznie reagujesz na głosy, że zarząd nie powinien pobierać żadnego wynagrodzenia i wykonywać swoją pracę społecznie.
Kamilo zdecydowanie i myślę, że jeżeli ten ryczałt od lat się nie zmienia to jeżeli sami współwłaściciele po tym nie pomyślą ( a raczej przeważnie nie) to zarząd powinien sam podjąć uchwałę o zwiększenie tego ryczałtu. Przecież nikt nie będzie pracował i poświęcał swego czasu za darmo choć wiadomo, że nie są to kosmiczne kwoty .
Uważam, że wyznaczenie nagrody rocznej też ten problem rozwiązuje.
Art. 27. Każdy właściciel lokalu ma prawo i obowiązek współdziałania
w zarządzie nieruchomością wspólną. Nie uchybia to jednak przepisom art. 21 ust. 1
i art. 22 ust. 1.
Art. 28. Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od
wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy.
....choć nie mówi wprost o formie wynagrodzenia jednak logicznym jest to ,że wynagrodzenie jest stałą formą płatności a premia jest nagrodą o czym nie ma nawet wzmianki. Tylko zryczałtowana forma wynagrodzenia przyznanego zarządowi w formie płatności co miesięcznej ma sens i jest zdecydowanie najbardziej uczciwa i przejrzysta. I jeszcze jedno w ustawie nie ma wzmianki o jakimkolwiek formach wynagradzania pozostałych współwłaścicieli nieruchomości ale skoro zarząd będąc jednocześnie sam jednym z współwłaścicieli wspomina coś o jakiejś premii ( totalna bzdura) to równie dobrze każdy z pozostałych zgodnie z art. 27, powie, a mi tez się należy premia bo przecież wczoraj zrobiłem ksero dla Janka z zarządu, a ja pomogłem Pani Krysi z zarządu przy programie do sald wspólnoty bo miała problemy... Chcę tu przedstawić jakie ryzyko i śmieszne lub nie , sytuacje mogą się pojawić kiedy zaczniemy cudować i wydziwiać zamiast trzymać się przede wszystkim ustawy i prostych przejrzystych czytelnych dla każdego rozwiązań.
Ustawa wprost mówi w art. 27. o współdziałaniu właścicieli w zarządzie nieruchomością jako obowiązek i prawo natomiast zarząd ponad to co ma jako właściciel, ma jeszcze wiele więcej tych praw , obowiązków a przede wszystkim odpowiedzialności dlatego z racji tego ustawodawca w art. 28 daje mu możliwość ubiegania się od wspólnoty wynagrodzenia, ponieważ doskonale przewidział ze praca ta będzie wymagała zawsze nakładu pracy i poświęcenia. Nie należy tu jednak nadużywać interpretacji wynagrodzenie i przekształcać go w premie, czy może karnety na basen. Wynagrodzenie jest wynagrodzeniem, ustala się je pomiędzy zarządem wspólnoty i właścicielami , nikim innym tylko te dwie strony są tu władne i umocowane w ustawie.
Oczywiście uchwalić można wszystko ale nie wszystko przynosi korzyść ...
Czy kogoś przekonałem ? Nie wiem
Pozdrawiam
Ja nie mam z tym problemu, nagrodą dla Zarządu WM, a w wielu WM takie rozwiązanie jest stosowane .
I "wilk" syty i "owca" cała ....
Żądnych problemów nie bo istnieje "Regulamin pracy Zarządu WM", a nim jest wszystko rozpisane co , kto i gdzie ....
... I jestem bardzo zdziwiony po czemu upierasz się przy jakiejś śmiesznej nagrodzie /premii czy jak zwał tak zwał jak możesz po prostu jej nie dostać bo zwyczajnie nie zasłużyłeś ?? A może nie pracowałeś dość dobrze ? Czy w tym przypadku po prostu nie lepiej (Nawet nie chcę wiedzieć co macie tam nagryzdane w tym waszym regulaminiku , bo może po prostu jest tak skonstruowany że nawet jak nie zasłużysz to biorę bo mogę??? ) otrzymywać przyznane przez właścicieli uchwałą wynagrodzenie a zawsze możesz się upomnieć o jego zwiększenie kiedy uznasz że nakład twojej pracy jednak jest większy... Ponadto nie bardzo widzę tu zgodność z ustawą , bo żaden regulaminek nie może być ponad to o czym tu piszemy mówimy i powtarzamy, nie możesz w regulaminie ustalić sobie ,że będziesz otrzymywał jakąś premię i wilk syty i owca cała bo nie jesteś od tego aby o tym decydować. Możesz tylko wystąpić do właścicieli o wynagrodzenie za uzasadniony wkład pracy i to oni podejmą decyzję jakie to będzie wynagrodzenie tz . jakiej wielkości. Ta pozycja jest ujęta w panie gospodarczym, w kosztach zarządu jako stałe obciążenie i nie ulega zmianie o ile na kolejnym zebraniu czy w trakcie roku nie ulegnie zmianie uchwałą właścicieli. Jakież to proste prawda i zgodne z ustawą przejrzyste bez niedomówień pomówień czy podejrzeń.....
