rozliczenie zaliczek

wawi50wawi50 Użytkownik
Mam pytanie. Co zrobić w wypadku kiedy zarząd wm od początku istnienia wspólnoty nie dokonuje rozliczeń wpłaconych zaliczek. Doręcza jedynie potwierdzenia wpłat twierdząc że to są rozliczenia roczne?

Komentarze

  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Doręcza jedynie potwierdzenia wpłat twierdząc że to są rozliczenia roczne?
    :rolling:
    Co zrobić w wypadku kiedy zarząd wm od początku istnienia wspólnoty nie dokonuje rozliczeń wpłaconych zaliczek.
    Zażądać rozliczeń na piśmie, za potwierdzeniem odbioru.
  • Opcje
    wawi50wawi50 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zażądałam na piśmie sporządzenia rozliczeń za cały okres istnienia wspólnoty, odrębnie dla każdego roku, wysłałam za potwierdzeniem odbioru i po zakończeniu roku otrzymałam potwierdzenie wpłat za ostatni rok.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Potwierdzenia wpłat to masz i bez łaskawości zarządu.
    Zarząd chyba nie rozumie pojęcia "rozliczenie".
    Może powinnaś napisać dokładnie, czego żądasz, na czym takie rozliczenie polega?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Masz otrzymać sprawozdanie finansowe
    Wspólnota ma obowiązek robienia go co rok
    Tu poczytaj, co w nim powinno się znaleźć.
    Tam na dole jest link do przykładowego
  • Opcje
    jafjaf Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wawi 50 pyta o rozliczenie wpłaconych zaliczek jednak trzeba rozdzielić zaliczki wpłacane na nieruchomość wspólną i zaliczki na utrzymanie swojego lokalu napisz o jakie zaliczki ci chodzi mam podobną sprawę i chętnie się podzielę z tobą moimi doświadczeniami
  • Opcje
    wawi50wawi50 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W mojej wspólnocie zaliczki płacone są na utrzymanie części wspólnej oraz fundusz remontowy po 1 zł na każdy, od udziału w części wspólnej. Płaci się również zaliczkę na zużycie wody wg wskazań liczników i z tym problemu nie ma. Rzecz w tym, że zarząd traktuje te zaliczki jako kwoty należne nie podlegające rozliczeniu (tz.czynsz). W grudniu 2008r. na zebraniu dokładnie wyjaśniałam na czym polega rozliczenie dając za przykład rozliczenie zaliczki wziętej w pracy na pokrycie kosztów delegacji. Już wyraźniej chyba nie da się wytłumaczyć. Upomniałam się również o sprawozdania roczne wspólnoty tj. bilans oraz rachunek wyników ponieważ zarząd do tego czasu tj. przez 5 lat istnienia wspólnoty nie sporządzał tych ani żadnych innych (planów gospodarczych) dokumentów. Jedyne co osiągnęłam to to, że po zakończeniu roku sporządza mętne "sprawozdanie finansowe", plany gospodarcze nieznajdujące pokrycia w planowanych wpływach oraz potwierdzenia wpłat. Bilansu oraz rozliczenia wpłaconych zaliczek jak nie było tak nie ma.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Masz otrzymać sprawozdanie finansowe
    Wspólnota ma obowiązek robienia go co rok
    Tu poczytaj, co w nim powinno się znaleźć.
    Wśród podstaw prawnych autor artykułu wymienia Rozporządzenie ministra finansów z 15 listopada 2001 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości dla niektórych jednostek niebędących spółkami handlowymi, nieprowadzących działalności gospodarczej, które nie dotyczy wspólnot mieszkaniowych:
    § 1. 1. Przepisy rozporządzenia stosuje się do niektórych jednostek niebędących spółkami handlowymi, jeżeli nie prowadzą działalności gospodarczej, a w szczególności do:
    1) stowarzyszeń,
    2) (uchylony),
    3) związków zawodowych,
    4) organizacji pracodawców,
    5) izb gospodarczych,
    6) fundacji,
    7) organizacji dobroczynności i opieki społecznej,
    8) przedstawicielstw przedsiębiorców zagranicznych.

