Pomierniki zuzycia ciepła, rozliczanie co.
maniek13
Użytkownik
Witam.
Zwracam się do was z pewnym problemem, od dwóch lat mamy w mieszkaniach zamontowane elektroniczne pomierniki zuzycia ciepła, około 70% właścicieli mieszkań jest z tego zadowolona. Ale pozostałe 30 % ciągle narzeka na wskazania pomierników a zarazem powiększone koszty co., w związku z tym mam pytanie - czy prawo energetyczne nie nakłada na wpólnoty mieszkaniowe , spółdzielnie mieszkaniowe, właścicieli mieszkań obowiązku zakładania liczników zużytego ciepła. Czy właściciele mieszkań którzy są niezadowoleni z tych pomierniów mogą je zdemontować i jak wówczas powinni być rozliczani za co.
Czy w tym temacie są jakieś zalecenia ze strony Uni Europejskiej.
Proszę o odpowiedz.
Zwracam się do was z pewnym problemem, od dwóch lat mamy w mieszkaniach zamontowane elektroniczne pomierniki zuzycia ciepła, około 70% właścicieli mieszkań jest z tego zadowolona. Ale pozostałe 30 % ciągle narzeka na wskazania pomierników a zarazem powiększone koszty co., w związku z tym mam pytanie - czy prawo energetyczne nie nakłada na wpólnoty mieszkaniowe , spółdzielnie mieszkaniowe, właścicieli mieszkań obowiązku zakładania liczników zużytego ciepła. Czy właściciele mieszkań którzy są niezadowoleni z tych pomierniów mogą je zdemontować i jak wówczas powinni być rozliczani za co.
Czy w tym temacie są jakieś zalecenia ze strony Uni Europejskiej.
Proszę o odpowiedz.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Wspólnota płaci dostawcy wg wskazania licznika głównego. Jak się rozlicza z właścicielami, ile przyjmuje na ogrzanie części wspólnych (klatki schodowe, piwnice itp.) sama określa w regulaminie rozliczeń. Większość wm rozlicza za m2, ale spotkałam też kubaturą a nawet od osoby.
Nie spotkałem - szczerze pisząc - wspólnoty powstałej w ciągu ostatnich 10 lat, która rozliczałaby się inaczej, niż z ciepłomierzy (w przypadku lokalnej kotłowni lub węzła), lub miała indywidualne ogrzewanie (w przypadku ogrzewania gazowego z indywidualnych źródeł).
Wskaźnik kubaturowy jest dużo lepszy, niż powierzchniowy, bo niweluje ewentualne nieporozumienia wynikające ze zróżnicowanych wysokości w lokalach (często partery, a praktycznie zawsze poddasza, mają inne wysokości, niż kondygnacje powtarzalne).
Jeśli chodzi o wskaźnik od osoby, to osobiście wolę wskaźnik uwzględniający wpływ wiatru słonecznego i promieniowania pochodzącego od kwazarów i pulsarów, a także od wzajemnego położenia układu Ziemia - Obłok Magellana. Prawdopodobnie to ma większy wpływ na koszty ogrzewania.
Mam nadzieję, że jak podepnę się pod ten temat to nie będzie problemu.
Zacznę od tego, że wynajmuję lokal o powierzchni 340 m2 w kamienicy, w której jest ogrzewanie gazowe.
Dzisiaj dostałam rozliczenie. i okazuje się, że mam 9000 do dopłaty.
Wg jakiegoś przelicznika wychodzi mi, że mam 533 m2 z uwagi na wysokie pomieszczenia, ale z czego to wynika to nie wiem, tym bardziej, ze na większości powierzchni mam podwieszony sufit.
Zużycia mam na kwotę niecałe 4300 zł a 17900 to koszty stałe, które muszę ponosić co roku. Zaliczkę miesięczną mam w wysokości 1100 zł, co daje nam rocznie 13200 zł. Czyli jak będę miała zakręcone grzejniki to i tak będę musiała płacić ok. 1500 zł miesięcznie.
