Może nie wszyscy w Ministerstwie Sprawiedliwości zapoznali się z najnowszym orzecznictwem Sądu Najwyższego? Trochę to dziwne, skoro przygotowują zmiany przepisów.
Rozumiem brak problemów od strony właścicieli.
A jak to wygląda, gdybym to ja (osoba bez licencji) chciała zarządzać wspólnotą nie będąc jej mieszkańcem? Wolno mi przyjąć zarząd powierzony?
Tak, ale nie możesz zawrzeć umowy ze skutkami wynikającymi z ustawy o gospodarce nieruchomościami. Sąd Najwyższy wyraźnie wskazał, że przepisy ugn dotyczą zasobów a właściciele prywatnych nieruchomości nie są zobligowani do ich stosowania, choć oczywiście mają taką możliwość (chodzi o przepisy dot. działalności zawodowej zarządców).
Dlaczego w przypadku zastosowania art. 18 uwl miałoby się to zmienić- taka nieruchomość nie traci swojego statusu, nadal jest prywatna.
Ustawa o własności lokali nie zawiera zakazu powierzenia zarządu osobom bez licencji zarządcy.
Zatem możesz sprawować zarząd powierzony, nie możesz tylko zawrzeć umowy o zarządzanie. Taką umowę można zawrzeć jedynie z zarządca z licencją. Po "deregulacji" ten warunek nie będzie miał znaczenia, bo każdy niekarany absolwent podstawówki, który zapłaci za wpis od ministerialnego rejestru, będzie "zarządcą" (licencji ma nie być). Jeśli wymóg zawierania umów o zarządzanie przez zarządców zostanie utrzymany, to ten typ umów powinien po pewnym czasie dominować na rynku. Z tym, że w nowej sytuacji prawnej nie będzie to miało znaczenia, ponieważ zostanie zniesiona odpowiedzialność zawodowa zarządców. Zatem wszystkie obostrzenia dla zarządców (większe obowiązki, większa odpowiedzialność), jakie niesie umowa o zarządzanie i przepisy ugn, staną się fikcją, a właściciele swoich praw będą mogli dochodzić jedynie w wieloletnich procesach sądowych.
Co niesie deregulacja w praktyce?
Zamiast zwiększenia wymagań kompetencyjnych (egzekwowanie obowiązku podnoszenia kwalifikacji zawodowych) - całkowita likwidacja tych wymagań.
Zamiast usprawnienia i przyspieszenia postępowań w ramach odpowiedzialności zawodowej - całkowita likwidacja odpowiedzialności zawodowej zarządców.
Zamiast poprawy przepisów w celu zwiększenia ochrony konsumentów (właścicieli lokali) - wycofanie się państwa z regulacji tych kwestii.
Prawo jest dziurawe w tej kwestii, jak ser szwajcarski. Może to być umowa o administrowanie, ale...
Skoro mówimy o powierzeniu zarządu, to nie ma zarządu wspólnoty (w rozumieniu organu). Kto więc w imieniu wspólnoty podpisze z Tobą umowę?
Moje zdanie jest takie: do sprawowania zarządu powierzonego wystarczy umowa właścicieli w sprawie powierzenia zarządu oraz Twoje oświadczenie, że przyjmujesz powierzony zarząd na warunkach określonych przez właścicieli. Te warunki można szczegółowo określić w umowie: prawa i obowiązki stron, lista czynności, wymagających zgody ogółu właścicieli w formie uchwały, lista czynności, które zarządca podejmuje osobiście, kontrola zarządcy przez właścicieli, udostępnianie dokumentacji, kary za niewywiązywanie się z obowiązków przez zarządcę, obowiązek ponoszenia kosztów utrzymania NW i lokali przez właścicieli, sposób ustalania wynagrodzenia zarządcy, rozliczenie po zakończeniu współpracy itp.
[cite] Posesja:[/cite]Prawo jest dziurawe w tej kwestii, jak ser szwajcarski.
Może to być umowa o administrowanie, ale...
Skoro mówimy o powierzeniu zarządu, to nie ma zarządu wspólnoty (w rozumieniu organu). Kto więc w imieniu wspólnoty podpisze z Tobą umowę?
Mogą być to pełnomocnicy właścicieli lokali - uchwała właścicieli ...
Z chwilą powierzenia zarządu, jedynym reprezentantem wspólnoty mieszkaniowej jest zarządca ustanowiony w trybie art. 18.1 ustawy. Uchwałą można udzielić pełnomocnictwa zarządcy, ale nie innej osobie.