    2. Przepisów rozporządzenia nie stosuje się do kościelnych osób prawnych nieprowadzących działalności gospodarczej. Kościelne osoby prawne prowadzą rachunkowość według zasad określonych przez wewnętrzne przepisy kościelne, dotyczące tych jednostek.

    3. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:
    1) ustawie o rachunkowości - rozumie się przez to ustawę z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości,
    2) jednostce - rozumie się przez to jednostki wymienione w ust. 1, utworzone i prowadzące działalność na podstawie przepisów prawa polskiego, mające siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
  • Opcje
    wawi50wawi50 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ponieważ nie otrzymałam rozliczeń postanowiłam płacić zaliczki nie jak sobie życzą po złotówce od udziału ale w wysokości mojego udziału w planowanych kosztach na rok bieżący i tak płacę. Jest to mniej o około 50zł od żądanej zaliczki na fundusz eksploatacyjny i remontowy razem. Dostałam już pierwsze upomnienie bez żadnej podstawy prawnej. Co będzie dalej nie wiem. Odgrażają się sądem.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Odgrażają się sądem.
    Może lepiej sprawdź czy nie było uchwały o odsetkach od zaległości. Ustawowe są wysokie, proste do zastosowania i czasem dolegliwsze od sądu
  • Opcje
    wawi50wawi50 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie sądzę żeby umieli policzyć. Ale czekam co będzie. Na koniec roku rozliczę do wykazanych w " sprawozdaniu finansowym" kosztów poniesionych. Zastanawiam się tylko z czym do tego sądu wystąpią. Większości wymaganych dokumentów nie sporządzają i ich po prostu nie mają. Ale jak dostanę sądowy nakaz płatniczy to się odwołam i wszystko wywlekę na wierzch. Myślę że powinni się zastanowić jaki tego może być finał. Zapewniam że to nie jedyne nieprawidłowości występujące w mojej wspólnocie. Myślę że wątek poruszony przez Elusię w sprawie kontroli finansowej pochodzi z mojej wspólnoty. A jest się czego bać.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wawi50:[/cite]Nie sądzę żeby umieli policzyć.
    To żaden problem. W sieci pełno kalkulatorów odsetkowych: http://tnij.org/gtoh
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Ale jak dostanę sądowy nakaz płatniczy to się odwołam i wszystko wywlekę na wierzch
    To ci nic nie pomoże, bo sąd zajmuje się TYLKO tym, czego dotyczy pozew, inne nieprawidłowości go nie zainteresują. Sprawdzi czy powinieneś płacić (uchwały) i czy zapłaciłeś. A nakaz płatniczy ostatnio można bardzo szybko uzyskać przez internet
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]To ci nic nie pomoże, bo sąd zajmuje się TYLKO tym, czego dotyczy pozew, inne nieprawidłowości go nie zainteresują. Sprawdzi czy powinieneś płacić (uchwały) i czy zapłaciłeś.
    Dokładnie.
    [cite] koziorozka:[/cite]A nakaz płatniczy ostatnio można bardzo szybko uzyskać przez internet
    Nakaz zapłaty.
    EPU (elektroniczne postępowanie upominawcze) niestety nie jest trybem ekspresowym. Mimo medialnych zapowiedzi, że nakaz zapłaty można będzie uzyskać w ciągu kilku dni (sic!), w praktyce trzeba czekać 1,5 miesiąca na wydanie nakazu i drugie tyle na klauzulę wykonalności. To i tak dużo szybciej w porównaniu do zwykłego procesu, ale już niewiele szybciej od tradycyjnego postępowania upominawczego (w formie papierowej). A całkiem ślamazarnie wobec wcześniejszych obietnic Ministerstwa Sprawiedliwości...
  • Opcje
    prezesprezes Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wawi50 - na pocieszenie - nie tylko u was jest bajzel.Zarząd często sam nie wie o czym mówi.Do koziorozka : nie każdy sąd i nie zawsze zajmuje się tym, czego dotyczy pozew.Wiem ,co mówię.