Niestety przy podpisywaniu umowy najmu lokalu nie poinformowano mnie, że będę musiała ponosić koszty stałe w takiej wysokości. Na ogrzewanie nie podpisywałam żadnej umowy. Ale tak czy inaczej taka kwota nie padła, bo bym po prostu nie podpisała tej umowy.
Na koszty stale składa się m.im. ogrzanie pomieszczeń nieopomiarowanych i tutaj mam kwotę ok.9400 (na całym budynku o pow.ok 1500 m2 po ad 26000 zl) i koszty mocy zamówionej-ok.8500 (kwota na cały budynek ponad 23000 zl)
Moje pytanie brzmi, czy takie koszty to są koszty w normalnej wysokości?
I czy mogę się jakoś odwołać??
Jestem załamana, bo nie mam takich pieniędzy na dzień dzisiejszy.
Proszę o pomoc.
Nowy doklejony: 10.12.14 08:26
Mam protokół zdawczo-odbiorczy, w którym jest informacja, że odczytu dokona firma zewnętrzna.
I w PGKiM mówią, że to wystarczy.
czy te 30% właścicieli ma lokale na obrzeżu bryły budynku? Jeżeli tak to powinny mieć zastosowanie współczynniki korekcyjne ...
Czy bryła budynku jest ocieplona?
o rozliczaniu energii cieplnej w Polsce mówi art.45a Prawa energetycznego
Nie, nie mogą . Byliby rozliczani, jak lokale nieopomiarowane i koszt byłby znacznie wyższy niż obecnie.
Ogół właścicieli przyjął taki sposób rozliczania - za pomocą podzielników ciepła - i on jest obwiązujący wszystkich we wspólnocie.
nic mi o tym nie wiadomo, aby UE wtrącała się ws spsobów rozliczania energii cieplnej
A to Gossiaczek ma teraz kłopot
Nie zainteresowałaś się nawet jak mogą wyglądać opłaty w tak dużym lokalu?
Ta kamienica to wspólnota czy budynek miasta czy gminy? Czy jest ponad siedem lokali w niej? Jest jakiś zarząd?
Cóż ci można poradzić póki co - powiem przekornie ciesz się, że PGKiM nie naliczył ci jeszcze większej kwoty do dopłaty w tej sytuacji. Może ktoś inny ci coś lepszego doradzi.
Umowę mam z Urzędem Miasta i na tej umowie jest zaznaczone, że m.in. c.o.powinno być rozliczane na podstawie odrębnej umowy.
Co do kolejnego pyt. To jest po ad 7 lokali mieszkalnych. Jest wspólnota mieszkaniowa.
Odczyt mam z podzielników i wg nich mam zużycie na kwotę ok. 4300 zł.
Zawierając umowę próbowałam się wielokrotnie dopytać, jakich kosztów mogę się spodziewać. Odpowiadano mi, że te ile zużyję. Obniżałam też zaliczkę z 1500 zł i pytałam czy będzie ok. Powiedzieli, że jak nie będę grzała do 23 stopni to tak a tu się okazało, że same koszty stałe to wydatek rzędu 18000. Oczywiście się wszystkiego wypierają. Czy ja mogę w tej chwili podważyć tą kwotę. W końcu nie podpisałam nic, że godzę się na takie koszty.
Faktury dostaję z Pgkim i na nich jest czynsz i inne opłaty. Oczywistym było dla mnie, że poniosę koszty ogrzewania skoro w okresie grzewczym z niego korzystam.
Mam umowę najmu w innym lokalu i nie ma problemu. Wszystko jest określone umową.
Tutaj mi powiedziano, że mamy protokół zdawczo-odbiorczy lokalu, który określa. , że odczytu dokonała firma zewnętrzna i będę płaciła za zużyte ciepło ale wyszło inaczej. Faktycznie odczyt jest jak najbardziej w porządku, ale 18000 zl kosztów nie ma nic wspólnego z tym odczytem, bo przy zerowym stanie podzielników i tak te koszty trzeba zapłacić.
