Kompetencje zarządu
Witam,
czy zarząd wspólnoty może zadecydować sam o wydaniu pieniędzy na inwestycje i tylko poinformować mieszkańców o tym?
Pozdrawiam
Magdalena
czy zarząd wspólnoty może zadecydować sam o wydaniu pieniędzy na inwestycje i tylko poinformować mieszkańców o tym?
Pozdrawiam
Magdalena
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
2) Wspólnota decyduje o planie wydatków, a zarząd ten plan realizuje. Zatem wspólnota wyraża zgodę na np. remont dachu i przeznacza na ten cel kwotę 50.000 zł, a zarząd wyszukuje wykonawcę i pilnuje by kwota wydatków nie przekroczyła ww. 50.000 zł.
Piszę dokładnie, albowiem przy powyższym wyjaśnieniu moznaby powiedzieć, że zarząd sam decyduje o wydaniu pieniędzy na remont.
A latarnie będą umieszczone na Waszym gruncie?
Art. 103
§ 1. Jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta.
Jeżeli jednak latarnie umieszczono na cudzym gruncie, na co zwraca uwagę Wwwinyl, to taka czynność jest bezwzględnie nieważna.
Termomodernizacja jest inwestycją, a nie remontem, bo daje w efekcie nową jakość.
Inwestycją jest też lokata bankowa.
ODPIS NA FUNDUSZ REMONTOWY
14.1. Fundusz remontowy tworzy się z comiesięcznych odpisów –wpłat, a ich wysokość ustala uchwała zebrania właścicieli lokali. Fundusz remontowy może być uzupełniany wpływami z tytułu pożytków i innych przychodów z nieruchomości wspólnej.
14.2 Środki funduszu przeznacza się na remonty stosownie do podjętych uchwał Wspólnoty i ewentualnie na usuwanie awarii i jej skutków na nieruchomości wspólnej, jeżeli te koszty przekraczają wydatki określone w punkcie 13. Członkom wspólnoty przysługuje prawo tymczasowego zaspokojenia z funduszu remontowego ciążących na wspólnocie obciążeń, spowodowanych nieterminowymi wpłatami właścicieli , z równoczesnym obowiązkiem dochodzenia w postępowaniu sądowym zapłaty tych należności w celu uzupełnienia uszczuplonego funduszu remontowego.
14.3. Środki funduszu Zarząd gromadzi na wyodrębnionym koncie.
Z kolei punkt 13. brzmi:
KOSZTY ZARZĄDU NIERUCHOMOŚCIĄ WSPÓLNĄ
13.1. wydatki na utrzymanie porządku i czystości ,
13.1 konserwacja bieżąca
13.2. remonty budynku –nieruchomości,,
13.3. opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej , wody, kanalizacji w części dotyczącej nieruchomości wspólnej (w przypadku podwyższenia przez dostawców cen za usługi wpływające na wysokość zaliczki oraz opłat związanych z utrzymaniem poszczególnych lokali , takich jak ciepła i zimna woda , energia elektryczna , energia cieplna , wywóz nieczystości , odprowadzenie ścieków itp. ,opłata obciążająca właścicieli lokali ulegnie zmianie od dnia wprowadzenia podwyżek proporcjonalnemu wzrostowi. O podwyżce Zarząd niezwłocznie powiadamia właścicieli lokali).
13.4. ubezpieczenia , podatki i inne opłaty publiczno - prawne ,
13.5 wynagrodzenie członków Zarządu .
- remonty
-awarie
-koszty zarządu nieruchomości wspólną (?!)