  • Opcje
    prezesprezes Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wawi50 - ty zarządałaś na piśmie rozliczenia opłat. Ja zwróciłem się na piśmie do zarządu wspólnoty z prośbą o wyegzekwowanie przekazania zarządu nad nieruchomością wspólną od dotychczasowego właściciela.Podobne pismo wysłałem też do tegoż właściciela z prośbą o przekazanie umów i wszystkiego, co się wiąże z zarządzaniem nieruchomością wspólną. I co? I otrzymałem odpowiedź od własciciela,że nie ma podstaw prawnych aby spełnić moją prośbę.Zarząd wspólnoty też podziela stanowisko dawnego właściciela. Prawo sobie a życie sobie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prezesie, nie wpisuj swoich narzekań do każdego wątku.
    Twoje problemy zostały omówione już po wielekroć, a Twoja wspólnota jest najbardziej znaną wspólnotą na tym forum.
    Zaraz dołączy się martadwadzieściasześćtysięcyczterystadwadzieściajeden i powstanie chaotyczny, uroczy bajzel...
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    prezes - twoje frustracje są poza wątkiem.
    owner - dziękuję za wsparcie prawne.
    wawi50 - możesz nie lubić Zarządu, to twoja sprawa. Zaliczki masz płacić. Jak ci się to nie podoba, licz się z konsekwencjami. Żaden problem z egzekucją.
    Porady koziorozki, ownera, haneczki = to jątrzenie.
    Żądanie rozliczeń wpłaconych zaliczek - co to jest? PIENIACTWO.
    Po co są zebrania rozliczeniowe? Po to żeby rozliczyć zaliczki wszystkich właścicieli, a nie tylko jednego. Masz prawo zaskarżyć uchwałę o udzieleniu absolutorium, albo o ustalernie Planu Gospodarczego. Nie wspierajmy ludzkich frustracji.!!!!
    koziorozka - nie promuj na forum BZDUR:bigsmile:. To jest autoreklama.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano maja 2010
    [cite] MirekL:[/cite]Porady koziorozki, ownera, haneczki = to jątrzenie.
    Majteczki Ciebie cisną czy bąki powędrowały do główki?
    [cite] MirekL:[/cite]Żądanie rozliczeń wpłaconych zaliczek - co to jest? PIENIACTWO.
    Skąd u Ciebie takie zdolności opiniotwórcze?
    Demona administrującego posiadasz i on tak Ci szepcze do uszka? :fingersear:
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Widzę że to forum staje się plem do popisu dla sfrustrowanych.
    " Zażądać rozliczeń na piśmie, za potwierdzeniem odbioru "
    Jakich rozliczeń? Od kogo?" To są Twoje marzenia. Jak to wyegzekwujesz? Pozwem???? Nie ośmieszaj się.!!! Jakie majteczki? To twój poziom dyskusji????:bigsmile:
  • Opcje
    wawi50wawi50 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie w tym rzecz żeby się kłócić. Chodzi mi o względny porządek we wspólnocie. Każdy z właścicieli powinien ponosi koszty w rzeczywistej wysokości w części odpowiadającej jego udziałowi w części wspólnej. Natomiast określenie należnych zaliczek powinno z czegoś wynikać. A tu nic 1zł na pokrycie kosztów utrzymania części wspólnej i 1 zł fundusz remontowy liczone od wielkości udziału. Jeżeli zarząd określi bezpodstawnie załóżmy 5zł od udziału to też mam płacić? To chyba coś nie tak. Wpłacane pieniądze to przecież pieniądze właścicieli z których zarząd po zakończeniu roku powinien się rozliczyć i określić ewentualną zaległość czy nadpłatę. No i w żaden sposób nie mogę tego wyegzekwować.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeżeli zarząd określi bezpodstawnie załóżmy 5zł od udziału to też mam płacić?
    Wysokość zaliczek określają właściciele uchwałą a nie członkowie zarządu
  • Opcje
    wawi50wawi50 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wiem tak powinno być - jest inaczej
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano maja 2010
    [cite] wawi50:[/cite]Każdy z właścicieli powinien ponosi koszty w rzeczywistej wysokości w części odpowiadającej jego udziałowi w części wspólnej.