Wiem, ze to mój błąd, że zaufałam na słowo, ale czy mogę coś w tym kierunku zrobić?
Na pewno umówię się do radcy prawnego. Mam nadzieję, że coś mi doradzi.
Gecon: A to podobno ja jestem oszołomem. Bo przecież jak wspólnota ustali taki sposób rozliczenia CO w nieruchomości lokalowej w regulaminie , bo przeciez to ONA ma takie prawo i nie ma przeproś. Właściciel lokalu nie może zamontować sobie ciepłomierza , bo WSPÓLNOTA zarządza jego lokalem i zamontowała sobie pomierniki - podzielniki elektroniczne . bardzo sympatyczne ,oraz estetyczne , tylko cholernie mało praktyczne .
Ale, żarty na bok. Wniosek z powyższych rozważań jest taki, że albo coś się nie zgadza z podanymi liczbami, albo już zastosowano jakiś współczynnik zmniejszający, czy tam korekcyjny (czyli na Twoją korzyść), albo też niektóre pomieszczenia zakwalifikowano do rozliczeń, jako nieogrzewane. Takie widzę trzy możliwości.
Nie wiem, jak możesz wybrnąć z tej konkretnej sytuacji, chyba najlepsze wyjście podałaś sama: Ja ze swojej strony mogę doradzić, żebyś na przyszłość przemyślała wariant własnego ogrzewania - domyślam się, że mówimy o lokalu użytkowym na parterze? Albo własne ogrzewanie gazowe, albo klima z pompą ciepła dobrej klasy, która działa w trybie ogrzewania do -20 st. C, albo nawet -25 st. C. Korzyść taka, że dodatkowo w lecie będziesz mieć chłodzenie. A jak będziesz sprytna, to sobie możesz zrobić taką klimę, która będzie odzyskiwać ciepło w lecie i podgrzewać c.w.u..
Jak widzę te kwoty do zapłaty, które podajesz, to od razu wspomnę, że niewiele więcej wydasz na własną instalację grzewczą.
smacznego baco....
Ty mimo tylu lat na forum, jeszcze nic nie k^umasz nie może tak być, że "każdy właściciel sobie rzepkę skrobie" i ma w d... ustalenia ogółu właścicieli lokali.
To ogół właścicieli lokali rozlicza koszty zakupy energii cieplnej i to ogół właścicieli wybiera metodę rozliczenia.
Nie wszędzie można zamontować ciepłomierze, bo rozprowadzenie EC do poszczególnych lokali jest pionowe - np. stare budynkiz przed 1994 roku ( kilka pionów przechodzi przez lokal) , i ze względu ekonomicznych jest to nieopłacalne ( koszt ciepłomierza to śr. ok 480 zł)
Wstawię link do zdjęcia rozliczenia, może to komuś coś przybliży.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5fb56b953c080295.html
Jeśli chodzi o własne ogrzewanie to odpada, bo nie chcą się na to zgodzić, ale tak jak wspominałam to zgłoszę się do radcy prawnego. Mam nadzieję, że znajdę kogoś kompetentnego.
Dam znać jakie będzie rozstrzygnięcie sprawy.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Te nieszczęsne podzielniki ciepła zawsze gwarantują problemy. Trudno coś ci poradzić, bo na razie nie wiesz podstawowych rzeczy: jak obliczono twoją powierzchnię, jaka jest metoda naliczeń. Jedyne co można doradzić to, zanim pójdziesz do radcy prawnego, zdobądź obowiązujący w tej wspólnocie regulamin rozliczania ciepła. Skoro macie taki złożony system naliczeń, to z pewnością musiało to zostać uchwalone w postaci regulaminu, zgodnie z prawem energetycznym. W tym regulaminie powinnaś znaleźć odpowiedź przynajmniej na wątpliwości co do metody rozliczania.