Wszystko jest trudne nim stanie się proste.....
w szczególności:
1. wydatki na remonty i bieżącą konserwację;
2. opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w części
dotyczącej nieruchomości wspólnej, oraz opłaty za antenę zbiorczą i windę;
3. ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publicznoprawne, chyba że są pokrywane
bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali;
4. wydatki na utrzymanie porządku i czystości;
5. wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy.
Art. 15. 1. Na pokrycie kosztów zarządu właściciele lokali uiszczają zaliczki
w formie bieżących opłat, płatne z góry do dnia 10 każdego miesiąca.
...Skoro tak to te zaliczki stanowią składową comiesięczną na pokrycie tych kosztów w danym miesiącu a co za tym idzie również co miesięczne wynagrodzenie zarządu lub zarządcy. Czy zarządcy/ adminowi wypłacamy jakąś nagrodę roczną zamiast wynagrodzenia? Doskonale wiemy że nie i to samo dotyczy zarządu wspólnoty.
Widzisz Żabko wszystko nas różni .... każdy ma inne doświadczenie życiowe a zwłaszcza te pochodzące z sal Sądowych .... UoWL nie bierze się tylko literalnie , i wyszykuje się określeń użytych przez adwersarza aby mu zarzucić ad persona niekompetencje, ale też jest to sztuka interpretacji czy dana czynność utrzyma się w Sądzie ....
To już wiesz, że takie regulaminy są i mama się dobrze
Problem w tym, że Ty wielu rzeczy nie słyszałaś i nie widziałaś i dlatego na tak ubogim materiale opierasz swoje wypowiedzi , negując wiele wygłaszanych TEZ .
Z orzeczeń sądowych wynika, że UoWL ustala RAMY funkcjonowania WM , o szczegóły muszą zadbać sami WL . Dlatego że funkcjonowanie WM to trzeci model zarządzania nieruchomościami po komunalnym , spółdzielczym. Błyskotliwe i rezolutne Zarzady WM / Zarządcy tworzą różne regulaminy obowiązujące w danej , które opisują co i jak w DANEJ WM ma funkcjonować ....
Regulamin pracy Zarządu WM - to dobry pomysł, bo reguluje współzależność członków WM jak podzielić pomiędzy siebie przyznaną nagrodę (o której też nie słyszałaś o takim wynagrodzeniu) przez WL , że ma być podział zakresu obowiązków i gdzie takie informacje mają być ujawnione , itd.
Tak dla przykładu ....https://zarzadca.pl/artykuly/regulamin-pracy-zarzadu-wspolnoty-mieszkaniowej
WL mogą przyjąć regulamin zebrań, który określi wymogi formalne dla przebiegu zebrań. W przeciwnym razie, porządek obrad ustali zarząd lub zarządca
Ja bym raczej postawił akcent na "nie znają OBOWIĄZKÓW" wynikających z bycia członkiem WM , mało który zna treść UoWL .....
Nie wiem skąd u ciebie taka fobia do używania słowa "premia" . Nagroda we WM jest formą wynagradzania , taka samą jak comiesięczna nagroda, czy cotygodniowa wypłata , bo i o takim rozwiązaniu we WM słyszałem ( jakiś rotacyjny Zarząd )
Ten sam mechanizm obowiązuje przy "NAGRODZIE", jako formie wynagradzania . Dla przykładu w tym roku WL podnieśli nagrodę o 1/3 ze względu na inflacje oraz różne ruchawki z wynagrodzeniem najniższej krajowej . Raz zdarzyło się, że wynagrodzenia dla członka Zarządu nie przyznano, bo ponad rok przebywał za granicą . Można, można sprawiedliwie.
To wcale nie oznacza, że musi nieść za sobą koszty 1:1 . Plan Gospodarczy jest "wizja" na początku roku, jakie są PLANOWANE koszty w roku obrachunkowym . Szkoda, że tego nie rozumiesz ....
Pozdrawiam
pozdrawiam
UCHWAŁA NR [___]/2025
WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ [nazwa wspólnoty / adres nieruchomości]
z dnia [data podjęcia uchwały]
w sprawie przyznania nagrody/premii dla członka zarządu wspólnoty mieszkaniowej
Na podstawie art. 22 ust. 3 pkt 6 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1048 z późn. zm.), Wspólnota Mieszkaniowa postanawia, co następuje:
§ 1
Przyznaje się panu/pani [imię i nazwisko członka zarządu], pełniącemu funkcję członka zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. [adres], premię uznaniową/nagrodę roczną za zaangażowanie oraz prawidłowe wykonywanie obowiązków w okresie od dnia [data] do dnia [data].
§ 2
Wysokość przyznanej premii/nagrody wynosi [kwota brutto, np. 5 000 zł] i zostanie wypłacona jednorazowo ze środków Wspólnoty zgromadzonych na funduszu eksploatacyjnym (lub: funduszu zarządu nieruchomością wspólną).
§ 3
Premia ta ma charakter jednorazowy i nie stanowi podstawy do roszczeń o wypłatę podobnych świadczeń w przyszłości.
§ 4
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Serdecznie odradzam.
Pozdrawiam