    Właściciel jest to w stanie stwierdzić jedynie na podstawie rozliczenia rocznego, które powinien otrzymać.
    No, może nie jedynie.... Ponieważ w rozliczeniu rocznym mogą być podane fałszywe informacje. Wtedy, mając wątpliwości należy zażądać wglądu do faktur, umów, wyciągu bankowego i porównać z danymi przedstawionymi w rozliczeniu.
    Zaznaczam również to, iż każdy wydatek ma być udokumentowany fakturą - jeśli jej nie ma, to nie ma podstawy - nie ma ponoszenia kosztów przez właściciela.
    [cite] wawi50:[/cite]Natomiast określenie należnych zaliczek powinno z czegoś wynikać.
    Oczywiście.
    Zaliczki ustalane są zazwyczaj na podstawie poniesionych kosztów z okresu poprzedniego, czyli dla wspólnoty - na podstawie kosztów za poprzedni rok rozliczeniowy.
    Dodatkowo na wysokość zaliczek mają wpływ zmiany cen oraz nowe zaplanowane przez wspólnotę wydatki zawiązane z realizacją planu gospodarczego.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano maja 2010
    [cite] wawi50:[/cite] Upomniałam się również o sprawozdania roczne wspólnoty tj. bilans oraz rachunek wyników ponieważ zarząd do tego czasu tj. przez 5 lat istnienia wspólnoty nie sporządzał tych ani żadnych innych (planów gospodarczych) dokumentów. Jedyne co osiągnęłam to to, że po zakończeniu roku sporządza mętne "sprawozdanie finansowe", plany gospodarcze nieznajdujące pokrycia w planowanych wpływach oraz potwierdzenia wpłat. Bilansu oraz rozliczenia wpłaconych zaliczek jak nie było tak nie ma.
    Zarząd nie ma obowiązku sporządzania takich dokumentów księgowych,jak bilans, czy rachunek wyników, ponieważ stosowanie do brzmienia art. Art. 29 ust. 1. ustawy o własności lokali "zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany prowadzić dla każdej nieruchomości wspólnej, określoną przez wspólnotę mieszkaniową, ewidencję pozaksięgową kosztów zarządu nieruchomością wspólną oraz zaliczek uiszczanych na pokrycie tych kosztów, a także rozliczeń z innych tytułów na rzecz nieruchomości wspólnej".

    Oczywiście własciciele lokali mogą, np. uchwalić prowadzenie pełnej księgowości, dlatego w pierwszej kolejności proszę sprawdzić treść uchwał w zakresie formy i sposobu prowadzenia finansów wspólnoty oraz dokonywania rozliczeń poszczególnych właścicieli lokali. Oczywiście nawet najprostsza ewidencja pozaksięgowa winna spełniać warunki, które umożliwią ustalenie stanu zobowiązań, kosztów, przychodów i dokonanie rozliczenia, sporządzenie sprawozdania finansowego.

    Odnośnie natomiast rozliczania poszczególnych właścicieli - być może właściciele podejmują uchwały o przekazaniu nadwyżek wynikających z rozliczenia kosztów zarządu na takie cele, jak. np. fundusz remontowe? Choć się z tym nie zgadzam, to jednak zdaję sobie sprawę z tego, że orzecznictwo w zakresie dopuszczalności takich działań nie jest jednolite, zapadają wyroki, które uznają to za prawidłową praktykę.
    Proszę to również wyjaśnić tzn. sprawdzić treść uchwał w tym zakresie.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wiem tak powinno być - jest inaczej
    Czyli nie ma uchwały określającej wysokość zaliczki?
    Jak to prawda, to płać tyle ile uważasz (albo tyle ile określa ostatnia uchwała w tej sprawie sprzed lat) i z prawego punktu widzenia nic ci nie zrobią
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano maja 2010
    A może podjęto uchwałę o przyjęciu planu gospodarczego? Jeżeli tak, to moim zdaniem stanowi ona wystarczającą podstawę prawną do naliczenia zaliczki właścicielom lokali, oczywiście w zakresie kosztów wynikająych z tego planu.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    mariannamarianna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Temat rozliczenia zaliczek, tzn. przeznaczenia ewentualnych nadwyżek na rok następny (właśnie przeczytałam, że niepopierany przez Zarządcę). Lub pokrywania strat. Przedstawię sytuację z corocznych zebrań z różnych lat, może wtedy więcej zrozumiem z waszych wyjaśnień i porad.
