[cite] Rysio:[/cite]No to ilu w końcu. Czy dowolna ilość, czy jest jakiś limit?
Pominę realne marzenie o stuprocentowym zestawie.
Ustawa do tej kwestii nie odnosi się wprost i dopuszcza trzy warianty. Jednym z nich jest zestaw mieszany.
Ustawa jest szczodra i nie ogranicza ilości, a więc nie ma żadnych limitów.
Wola właścicieli, bo w każdym szaleństwie jest jakaś metoda - więc może, to tak na wszelki wypadek. Losowo, w większej ilości może się trafić nieco sprawnych. Może, ale nie musi...
[cite] Rysio:[/cite]Ilu członków zarządu powinno być w zarządzie wspólnoty?
Rysiu, zanim rozpoczniesz kolejną dyskusję na tym szacownym forum, bądź łaskaw i przeczytaj coś takiego jak Ustawa o własności lokali, która "rządzi" we wszystkich wspólnotach, a wtedy zrozumiesz jak bezsensowne pytanie zadałeś.
PS Czerwony link do UWL znajdziesz po lewej stronie forum na marginesie.
Nowy doklejony: 30.11.11 22:46
[cite] Haneczka:[/cite]
Ustawa do tej kwestii nie odnosi się wprost i dopuszcza trzy warianty.
koziorozka Im ich więcej wybierzecie, tym trudniej będzie podejmować decyzje. Radzę 2-3 osoby
lepiej 3, bo 2 czasem mogą się nie dogadać - jeden będzie za, drugi przeciw, i co wtedy? zwoływać zebranie? a tak, trzecia osoba zawsze którąś opcję wybierze :bigsmile: oczywiście dotyczy to wspólnot z problemami , w normalnych wspólnotach może być jedna lub dwie osoby
[cite] Rysio:[/cite]Ilu członków zarządu powinno być w zarządzie wspólnoty?
Pomocne piśmiennictwo:
"Zarząd wspólnoty mieszkaniowej może być jednoosobowy lub kilkuosobowy. Zarząd działa zatem w formule zarządu jednoosobowego, dwuosobowego lub jako organ kolegialny...
Ustawa nie nakłada górnego limitu liczby członków zarządu. W praktyce najpowszechniej przyjął się model zarządu składającego się z trzech właścicieli".
Skoro dyskusja zeszła już na poważny poziom to w kwestii formalnej - zwracam uwagę, że pytanie było:
ilu członków zarządu powinno być w zarządzie wspólnoty a nie ilu właścicieli.
Więc oczywistym jest, że powinno być 100% . Czyli wszyscy członkowie zarządu powinni być członkami zarządu wspólnoty bo UoWL nie przewiduje zastępcy członka zarządu, skarbnika, sekretarzy czy członków zwykłych lub niezwykłych. Zdefiniowania wymaga obecność w zarządzie członkiń zarządu ale myślę, że do jakiś wniosków dyskutanci wreszcie dojdą.
Niestety brak jest pomocnego piśmiennictwa aby podeprzeć przedstawione argumenty.
Zdefiniowania wymaga obecność w zarządzie członkiń
Zdefiniowania wymaga członek? :shamed:
Nie musi być męski http://sjp.pwn.pl/slownik/2450611/członek
Członkini dopuszczalna jest w grach
Grach damsko - męskich? Bo chyba nie wspólnotowych.
do daarek - masz jak najbardziej 100 % rację, że na tak postawione pytanie w sensie dosłownym jest odpowiedź taka, jaką przedstawiłeś w swoim ostatnim oraz pierwszym poście - czyli 100% członków zarządu w zarządzie,
myślę jednak, że nie możemy być aż tak dosłowni w interpretacji :bigsmile: i Rysiowi chodziło raczej o określenie z ilu osób powinien składać się zarząd wspólnoty, a że nie chciał używać słowa "członkowie" (celowo używam tego słowa w takiej oto formie :bigsmile:, jestem "uwrażliwiona" na używanie w wypowiedziach własnych i cudzych słów mających różne, czasami pejoratywne znaczenie, jako że pracuję w zespole ludzi, którzy zawsze potrafią takie właśnie słowa zinterpretować w sposób odmienny od intencji wypowiadającego :bigsmile:) bez żadnych konotacji - to napisał, co napisał:peace:
Nowy doklejony: 01.12.11 19:18
a czy kobieta za sterami samolotu to pilot czy pilotka? :bigsmile: można mnożyć wątpliwości, zostańmy zatem (dla dobra większości :bigsmile:) przy określeniu "członek zarządu" bez względu na płeć
:shocked: posty zniknęły :sad: przed chwilą czytałam wypowiedzi innych min. daarek, koziorozka ( wszystkich nie zapamiętałam), dodałam swoje "trzy grosze" do wątku, a tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki, wszystko zniknęło i moja wypowiedź "dokleiła się" do poprzedniej, kompletnie do niej nie pasując :shamed:
No bo czy członek zarządu bedący osobą płci pięknej będzie członkiem czy członkinią?