Jak wy z tym funkcjonujecie? Remonty są i tu i tu. Niejasności będą wykorzystywane przez właścicieli, którzy z natury są oportunistami. Zapewniam z doświadczenia, że zawsze się znajdzie conajmniej jeden. Z jakich funduszy pokryjecie koszty np. nasadzeń terenów zielonych, wymiany piasku w piaskownicy, wstawianie wybitych szyb. Czy to są remonty (nie), prawdopodobnie inwestycje. Nie zmusicie opornych członków do ich finansowania. A jaka jest radosna twórczość sądów w interpretacji uwl pozostawię bez komentarza. Podam tu ciekawostki z mojej wspólnoty. Od ponad trzech lat jestem jednoosobowym Zarządem. Ma to swoje plusy, ponieważ mam swobodę działania. W zeszłym roku na zebraniu sprawozdawczym, jak zawsze zabrakło forum. W związku z powyższym nie otrzymałem absolutorium i nie został zatwierdzony plan gospodarczy? I co to znaczy? Nic, dosłownie nic. Wspólnota funkcjonuje, wykonuje bieżące drobne remonty, konserwacje, obowiązujące przeglądy gazowe, kominowe ogólnobudowlane. Wydaje pieniądze na nasadzenia terenów zielonych, i to spore ( ponad 12 tyś.). Działam bezprawnie, to samowola. Ale skoro nie ma uchwał, nie ma co zaskarżać. Oczywiście wkrótce, na tegorocznym zebraniu poddam się ocenie właścicieli. Jeżeli będzie negatywna, wspólnota może mnie odwołać i powołać nowy Zarząd. Podejrzewam jednak, że znowu zabraknie kworum i tak w koło Macieju. Dopóki starczy mi sił i determinacji. Pragnę zaznaczyć, że swoje opbowiązki zarówno Zarządu jak i administratora (prowadzę księgowość) wykonuję odpłatnie, zgodnie ze stawkami dla licencjonowanych zarządców. Więc wspólnota płaci i wymaga. A najśmieszniejsza w tym wszystkim jest to, że obowiązki Administratora wykonuję na podstawie umowy zlecenia z Zarządem czyli ze sobą samym. Zrobiłem tak po konsultacjach w Urzędzie Skarbowym. PARANOJA. Ale niestety takie mamy prawo.Jeżeli interesują Ciebie moje przemyślenia na temat funkcjonowania wspólnot służę doświadczeniem
Mirek:bigsmile:
Ty, jako osoba fizyczna, podpisując umowę z zarządem (przedstawicielem ustawowym wspólnoty) złożyłeś oświadczenie woli samemu sobie jako przedstawicielowi wspólnoty. Naruszyłeś więc ten przepis.
To smutne, że urzędnicy państwowi "doradzają" obywatelowi, żeby naruszył prawo.
Gdzie takie stawki można znaleźć
Dlaczego nie kolędowałem, bo uważam to za żenujące zjawisko. Wszyscy własciciele tydzień przed zebraniem otrzymali projekty uchwał z informacją, że w przypadku nieobecności na zebraniu mogą udzielić pełnomocnictwa innej osobie, bądź zagłosować poprzez złozenie swojego podpisu na projektach i dotarczyć je do mnie. Wskaż mi owner przepis prawny mówiący o konieczności uzyskania absolutorium lub uchwaleniu planu gospodarczego. Właściciele powinni działać racjonalnie, ale tak nie jest. Art. 27 to nie tylko przywileje właścicieli to także obowiązek np. uczestniczenia w dorocznym zebraniu. W Urzędzie Skarbowym patrzyli na mnie jak na wariata. Jestem osoba fizyczną nie prowadzącą działalności gospodarczej, więc dobrowolne opodatkowanie się dziwi. Urzędniczka US wyjaśniła mi, że zawieram umowę nie ze samym sobą ale ze wspólnotą reprezentowanąprzez przedstawiciela ustawowego czyli Zarząd. A skoro Zarząd jest jednoosobowy!! Ogólnie wyszedłem na jelenia.Wspólnota nie prowadząca działalności gospodarczej nie jest płatnikiem podatku. nie podlega również żadnej kontroli jakiejkolwiek finansowej instytucji państwowej np. NIK,US, Inspekcje pracy itp. Jedynym organem kontrolnym są właściciele. Oczywiście innego zdania są urzędy. A co do stawek.Są takie jakie dyktuje rynek. U nas w Szczecinie ok. 50 gr/m3 nieruchomości. Nie wiem jak jest w innych regionach kraju.
Mirek :bigsmile:
Prawidłowa porada jest taka jaką udzielił owner. Wystarczy uchwała o powołaniu zarządu i wystarczy określenie przez właścicieli (uchwałą) wysokość Twojego wynagrodzenia.
Dzięki temu jako wspólnota nie będziesz musiał potrącać żadnych zaliczek od wypłacanych wynagrodzeń, natomiast będziesz miał jedyny obowiązek tylko raz w roku sporządzić deklarację PIT-8C (do końca lutego).