    A. Z dokumentów wynika nadwyżka X na kosztach ZNW oraz kwota Y z tytułu pozostałych przychodów finansowych. Wynik wspólnoty X+Y = Z (dochód). Na zebraniu zapadają dwie uchwały: 1. Przeznaczenia dochodu Z na utrzymanie zasobów mieszkaniowych oraz na rzecz właścicieli lokali (art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy). 2. Przeznaczenia nadwyżki X na zasilenie funduszu remontowego.
    B. Z dokumentów wynika nadwyżka X na kosztach ZNW, kwota Y z tytułu pozostałych przychodów finansowych oraz podatek dochodowy od dochodu opodatkowanego wspólnoty P. Wynik wspólnoty X+Y-P = Z (dochód). Na zebraniu zapadają dwie uchwały: 1. Przeznaczenia dochodu Z na utrzymanie zasobów mieszkaniowych oraz na rzecz właścicieli lokali (art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawy). 2. Przeznaczenia dochodu Z na zasilenie funduszu remontowego.
    C. Z dokumentów wynika strata -X na kosztach ZNW i kwota Y z tytułu pozostałych przychodów finansowych. Jednak wynik wspólnoty -X+Y = S (strata). Zapada jedna uchwała o pokryciu straty S z nadwyżek lat następnych.
    Szczerze mówiąc rozumiem tylko tę ostatnią sytuację (C). W tzw. międzyczasie dowiedziałam się tylko, że można było znaleźć i inne jej rozwiązanie i stratę pokryć z funduszu remontowego. Wydarzenia z lat wcześniejszych są dla mnie zupełnie niejasne. Dlaczego istnieje konieczność podejmowania dwóch uchwał? I jeszcze, tak jak w sytuacji A, na dwie różne kwoty? Jaka to ustawa stanowi podstawę prawną?
  • Opcje
    wawi50wawi50 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    (Zarządca)
    A może podjęto uchwałę o przyjęciu planu gospodarczego? Jeżeli tak, to moim zdaniem stanowi ona wystarczającą podstawę prawną do naliczenia zaliczki właścicielom lokali, oczywiście w zakresie kosztów wynikająych z tego planu.

    Na " rozliczeniu rocznym", który jest w rzeczywistości potwierdzeniem wpłat a nie rozliczeniem, w pozycji "stawki na 2010rok" wpisane zostało 1zł na fundusz eksploatacyjny, 1zł na fundusz remontowy.Tyle. Dodam że uwidocznione w planie koszty eksploatacji znacznie przewyższają planowane wpływy. Nic się kupy nie trzyma. Wspólnota nie posiada wyodrębnionego konta funduszu remontowego mino że o to wnioskowałam, a w 2009 roku część kosztów związanych z eksploatacją pokryła z funduszu remontowego bez stosownych uchwał. Robią co chcą. Z tych poczynań wnoszę że taki fundusz po prostu nie istnieje.
    Plan został przyjęty i właśnie wg tego planu policzyłam zaliczkę, którą płacę. Jest ona jednak mniejsza od żądanych łącznie złotówek.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Wspólnota nie posiada wyodrębnionego konta funduszu remontowego mino że o to wnioskowałam, a w 2009 roku część kosztów związanych z eksploatacją pokryła z funduszu remontowego bez stosownych uchwał. (...) Z tych poczynań wnoszę że taki fundusz po prostu nie istnieje.
    Jak mogli pokryć z funduszu, skoro go nie było?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota nie posiada wyodrębnionego konta funduszu remontowego
    Bo nie musi, wystarczy, że planie gospodarczym przegłosowaliście ile chcecie płacić na eksploatację a ile na f.remontowy. Liczba kont nie ma tu nic do rzeczy, bo f.remontowy (jeśli jest, bo niektóre wm w ogóle go nie mają) jest waszą umową - z bankiem nie ma nic wspólnego.