Pytający nie sprecyzował o jaki skład zarządu chodzi. Nieuwzględnianie z kolei członkiń może zostać uznane za dyskryminowanie.
Więc i tak źle i tak niedobrze. Ale z Paniami tak już bywa - w życiu bym nie skojarzył z zawleczką?!:bigsmile::bigsmile:
p.s. "...to napisał, co napisał..." - na szczęście my w dyskusji nie musimy się tylko do tego ograniczać.
Bo tu panuje zamordyzm forumowy.
Atmosfera winna być jak rodzinnym grobowcu. Na temat p(ł)ci - cicho szaaaa....
I niestety nie można tutaj uczyć się bawiąc, chociaż ponoć w taki sposób najlepiej przyswaja się wiedzę.
Idę rozsypać swoje prochy, ale najpierw je rozczłonkuję. Sama przyjemność!
Jezynka30: posty zniknęły (...) a tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki, wszystko zniknęło i moja wypowiedź "dokleiła się" do poprzedniej, kompletnie do niej nie pasując
Haneczka: Bo tu panuje zamordyzm forumowy
Jedni mogą napisać np. słowo dupa, a innym post zawierający takie określenie, jest eliminowany z Forum. Wstydliwe bractwo...
[cite] elan124:[/cite]Jedni mogą napisać np. słowo dupa, a innym post zawierający takie określenie, jest eliminowany z Forum. Wstydliwe bractwo...
elan, co ty ostatnio pijesz? Podaj nicka - kto został wyeliminowany z forum za słowo "dupa"?
Jeżeli tak się wstydzisz naszego towarzystwa, to co tu jeszcze robisz?
Kiedy ostatnio napisałeś normalnego, przydatnego userom posta na tym forum? A należysz do najbardziej aktywnych użytkowników. Po co marnować czas swój i czytelników? Ech...
wszystko zniknęło i moja wypowiedź "dokleiła się" do poprzedniej
Nic nie zniknęło
Jak piszesz dwa posty jeden pod drugim to się w jeden sklejają - i bardzo dobrze, łatwiej się czyta
A najlepiej to wejść w swój już opublikowany post i z "pokaż opcje" (prawy górny róg) wybrać "edytuj"
Komentarze
Chodzi Tobie o członków sprawnych czy atrapy ?
Nie ma limitu - od jednego wzwyż.
Ustawa do tej kwestii nie odnosi się wprost i dopuszcza trzy warianty. Jednym z nich jest zestaw mieszany.
Ustawa jest szczodra i nie ogranicza ilości, a więc nie ma żadnych limitów.
Wola właścicieli, bo w każdym szaleństwie jest jakaś metoda - więc może, to tak na wszelki wypadek. Losowo, w większej ilości może się trafić nieco sprawnych. Może, ale nie musi...
Rysiu, zanim rozpoczniesz kolejną dyskusję na tym szacownym forum, bądź łaskaw i przeczytaj coś takiego jak Ustawa o własności lokali, która "rządzi" we wszystkich wspólnotach, a wtedy zrozumiesz jak bezsensowne pytanie zadałeś.
PS Czerwony link do UWL znajdziesz po lewej stronie forum na marginesie.
Nowy doklejony: 30.11.11 22:46
O jakich wariantach piszesz?
Im ich więcej wybierzecie, tym trudniej będzie podejmować decyzje. Radzę 2-3 osoby
Pomocne piśmiennictwo:
"Zarząd wspólnoty mieszkaniowej może być jednoosobowy lub kilkuosobowy. Zarząd działa zatem w formule zarządu jednoosobowego, dwuosobowego lub jako organ kolegialny...
Ustawa nie nakłada górnego limitu liczby członków zarządu. W praktyce najpowszechniej przyjął się model zarządu składającego się z trzech właścicieli".