Jako osoba fizyczna dobijesz sobie otrzymany roczny przychód/dochód do swojej deklaracji PIT-36 lub PIT-37.
To że wspólnota częstokroć podatku nie płaci, to nie oznacza, że nie sporządza deklaracji podatkowych.
A tym samym może podlegać kontroli z urzędu skarbowego.
? Jesteś pewien tych m3
wwwinyl nie wiem czy jesteś teoretykiem czy praktykiem w zarządzaniu.Jako Zarząd pracuję nieodpłatnie. Jako administrator dostaję wynagrodzenie zgodnie z umową. Nie potrzeba do tego uchwały włascicieli. Jako uczciwy obywatel mogę!? doliczyć sobie te przychody aby Polska rosła w siłę a ludziom żyło się dostatnio. Na jakiej podstawie twierdzisz,że Wspólnota ma obowiązek sporządzania PIT -8C? Wspólnota nie jest płatnikiem podatku dochodowego.Oczywiście inaczej twierdzą licencjonowani zarządcy. Ale mylą oni prowadzenie swojej firmy z działalnością Wspólnoty.Wspólnota jest grupą właścicieli, którzy rozporządzają swoją własnością i współwłasnością. Również sporządzam roczną deklarację PIT-8C.Ale robię to dla świętego spokoju swego i US. We wspólnocie wszystkie przychody równają się kosztom ich uzyskania, więc dochód zawsze jest 0. Nie znam wspólnoty która odprowadza podatek dochodowy.Jeżeli są pożytki to patrz art.12 uwl. Niech waściciele jako osoby fizyczne doliczają sobie te pożytki do dochodu łącznego.
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej służę doświadczeniem.
Mirek
Albowiem nie tylko "licencjonowani zarządcy, ale też i fiskus tak uważa: To że coś jest wolne od podatku nie oznacza, że nie ma być wykazane w deklaracji. Należy powiadomić fiskusa o wysokości uzyskanego przychodu, kosztów i dochodu zwolnionego z opodatkowania i do tego służy CIT-8/O. To jest tylko teoria. W okresie roku zdarza się to bardzo rzadko. Dochodów z pożytków fiskus już nie zwalnia z opodatkowania. Zatem muszą się znaleźć na CIT-8.
Pamiętaj, że błędy mogą Cię bardzo dużo kosztować. Fiskus Ciebie ukarze personalnie.
Za niesporządzanie deklaracji, albo za składanie niewłaściwych deklaracji.
Przykład: PIT-8C sporządza się dla tzw. innych dochodów czyli w naszym przypadku w sytuacji gdybyś dostawał wynagrodzenie jako czlonek zarządu.
W sytuacji, gdy zawieraz umowę cywilną to masz obowiązek sporządzić PIT-11, a oprócz tego co miesiąc odprowadzać zaliczkę na podatek.
Zatem nie możesz mieć zawartą imowę i sporządzać PIT-8C.
wwwinyl widzę,że Cię nie przekonam. Wnioskuję, że jesteś profesjonalnym zarządcą, prowadzącą działalnośc gospodarczą.Ciebie oczywiście obowiązują wszystkie ustawy o rachunkowości, o podatkach, vat,ZUS-ach itp. Wspólnot mieszkaniowych one nie dotyczą.Podaj mi podstawę obowiązku sporządzania deklaracji CIT.Ustawa,którą cytujesz dotyczy osób prawnych. Mowa jest tam o dochodach wspólnot. Podaj mi przykład, kiedy wspólnota jako osoba prawna prowadzi działalność gospodarczą. Obowiązek sporządzania PIT-11 i odprowadzanie co miesiąc składek? A co ze składkami na ubezpieczenie zdrowotne, FGŚP,FP- również mam to odprowadzać? Co do mojego wynagrodzenia, o jkaim budżecie mówisz? Co roku uchwala się wysokość zaliczek na utrzymanie części wspólnej. Jednym z jego elementów są koszty administrowania.Ustawa wymaga jedynie uchwały o wysokośći wynagrodzenia Zarządu a nie administracji.Jedno pytanie. Kto u Ciebie i w jaki sposób prowadzi księgowość?
Mirek:bigsmile:
Proszę bardzo. Oto pomysł.