    Sposób wydawania kasy z f,remontowego (z uchwałą czy bez ) to temat na inny wątek.
  • Opcje
    prezesprezes Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MirekL - nie wciskaj mi kitu o frustracjach. Sam jesteś sfrustrowany! Gdybyś znał realia mojej wspólnoty, to byś się tak nie mądrzył.Każdy jest cwaniak na odległość. Tak samo owner.Przyjedź jeden z drugim do mnie i zobacz. Kopary wam poopadają.Jeśli ktoś chce zrobić coś konkretnego, a nie ma wsparcia to Wy go uważacie za zfrustrowanego.Dobre sobie!Spadam stąd i innym też polecam!
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano maja 2010
    [cite] wawi50:[/cite]
    Wspólnota nie posiada wyodrębnionego konta funduszu remontowego mino że o to wnioskowałam,
    Nie musi posiadać odrębnego konta w banku.
    Może być jedno konto, ale wtedy ten fundusz i tak istnieje - naliczeniowo.
    [cite] wawi50:[/cite] a w 2009 roku część kosztów związanych z eksploatacją pokryła z funduszu remontowego bez stosownych uchwał. Robią co chcą.
    Tego robić nie wolno.
    Z tego, co napisałaś wynika również, że zaliczka na FE była za mała lub też, że część właścicieli nie płaciło (!) zaliczek na bieżąco i być może nadal są dłużnikami.....
    [cite] wawi50:[/cite]Z tych poczynań wnoszę że taki fundusz po prostu nie istnieje.
    Nie, to nie prawda. Jeśli była uchwała o wpłatach na FR i została ona podjęta, a właściciele wpłacali zaliczki na FR, to ten fundusz na pewno istnieje (naliczeniowo) - nawet jeśli posiadacie jedno konto w banku.
    Mało tego - pieniądze zgromadzone na FR są przeznaczone tylko i wyłącznie na remonty.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] prezes:[/cite] Jeśli ktoś chce zrobić coś konkretnego, a nie ma wsparcia to Wy go uważacie za zfrustrowanego.Dobre sobie!
    prezesie, nie przejmuj się i dalej rób swoje. :smile:
    Wiem, że to jest przykre, ale czasem człowiek jest samotny w tłumie. A do takich należą czesto właściciele, którzy mają trochę więcej orientacji w sprawach funkcjonowania wspólnoty i praktycznie w swoim osamotnieniu niewiele mogą zrobić.
  • Opcje
    prezesprezes Użytkownik
    edytowano maja 2010
    MirekL - może powiesz,że właścicielom lokali nie należy się rozliczenie wpłaconych zaliczek? W takim razie jak działa wspólnota, która nie prowadzi rozliczeń każdego właściciela? Skąd zarząd (i właściciel !) ma wiedzieć, czy przez rok wpłacił za dużo czy za mało? Zarząd na zebraniu sprawozdawczym powinien takie rozliczenia dać bez proszenia ! NORMALNIE DZIAŁAJĄCY ZARZĄD!! Partaczy to nie dotyczy....MirekL, poczytaj sobie trochę materiałów, bo chyba masz tyły w wiadomościach.
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "prezesie", staraj się naprawić swoją Wspólnotę, MirkaL raczej się nie da... to w pełni ukształtowany, w pełni zadowolony z siebie forumowicz. Wręcz kwintesencjonalne połaczenie skromnych możliwości i olbrzymich ambicji. Autozachwyt w najczystszej postaci.
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano maja 2010
    A propos powrotu do wątku i pierwszego posta:
    - jak najszybciej zmienić taki Zarząd, gdyż niestety nie ma ustawy chroniącej ludzi, którzy dobrowolnie godzą się być okradani...
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Haneczka:[/cite]Może być jedno konto, ale wtedy ten fundusz i tak istnieje - naliczeniowo.
    [cite] wawi50:[/cite]Z tych poczynań wnoszę że taki fundusz po prostu nie istnieje.