Własność lokali, R. Strzelczyk A.Turlej, s. 351
ilu członków zarządu powinno być w zarządzie wspólnoty a nie ilu właścicieli.
Więc oczywistym jest, że powinno być 100% . Czyli wszyscy członkowie zarządu powinni być członkami zarządu wspólnoty bo UoWL nie przewiduje zastępcy członka zarządu, skarbnika, sekretarzy czy członków zwykłych lub niezwykłych. Zdefiniowania wymaga obecność w zarządzie członkiń zarządu ale myślę, że do jakiś wniosków dyskutanci wreszcie dojdą.
Niestety brak jest pomocnego piśmiennictwa aby podeprzeć przedstawione argumenty.
Nie musi być męski
http://sjp.pwn.pl/slownik/2450611/członek
Członkini dopuszczalna jest w grach
Grach damsko - męskich? Bo chyba nie wspólnotowych.
Czy też rodzaj żeński "określenia" członek?
Może... Zawleczka?
myślę jednak, że nie możemy być aż tak dosłowni w interpretacji :bigsmile: i Rysiowi chodziło raczej o określenie z ilu osób powinien składać się zarząd wspólnoty, a że nie chciał używać słowa "członkowie" (celowo używam tego słowa w takiej oto formie :bigsmile:, jestem "uwrażliwiona" na używanie w wypowiedziach własnych i cudzych słów mających różne, czasami pejoratywne znaczenie, jako że pracuję w zespole ludzi, którzy zawsze potrafią takie właśnie słowa zinterpretować w sposób odmienny od intencji wypowiadającego :bigsmile:) bez żadnych konotacji - to napisał, co napisał:peace:
Nowy doklejony: 01.12.11 19:18
a czy kobieta za sterami samolotu to pilot czy pilotka? :bigsmile: można mnożyć wątpliwości, zostańmy zatem (dla dobra większości :bigsmile:) przy określeniu "członek zarządu" bez względu na płeć
:shocked: posty zniknęły :sad: przed chwilą czytałam wypowiedzi innych min. daarek, koziorozka ( wszystkich nie zapamiętałam), dodałam swoje "trzy grosze" do wątku, a tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki, wszystko zniknęło i moja wypowiedź "dokleiła się" do poprzedniej, kompletnie do niej nie pasując :shamed:
Pytający nie sprecyzował o jaki skład zarządu chodzi. Nieuwzględnianie z kolei członkiń może zostać uznane za dyskryminowanie.
Więc i tak źle i tak niedobrze. Ale z Paniami tak już bywa - w życiu bym nie skojarzył z zawleczką?!:bigsmile::bigsmile:
p.s. "...to napisał, co napisał..." - na szczęście my w dyskusji nie musimy się tylko do tego ograniczać.
Atmosfera winna być jak rodzinnym grobowcu. Na temat p(ł)ci - cicho szaaaa....
I niestety nie można tutaj uczyć się bawiąc, chociaż ponoć w taki sposób najlepiej przyswaja się wiedzę.
Idę rozsypać swoje prochy, ale najpierw je rozczłonkuję. Sama przyjemność!
Szkoda tylko, że Wy nie szanujecie czasu czytających ten wątek.
Mądrzejsi czytają wybiórczo np. tylko Twoje posty. Dzięki temu można osiągnąć kompromis i... pełen sukces.
Jeżeli tak się wstydzisz naszego towarzystwa, to co tu jeszcze robisz?
Kiedy ostatnio napisałeś normalnego, przydatnego userom posta na tym forum? A należysz do najbardziej aktywnych użytkowników. Po co marnować czas swój i czytelników? Ech...
Jak piszesz dwa posty jeden pod drugim to się w jeden sklejają - i bardzo dobrze, łatwiej się czyta
A najlepiej to wejść w swój już opublikowany post i z "pokaż opcje" (prawy górny róg) wybrać "edytuj"
To żadna nowość, tak samo jak stwierdzenie, że wszyscy właściciele lokali powinni być właścicielami lokali w wspólnocie :bigsmile:
Chyba sobie to wydrukuję, oprawię i powieszę na ścianie:bigsmile:
Nie ma limitu. Od jednego do nieskończoności.
Im ich więcej wybierzecie, tym trudniej będzie podejmować decyzje.
Radzę 3 osoby ( nieparzyście)