Takiego pełnomocnictwa właściciele powinni udzielić w umowie powierzenia zarządu - wówczas byłaby to część umowy, czyli pełnomocnik byłby wyznaczony za zgodą wszystkich właścicieli..
[cite] Posesja:[/cite]Z chwilą powierzenia zarządu, jedynym reprezentantem wspólnoty mieszkaniowej
jest zarządca ustanowiony w trybie art. 18.1 ustawy.
Uchwałą można udzielić pełnomocnictwa zarządcy, ale nie innej osobie.
o tej wersji nie ma mowy bez licencji ...
mówimy tylko o tej wersji
[/cite][cite] Posesja:[/cite]Prawo jest dziurawe w tej kwestii, jak ser szwajcarski.
Może to być umowa o administrowanie, ale... Skoro mówimy o powierzeniu zarządu, to nie ma zarządu wspólnoty (w rozumieniu organu).
Kto więc w imieniu wspólnoty podpisze z Tobą umowę?
Witam, na potrzeby mojej pracy inżynierskiej przeprowadzam ankietę dotyczącą zniesienia licencji zarządcy nieruchomości i skutków z tym związanych. Bardzo proszę Państwa o pomoc. Wypełnienie kwestionariusza zajmuje od 3 do 5 min. Dziękuje serdecznie.
Komentarze
A jak to wygląda, gdybym to ja (osoba bez licencji) chciała zarządzać wspólnotą nie będąc jej mieszkańcem? Wolno mi przyjąć zarząd powierzony?
Dlaczego w przypadku zastosowania art. 18 uwl miałoby się to zmienić- taka nieruchomość nie traci swojego statusu, nadal jest prywatna.
Zatem możesz sprawować zarząd powierzony, nie możesz tylko zawrzeć umowy o zarządzanie. Taką umowę można zawrzeć jedynie z zarządca z licencją. Po "deregulacji" ten warunek nie będzie miał znaczenia, bo każdy niekarany absolwent podstawówki, który zapłaci za wpis od ministerialnego rejestru, będzie "zarządcą" (licencji ma nie być). Jeśli wymóg zawierania umów o zarządzanie przez zarządców zostanie utrzymany, to ten typ umów powinien po pewnym czasie dominować na rynku. Z tym, że w nowej sytuacji prawnej nie będzie to miało znaczenia, ponieważ zostanie zniesiona odpowiedzialność zawodowa zarządców. Zatem wszystkie obostrzenia dla zarządców (większe obowiązki, większa odpowiedzialność), jakie niesie umowa o zarządzanie i przepisy ugn, staną się fikcją, a właściciele swoich praw będą mogli dochodzić jedynie w wieloletnich procesach sądowych.
Co niesie deregulacja w praktyce?
Zamiast zwiększenia wymagań kompetencyjnych (egzekwowanie obowiązku podnoszenia kwalifikacji zawodowych) - całkowita likwidacja tych wymagań.
Zamiast usprawnienia i przyspieszenia postępowań w ramach odpowiedzialności zawodowej - całkowita likwidacja odpowiedzialności zawodowej zarządców.
Zamiast poprawy przepisów w celu zwiększenia ochrony konsumentów (właścicieli lokali) - wycofanie się państwa z regulacji tych kwestii.
Skoro mówimy o powierzeniu zarządu, to nie ma zarządu wspólnoty (w rozumieniu organu). Kto więc w imieniu wspólnoty podpisze z Tobą umowę?
Moje zdanie jest takie: do sprawowania zarządu powierzonego wystarczy umowa właścicieli w sprawie powierzenia zarządu oraz Twoje oświadczenie, że przyjmujesz powierzony zarząd na warunkach określonych przez właścicieli. Te warunki można szczegółowo określić w umowie: prawa i obowiązki stron, lista czynności, wymagających zgody ogółu właścicieli w formie uchwały, lista czynności, które zarządca podejmuje osobiście, kontrola zarządcy przez właścicieli, udostępnianie dokumentacji, kary za niewywiązywanie się z obowiązków przez zarządcę, obowiązek ponoszenia kosztów utrzymania NW i lokali przez właścicieli, sposób ustalania wynagrodzenia zarządcy, rozliczenie po zakończeniu współpracy itp.
Takiego pełnomocnictwa właściciele powinni udzielić w umowie powierzenia zarządu - wówczas byłaby to część umowy, czyli pełnomocnik byłby wyznaczony za zgodą wszystkich właścicieli..
mówimy tylko o tej wersji
Powierzenie zarządu w trybie art. 18.1 nie wymaga licencji.
http://www.ankietka.pl/ankieta/100615/wizerunek-i-kwalifikacje-zarzadcy-nieruchomosci.html