Idź z tą fakturą do urzędu skarbowego, pokaż ją i zadaj następujące pytanie:
Jeśli faktura, który Ty masz zapłacić do spółki jest płacona przez Ciebie na konto wspólnoty, to albo te pieniądze zostają we wspólnocie i wtedy spółka nie ma gotówki (w co nikt nie uwierzy), albo też w jakiś nielegalny sposób są przepompowywane do spółki.
Nie może być legalności, bo fakturę masz Ty i po otrzymaniu i zapłaceniu powinieneś ją przetrzymywać przez 4 lata (delikatnie na wyrost). A skoro fakturę masz Ty to jaka jest podstawa do przelania przez wspólnotę tych pieniędzy na konto spółki tym bardziej że na fakturze sprzedawca wyraźnie wskazuje konto wspólnoty jako konto właściwe do zapłaty. A może spółka wystawia drugą fakturę na wspólnotę z dobrym kontem? Ale wtedy albo to są różne numery faktur, a wtedy jest to podwójna sprzedaż, albo jest to ten sam numer faktury tyle że dla wspólnoty wpisano właściwe konto, ale wtedy mamy do czynienia z fałszerstwem i podwójną księgowością.
Ciekaw jestem jak księgowane są rozrachunki w spółce i we wspólnocie.
Na miejscu urzędników z US oczywiście zainteresowałbym się tematem.
A ponadto bym Ci poradził, żebyś nie płacił tych faktur, bo nie masz żadnego prawa ich płacić. Faktura nie jest wystawiona na Ciebie, to dlaczego je płacisz?
Owszem. Chcesz płacić za zużyte przez Ciebie media i zapłacisz komukolwiek na jakiekolwiek konto pod warunkiem, że odbiorcą na fakturze będziesz TY.
Jak nie zapłacisz to Ci nic nie zrobią, bo każdy sąd ich wyśmieje. Nie Ty byłeś obciążany. Obciążana jest wspólnota.
Jeśli księgowość wspólnoty prowadzi spółka, to dowiedz się czy Wasze księgi zostały powierzone osobie, która ma uprawnienia do usługowego prowadzenia ksiąg.
Złamanie tego przepisu ustawy o rachunkowości też podlega karze.
Jeżeli składa się z większej liczby osób niż "przewodniczący" to zarząd, pomimo złożenia rezygnacji, działa nadal.
W uwl brak takiej funkcji jak "przewodniczący". Czy wspólnota podjęła jakąś uchwałę, czy statut, w którym zawarto postanowienia o składzie i działaniu zarządu?
Czy wspólnota zawarła z tym administratorem umowę o zarządzanie nieruchomością? Na jakiej podstawie działa administrator? Do administrowania i zarządzania nie zawsze konieczna jest licencja, to zależy od woli stron. Obowiązek jej posiadania (lub brak obowiązku) wynika z tytułu prawnego do działania na rzecz wspólnoty.
Myślę, że Zarządca potwierdzi moją wypowiedź.
Członek jednoosobowego zarządu wybrany spoza grona właścicieli nie musi mieć licencji.
Warunkiem jest to, że może nim być wyłącznie osoba fizyczna.
Art. 20 uowl
1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu. Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
Licencję musi mieć osoba, której powierzono zarząd w trybie art.18 uowl.
Pokićkało mi się to i owo. A dlaczego??? Nie będę się tłumaczyć.....
Jeśli właściciele chcą powierzyć zarządzanie swoją nieruchomością z takimi skutkami, jakie wynikają z art.185 i następnych uogn, to powinni zawrzeć umowę o zarządzanie nieruchomościa z osobą , która posiada licencję zarządcy.
Właściwie właściciele we wspólnotach mieszkaniowych nie są w żaden sposób zobligowani do korzystania z usług licencjonowanych zarządców.
Odwołuję, to co napisałam wcześniej:
Licencji nie musi mieć również osoba, której powierzono zarząd w trybie art. 18 uowl
Czy znasz jakiś przypadek, gdzie w zarządzie nie jest osoba fizyczna?
Jeśli zarząd jest powoływany w trybie art.20 uowl, to właśnie w nim postawiono ten warunek.
Na szczescie udalo sie wytlumaczyc i przekonac :-)
Napisałaś to tak jakby to był jakikolwiek warunek.
wojak przybliżył juz problem.