Co do poradzenia się w tej sprawie to na moim rejonie chyba będzie ciężko. Bo w okolicy obdzwoniłam parę kancelarii i niestety nikt się nie chce podjąć.
Musiałabym chyba szukać większych miastach :/
Jedna, to dowiedzenie się na jakiej podstawie to wyliczenie, czyli regulamin, współczynniki, przeliczenia itp. matematyka. Może tu tkwi błąd.
Druga, to umowa i prawnik.
Z tego co wkleiłaś wynika, że masz :
dwa rodzaje powierzchni opomiarowaną ( to pewnie te 342 m2) i powierzchnie ogrzewana nieopomiarowaną ( to te 533 m2)
Na powierzchni opomiarowanej masz zamontowane 20 podzielników ciepła.
Średni koszt ogrzewania u ciebie wynosi 3,43 m2 ( wg mnie to bardzo dużo)
Opłata stała ( moc zamówiona ) to opłata za gotowość podania ciepła, które nalicza dostawca EC, wyliczenie jej wynika z parametrów z dokumentacji technicznej budynku.
Z tego rozliczenia wynika, że miałaś za małe zaliczki na ogrzanie o jakieś 50%
Czy u ciebie przypadkiem nie został zainstalowany węzeł cieplny lokalowy?
Wyjaśnijmy jedno: jako najemca nie bardzo masz możliwość podważania wspólnotowego regulaminu rozliczania ciepła - jeżeli o to ci chodzi. Twoją jedyną szansą jest zapoznanie się z nim i ewentualne wykazanie, że naliczenia są niezgodne z tym regulaminem - a nie to, że regulamin ci nie odpowiada. Regulamin uchwala wspólnota i najemca nie ma w sprawie zmian regulaminu żadnych możliwości prawnych. W zasadzie ze wspólnotą nie łączy cię żaden stosunek prawny, ty rozliczasz się z wynajmującym. Na podstawie analizy regulaminu możesz co najwyżej dokonać korekty naliczeń, jeżeli były niezgodne z tym regulaminem, ale nie możesz wpłynąć na sam regulamin. Mam nadzieję, że to jest dla ciebie jasne.
Należałoby zakwestionować podstawę wyliczeń:
- koszty zużycia wg podzielników
- koszty zużycia nieopomiarowanych
Nie chce mi się wierzyć aby w kamienicy były zamontowane dwa ciepłomierze (osobny na opomiarowane i osobny na nieopomiarowane lokale) a taki jest wymóg w instrukcji rozliczeń każdej firmy i w normie PN-EN-834/835 na którą każda firma się też powołuje.
Więc pytanie generalne jest takie: w jaki sposób wyliczono, że na nieopomiarowane lokale zużyto tyle a na opomiarowane tyle ciepła? (26 204,84 zł i 26 550,70 zł)?
Przyjmując za miarodajne odczytane kreski z twoich podzielników - 4243,29 przy 20 podzielnikach wychodzi po 212 kresek (jednostek) na grzejnik - to tyle co nic za sezon czyli praktycznie kilka dni były tylko odkręcone. W normalnych warunkach przy rzetelnym rozliczeniu powinnaś otrzymać spory zwrot pieniędzy bo wynika z tego, że zaoszczędziłaś sporo ciepła (grzejnik normalnie używany przez cały sezon wykazuje zużycie na podzielniku średnio 1500-2500 kresek).
Astronomicznym jest natomiast koszt ogrzania metra lokali nieopomiarowanych.
17,53 zł za metr to jest absurd!
Dlatego tak ważne jest aby ustalić jak wyliczono całkowity koszt zużytego ciepła na ogrzanie właśnie lokali nieopomiarowanych.
Tu jest pies pogrzebany bo zdaje się że to wyliczono z sufitu - bo nie wierzę żeby wspomniane dwa ciepłomierze były w kamienicy.