    Nie, to nie prawda. Jeśli była uchwała o wpłatach na FR i została ona podjęta, a właściciele wpłacali zaliczki na FR, to ten fundusz na pewno istnieje (naliczeniowo) - nawet jeśli posiadacie jedno konto w banku.
    Mało tego - pieniądze zgromadzone na FR są przeznaczone tylko i wyłącznie na remonty.
    Fundusz remontowy istnieje tylko wtedy, jeżeli właściciele przyjęli uchwałę o jego utworzeniu / wyodrębnieniu spośród środków finansowych wspólnoty. Nie musi być przechowywany na odrębnym rachunku bankowym, może być wydzielony tylko księgowo (na osobnych kontach księgowych). Wówczas można (i należy) osobno go rozliczać.

    Nie ma uchwały - nie ma funduszu.
    Nie ma też obowiązku wydawania zgromadzonych (zaoszczędzonych) środków wyłącznie na remonty.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] owner:[/cite]Fundusz remontowy istnieje tylko wtedy, jeżeli właściciele przyjęli uchwałę o jego utworzeniu / wyodrębnieniu spośród środków finansowych wspólnoty.
    [cite] Haneczka:[/cite]Może być jedno konto, ale wtedy ten fundusz i tak istnieje - naliczeniowo.
    [cite] Haneczka:[/cite]Jeśli była uchwała o wpłatach na FR i została ona podjęta, a właściciele wpłacali zaliczki na FR, to ten fundusz na pewno istnieje (naliczeniowo) - nawet jeśli posiadacie jedno konto w banku.
    :shocked:
    ????
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Często we wspólnotach używa się określenia "fundusz remontowy" bezpodstawnie, czyli bez formalnego wyodrębnienia takiego funduszu.
    Powstanie funduszu wymaga podjęcia uchwały o jego utworzeniu (a także o zasadach tworzenia odpisów na fundusz i o zasadach wydatkowania środków z FR).
    Bez takiej uchwały operowanie nazwą "fundusz remontowy" czy skrótem "FR" nie rodzi skutków, o jakich piszesz.

    Żeby stwierdzić, że "fundusz na pewno istnieje", trzeba mieć pewność, że taka uchwała została podjęta. Z postów wawi50 nic takiego nie wynika.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano maja 2010
    [cite] owner:[/cite] Żeby stwierdzić, że "fundusz na pewno istnieje", trzeba mieć pewność, że taka uchwała została podjęta. Z postów wawi50 nic takiego nie wynika.
    [cite] wawi50:[/cite] Na " rozliczeniu rocznym", który jest w rzeczywistości potwierdzeniem wpłat a nie rozliczeniem, w pozycji "stawki na 2010rok" wpisane zostało 1zł na fundusz eksploatacyjny, 1zł na fundusz remontowy.
    [cite] wawi50:[/cite]Plan został przyjęty i właśnie wg tego planu policzyłam zaliczkę, którą płacę.
    W planie powinna być wyszczególniona stawka na FE i FR.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co to jest "fundusz eksploatacyjny"?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ludki miłe, darujta se przepychanki, czepianie słówek itp. My wiemy o czym piszemy, pytający nie wie i tylko mu mętlik w łebku robiemy, temat główny zamulamy. Póki załoźyciel wątku się nie odezwie i nie skonkretyzuje swojego problemu, to tylko pianę tu bijemy, ale kit - nie beza - z tego wychodzi
  • Opcje
    wawi50wawi50 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Owner powinien żeś się domyśleć. Słówka nie istotne. Wiem że powinnam napisać koszty zarządu nieruchomością wspólną ale mój wspaniały zarząd użył tego określenia zarówno w sprawozdaniach jak i planie gospodarczym.
    A co do tego czy rozumiem o czym piszecie i owszem rozumiem. Właściwie już wiem jak postępować dalej. Dziękuję.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] owner:[/cite]Co to jest "fundusz eksploatacyjny"?
    :shocked:
  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano maja 2010
    O FR i FE mowa jest w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.

    O FR mowa jest również w statutach spółek z o.o. (uchwała zgromadzenia wspólników w sprawie utworzenia funduszu spółki, a także inwestycyjnego i remontowego).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.