Każda firma w umowie i swojej instrukcji rozliczania ma napisane, że podstawą wyliczeń jest całkowity koszt zużycia ciepła wyliczony na podstawie wskazań ciepłomierza w węźle (kotłowni) cieplnym i że na każdy osobny rodzaj obiegu (opomiarowane, nieopomiarowane) musi być to zmierzone ciepło.
Zastanawia, że twój udział w ogrzewaniu opomiarowanych to 16,3 % a w nieopomiarowanych to 29% - ?
Podałem ci ewentualne słabe punkty jakich można się czepić i drążyć - ale powtarzam musi to robić ktoś kto się zna na tym i zna "numery" jakie robią ci co rozliczają.
Tylko wątpię, aby to ci pomogło, ponieważ w umowie najmu zostałaś zobowiązana do zawarcia umowy na ciepło, a z tego wynika, że na tobie miał spoczywać obowiązek pokrywania jego kosztów. Wobec tego właściciel do ciebie skieruje żądanie pokrycia tego kosztu i koło się zamyka.
Dzisiaj byłam z pismem o wydanie regulaminu odnośnie rozliczania ciepła i uchwały wspólnoty zatwierdzającego ten regulamin.
Babka powiedziała, że poszuka co ma i mi uszykuje, ale wyglądała na bardzo zaskoczoną moją prośbą.
Zobaczymy czy jutro coś otrzymam.
Jak już to będę miała, to wtedy mam spotkanie z prawnikiem, którego na szczęście znalazłam i powie mi, czy mozemy coś z tym zrobić, czy nie.
Linki podawaj osobno, w takiej postaci:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a5456f51c9d6020.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f65f9a1854aff6a3.html
A uwagi ogólne:
1. sprawa dotyczy chyba lat 2008/2009 więc jest raczej nieaktualna
2. nie ma czegoś takiego jak prezes zarządu wspólnoty
3. regulamin rozliczania ciepła jest przyjmowany uchwałą właścicieli, a nie na podstawie fanaberii jakiegoś pana
4. sprecyzuj istotę Twojego problemu (w jakim temacie potrzebujesz rady, co uważasz za nieprawidłowe)
P.S. zdjęcie nr 1 jest poruszone, praktycznie nieczytelne.
Ale między "może" a "otrzymał wgląd" jest czarna dziura bezprawia i nic nie zrobisz nic nie wskórasz gdy zarząd (zarządca) cię oleje.
Moja rada - zrobić wszystko żeby jak najszybciej zrezygnować z usług tej firmy.
Dlaczego współczynniki redukcyjne dotyczą opłaty za moc cieplną (koszt stały, niezależny od zużycia ciepła), a nie zużytego ciepła (GJ)?
Niby logiczne ale tak przecież nie jest (wystarczy przejrzeć którekolwiek rozliczenie).
Czyli co? - patrz wyżej!
Równocześnie dokonano odpowiednich poprawek w kilku ustawach aby się nikt nie czepiał.
Należy przypuszczać że nikt nie zrobił sobie tego ot tak - był już kapitalizm i pieniądz rządził.
I tak powstał oksymoron językowy:
"przyrząd pomiarowy niebędący urządzeniem pomiarowym"
- i.....biznes golenia ruszył odpowiednio umotywowany hasłem:
"Każdy płaci za siebie" a w rzeczywistości: każdy płaci za każdego nikt nie wie za kogo, płacisz ty, płacę ja, płaci sąsiad i.... kasa... kasa... ludzie dawać, płacić i nie dyskutować bo 70% jest zadowolonych, tak ma być a reszta niech dopłaca i się rzuca - nic nie wskóra bo większość jest ZA.
Oczywiście problemów z podzielnikowym badziewiem jest ogrom jak chociażby taki: - http://pl.wikipedia.org/wiki/Podzielnik_kosztów